justa27a

macie racje.. cos w kazdej wrozbie jest... ja tez kiedys bylam u wrozki- ponoc calkiem dobrej. Niestety wywrozyla mi ze bede miala tylko jedno dziecko... ale pomylila sie bo mowila o córce a ja mam synka ;))wiec mniejmy nadzieje ze i w tej kwestii sie pomylila ;)) sprobujemy wrozby z @ chociaz raczej traktowac to bede z przymrozeniem oka ;)) a tak aprropo moja kolenzka tez wrozy z kart - no i wyszlo jej ze mam kiepski rok i problemy z narzadami ponizej pasa ;))(ona akurat nie wiedziala o moich problemach... ale ten rok konczy sie juz w pazdzierniku... a kolejny jest szczesliwy ;))) takze mniejmy nadzieje ze sie spelni ;)) Mala a pisalas skad masz @ do niej czy tylko ze chcesz wiedziec kiedy zaidziesz w ciaze ;))

smyk ma juz 4,5 roczku i ciagle dopomina sie siostrzyczki ;))) bikini ;))) jak nawet sie uda to troche sloneczka dzidziusiowi w tym stadium nie zaszkodzi.... ja staram sie juz 2 latka i jakos troche odpuszczam... chociaz zawsze mam nadzieje ze sie uda ale juz nie jest tak jak na poczatku a chuchałam na siebie caly czas od dni plodnych... nie mowie ze nie teraz robie niewiadomo co ale czlowiek chyba by zwariowal jakby tak caly czas tylko myslal o tym ze teraz nie wolno tego i tamtego. z alkoholu moge zrezygnowac ...ale ze sloneczka nie tak latwo ;))

frania wiec jak masz obawy to naprawde wyluzuj... odpusc ten cykl.... cieszcie sie soba i wakacjami ... nabierzecie sil i zregenerowani wrocicie do dzialan w przyszlym cyklu.... jesli masz rosterki to pewenie i tak nic z tego nie wyjdzie (chociaz los bywa przewrotny jesli nie chcesz to masz i odwrotnie ;))

ja jade samochodem...i jedziemy z dzieckiem wiec jakis fasone trzeba trzymac ;)) Frania jak masz takie rosterki to odpuscie starania.... wyluzuj na wakacjach ..ciesz sie urlopem bo pozniej juz taka wolnosc nie bedzie dana... miesiac Ci nie zbawi a moze wlasnie jak wyluzujesz to orgaznim odpocznie od lekow... stresu i uda sie w nastepnym cyklu.... ja wyluzowalam na maxa w tym cyklu.... bedzie co bedzie... zero podgladania , analizowania, ciesze sie ze jutro jeszcze tylko praca i 2 tygodnie laby!!!!!!!!!!!!!!

Endi trzymaj sie... moze nie bedzie az tak zle !!!kurcze jakie to zycie jest niesprawiedliwe.... jesli los po wielu latach daje juz szanse to niech juz pozniej nie igra z nami i da sie cieszyc szczesciem do konca Wspolczuje Ci Endi

anusia siemie dziala cuda ze sluzem... przynajmniej przez pierwsze miesiace ;))

castagnusa ja biore rano ;) na sniadanko, bromka na kolecje ;))

dokladnie ... nei wiedza gdzie maja leciec... moze jak beda odlatywac to jeszcze sie postaraja

m1987 zapewne dostaniejsz bromka do lykania... ;)) witamy w klubie bella nie podoba mi sie to jak reagujesz na niego .... moze popros o zmiane bromka na inny lek... jest jego zamiennik tyle ze kosztuje troche wiecej ale nie ma az takich skutkow ubocznych. Moze warto go zmianic skoro az tak strasznie reagujesz na niego a ja juz myslami na wakacjach ;)))

malo tego nie odzywala sie z tydzien przed slubem ja to badanie mialam robione w 9dc . Prawidlowo powinno byc wykonane do 11 dc (przy cyklach ok28 ) bo pozniej szyjka macicy opuszcza sie i gozej zaczepiccewnik. oczywiscie sa wyjatki... kiedys dziewczyna pisala o 21 dc

he niech sie nie obija i przynosi dziecko ;)))jak sie poslucha przyslij go do mnie ;))

ciekawe jestem co sie dzieje z Asią ... mam nadziejęze nie wyladowała w szpitalu ...

