justa27a

mniejmy nadzieje ze nie bedzie potrzebna wizyta u niego ;)) a jesli juz to ze uda sie dzieki inseminacji i to za pierwszym razem ;) trzymam kciuki

kaja napewno bedzie !!!w to wierz !!!

w ktorym dniu cyklu najlepiej byc u niego ??/

o ja wlasnie w przyszlym tygodniu tez do niego sie zzapisalam ;))i tez z mysla inseminacji//

asik do kogo chodzisz w bocianie ???

kaja gratulacje!!!! taka nowina a tu wszystkich gdzies wybylo ;))tak jak pisze DoDzo na pewno bedzie dobrze . odpczywaj i nie stresuj się

Endi gratulacje... ja dzis przy piatku mam taki zachrzan ze do tej pory nie mialam kiedy wejsc na forum ;))a miala byc laba przez e 3 miesiace... a le jakos nie potrafie ;))) zreszta moj zarzad jest strasznie dziwny... i jak to mowia poki co to mamy traktowac to jako zolta kartkę , dzis rozmawialismy z pania z kadr i do nich nie wplynely nasze wypowiedzenia...zreszta byla w szoku i stoi po naszej stronie .. w poniedzialek powinno sie juz okazac co i jak...ale poki co mamy weekend prawie i zero myslenia na ten temat ... bedzie co bedzie ... wiedziałam ze tak bedzie ENDI !!!!ciaza jest jeszcze zbyt mala aby ja bylo widac... beta nie klamie ... moze gin ma slabsze urzadzenie i datego tez nic nie widac a serduszko bije ok 6-7 tygodnia wiec wszystko w swoim czasie . zrob super kolacyjke i pokaz mi wyniki bety ciekawe czy kapnie co to za wynik ;)) mnie korci aby jutro zrobic tescik.. max w niedziele... i mam nadzieje ze wyjdzie chociaz cien cienia drugiej kreski sorki za moj sklad ale pisalam to z godzine bo ciagle ktos przychodzil i przerywal

castagnusa razem z bromkiem polecil mi gin... poczatkowo mialam mieszane uczucia ale jak to mowia tonacy brzytwy sie chwyta... ten lek jest na wyrównanie cykli i zmniejszenie napiecia przedmiesiączkowego i dodatkowo na prolaktyne...z aszkodzic raczej nie powinien... najwyzej moze pomoc ;))) zobaczymy w niedziele jaki będzie jego efekt

ANIA ja do zimnej wody wsypuje ziarenka i gotuje z 5 min az zacznie robic sie kisielek...raz to nawet udalo mi sie zrobic same pestki prozone ;)))po kisielku nei bylo sladu ;)) PINGWINN dobra decyzja ;))

ANIA ja do zimnej wody wsypuje ziarenka i gotuje z 5 min az zacznie robic sie kisielek...raz to nawet udalo mi sie zrobic same pestki prozone ;)))po kisielku nei bylo sladu ;)) PINGWINN dobra decyzja ;))

monis ja tez z gardziolkeim C? nie pomogę ... ja dopiero tez wyleczylam sie z chrypy... na imprezie chuba troche przesadzialm i mnie gdzies owialo i skonczylo sie tym ze sobota niedziela nic praktycznie nie moglam mowic ale juz wrocilo do normy siemie napewno to niemielone i odtluszczone jest najlepsze. przy odtluszczaniu traci naturalne wlasnosci a przy mieleniu wietrzeje i sie utlenia, wiec najlepiej kupic ziarenka albo je gotowac ewentualnie zmielić (nie wiecej niz na 3 porcje ) i zalac woda. Ty jak robisz to wychodzi Ci taki kisielek czy raczej jest to żadkie

ja biore rano castagnusa popoludni bromka... po bromku zasypiam na stojaco i nie moge go brac rano, a ze bromka biore dobre 1,5 roku z przerwami i bez rezultatu to czas na jakies urozmaicenie. Castagnus to lek ziolowy ja biore 2 opakowanie.

