Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa27a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa27a

  1. no tez tak mysle .... ;)) Słońce wszystkiego najlepszego to juz tak na zas...przynajmniej bede pierwsz ;))
  2. Bella musisz wyluzowac.... mam nadzieje ze garki nie lataly wczoraj ??? chodz z drugiej strony godzenie tez jest suuuuper i moga byc tego super efekty... Wy przynajmniej nie musicie kombinowac kiedy co i jak.... jak nie dziecko w naszym lozku to akurat brat siedzi za sciana ;) (to juz akurat przeszlosc bo w niedziele wyprowadzil sie do dziewczyny) a to tesciowa lazi na strych .... a jak juz jest super pora to mi sie spac chce ;))) no i najgorsze ...tesciowa podbiera mi pranie- wprawdzie tylko ubrania Kamila ale bez tego smolucha pralke uruchamiam znacznie rzadziej ;)) i jeszcze nie dane nam bylo sprobowac ;))) u mnie tez prolaktyna po odstawieniu wskoczyla do starej granicy .. zyjemy w takich a nie innych czasach ze bez stresu ani rusz... no i efekt jest.... chyba trzeba by bylo zrezygnowac z pracy i cale dnie siedziec przed TV pewnie wtedy byla by w normie ;)) Dorka widze ze ostro dzialaliscie w ta rocznice... zapewne znacznie lepiej niz w noc poslubna ;)) ja myslalam ze po silowni waga spada a nie ze jest na plus ;)) 9_ mama Aniołka moze nie odstawiaj calkowicie tylko zmniejsz dawke o polowe ja bylam dzisiaj u gina i dostalam leki do symulacji do inseminacji... tylko jak to ja zawsze mam pod gorke... zapewne najlepszy dzien na inseminacje wypadnie w niedziele ... w sobote tez mojego gina nie ma bo akurat ma urlop dwudniowy ... ale cale szczescie zapisala mnie pani do innego ... podobno rowniez dobrego gina ...
  3. ejjej jeszcze ja jestem w kolejce nie ma wpychania ;));))) jesli wszystko pojdzie oki to pewnie bedzie 25 sierpien
  4. ja tez bym zrobila tak... clo mozna wziasc przez 1-2 cykle , ziolka to juz ciut dluzsza historia
  5. ninka mam juz jedno dziecko- z pierwsza ciaza nie bylo zadnych problemow.. udalo sie nawet przedczasem ;))) poród dlugi bo 13 h ale bez zadnych komplikacji - silami natury. i praktycznie wszystko powinno byc ok, niby gin moj zdiagnozowal pcos ale ten z kliniki nieplodnosci mowi ze moje jajniki nie wygladaja na policystyczne ale fakt jest faktem ze nie pekaly przed laparo pecherzyki, teraz wszystko jest ok tylko efektu brak
  6. agnieszka nie powinnas brac CLO i ziol... mozesz przestymulowac zwlaszcza w pierwszym cyklu jak zaczynasz "przygodne "z jednym i drugim
  7. Endi a nie mozesz zrobic na NFZ ??? wiem ze podczas normalnej laparoskopii jest mozliwosc ( i nawet lepszego niz przy HSG) udroznienia jajowodów . U mnie po tradycyjnej laparoskopii wszystko zaczelo dzialac normalnie, pecherzyki rosly i pekaly ( wczesniej nawet pregnyl na nie nie dzialal) wiec ja polecam laparo , chociaz wyniki marne
  8. eh znowu pod gore.... 24/25 sierpnia akurat w termin mojej owulacji Mrugacza nie bedzie ... ale zapisalam sie Pietrzyckiego ;))
  9. u mnie na innym forum dziewczynie po 1 inseminacji sie udalo ... wiec to tez motywujace... TRzymam kciuki za te nierostrzygniete aby byly na plus
  10. nie wiem czemu ale ja u gina kobierty bylam tylko pare razy za czasow "mlodosci" a pozniej to tylko sami faceci ;)) chyba tez ta sadze ze faceci sa bardziej delikatni... zreszta ja zawsze z facetami lepiej sie dogadywalam niz z kobietami... zreszta mam starszego brata wic trzeba bylo sobie jakos radzic ;)))) asik serducho napewno bedzie...pewnie nie tylko ja Ci tego zazdroszcze ;))
  11. Monis na tym etapie juz chyba nie miala watpliwosci... jakos doroslam do tej decyzji... jeszcze pare miesiecy zarowno ja jak i M nei bralismy tego pod uwage ... przed laparoskopia mowilam ze tylko laparo i jak nie wyjdzie to odpuszczam... zero chodzenia do gina, zero lekow.. jak bedzie to bedzie super jak nie to tez bedzie dobrze . Ułożymy sobie zycie tak jak jest. Po laparo ze 3 cykle gin spytal mnie sie wlasnie co mysle o inseminacji... odpowiedzialm ze narazie jeszcze nie , ze po laparo dostalismy pol rok i chcemy sprobowac przez ten czas. Jak sie po tym cyklu nie udalo to jednak stwierdzialm ze inseminacja bedzie dobrym rozwiazaniem. Zmiana decyzji doslownie prawie z dnia na dzien ... poprostu trzeba dorosnac ...
