Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justa27a

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justa27a

  1. Kiedys Plotka Taka Rybka suuuper gratulacje !! dawaj znac o i jak u Was
  2. no Wlasnie dziewczyny gdzie jesteście ??? co u Was?? jak Maluchy??
  3. u mnie tez przed hsg nie bylo wymaganych zadnych badan, jedynie kazali miec wynik nasienia meza ;))) Myszka raz jeszcze zycze zdrowka... nie dajcie sie.,,, musicie byc silne natala u mnie inseminacja wygladala bardzo podobnie jak u Myszki. Ja robilam w Bialymstoku w Bocianie. Jak najbardziej polecam. Koszt ok 1000 z wymaganymi badaniami
  4. no i pojawil sie sluz plodny...czyzby na swieta miala pojawic sie @....a tak dobrze bez niej ;))
  5. Myszka po kazdej kupie wietrz pupe i zostawiaj ja przez pare minutek bez pampersa. Oliwka nie przecieraj bo to zamyka pory i moze byc jeszcze gorzej, ewentualnie mozesz sprobowac maka ziemniaczana. Ja uzywam husteczek dady jak dla mnie sa one super,,, dodatkowo maja warstwe nawilzajaca. Teraz kupa jest bardziej zlozona to i cialko gorzej na nia reaguje.
  6. myszka ja generalnie bardzo rzadko używam kremu do pupy ale jak juz cos sie pojawia to stosuje sudocrem ...wg mnie jest najlepszy chodz slyszalam ze nie powinno sie go uzywac u dziewczynek... ale to glownie chodzi o narzody plociowe wiec mysle ze mozesz uzyc go na pupe. zazdroszcze ze wszystko jest ok z napieciem miesniowym,,, u nas jak zobaczyla go rehabilitantka ( u niej ostatni raz bylismy jakies 3 miesiace temu) to stwierdzila ze odesle nas do domu ze wszystko jest ok, bo Bartek sie fikal na kazda strone i ladnie podnosil glowke ale gdy tylko sie "wziela za niego" to jednak stwierdzila ze jeszcze dluga droga przed nami, ze jeszcze jest zle napiecie miesni
  7. no wlasnie Amefa zginela z forum... :( jesli dobrze pamietam jej Jasiek we wrzesniu skonczyl roczek .. u nas znowu sie zaczelo.... rehabilitacja cz 4 ... mam nadzieje ze kiedys to sie skonczy ... a jak u Was dziewczyny sprawy sie maja z rehabilitacja?? Jak Wasze brzdace???u mnie Bartus sam zrezygnowal ze smoka na rzecz..ciagania cycka i kciuka ;)) od paru dni stal sie stalym lokatorem naszego lozka i za chiny w nocy nie da sie go odlozyc do lozeczka. Od razu jest placz i wybudzanie ze snu, wystarczy wrocic na nasze lozko i jak reka odjal ...pojawia sie sen ;))
  8. ziolka ja tez pilam....a efekt ....spi za sciana. Ja pilam jakies 3 miesiace , pozniej podobnie jak Asik zdecydowalm sie na inseminacje
  9. Felicita dokladnie tak jak napisala Asik tygodnie te w ktorych najczesciej cos sie dzieje sa daleko za toba teraz ciesz sie ciaza i ostatnimi tygodniami swobody kiedy wszystko mozesz robic akurt wtedy kiedy sobie zaplanujesz ;)) a to urzadzenie to sobie odpusc niedlugo bedziesz miala kopniaki i bedziesz wiedziala ze wszystko z maluszkiem jest ok ... o ile dobrze pamietam na tym forum ostatnio to chyba same chlopy ;))
  10. Slonce u mnie tak bylo z Kamilem ze lapal praktycznie od razu zapalenie pluc a potem pediatra co kaszelek to od razu mu dawala antybiotyk bardziej asekuracyjnie niz z potrzeby. Pozniej zmienilismy pediatre i antybiotyki i chorobstwa sie skonczyly... mam nadzieje ze bartek nie przejmnie paleczki po bracie i juz szpital ( 5 razy wystarczy) nam nie bedzie pisany. Narazie odpuklac jest niezle... A no i nie chwalilam sie Wam bo nie chcialam zapeszac.. Bartus po diecie tylko cyckowej zaczal jesc w miare zupki ;)) )
  11. jak narazie to Ty tu masz najstarsza panice i Ty najpierw odkrywasz co i jak ;)) wprawdzie przy drugim dziecku sie duzo rzeczy zapomina ale po cos jestesmy ;))
  12. Justyna super ze wszsytko jest ok...ale ten czas leci niedawno podchodzilas do zabiegu a tu juz prawie 1/3 ciazy . Czytaj czytaj i sie ucz..nasze forum to skarbnica sprawdzonej wiedzy ;)) niestety wcale to nie prawda ze kolki ustaja wraz z 3 miesiacem... moja kolezanka ma juz prawie polroczne dziecko i ciagle ma kolki, na ktore nic nie dziala... U mnie Bartek do tej pory jadl w lezaczku a od wczoraj je w krzeselku. Jak bedziecie kupowac to zwrotcie uwage aby bylo siedzenie rozkladane to bardziej przydatne przy tych mniejszych dzieciach .
