justa27a

ja juz po wizycie .... i znowu mam dylemat...dzis pecherzyk ma 15,9 mm wiec teoretycznie owulacja bedzie w niedziele , no i teoretycznie moglabym jechac do kliniki na inseminację , ale to ostatnie krwawienie troche zaniepokoilo lekarza (bylo bez wspomagaczy- luteiny ) i zaproponował aby ten cykl jeszcze przesledzic bez lekow, mam pomyslec i zdecydowac... wrazie jak sie namysle na inseminacje to przyjsc w sobote na podejrzenie i podanie pregnylu... a jak nie to w poniedzialek na podejrzenie czy peklo i oznaczenie progenteronu.... no i badz czlowieku madry ... http://www.suwaczki.com/tickers/bfarxqpk5thpq3mb.png http://www.suwaczki.com/tickers/bl9cj44jod5er79a.png

ania jak cos mam recepte na bromka

bella ja tez Ci zazdroszczę tych wyjazdów ...jeden minus.. akurat moga wypasc w dni plodne ;))

ja labe mam jeszcze do niedzieli.... i potem znowu dlugo trzeba czekac na labe... no chyba ze sie uda to l4 ;)) no wlasnie nie wiem... nikt nie potrafi mi doradzic ...co wy byscie zrobily ??

no wlasnie nei wiem.. wlsnie rozmawialam o tym z M i tez skonczylo sie na tym ze bedzie tak jak ja bede chciala... do soboty rano mam czas ;))) brat ciut lepiej ale jest nadal niezaciekawie... byl tydzien w szpitalu ale wypuscili go praktycznie nie chodzacego.. wyszlo ze ma przepuchline na kregoslupie i bez rehablilitacji nie wroci do normalnego funkcjomowania... no i najlepsze rehabilitacje zapisali mi od 18 sierpnia.... wiec poki co jezdzi prywatnie i zdola przejsc doslownie jakies 100-200 m jak jest po lekach przeciwbolowych... jak leki przestaja dzialac nie ma mowy nawet o pojsciu do WC ....chora rzeczywistosc...

ja juz po wizycie .... i znowu mam dylemat...dzis pecherzyk ma 15,9 mm wiec teoretycznie owulacja bedzie w niedziele , no i teoretycznie moglabym jechac do kliniki na inseminację , ale to ostatnie krwawienie troche zaniepokoilo lekarza (bylo bez wspomagaczy- luteiny ) i zaproponował aby ten cykl jeszcze przesledzic bez lekow, mam pomyslec i zdecydowac... wrazie jak sie namysle na inseminacje to przyjsc w sobote na podejrzenie i podanie pregnylu... a jak nie to w poniedzialek na podejrzenie czy peklo i oznaczenie progenteronu.... no i badz czlowieku madry ...

ania jutro zobacze co da sie zrobic ;)) mysle ze nie bedzie trudnosci ;)) u mnie ostatni okres liczac od pierwszego krwawienia trwal 10 dni... to u mnie rekord.. ale mam nadzieje ze jutro gin mi jeszcze powie ze jest szansa jeszcze na iseminacje w tym cyklu bo juz mma dosc odwlekania tego wszystkiego ...

frania na bete mozesz skoczyc dzien przed wyjazdem.. wg mnie juz powinny byc widac co i jak

Frania u mnie jakos ten cykl sie rozregulował. @ pojawiła sie w 20dc- zawsze miałam 28 i ani dnia spóźnienia , w poprzednim cyklu przyszla dzien wczesniej. od 20 do 24 dc bylo male krwawienie prawidłowo plamienie a w 25 sie rozkrecila juz na dobre i trwala kolejne 5 dni. to chyba byl moj najdluzszy okres (10dni)- mniejmy nadzieje ze ostatni ;))) jutro sie dowiem co i jak bo ide na monitoring cyklu i mniejmy nadzieje ze pecherzyk bedzie ladny i bedzie z czym startowac do inseminacji. Zazdroszczę Ci ..wakacje masz jeszcze przed sobą ... u nas wczoraj wrocilismy ;( kolejne za rok ;(

obojetnie kiedy ale wazne aby byly II kreski na nim- moze byc cien cienia ale aby byl slad drugiej kreski;))trzymam kciuki aby tak bylo monis nie ma za co.. polecam sie na przyszlosc...tak apropo jutro ide do swojego gina wiec jakby ktoras potrzebowala jeszcze bromka to moge poprosic o kolejna recepte ;))) u mnie ten cykl niewiadomo jaki..tak naprawde nawet nie wiem ktory dzis dzien cyklu , mam nadzieje ze chociaz siemie spisze sie lepiej niz w tamtym miesiacy - chociaz pije go dopiero 2 dzien ... a tak jak juz pisalam mam wszystkiego dość ;( Bella gdzie jesteś ???

