justa27a

ja juz tyle wirusków ciązowych wysłałam ze nie mogą iść na marne ;)) to jutro świetujemy z rana przy kawie ;) stokrotka dorzuci nam po ciachu ;))

Bella te 3 miesiace szybko zleci ... wskoczysz w Nowy Rok dobrymi wiesciami.. w koncu szamani nie klamią ;))

dziewczyny wiecie ze dzis jest DZIEŃ DZIECI UTRACONYCH ? ? Bose aniołki siedza na chmurkach, A kazdy lekko jak piórko fruwa I każdy czuwa, cichutko czuwa Nad tatą, który płakać nie umie, nad siostrą, która nic nie rozumie, Nad dziadkiem, babcią smutną czasami i swoją mamą -osnutą łzami I każdy woła cicho z daleka: mamo już nie płacz, mamo ja czekam.. dołączam się do modlitwy za wszystkie Wasze Aniołeczki

psikusek masz w brzuchu juz olbrzyma ;)))

lalka wiec jest duze prawdopodbienstwo ze sie wczesniej zarazilas ... ..a na wczasach niby gdzie mialas sie zarazic ... wyluzuj troszeczke bo maluszek tego nie lubi ;))

jeny laparoskopia oczywiscie jeszcze w ciazy... poki dzidzis jest malutki to nie zagraża dzidziusiowi... ale jak urosnie to juz niestety bedzie.... poki co ja o tym nie mysle mam cicha nadzieje ze sie wchlonie . luteina ma wiele zastosowan.. potrzymanie ciazy... walke z torbielami jak i rowniez wywolanie okresu . Niby jedno sie gryzie z drugim ale ponoc tak jest

u mnie lekarz tez nie chcial zagladac wczesniej niz w 6 tygodniu bo stwierdzil ze jeszcze moze byc nic nie widac .... jak bylam w 6 tyg to juz bylo widac serduszko Lallka napewo wszystko bedzie ok... moja kolezanka urodzila 3 zdrowych dzieci majac toksoplazmozę ... a napewno Ty nie zarazilas sie nia bedac w ciazy tylko wczesniej.. masz jakiegos zwierzaka ?? albo grzebalas ostatnio w w czarnej ziemi ??? to najczestrze powody zarażenia Psikusek to juz spory ten Twoj brzdac... hehhe a mężowi dalaś niezły orzech do zgryzienia.. ja bym się juz bała na jego miejscu ;))

tak ja tez mam niestety torbiel ale cale szczescie ostatno nie daje o sobie znac ( nic mnie nie boli wiec moze sie wchlonela- napewno sie wchlonela ;)) moja jest znacznie wieksza po prawie 4x4 . u mnie gin powiedzial aby sie nie martwic... wlasnie tez mam luteine aby sie wchlonela .. i wizyte 23 pazdziernika ... jesli urosnie to niestety czeka mnie laparoskopia ale poki co o tym kazal nie myslec .. bo to zdarza sie bardzo zadko

bella to gdzie sie mam stawic i o ktorej ;))

my bylismy w chorwacji ale to nei oznacza wcale ze bym jeszcze nie pojechala.. .tym bardziej ze potem szybko taki wyjazd sie nie zdarzy... poki co za tydzien na caly weekend wybieramy sie z mezem na maly wyjaz ... i dziecko zostawiamy z tesciami.... to moj pierwszy taki weekend bez niego ... nastepny za 5 lat ;)

piateczek w koncu prezes pojechal i smialo moge posiedziec na forum ;)) u mnie tez ciagle nudy ... nic sie praktycznie nie zmienia... eh coz zrobic ;))jak to mowi moje dziecko NUDA ja nie mam zadnych objawow z wyjatekim zwiekszonej ilosci sluzu ... , zero, zadnych mdlosci, wymiotów, wiekszych bolow , sennosci ... nic juz nawet nie mam wiekszego apetytu ani bolu piersi (chodz powiekszone sa ) ... ostatnio jak z kolezanka rozmawialam to stwierdzilam ze chodz jeden dzien chcialabym miec w wymiotami bo chociaz poczulabym co to znaczy ;)) pierwsza ciaze tez przechodzilam identycznie wiec az tak bardzo sie tym nie martwie ;)

dziewczyny juz 10 dni po owulacji mozecie smialo isc na bete .... zazdroszcze Wam tych objawow.... ja szukalam u siebie i szukalam i nadal ich nie moge znalesc ;))

bella zabierz mnie gdzies go bagazu ;)) bedzie troszke ciasno ale damy rade ... poswiecimy sie ;)) zazdroszczę Ci tego w pracy ze ciagle masz kontakt z ludzimi i szamanami ;)) ciagle jakies wyjazdy i ciagle cos si edzieje a nie tak u mnie cigle te same papierki ... no moze zmieniaja sie na nich cyferki ;)

lalka a jakie sa normy ?? ja tez musze zrobic te badania... tylko jakos zebrac sie nie moge ;))