  13. Dokladnie mam malego agencika, ktorego nie mozna namowic do jedzenia, chociaz wczoraj dostal dupke chlepka i lomotal ja az sie uszy trzesly. Ale sie zbytnio tym nie pocieszam bo byl okres ze ziemniaczki tez ladnie jadl, no ale coz jakos to musimy przetrwac. A sposobu zeby ktos inny go karmil probowalismy , efekt taki sam. U mnie cale szczescie po grypie nie ma sladu i nie przyniosla kolejnych ofiar, Bartuś był wprawdzie wczoraj wyjątkowo marudny ale dzis juz jest ok Pelna trzymam kciuki abys miala lepszy model do jedzenia ;)) Jakie mleko dajecie swoim pociechom, bo ja coraz czesciej mysle aby i mojemu sprobowac
  14. no i mnie dopadla grupa zolądkowa... trzymajcie kciuki za Bartusia aby jego to minelo .... no i dzisiaj od nowa ruszylismy z jedzonkiem... efekt taki ze dal sobie zalozyc sliniak, bez zadnych zlosci, siedzial tez grzecznie ale buzi nie chcial za zadne skarby otworzyc ;((a jedzonko bylo pyszne bo zaczelismy od deserku aby go bardziej zachecic do jedzenia
  15. to juz tez przetestowane... juz nawet dawalam mu kawalek jablka w raczke ale wpycha cale od razu do buzi. Jedzenie z nami w tygodniu jest trudne, poniewaz maz i Kamil rano wybuwaja i zostajemy sami, ale jakby na to nie patrzec Bartewk ma krzeselko do karmienia wiec siedzi z nami przy stole. Jeszcze jutro "dieta" zobaczymy w czwartek jak bedzie Dziewczyny a jak Wasza rehabilitacja?? Jak efekty
  16. Psioszka przykro mi bardzo ;(( ale napewno i dla Was zaswieci sloneczko Kasia ja mialam torbiele na jajniku ale to pozostalosc po stymulacji w tym samym cyklu ktorym sie udalo. Torbiel utrzymala sie do 10 tc Pelna ja mialam wielki problem z wypadaniem wlosow ...cale szczescie jest juz o niebo lepiej. Mi wypadaly cale garscie, doslownie cale pasma, szczegolnie te na skroni. Uzywam szamponu radical i odzywke wax i juz mam ogromna ilosc malych odrostow. Ja natomiast jestem zalamana jedzeniem swojego dziecka. Dzis mija miesiac jak zaczal dostawac zupki i deserki. Ostatnio z kazdym dniem jest jeszcze gozej, juz zlosci sie na sam widok lyzeczki i kazdej proby dania mu czegos do buzi. A jak juz uda sie cos wsadzic do buzi to wpada w szal. Oczywiscie na widok naszego jedzenia sie trzesie i probuje zlapac ale...wystarczy wsadzic mu do buzi i zainteresowanie ustaje. Od niedzieli zrobilam mu przerwe ...ma samego cyca (on szczesliwy ja niekoniecznie bo je co godzine ) ... moze tym sposobem sie uda. To ostatni pomysl jaki przyszedl mi do glowy , innych pomyslow mi brak;(
  17. Frania zagladasz tutaj jeszcze ??? co u Ciebie ?
  18. Felicita pewnie ze Cie pamietam...super ze w koncu i Tobie sie udalo... niestety nasze forum troszeczke umarlo, ale za to "widzimy sie"z dziewczynami na FB. Jesli masz ochote to rowniez zapraszamy. Ja nie poradze w tej kwestii twardniec bo nigdy tak nie mialam, ale to chyba dosc czesto sie zdarza ...lykaj wiecej magnezu i odpoczywaj jak najwiecej sie da
  19. a nie jest przypadkiem tak ze przed porodem przynajmniej 14 dni przed powinnas zlozyc w zakladzie pracy wniosek o urlop w wymiarze 52 tyg i z 80% wynagrodzenia. Inaczej bedziesz miala przez pol roku 100% a kolejne pol 60 %. Mi od poniedzialku zaczyna sie 60 % ;((((
  20. psioszka nspewno bedxie wszystko ok i beta ladnie urosnie. Pelna przyczyna nie jest znana do dnia dzisiejszego... HSG prawidlowe, laparo tez, pecherzyki same ladnie rosly i pekaly... badania M tez bdobre a dzidziusia jak nie bylo tak nie bylo. Dla przypomnienia naturalnie sie nie udalo tylko dzieki IUI Ja jak robie zupke to na ten dzien i na nastepny i jedna porcje wsadzam do zamrazalnika. Dla dzielenia porcji wykorzystuje te sloiczki po gotowych daniach, tylko wlasnie ja ich nie pasteryzuje.
  21. nikola ja z pierwszym dzieckiem nie mialam zadnych problemow z zajsciem w ciaze , natomiast przy drugim dziecku byly problemy chodz niby wszystko bylo ok. Po 7mcach staran mialam wykonane HSG
  22. ja pol na pol, troche robie troche kupuje....Ze sloiczka tez spora czesc wyrzucam bo poki co to za duzo dla Bartka nawet na dwa dni. Jak gotuje sama to wrzucam jedna porcyjke do sloiczka i wsadzam do zamrazalnika. Zastanawialam sie czy jest mozliwosc zamrozenia otwartego sloiczka. ??Po ilu godzinach wurzucanie jedzonko ?? ja wyczytalam na necia ze sloiczki powinny byc zurzute podczas 48h chociaz na sloiczkach jest napisane ze w ciagu 24h ?? Podgrzewacie drugi raz to samo jedzonko ???
×