Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa27a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa27a

  1. a zapomnialam ... mozesz to siemie jeszcze zmielić młynkiem do kawy lub pieprzu... malakser nie poradzil sobie z rozdrobnieniem. Jak zmielisz zalewasz tylko wrzątkiem
  2. i tak musze zrobic tescik do odstawienia luteiny.... wiec do niedzieli mam czas ;))
  3. juz teraz bedzie z gorki z tym paleniem ;))
  4. mamy ten sam dzien cyklu... mnie tez dzis zaczely bolec piersi i czuje takie słabe ciągniecie w pachwinach ...ale poki co takie objawy to zadne obiawy ;)) a co powiesz o tescie na Dzien Matki ???
  5. Bella ten parlodel jest ponoc porównywalny z bromkiem. nigdy go nie brałam ale dziewczyny na jakims forum strasznie go chwalily. Ja biore pol bromka na noc. Efekt uboczny mam taki ze zasypiam w przeciągu 5 min i możne to byc na siedzaco, ale rano juz nie odczuwam żadnych dolegliwości l. takze bromek na noc i do lozeczka ;))) co do siemienia to ja mam to zwyczajne nierozdrobnione- i to jest najlepsze. Nie ma co kupowac zmielonych bo się utleniają i odtłuszczonych bo pozbawione sa one tluszczy ktore w naszym przypadku sa najbardziej przydatne. Ja biore szklankę wody i 2 lyzki nasionek i gotuję je przez jakieś 5 min az zrobi sie taki kisielek. Na poczatku probowałam oddzielać te ziarenka ale moj zapal szybko do tego minał bo przez sitko nie chcialo przejsc ;) pozniej probowalam przez słomkę i to był dobry patent bo nie czuło się tego smaku a na koniec jak juz sie przyzwyczaiłam do niego to wypijalam wszystko ;)) ten kisielek jest dla nas "najzdrowszy". Piłam do pare dni po owulacji.. jakby co to zaczynam znowu od 1 dc. Porównując siemię i wiesiołka to za efekt znaczny plus dla siemienia, jesli chodzi o konsttencję to plus dla wisiolka, wiadomo to ziarenek trzeba sie troszkę przyzwyczaic a pamietacie ze wisiolek bierze sie do owulacji tylko bo wywołuje skurcze macicy i utrudnia zagnieżdżenie
  6. Słonce gratulację. tak jak mowi Betii to tak musi być i tyle... tylko sie nie wylamywac ;))
  7. Ziuta jak tam u Ciebie objawy ??? coraz bliżej dodwoch kreseczek ;)))
  8. JULKA ale nam jest to duzo latwiej zrozumiec.. my mamy juz swoje skarby... ale tylko pomysl jakby to bylo jakbys starala sie o pierwsze malenstwo . Takze ja podziwiam te osoby ze sa az tak silne !!
  9. a jeszcze z mlekiem ;)) a juz po ;)) pracy jeszcze nie zaczelam tzn godzinka mineła ale jak zwykle sa wazniejsze rzeczy ;))
  10. asia lepiej chyba poszukaj gina prywatnie i zrob sobie pelny monitoring cyklu i zobaczysz co i jak . Jak sie uda to od razu na L4 i spokoj na conajmniej rok czasu...a tak nowa praca to najczesniej nie wiadomo co i jak z umowa no i tak glupio isc od razu na zwolnienie
  11. myszka przeciez do inseminacji nawet nie musi doisc... z ta wiadomosc mozesz troche przetrzymac i prezent bedzie tez jak znalazl ;)) My swoim rodzicom o pierwszej ciązy powiedzieliśmy na Dzień Mamy.. a 9 czerwca mielismy slub ;))
  12. przed HSG??? ja nie mialam przed HSG takich badan jak Ty - żadnej czystości pochwy, nc, miałam za to podane znieczulenie, zresztą przedawkowane bno i efekt taki ze po znieczuleniu dochodzilam 2 dni, chodz powinno odczuwac sie je do 2 h ;)) badanie to jak juz chyba wczesniej pisalam nie jest az takie straszne jak sie o nim czyta. Trwa jakies 10 min wszystkiego wiec tyle chyba kazda kobieta jest w stanie zniesc..zreszta trzeba przyszykowac sie do porodu a to bardziej boli ... a cos na poprawe zolnierzykow.. Jeśli chodzi o wspomagacze to dla panów najskuteczniejsze są preparaty witaminowe typu Salfazin, Androwit i preparaty z cynkiem, selenem i witaminą E oraz żelazem. Ostatnim odkryciem w tej mierze jest też preparat Maca, zawierający sposzkowany korzeń maki, zwiększający w znacznym stopniu ilość plemników. Aby nadać przyspieszenia plemnikom można też na godzinę przed stosunkiem wypić szklankę coli lub kawy (zawarta w nich kofeina działa jak "dopalacz") a codziennie przyjmować witaminę C, która jak się ostatnio okazała ma bardzo dobry wpływ na ich ruchliwość. Ponieważ nie zaszkodzi a może pomóc dobrze jest też razem z żoną łykać kwas foliowy (i tak jest go w naturalnym pożywieniu za mało), magnez (panowie też piją kawę), ewentualnie inne preparaty witaminowe.