WIDZE ZE NIEZLE SIE JUZ NAKRECILYSCIE ... ZYCZE WAM ABY SIE UDALO

OO WLASNIE mam jedna oznake ciazowa ;)) duzo a wlasciwie ogromna ilosc sluzu ;)

lalka te oznaki sa jak najbardziej normalne... tez tak mialam w pierwszych tygodniach... teraz nie mma juz calkowicie zadnych oznak ;)) kiedys pytalyscie sie o prace ... ja pracuje jeszcze i obiecalam sobie ze najpozniej pojde na zwolnienie w okolicach polowy lutego- marca. a jak bedzie potrzeba to oczywiscie wczesniej. W poprzedniej ciazy pracowalam do 8 miesiaca ale "dogadalam" sie z prezesem tak ze pracowalm i w razie co jak sie zle czulam to wychodzilam wczesniej i najczesciej pracowalam po 5-6 h. U nas teraz zacznie sie gorący okres i roboty full i troszeczkę nie chce zostawiac moich towarzyszy samych na polu bitwy (ich mi szkoda nie prezesa) no i nie chce aby kogos przyjeli na moje zastepstwo ... wiem ze samolub ze mnie ale pozniej nie wiadomo co i jak ;)) ... no i dochodzi jeszcze jeden aspekt w marcu mamy roczna (i calkiem ladna) premie... a wiadomo kase przy dzidziusiu i przy budowie nigdy nie zawiele ;))wiec poki co pracujemy.. .i zobaczymy jak sie potoczy ... chociaz niepowiem marzy mi sie zwolnienie ;))

Stokrotka mam nadzieje ze te wszystkie oznaki sa oznakami prawdziwego Cudu i za pare dni zobaczysz upragnione 2 kreseczki Bella fasolek rosnie mam nadzieje ze zdrowo , do gina ide dopiero 23 ... a juz nie moge sie doczekac ;) znalazlam male "doiscie" do przychodni NFZ i jutro kolega ma mnie gdzies wcisnac na wizyte do dobrego gina- sam ma wybrac bo mi tamte nazwiska nic nie mowia . Bez sensu jest to ze jak mam skierowanie od lekarza prywatnego to wszystkie badania musze robic prywatnie a jak od lekarza z NFZ zrobia mi bez problemu w przychodni. Teraz mam zrobic toksoplazmoze 2 odczynniki , mocz i morfologie . Pani w laboratorium "wycenila" mi na 140 zl . Paranoja jak bede miala skierowanie z NFZ to bedzie za 0 zl , wiec stwierdzilam ze jak cos to moge chodzic i prywatnie i na NFZ ... przynajmniej malucha bede miala pod wieksza kontrola ;))

Bella porozmawiaj... mi gin pare razy sugerowal tabletki na 3 miesiace aby wyciszyc organizm i aby hormony sie wyregulowaly ... ale mi zawsze szkoda bylo tych 3 miesiecy i nigdy sie na nie nie zdecydowalam... ale wlasnie w pierwsza ciaze zaszlam w pierwszym cyklu po odstawieniu tabletek , moja kolezanka tez (i to z blizniakami) wiec cos pewnie cos w tym musi byc ... a co do piersi ...to mnie na poczatku zaraz po owulacji rozsadzalo ( ale to tez wina choragonu) pozniej piersi przystopowaly i bolaly tylko brodawki ... w dniu spodziewanej @ przestaly calkowicie bolec i praktycznie tak jest do dzis. Bola mnie jedynie jak sciagam stanik ... doslownie pare minutek ...

TO SIE nazywa zgranie w czasie ;))

bella to juz teraz wiemy czemu dzidzia bedzie w listopadzie ;)) a tak apropo to jak bedziesz sie szczepic to pomysl nad tebletkami anty. One wycisza oraganizm i po odstawieniu sa sporo wieksze szanse na zajscie w ciaze

ja Was czytam powiedzmy ze na bierząca a ze tez u mnie goracy okres (jak co miesiac na poczatku miesiaca ) to nie mam zbytnio kiedy odpisac ...zreszta wtedy moj kierownik co siedzi mi za plecami jest malo ludzki ;)) u mnie dzis efkety ciazy daja znac o sobie ... czuje sie masakratycznie ... moze tylko o lozeczku ale co tez nie nastapi zbyt szybko bo M akurat jest w delegacji .. no i w pracy jeszce 2 h ... ale ja tez nie narzekam ;))

bella widze ze humorek troszeczke sie polepszyl ... w listopadzie juz bedzie ... wiec uda sie wczesniej ;))

izula kiedy testujesz ??? Bella jak dzis humorek ???

anula my staralismy sie rowno 2 latka ... wczesniej mialam robione HSG i laparoskopie a przyczyna do konca nie zostala ustalona ... niby wszystko ok ale ciazy nie bylo ..Udalo sie po pierwszej iseminacji ( zresztą Asikowi też po 1 ) wiec uwazam ze szanse sa duze mimo tego ze mowi sie ze ma powodzenia przy 3-4 probach