anusia pamietaj aby nie pokusic się i nie kupić odtłuszczonego siemienia bo w naszym przypadku chodzi wlasnie o te tluszcze

Prawidlowo powinnam dosac okres w srodę 27 ale jak bylam na monitoringu to lekarz stwierdzil ze owulacja sie przesunela i byla wczesniej w poniedzialek wiec okres powinnam dostac po 14 dniach czyli 25/26 W bialymstoku polecil mi dr MRUGACZA .ale gin Mowil ze obie kliniki sa dobre...w bialymstoku jest tansza niz w warszawie ale dodac koszty przejazdu to pewnie to samo wyjdzie w warszawie dr dworniak tu strzal komplety pod wzgledem wolnego terminu ale czytalam opinie o nim to caliem dobre ma siemie lniane pije te zwykle w ziarenkach i gotuje je doslownie z 5 min w proporcjach szklanka wody plus ok 2 lyzeczki siemienia. Ja pije od 1dc do owulacji i to mi starcza a dziewczyny pija przez aly cykl bella nawet nie wiesz jak bym chciala aby tak bylo ;))Wam tez tego zyczę

ENDI bol sutkow to super oznaka... mnie wczoraj piersi tak bolaly ze stanik i bluzka mi przeszkadzały . W domu juz sie zastanawialm czy lepiej chodzic w staniku czy bez... dzis bol juz ustal... niestety jest taki jak przed @ ale jeszcze mam nadzieje ze nie bede musiala jechac do kliniki bo jakby nie byla ta kase wolalabym wydac np na wakację luteina jest na wywolanie okresu... po odstawieniu tak jak piszecie powinna przyjsc praktycznie po 2 dniach, u mnie zawsze tak bylo ... poprzedni gin mi mowil ze nawet jak ma przyjsc to i tak przyjdzie jak sie nie przerwie brania.. Jezeli macie problemy z regularnoscia cykli to polecam CASTAGNUSA on wyrównuje dlugosc cykli i do tego dziala jak bromek (tylko slabiej i bez efektów ubocznych) na prolaktyne ja za monitoring cyklu place 30 zl za wizyte... normalna wizyta 100 , chociaz tak naprawde nie wimem czym to sie rozni ;)) bo w tym i tym przypadku pozniej rozmawiam z ginem co i jak ;))PINGWINN polecam sprawdz sobie chociaz jeden 2 cykle to bedziesz wiedziala jak rosna i czy pekaja pecherzyki

w jednej wizyte mam 26 w drugiej 28. okres powinnam dostac 25/26. z tego co pytalam najlepiej jechac 2-5dc na pierwsza wizyte aby za jednym zamachem mogli zrobic potrzebne badania i ewentaulnie przepisac leki na stymulację ... mam nadzieje ze nei beda potrzebne i tak ;))

nam dyleman co do kliniki Bocian w Bialymstoku czy invimed w Warszawie. Do Warszawy nan o polowe blizej, gin bardziej polecal bialystok ale lekarz ktorego mi polecal akurat ma urlop gdy wypadna moje dni plodne to akurat go nie bedzie. Bilystok jest tanszy, warszawa drozsza. wstępnie umowilam sie tu i tu mam nadzuieje ze obie wizyty bede musiala odwolac nie chce sie nakręcać ale piersi bolą mnie inaczej mocniej niz zwykle przed @, az mnie drażnią... mam nadzieję ze sobie tego nie wmawiam i ze nie jest to reakcja na sres jakiego ostatnio nie jest malo . cena w bialymstoku to 420 i wawie od 750