u mnie przez 3 cykle super sluz byl po siemieniu lnianym... w 4 cyklu go praktycznie juz nie bylo

psioszka zazdroszcze Ci Chorwacji... my wczoraj z niej wrocilismy a dzis znowu moglabym tam jechac ;))

karola nie mozna brac ziolek i CLO jednoczesnie .. mozesz przedestylować i bedzie wiecej problemów niz korzyści

ja tez chcialabym aby w koncu sie udalo... mam juz powoli tego dosc... i coraz czesciej lapie sie na tym ze przestaje mi juz az tak zalezec ... mam dosc testow, latania do lakarza, proszkow ...jeszcze tylko inseminacja ... mam nadzieje ze sie uda ;))

danuti gratulacje.... rośnijcie zdrowo i szybciutko

izula a przypadkiem nie mialas na pekniecie pecherzyka pregnylu???

asik w czwartek pojde do swojego bo nawet nie wiem jak patrzec na ten cykl... ktory dzien uznac jako pierwszy... wprawdzie dzis 10dc od pierwszego krwawienia ...ale to dosłownie pare kropelek a prawidlowe krwawienie zaczeło sie 5 dni pozniej...a moze dzis sie jeszcze wybrac??? chociaz krwawienie jeszcze trwa ....wiec ... bo bialegostoku jesli wszystko bedzie po mojej mysli to prewnie weekend albo poniedzialek... ale moge sie mylic ;))

fajnie Bella ze mialas super wekeendzik ... takiego wyluzowania nam chyba potrzeba.. tylko jak tu imprezowac przez caly czas ;))) malo tego ze w podrozy to jeszcze przez pol wyjazdu bedzie mi towarzyszyc.....mam nadzieje ze to jej ostatni taki popis ;))))

no wlasnie nie i to byl szok dla wszsytkich ... wzielo go w ciagu paru minut.. dsolownie nie mogl ruszyc nogami nie mogl siąść ...pogotowotwie jak przyjechalo dalo mu tylko jakis zastrzyk i powiedzieli ze w poniedzailek ma isc do rodzinnego ...paranoja... nie wzieli go do szpitala bo 3 h wczesniej wypil dwa piwa ...nasz kochany kraj.. rodzice wezwali prywatnie lakarza i okazalo sie ze ma silne zapalenie korząkow ... dzis 4 dzien a on nadal nie wstaje z lozka..... mionis ja nie mam sposobu na to aby sobie odpuscic....wytrzymalam pol cyklu ...mialo byc bez monitoringu i lekow.. ale jak sie nadarzyla okazja podejrzenia pecherzyka to oczywiscie nie odpuscilam...

ja juz wymiekam...calkiem niedawno dostalam jakiegos krwawienia niestety czerwonego .... nie wiem czy to @ prrzyjdzie wczesniej czy co ... dzis 20dc wiec troche za wczesnie a do tego na jutro przelozylismy nas wyjazd do chorwacji . O niczym innym nie marze jak miec @ na wakacjach .... wściec sie mozna

monis wysle Ci jutro osobiscie recepte bo odezwało sie moje "drugie źródło" i dostałam prawie cale opakowanie bromka wiec mi starczy . My wyjazd przelozylismy na jutro bo mojego brata całkowicie sparaliżowało i przelożyliśmy bo nie wiedzieliśmy co i jak. Ale juz jestciut lepiej wiec pewnie jutro pojedziemy... mam nadzieje ze sie uda bo wyjazd ciagle przekladamy od piatku...dobrze ze mamy 2 tygodnie urlopu to jest szansa ze sie uda ;)) u mnie @ sie nei rozkrecila - doslownie dwa razy mi polecialo ciut krwi - niestety czerwonej- wiec nikle szanse ze sie nie rozkreci...pewnie jutro w drodze.. mam nadzieje ze przynajmniej bedzie krotka i malo obfita bo w koncu przyszla/przyjdzie 8 dni wczesniej. Jak to @ maże popsuć wszystko. Ten cykl odpuscilam z luteina i dupkiem ... od wiekow bralam jedno i drugie i cykle mialam idealne ... wiec moze tu jest "moj problem" za krotka II faza...

mniejmy nadzieje... ale wolę być przyszykowana na wszystko ;))) dzis rozmawiaalm z tesciowa o wakacjach... oczywiscie odradzala nam wyjazd na Chorwacje. a namawiala na polskie morze . a ja jej powiedzialam e w przyszlym roku napewno nie pojedziemy zagranice bo bedzie male dziecko ;))) wiec musi sie udac .. albo teraz albo za miesiac ;))

wydaje mi sie ze 3 cykle i przerwa jeden i znowu 3... ale upewnij sie jeszcze wiem ze nie ma dr M bo wczoraj dzwonilam do kliniki bo chcialam sie upewnic czy teraz ten nie wyrzadzi mi psikusa ;)0

jjj

asik pecherzyk ma sam peknac czy dostajesz pregnyl?? jesli pregnyl toinseminacje po 24 godzinach. tak mi mowil dr M