Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa27a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa27a

  1. nadia u mnie tez ostatnie chwile urlopu...pogoda suuuper tyle ze maly sie rozchorowal i zlapal jakiegos wirusa - ma rozwolnienie i niestety musimy siedziec w domu ...jak nie urok to staczka.. ja odzwonilam juz pol aptek w siedlcach za poszukiwaniem pregnylu i dupa blada nigdzie go nie ma ;( wiec sprawa chyba sama sie przesadzi o inseminacji- nastepny cykl
  2. akurat @ przyszla dzien przed wyjazdem wiec mysle ze to akurat nie mialo wplywu
  3. inseminacja sma w sobie kosztuje 420 plus badania USG i leki to mysle ze w granicach 1000 wyjdzie, u nas i tak na cyklu naturalnym wiec odpadaja najdrozsze leki podawane przed inseminacja.. takze troche sie zbieze
  4. u mnie laparo byla na poczatku marca wiec juz troszke czasu minelo ...ale efekt jest taki ze praktycznie w kazdym cyklu pecherzyk rosnie ladnie i peka.... mam nadzieje ze taki stan utrzyma sie jeszcze dlugo...no chyba ze nie musi sie utrzymywac jak bedzie z wiadomo jakim efektem ;))
  5. jeny nie wiem co robic... chyba zadzwonie do lakarza z kliniki nieplodnosci i sie jego troche podpytam co on o tym sadzi ... bo naprawde nie wiem co zrobic... z jednej strony chcialabym miec juz to za soba a z z drugiej strony po co wydawac kase na inseminacje i ludzic sie ze tym razem sie uda jak z gory moze byc skazana na niepowodzeni
  6. lekarz sie dziwi ze naturalnie nie wychodzi.... ostatnio sie pytal nawet przy przypadkiem nie zapomnielismy o seksie ;))) ..sercez jednej strony mowi tak a z drugiej boje seie rozczarowania
  7. inseminacja sama kosztuje 420 zl plus leki i badania i USGi wyjdzie 1000-1500 wiec troche sie zbierze . Mi tez zalezy na byciu mama ale chyba z miesiaca na miesiac coraz mniej.. juz powoli trace sily
  8. psioaszka u mnie pecherzyki ladnie rosna i pekaja od czasow laparoskopii , tylko szkoda ze efektow brak ;(
  9. wieczorek minal, rozmawialm z M i szwagierka i z brata stryjeczna siostra i nikt nie potrafi mi odpowiedzeic co robic...jutro bede widziala sie z e swoja przyjaciolka moze ona cos madrego powie jeszcze licze tez na WAS wirtualne przyjaciolki Mamagaby i Frania dziekuje za male wskazowki . Niewiem naprawde nie wiem co zrobić/... jutro chyba zadzwonie do lakarza z kliniki nieplodnosci i sie jego troche podpytam co on o tym sadzi ... bo naprawde nie wiem co zrobic... z jednej strony chcialabym miec juz to za soba a z z drugiej strony po co wydawac kase na inseminacje i ludzic sie ze tym razem sie uda jak z gory moze byc skazana na niepowodzenie Frania niestety mamy bez nadziejene czasy gdzie tak naprawde bez znajomosci chyba sie nie obedzie ...chyba ze naprawde ktos ma duzo szczescia i akurat mu sie uda 3faza to jest faza poowulacyjna wiec wszystko prawidlowo . bete mozna kolo8-10 dni po owulacji zrobic
  10. justynasiedlce@poczta.fm. jutro wybieram sie na miasto na zakupy wiec pewnie jutro wysle . jak bylam u gina to przepisal mi 1 opakowanie , sie spytalam czy moze zmianic na dwa... a on na to " to ile pani tego lyka mialo byc pol tabletki dziennie ;))to mu powiedzialm ze drugie opakowanie dla koleznaki to sie zlapal tylko za glowe i nic nie powiedzial ;))) wieczorek minal, rozmawialm z M i szwagierka i z brata stryjeczna siostra i nikt nie potrafi mi odpowiedzeic co robic...jutro bede widziala sie z e swoja przyjaciolka moze ona cos madrego powie jeszcze licze tez na WAS wirtualne przyjaciolki
  11. ja juz po wizycie .... i znowu mam dylemat...dzis pecherzyk ma 15,9 mm wiec teoretycznie owulacja bedzie w niedziele , no i teoretycznie moglabym jechac do kliniki na inseminację , ale to ostatnie krwawienie troche zaniepokoilo lekarza (bylo bez wspomagaczy- luteiny ) i zaproponował aby ten cykl jeszcze przesledzic bez lekow, mam pomyslec i zdecydowac... wrazie jak sie namysle na inseminacje to przyjsc w sobote na podejrzenie i podanie pregnylu... a jak nie to w poniedzialek na podejrzenie czy peklo i oznaczenie progenteronu.... no i badz czlowieku madry ...
  12. ja juz po wizycie .... i znowu mam dylemat...dzis pecherzyk ma 15,9 mm wiec teoretycznie owulacja bedzie w niedziele , no i teoretycznie moglabym jechac do kliniki na inseminację , ale to ostatnie krwawienie troche zaniepokoilo lekarza (bylo bez wspomagaczy- luteiny ) i zaproponował aby ten cykl jeszcze przesledzic bez lekow, mam pomyslec i zdecydowac... wrazie jak sie namysle na inseminacje to przyjsc w sobote na podejrzenie i podanie pregnylu... a jak nie to w poniedzialek na podejrzenie czy peklo i oznaczenie progenteronu.... no i badz czlowieku madry ...
