Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa27a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa27a

  1. karpik trzymam kciuki aby beta ladnie przyrosla
  2. Myszka prawde mowiac procz puchniecia nog nic mi nie dolega... niestety puchna mi strasznie, wczoraj bylam u gin z tym i stwierdzila ze jesli do poniedzialku bedzie sie zwiekszac to niestety szpital ;( a Maly poki co nie spieszy sie na swiat... zero rozwarcia, szyjka troche skrocona ale jeszcze dluga.. hehh i dzis tez nie zrobila usg, tylko dlatego zebym przyszla w poniedzialek bo ona chce zobaczyc obrzeki ;( mam nadzieje ze nie zwieksza sie bo jakos nie wyobrazam sobie lezenia w szpitalu pod sam koniec
  3. madziusiek ja sie turlam... prawde mowiac procz puchniecia nog nic mi nie dolega... niestety puchna mi strasznie, dzisiaj bylam u gin z tym i stwierdzila ze jesli do poniedzialku bedzie sie zwiekszac to niestety szpital ;( a Maly poki co nie spieszy sie na swiat... zero rozwarcia, szyjka troche skrocona ale jeszcze dluga.. hehh i dzis tez nie zrobila usg, tylko dlatego zebym przyszla w poniedzialek bo ona chce zobaczyc obrzeki ;( mam nadzieje ze nie zwieksza sie bo jakos nie wyobrazam sobie lezenia w szpitalu pod sam koniec ;)) Moniek ja tez mialam pierwsze skojarzenia ze to moze zagniezdzenie malego lakotorka Widze ze temat sexu na zawolanie dotyka prawie wszystkich ;( ale pociesze Was na poczatku ciazy jak juz sie uda to zazwyczaj pojawia sie obawa u kobiet na " przytylanki" a mezowie wtedy wracaja do normy i sami sie dopominaja ;))) madziusiek podaj stronke FB to chetnie sobie lukniemy ;))
  4. karpik dziwne ze nic Ci nie dal... nie masz w domu gdzies luteiny albo dupka ?? a moze dla pewnosci zrob bete dzien po dniu i zobacz czy ladnie przyrasta albo idz do innego gina na konsultacje nim bedzie za pozno. Wiele kobiet ma plamienia na poczatku ciazy i to moze potrwac nawet do 3 miesiaca ale lepiej sie chyba upewnic Agulek bardzo mi przykro ;( mam nadzieje ze drugie podejscie bedzie wiele szczesliwsze
  5. nadzieja chyba kazdy facet ma problem z seksem na zawolanie... dzisiaj nie bo jutro bedzie lepszy czas.... chodz dzis bo to dobry moment..... u mnie tez o to zawsze byly klotnie i placz...bo akurat nie wychodzilo jak byla owulka... no ale coz zrobic trzeba to przetrwac... no ale na wakacjach bedzie luz i mniejmy nadzieje ze rwocicie w trojeczke ;))
  6. Endi super ze sie w koncu doczekasz... mam nadzieje ze na 2 kreseczki nie bedziesz az tyle czekac co na HSG. Jola przykro mi ;(( najgozej wlasnie jak narobimy sobie nadziei a pozniej bach i kolejne rozczarowanie ... teraz szansa na naturalny cykl zuzu beta juz wiarygodna powinna byc od ok 25 dc , chyba ze masz strasznie dlugie cykle wtedy moze sie przesunac pare dni... a niestety @ to prawdziwa malpa... przychodzi wtedy co nie chcemy a jak chcemy to ona nie chce przyjsc
  7. lalkaa to ze mam jeden porod za soba to akurat przemawia na niekorzysc bo jak to stwierdzil gin podczas tamtego porodu to ze to co ja mialam to jeden z najgorszych mozliwych wariantow, a mianowicie wody odeszly, bole byly, a rozwarcia brak... porod trwal 13 h i juz mial konczyc sie cesarka ;)). Prawda jest taka ze im blizje porodu to chemy go troche odwlecz bo boimy sie tego co nas czeka, czy porod sie uda, czy dziecko bedzie zdrowe czy damy sobie rade. Fajnie ze nie wyszedl u ciebie paciorkowiec, ja niestety nie mam tego szczescia ;( ja puchne od jakiegos tygodnia ale ostatnie 3 dni sa makabryczne, wlasnie siedze i mocze w zimnej wodzie nogi wygladaja jak serderki. Probowalam wlozyc letnie sandalki ale paski mi nie starczyly, japonki wrzynaja sie ze glowa mala...ehh chcialabym juz ze stanu wieloryba wrocic do normalnych rozmiarow ;))
  8. Dziewczyny ja juz godzina Wu sie zbliza... mam nadzieje ze bedzie szybciej niz za 12 dni ;)) Juz chyba bym chciala miec to za soba... doslownie z dnia na dzien a moze nawet z godziny na godzine widze zblizajacy sie porod... juz odpada smiganie, tylko włóczę sie pomalutku, a wysiadanie z samochodu to juz lada wyczyn ;)), strasznie spuchly mi nogi ( i niestety nic na nie nie pomaga - nawet moczenie w zimnej wodzie) no i zaczely sie jakies pojedyncze skurcze wiec.... trzymajcie kciuki ;))