frania u mnie HSG nie bylo straszne- pewnie dlatego ze mialam drozne oba jajowody. ale cale badanie z przygotowaniem trwa moze 10 min i niewiele sie rozni od zwyklego badania gineko. zakladają oprzyrządowanie - taki cewnik i puszczają kontrast i robią zdjęcia i po bolu . Dziewczyny ktore mialy zapchane opisuja to jako minutowy bol .. wiec wszystko do wytrzymania. Dla mnie bardzeij krepujace byla cala ta otoczka badania... niz cale badanie... bo akurat mialam na sali cala widownie studentow ;))

my do chorwacji jedziemy teraz 3 raz i prawde mowiac taki wyjazd tygodniowy kosztuje nas 2500-3000 tys na trojke z ubezpieczeniem paliwem i winietami na autostradzie no i oczywiscie cudnym widokiem na Adriatyk to ktorego mamy 3 min drogi . Wiadomo szalec zbytnio nie poszalejemy bo jest z nami dziecko ale nie ma tam ze odmawiamy sobie czegos. No i najwazniejsze mamy pogodę praktycznie zagwarantowaną (chociaz w tamtym roku mielismy psiokusa i prawie caly jeden dzien padalo ale popoludnie bylo sliczne i kapiel mozlwa ) i niby jest 30pare stopni ale wilgotnosc powierza jest inna i nie odczuwa sie tego jak u nas .W chorwacji jedynie czego mi brakuje to fale/// tam morze jest spokojne i tak slone ze nawet moj brzdac bez problemu plywa ... wiem ze kuszę ... ale naprawdę warto sie tam wybrac ;)))

ania.. moj kisielek kiedys tez wyladowal w swirzo zrobionej kapuscie tesciowej ;)))weic trzeba sie przemoc... u mnie swietnie sie spisywalo w poprzednich miesiacach teraz gozej ale nie odpuszczam .Ania Ty tez nie możesz

natusia wracajac to naszego kisielku to rzeczywiście jest on bardzo kaloryczny ale taak jak Bella mowi wplywa na prace jelit i pobudza ich do dalszej pracy... mysle ze te 2 lyzeczki codzienie nie powinny zaszkodzic ... chocieaz ja ostatnio tez przytylam z kg i zbytnio nie wiem od czego bo jem raczej tyle samo a ruchu mam wiecej (chybaze kuchnia tesciowej tak na mnie dziala ;))

TrzyrazyPe mysle ze mozesz zaczac juz teraz, jak ma zdzaialc cuda to i tak sobie poradzi... u mnie niestety 3 opakowanie powoli sie konczy ;(i efektu brak

i ma niestety wiele skutkow ubocznych ;(

CASTANGUS jest bez recepty i to lek ziolowy wiec dziala ciut wolniej no i Bromgoron - jest na recepte

PRAWIDLOWO OD 1DC I JESLI WAZYSZ PONIZEJ 60 KG JEDNA TABLETKE, JESLI POWYZEJ TO 2 . DAWKOWANIE CODZIENNIE RANO

AA PROPOZYCJA Z CHORWACJA NIE TYLKO DOTYCZY MONIS, JESLI KTOS MA OCHOTE TO ZAPRASZAM

MONIS..o niczym innym nie marzę jak prażyć sie na sloneczku. w niedziele jedziemy do chorwacji wiec mam nadzieje ze sie uda. Dzisiaj w pracy przypadkiem spotkalam swojego poprzedniego gina i troszeczkę z nim pogadalam (chodzilam do niego dobry rok) i w piatek mam miec recepte na 2 op Bromergonu... jesli go jeszcze potrzebujesz to Ci wyslę monis mam 2 wolne miejsca w samochodzie wiec jesli chcesz to mozesz wylegiwac sie na kamienstych plazach chorwacji ;))

izula to z innego forum le od początku... Oczywiście najpierw M oddal swoja armię i przygotowali ją do podania. Siedziałam na zwykłym fotelu ginekolog., lekarz założył mi wziernik (jak zobaczyłam ten sprzęt zanim usiadła to aż sie przestraszyłam gdzie on chce mi to zmieścić), przepłukał szyjke macicy sola fizjologiczną i zaczął zakladać cewnik czy jakąś rurkę żeby podac nasienie. Przez dziwną budowę kanału czułam jakby ukłucia i ból podbrzusza. Potem gdy juz zmienił wziernik, miałam poczuć uklucie(nie wiem czym ani co to było) ale nie poczułam prawie nic z tych nerwów i potem dopiero jakby lekkie rozpieranie, najbardziej z lewej strony jakby tam rurka była-i już było po wszystkim. potem ok. 5 minut leżałam na tym fotelu głową w dół i potem jeszcze 15minut na kozetce. Od soboty mam brać 2xdziennie luteine dopochwowo przez 14dni,chyba ze czego nie biore absolutnie pod uwagę wczesniej będzie ta niechciana @. Troche mnie dziwi czemu dopiero od soboty ta luteina ale co lekarz to inna teoria, były 3 duże pęcherzyki więc licze że przynajmniej jeden zostanie już ze mną przez 9 miesięcy relacja z jakis 3 dni temu... izula ja bede miala pewnie za 4 tygodnie inseminację --- jak tym razem sie nie uda, wiec tez poprosze relacje co i jak ;)) a ja ten cykl calkowiecie na luzie... żadnego monitoringu, podgladania.. i mam nadzieje ze to bedzie szczesliwy traf ;)) tylko sie martwie tym ze praktycznie wcale nie mam sluzu teraz, tylko male pojedyncze niteczki ... chyba przyzwyczailam sie juz do tego siemienia i juz nie dziala na mnie tak jak na poczatku ;(

nadia a gdzie sie wybieracie ?? bo u nas dyskusje trwaja ;))

Endi przykro mi ... badz dzielna