  12. wlasnie sa lekarze i lekarza...fajnie jak trafi sie taki co zna sie na rzeczy a do tego jest ludzki, delikatyny, mily hehhe prawie jak opis idelnego faceta.... tamten poprzedni gin byl do tego jeszcze strasznie przystojny... jak moj maz zobaczyl go w szpitalu po laparo to stwierdzil... "no to juz wiem czemu do niego tak czesto chodzisz ;)))" obecny tez jest niczego sabie... mozna by bylo powiedziec az milo isc ;))
  13. jeny ja tez nie wyobrazalm sobie kiedys dzwonic do swojego gina...az pewnego dnia sam powiedzial ze na recepcie jest jego numer i w razie problemow to zeby dzwonic..... pozniej poszlo dalej i"dogadalismy" sie w stosunku wizyt omijajac recepcje ... niestety jakis czas temu odszedl z przychodni (mam nadzieje ze nei z mojego powodu ). Teraz chodze do inego gina ale zwyczaje dzwonienia zachowalam z poprzedniego gina ;)) moze zapytaj sie swojej gin czy w razie problemu mozesz zadzwonic o porade
  14. ciakawe jak tam Franai na wczasach .... juz chyba lada dzien powinna wrocic... mniejmy nadzieje ze jej biuto podrozy nie zbankrutuje i szczesliwa wroci ;))
  15. dokladnie wyszla za maz i sie nie pojawila wiecej.. mam nadzieje ze szczescia tu do nas nie zaglada a nie z powodu ze cos sie zlego stalo
  16. endi jeszcze troche i ty tez tak powiesz....a jak sprawy sie maja z HSG?? moniś no wlasnie tyle ich tam jest .. ale jakos nie moga sobie dac rade aby przedostac sie do celu ..a wystarczy tylko jeden spryciaz ... ja dzis rozmawialam z lekarzem z kkliniki i zmiana decyzji... inseminacja bedzie na cyklu stymulowanym ;))
  17. Nevergetup... mniejmy nadzieje ze to chwilowe te dolegliwosci ... powiedzialyscie juz w pracy o ciaży ?? Asik bardzo bym chciala aby bylo tak jak piszesz
  18. jednak przemoglam sie i zadzwonilam po raz kioejny do Mrugacza ;)) troszke mnie zdenerwowal po stwierdzil ze jak to jajko chce byc madrzejsze od lekarza ;)) ale to jego sugestia byla aby bylo naturalnie ... ja tylko wspomnielam ze na CLO ze reaguje no i ze pecherzyki ladnie rosna i pekaja ... no ale przeszlo ... dzwonilam do swojego gina tez i jutro mamy wspolnie omowic strategie "stymulacja" ;))
  19. Ziuta wydaje mi sie ze poprostu On tez sie boi ale okazuje to w ten a nie inny sposób, zreszta dla facetow badania nasienia to chyba wielka kompromitacja i wielki strach .... pamietasz swoje pierwsze wizyty u gina i ten wstyd. Teraz to cos naturalnego bo chodzimy tam czasem pare razy w miesiacu a oni maja wizyte raz od wielkiego dzwonu . Ziuta masz nas tutaj wiec tu mozesz wyzalic sie a z nim poprostu porozmawiaj co Cie boli ...
  20. mi gin tlumaczyl to ze organizm przyzwyczail sie do luteiny i jak nie dostal za zareagowal w ten a nie inny sposob. Nastepny cykl byl juz normalny- okres przyszedl w terminie czyli dzis ;))
  21. pewnie jakoas za tydzien .. chyba ze odwaze sie i zadzwonie najpier do niego aby pozozmawiac o cyklu stymulowanym bo jakos obawiam sie tego naturalnego ;)))
  22. jeny ja juz planuje inseminacje juz 3 cykl tylko cos ciagle staje na przeszkodzie... mam nadzieje ze tym razem sie uda ;))
  23. słonce pewnie troche Ci sie poprzesuwało . ALe ostatnio chyba pisalas ze mialas plodny sluz, ze wszsytko wraca do normy., wiec od tego czasu dodaj 14 dni- i prawdopodobnie wtedy sie pojawi okres
×