  9. Dziewczyny ja juz godzina Wu sie zbliza... mam nadzieje ze bedzie szybciej niz za 12 dni ;)) Juz chyba bym chciala miec to za soba... doslownie z dnia na dzien a moze nawet z godziny na godzine widze zblizajacy sie porod... juz odpada smiganie, tylko włóczę sie pomalutku, a wysiadanie z samochodu to juz lada wyczyn ;)), strasznie spuchly mi nogi ( i niestety nic na nie nie pomaga - nawet moczenie w zimnej wodzie) no i zaczely sie jakies pojedyncze skurcze wiec.... trzymajcie kciuki ;))
  10. kasiula u nas bylo to tylko tyle ze na 3 dni przed miala byc wstrzemiezliwosc ;)) ale nie wiecej niz na 5 - Wtedy armia zolnierzykow jest najlepiej przyszykowana do ataku na jajeczko ;))a u Ciebie bedzie co atakowac ;)). Na pekniecie dostajesz jakis lek ??? Honi co do krwawienia to nie pomoge bo nigdy w tej fazie cyklu nie mialam, no i ja co najwyzej bralam clostilbegyt
  11. zuzu przykro mi ;(( mam nadzieje ze to nic az tak zlego ( o ile moze nie byc zle)
  12. Yvonka gratulacje !!!! mam nadzieje ze rozpakujesz woreczek z ciazami bo ostatnio cos tu ucichlo..... ziuta teraz czekamy na Twoje dobre wiadomosci ;))
  13. zuza szkoda ze beta wyszla kiepska , ale grunt nie poddawac sie i walczyc dalej a osiagnie sie wymarzony cel. Moj cel dzis jest niemozliwy strasznie tak sie wierci i rozpycha ze caly brzuch mi chodzi ... juz miejscami mam go dosc jak po raz enty walnie w to samo miejsce....albo nacisnie na pecherz... ale i tak bedzie mi juz niedlugo tego brakowac ;)) juz od dzisiaj nie bedzie wczesniakiem wiec moge rodzic spokojnie. Torba do szpitala i dla dzidziusia na wyjscie spakowana wiec niech sie dzieje co sie chce ;))
  14. jeszcze poki co nie ma "pewnego" imienia. Najprawdopodobniej Igor, ale przewija sie tez Wiktor. Alan, Patryk i Dominik. Zobaczymy jak juz sie pojawi to co do niego najbardziej pasuje ;))
  15. no i oczywiscie ubranka na wyjscie dla siebie i dziecka... u mnie dla dziecka do szpitala praktycznie oprocz pampersow i chusteczek nic nie potrzeba
  16. lalka pelno znajdziesz tego na stronach ja pakowalam sie wg tej ;)) Dokumenty: dowód tożsamości, dowód ubezpieczenia (aktualna książeczka ubezpieczeniowa, druk RMUA, dowód wpłaty składki na ubezpieczenie lub inne - w zależności od Twojego statusu formalnego), karta przebiegu ciąży, skierowanie do szpitala (nie jest wymagane, ale dobrze mieć), numer NIP pracodawcy lub własny w przypadku prowadzenia działalności gospodarczej. Wyniki badań: grupa krwi i czynnik Rh (oryginał), przy ujemnym Rh (Rh-) - badanie na obecność przeciwciał anty Rh, ostatnia morfologia i badanie moczu, zrobione po 32. tygodniu HBS - badanie krwi na nosicielstwo antygenu wirusa żółtaczki zakaźnej, lub zaświadczenie o szczepieniu WZW B, odczyn WR - badanie w kierunku kiły (robione dwukrotne: na początku i pod koniec ciąży), wynik ostatniego USG, wynik badania na obecność HIV, wynik posiewu z przedsionka pochwy i odbytu w kierunku Streptoccocus agalactiae - wykonanego po 35 tygodniu ciąży, wszystkie wyniki badań usg wykonane w obecnej ciąży, inne istotne wyniki badań i/lub konsultacji np.: konsultacja okulistyczna, kardiologiczna, ortopedyczna itd. Na czas porodu: ubranie dla mamy (1 lub 2 koszule, lub dłuższe T-shirty, szlafrok, ew. rozpinany sweter lub bluza, ciepłe skarpetki, kapcie), wygodne ubranie dla taty (czasem wymagany jest zestaw jednorazowy: fartuch, maska, ochraniacze na buty - wówczas sprzedawane są w szpitalu), kapcie, jednorazowe pieluchy w kształcie podpasek, jednorazowe chusteczki, opaska, spinki lub gumka do włosów, pielucha lub bawełniana chusteczka (do przecierania twarzy, do okładów), woda kosmetyczna w aerozolu do odświeżania twarzy, Dla mamy po porodzie: koszula z rozcięciem, wygodna do karmienia, 6 par majtek (najlepiej siatkowe, jednorazowe), przybory toaletowe, kosmetyki, klapki pod prysznic, 2 ręczniki, 20 poporodowych dużych podpasek (np. Bella), ręczniki papierowe, papier toaletowy, poduszeczka „jasiek" - przyda się do karmienia, 2 staniki do karmienia i wkładki laktacyjne, telefon komórkowy i ładowarka.