nadia ja zaplanowany urlop mam w tym samym czasi... jezeli w pracy wszsytko dobrze wyjdzie to tez 13 jedziemy na wakacje... pewnie to bedzie Chorwacja bo odkąd pojechalismy tam to nad polskie morze jakos nam sie nie chce...chociaz ladne parę lat tam jezdzilismy co roku na wakacje ... i 2 razy zimą. Dla dzeici nasze morze jest wspaniale pod wzgledem jodu... zwlaszcza jesienią i zimą i tp w wietrzną i deszczową pogodę ( a takich u nas niestety nie brakuje) ja mam dylema co do inseminacji i kliniki Bocian w Bialymstoku czy invimed w Warszawie. Do Warszawy nan o polowe blizej, gin bardziej polecal bialystok ale lekarz ktorego mi polecal akurat ma urlop gdy wypadna moje dni plodne to akurat go nie bedzie. Bilystok jest tanszy, warszawa drozsza. wstępnie umowilam sie tu i tu mam nadzuieje ze obie wizyty bede musiala odwolac nie chce sie nakręcać ale piersi bolą mnie inaczej mocniej niz zwykle przed @, az mnie drażnią... mam nadzieję ze sobie tego nie wmawiam i ze nie jest to reakcja na sres jakiego ostatnio nie jest malo

asia ja tez myslalam o inseminacji we wrzesniu ale nastala mala zmiana i juz za tydzien (oczywiscie mam nadzieje ze nie bedzie to konieczne) mam wizyte w klinice nieplodnosci i jak sie uda to w tym samym cyklu chce zrobic inseminację ... z tego co pytalam jest to mozliwe ;)))

Asik czemu nie robilas testu z porannego moczu ??? z popoludniowego moze byc oszukany i tylko niepotrzebnie sie stresujesz ...

Bellla ine marudz !!! pozbylas sie juz tych cudzoziemców to teraz wskakuj w seksowna bieliznę i czas na starania ;))) nam dyleman co do kliniki Bocian w Bialymstoku czy invimed w Warszawie. Do Warszawy nan o polowe blizej, gin bardziej polecal bialystok ale lekarz ktorego mi polecal akurat ma urlop gdy wypadna moje dni plodne to akurat go nie bedzie. Bilystok jest tanszy, warszawa drozsza. wstępnie umowilam sie tu i tu ;))) mam nadzuieje ze obie wizyty bede musiala odwolac ;)))nie chce sie nakręcać ale piersi bolą mnie inaczej mocniej niz zwykle przed @, az mnie drażnią... mam nadzieję ze sobie tego nie wmawiam i ze nie jest to reakcja na sres jakiego ostatnio nie jest malo ///

Ania a rozmawialas ze swoim ginem np o HSG ??? mialas chociaz jeden cykl monitorowany aby sprawdzic czy pecherzyki rosną i pękają??/ Twoj M mial robione badania?? U miie 2 lata staran strzelą juz za miesiac... do tego HSG, Laparoskopia....ostatnie cykle wszystko jest ok, rosna pekaja, sluz jest, wyniki M sa dobre tylko ciazy nie ma...ale nie poddaje sie ,chociaz czasami sa chwile zwatpienia (jak ostatnio) ale jak pojawia sie dni plodne to jakos odzyskuje sile do walki i chwytam sie czegos nowego.. .teraz czas na inseminację ..

a co do konfliktu to cos mi sie kiedys obilo o uszy ze konflikt nie dotyczy jak sie jest w pierwszej ciazy ..

ja tez stosowalam dr eris- i nie mam zadnych rozstępów na brzuchu. mi cale szczescie poszlo tylko w brzuch i piersi... ogolnie przytylam 12 kg.. i po ciazy nic mi nie zostala... a nawet wrecz przeciwnie . 2 mce po porodzie wazylam 4kg mniej niz przed ciaza teraz wrocilam do starej wagi nawet ... niestety praca siedzaca swoje zrobila ;)))

ania nawet tak nie mysl... napewno bedziesz miala cala gromatkę. Dzieci ktore sa wyczekane sa bardziej kochane przez swoich rodzicow. Niestety niektorzy muszą walczyć o swoje sczeście ... i my walczmy a nie poddawajmy się !!!Ania ile się sie starasz ??? mialaś jakieś badania ?? i Twoj M ??