  13. idzie kolo 5 szt na miesiac, 20 jest najczulsza , wiec wg mnie wystarczy stanowczo 25 nawet mniej
  14. a co to tych kreseczek na testach.. niektore testy owu sa pozytywne tylko i wylacznie wtedy kiedy sa obie takie same , nie moze byc jaśniejsza
  15. frania nawet tak nie mow... ja juz staram sie 2 lata i tez byly nie raz chwile zwątpienia.. ale znikały zanim skonczyl sie okres... teraz technika poszła tak do przodu ze jak to powiedzial mi kiedys ktos.... jak sie ma macice i jajniki dziecko tez bedzie... czasami trzeba bardziej nad nim popracowac ale wtedy efekt doceni sie jeszcze z wiekszą siła ile sie staracie ??
  16. prawde mowiac jeszcze nie poczytalam o tym FSH, jest to kolejny hormon... z tego co zapamietala to swiadczący o rezerwie jajników i czy przypadkiem nie zachowują się jak przy menopauzie... ale jak narazie troszkę podniosłam sie na duchu bo drugi raz pod rzad pekl mi pecherzyk a wczesniej nawet pregnyl na nie nie działał.. i dziwne bo trzeci raz z rzedu pecherzyk dominujący był z lewego jajnika łatwo jest przestymulowac przy CLO.. pecherzyki wtedy rosną jak na drożdżach i nie pękają tylko robią sie z nich torbiele
  17. frania czemu boisz sie CLO??? po nim pecherzyki ładnie rosną tylko uwazac aby nie przestymulowac bo efekt bedzie odwrotny. bedzie dobrze ...zobaczysz
  18. u mnie nadal prazy ;))) pozniej forum przekształci sie w urodzeni marzec 2013 ;))) plus wczesniaki ;)))
  19. frania ja mikrodermobrazję robię sobie sama... jest swietna z firmy Mary Kay i saszetka kosztuje 4 zl ;))a efekt jest rownie doskonaly jak u kosmetyczki (zresztą wiele kosmetyczek pracuje na kosmetykach MK)
  20. Frania ewentualnie zapytaj o Bete ewentualnie o test ktory robi sie w laboratorium jest czulszy niz te oferowane na rynku a kosztuje cos kolo 12 zl.. a moze bylo to plamienie implatacyjne??? wiec poki co trzymam mocno kciuki ;)) ja z wiozyty gina jestem zadowolona... chociaz tez troszkę rozłożył ręce ...pisalam juz kiedys ze mam kiepskie wyniki laparoskopii , ze błona białkowa jajnika jest z cechami włoknienia... . Mam zrobic badanie FSHi isc na pelny monitoring cyklu (chociaz wierze ze juz nie bedzie nastepnego cyklu ;)) jezeli wyjdzie kiepsko badanie zostaje tylko inseminacja ,,, Przynajmniej jest pocieszajace to ze pecherzyki, ktore przed laparoskopią nie pekaly nawet po podaniu pregnylu teraz same pekaja, więc.... trzymajcie kciuki
  21. bella robilas prolaktyne zwykła czy po obciązeniu ???
  22. my bylismy pierwszy raz na wakacjach jak smyk mial 7 mcy ;), bardzo duzo ludzi jezdzi z maluszkami paro miesiecznymi, no i w dzidzia w brzuszku tez mozna jechac... My w tym roku jak narazie planujemy wyjazd... od wrzesnia rusza budowa domku wiec pozniej to juz raczej wakacje wygladaja marnie
×