  13. ja juz po wizycie .... i znowu mam dylemat...dzis pecherzyk ma 15,9 mm wiec teoretycznie owulacja bedzie w niedziele , no i teoretycznie moglabym jechac do kliniki na inseminację , ale to ostatnie krwawienie troche zaniepokoilo lekarza (bylo bez wspomagaczy- luteiny ) i zaproponował aby ten cykl jeszcze przesledzic bez lekow, mam pomyslec i zdecydowac... wrazie jak sie namysle na inseminacje to przyjsc w sobote na podejrzenie i podanie pregnylu... a jak nie to w poniedzialek na podejrzenie czy peklo i oznaczenie progenteronu.... no i badz czlowieku madry ... http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxqpk5thpq3mb.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cj44jod5er79a.png
  14. bella ja tez Ci zazdroszczę tych wyjazdów ...jeden minus.. akurat moga wypasc w dni plodne ;))
  15. ja labe mam jeszcze do niedzieli.... i potem znowu dlugo trzeba czekac na labe... no chyba ze sie uda to l4 ;)) no wlasnie nie wiem... nikt nie potrafi mi doradzic ...co wy byscie zrobily ??
  16. no wlasnie nei wiem.. wlsnie rozmawialam o tym z M i tez skonczylo sie na tym ze bedzie tak jak ja bede chciala... do soboty rano mam czas ;))) brat ciut lepiej ale jest nadal niezaciekawie... byl tydzien w szpitalu ale wypuscili go praktycznie nie chodzacego.. wyszlo ze ma przepuchline na kregoslupie i bez rehablilitacji nie wroci do normalnego funkcjomowania... no i najlepsze rehabilitacje zapisali mi od 18 sierpnia.... wiec poki co jezdzi prywatnie i zdola przejsc doslownie jakies 100-200 m jak jest po lekach przeciwbolowych... jak leki przestaja dzialac nie ma mowy nawet o pojsciu do WC ....chora rzeczywistosc...
  17. ja juz po wizycie .... i znowu mam dylemat...dzis pecherzyk ma 15,9 mm wiec teoretycznie owulacja bedzie w niedziele , no i teoretycznie moglabym jechac do kliniki na inseminację , ale to ostatnie krwawienie troche zaniepokoilo lekarza (bylo bez wspomagaczy- luteiny ) i zaproponował aby ten cykl jeszcze przesledzic bez lekow, mam pomyslec i zdecydowac... wrazie jak sie namysle na inseminacje to przyjsc w sobote na podejrzenie i podanie pregnylu... a jak nie to w poniedzialek na podejrzenie czy peklo i oznaczenie progenteronu.... no i badz czlowieku madry ...
  18. ania jutro zobacze co da sie zrobic ;)) mysle ze nie bedzie trudnosci ;)) u mnie ostatni okres liczac od pierwszego krwawienia trwal 10 dni... to u mnie rekord.. ale mam nadzieje ze jutro gin mi jeszcze powie ze jest szansa jeszcze na iseminacje w tym cyklu bo juz mma dosc odwlekania tego wszystkiego ...
  19. frania na bete mozesz skoczyc dzien przed wyjazdem.. wg mnie juz powinny byc widac co i jak
  20. Frania u mnie jakos ten cykl sie rozregulował. @ pojawiła sie w 20dc- zawsze miałam 28 i ani dnia spóźnienia , w poprzednim cyklu przyszla dzien wczesniej. od 20 do 24 dc bylo male krwawienie prawidłowo plamienie a w 25 sie rozkrecila juz na dobre i trwala kolejne 5 dni. to chyba byl moj najdluzszy okres (10dni)- mniejmy nadzieje ze ostatni ;))) jutro sie dowiem co i jak bo ide na monitoring cyklu i mniejmy nadzieje ze pecherzyk bedzie ladny i bedzie z czym startowac do inseminacji. Zazdroszczę Ci ..wakacje masz jeszcze przed sobą ... u nas wczoraj wrocilismy ;( kolejne za rok ;(
  21. obojetnie kiedy ale wazne aby byly II kreski na nim- moze byc cien cienia ale aby byl slad drugiej kreski;))trzymam kciuki aby tak bylo monis nie ma za co.. polecam sie na przyszlosc...tak apropo jutro ide do swojego gina wiec jakby ktoras potrzebowala jeszcze bromka to moge poprosic o kolejna recepte ;))) u mnie ten cykl niewiadomo jaki..tak naprawde nawet nie wiem ktory dzis dzien cyklu , mam nadzieje ze chociaz siemie spisze sie lepiej niz w tamtym miesiacy - chociaz pije go dopiero 2 dzien ... a tak jak juz pisalam mam wszystkiego dość ;( Bella gdzie jesteś ???
  22. u mnie przez 3 cykle super sluz byl po siemieniu lnianym... w 4 cyklu go praktycznie juz nie bylo
  23. psioszka zazdroszcze Ci Chorwacji... my wczoraj z niej wrocilismy a dzis znowu moglabym tam jechac ;))
  24. karola nie mozna brac ziolek i CLO jednoczesnie .. mozesz przedestylować i bedzie wiecej problemów niz korzyści
×