  17. juz jutro zaczyna sie 39 tydzien wiec raczej wczesniakiem juz nie bedzie ;)). Torbe juz prawie spakowalam bo w piatek troszke mnie nastraszyl ze jednak sie namyslil i strasznie brzuch mi ciagnal w dol. Jescze musze spakowac mezowie torbe dla malego tylko nie wiem jakie ubranka mu przyszykowac ... mam nadzieje ze bedzie juz cieplutko
  18. bedzie w nocy szalal ;))Lalka jeszcze szybciej urodzisz ode mnie bo poki co moj brzdac nie pcha sie wcale na swiat ;))
  19. Beti tylko pozazdroscic ... zwlaszcza ze pogoda Wam zapowiada sie swietna.... korzystajcie z ostatnich chwil, ktore mozecie spedzic tylko we dwoje
  20. Monis dokladnie pamietam jak Wam pisalam o 2 kreskach na tescie, ktory zreszta zrobilam za Wasza namową... a tu 2 tygodnie do porodu ... jutro zaczynam 39 tydzien wiec Maluch juz raczej nie bedzie wczesniakiem ;))
  21. zuzu beta powinna juz wyjsc ok ,ale na tescik moze to byc troche za wczesnie
  22. ja tez mam nadzieje ze bedzie ok, ale mam male obawy co do tych wszystkich srodkow znieczulajacych (mialam ich multum przez ppobyty w szpitalu) no i znieczulenie calkowite)ze moga miec jakis wplyw, ale poki co o tym nie mysle, musi byc dobrze. Poki co jeszcze nie mamy imeinia wybranego takiego pewnego. Jest bezimienny ;))Najprawdopodobniej Igor, Ale przewija sie tez Alan, Patryk, Dominik..... hehhe zobaczymy jak sie urodzi ;))Na kiedy Twoja kuzynka ma termin?? Ja na 20 ale dzisiaj czuje sie podejrzanie... musze chyba torbe spakowac ;))
  23. Frania trzymam kciuki aby jednak sie udalo, po laparo zawsze sa wieksze szanse bo chociaz nie udalo sie udroznic jajowodu to przeciez zostal jeszcze drugi. Napewno go troche "podzibali"- zrobili kauteryzacje jajnikow aby lepiej funkcjonowal i dawal lepsze efekty. Ja ewentualnie jakby sie nie udalo do tego czasu przy stosowaniu naturalnych srodkow- za jakies 3-4 miesiace, gdy bedzie owulacja z dobrego jajowodu pomyslalabym o inseminacji. Przez pierwsze pol roku od laparo sa najwieksze szanse na sukce. a co u mnie ?? hmmm jeszcze jestem w calosci ;)) ale do terminu zostalo mi 2 tygodnie,. Jestem teraz taka cykajaca bombą ;) Wszystko wskazuje ze bedzie drugi chlop. Poki co nic nie wskazuje do tego zeby pchal sie na swiat ale nigdy nic nie wiadomo. Teraz czuje sie dobrze, ale na poczatku ciazy mialam spore komplikacje ktore niestety zakonczyly sie operacja (laparoskopia) w 24 tc. Mam nadzieje ze nie bedzie miala ona zadnego wplywu na Malucha.... to pokrotce tyle u mnie ;))
  24. Myszka mozesz jeszcze ewentualnie na maila zwrotnego podac haslo do tego maila i w razie co kazda bedzie miala dostep do niego
×