powiemtak
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez powiemtak
-
zegareko co im powiedziałąś , jak wyglądała rozmowa?
-
jak myślicie? możemy tutaj wrócić czy lepiej jak jest? do mnie doszedł od Joasi-dziękuję-odpisałam do wszystkich
-
http://tablica.pl/oferta/kochany-roki-szuka-nowego-wlasciciela-IDIACf.html
-
poszło- przepraszam za przeoczenie
-
do wszystkich poszło info- idzcie na pocztę
-
zegareko masz e-maila przechowaj :-) pozdrawiam
-
zegareko ależ my wiemy jak było , jej nie tłumacz bo chyba już widzisz z kim mamy do czynienia, jak tylko uporamy się z naszym kłopotem zastanowimy się jak rozwiązać problem psychicznej pracownicy która jutro zabiera swojego męża w tropiki:-) mnie tu zgrywa się cały topik więc nie zginą te akcje nawet po usunięciu topiku. Jutro tam zatelefonuję , nie rozumiem dlaczego nie odpowiadają na moją ofertę adopcji:-(
-
dopiero wróciłam, nie otrzymałam żadnej wiadomości , mimo, że dzisiaj znowu wysłałam zapytanie dot. adopcji wirtualnej Uważam, że ten topik powinien zostać aby wiedza na temat warunków zwierząt w schroniskach i o tym jak ludzie traktują zwierzęta miała szansę dotrzeć do innych. Natomiast co do naszych spraw będę zawiadamiała mailowo jeżeli wydarzy się coś ważnego Chyba,że są inne propozycje.
-
dobra teraz poważnie my tego psa chcemy wam zabrać i oddac w dobre ręce, tam gdzie był miał b.źle , ufamy że to na chwile, do tego czasu chcemy partycypować w kosztach utrzymania Rokiego. Wszystkie działamy w dobrej wierze i nikt tu głupi nie jest. Na przyszłośc po prostu się nie wtrącaj bo nic merytorycznego do sprawy nie wniosłaś.
-
zegareko - ja pytałam ,czy pomoże sarkastycznie bo, aby po tym wszystkim, ona coś zrobiła dobrego musiałaby być inną osobą. Bawię się tym ping-pągiem słownym bo widzę że miota się jak ryba w sieci. A prosiłam żeby grzecznie poszła -to nie. Dostaje tyle ile daje.
-
nie wkładaj tu linków bo my nie pytamy jak wygląda twoja robota w ogóle nie chcemy z tobą gadać- zapomniaś - my sę nie lubimy, więc idz do jolki , przeciez jesteście bliskimi koleżankami:-)
-
z tym że ja nie straszyłam ja informowałam, że biorę taką opcję pod uwagę. I co pomożesz nam?
-
sabaka to bardzo miłe co piszesz- dziękujęmy ale jeszcze przed nami trochę pracy. Pozdrawiam w imieniu nas wszystkich:-)
-
zegareko - my nie rozmawiamy o kasie tylko ona, nas nic nie boli tylko ją. Poza tym o czym ona pisze bo ja nie mam pojęcia a Ty? zwierzolub jakbyś chciała zarobić kasę to załatw naszą sprawę a ja wyślę ci nagrodę , nie robisz tego z dobrego serca to zrób dla pieniędzy.
-
wiem co robię i wiem co z wami zrobię. bedziesz miała przyjemnośc się o tym przekonać , miałaś szansę zamknąć paszczę nie skorzystałaś to miarka właśnie się przebrała. Najpierw załatwię do konca ważniejszą sprawę a potem jak tylko pojawisz się na mojej drodze to sie spotkamy na innej. Ja już tak mam że robię absolutnie wszystko , wiesz, nudzi mi się i to chyba dlatego
-
no widzisz jak ładnie z tym, ze mój program zgrywa wszystko na bieżąco więc wiesz ..MAMY CIĘ :-)
-
czyli ty uratowałaś te pieski? tak napisałaś w sprawozdaniu ze swoich czynności interwencyjnych?
-
nikt tej osobie nie zrobił jeszcze kłopotu , na razie ona nas uświadamia jaka jest gwiazdą dobroczynności
-
jolka oazo spokoju nerwy ci puszczają weź tabletkę
-
haha usmialam sie! no tak, jak trzeba bedzie to pozniej z wielka laska bedziecie dzownic do zwierzoluba i prosic o udostepnienie pieska. nie z wielką łaską tylko, normalnie, jak do każdej np. urzędniczki aby zrobiła to co do niej należy. I wiesz co? ona nie będzie mogła odmówć tej pomocy:-) jolka ty chyba nie miałaś z chamstwem do czynienia a co do współpracy to zapraszam
-
wiesz jolka, tam gdzie ty widzisz problem ja nie widzę żadnego,jak ktoś się znajdzie do adopcji to ja już zadbam o to by doszło do spotkania psa z nowym panem. My tu nie chcemy pomagać wszystkim psiakom - my pomagamy tym o których mowa tutaj. Jak byś uważnie przeczytała to byś wiedziała, że nie ma problemu co do własności psów to nie adopcja dziecka, że musi być zrzeczenie właścicielki . Poza tym mam wrazenie ze zwierzolub przerobił się na jolkę więc bye
-
pwiem teraz jasno i czytaj ze zrozumieniem ; zwierzolub mamy twoj nr telefonu, wiemy kim jesteś a to co tu wyprawiasz przechodzi granice rozsądku. Ludzie z branży mają ubaw? nie sądzę. Myślisz że zaszachujesz nas tym gadaniem, że bez twojej zgody te psy nie pójdą do adopcji? Czy ty jesteś poważna? robisz z siebie królową życia i śmierci? To głupie gadanie dyskwalifikuje ciebie pewnie i u ludzi z branży - jak nazwałaś . Jesteś śmieszna, żenująca i niestabilna emocjonalnie.Napisałam - nie sabotuj, nie podcinaj skrzydeł tej akcji bo wyślę na ciebie sztab adwokatów i nie żartuję. Pchasz się na afisz a potem masz pretensje że o tobie mowa ! Swoją energie spożywaj na pomoc zwierzętom a nie zwalczanie tych, które robią to ze zwykłych ludzkich pobudek- bezpłatnie. Pracę masz trudną ale nie wyobrażam sobie, że pracownica np. domu dziecka, wyzywa innych ludzi, że widzą krzywdę dziecka i próbują je ratować. Ogarnij się bo za dużo tu twoich bezproduktywnych wypowiedzi, nie przeszkadzaj. Tylko tyle . Po prostu zostaw nas bo jak my się przyczepimy do ciebie to przekonasz się ile mogą "koleżaneczki z kafe "
-
zegareko : my wierzmy Tobie a nie "paniztozu", ona póki co zajmuje się sabotowaniem naszych działań , nie pomogła nam , nie szanuje nas ,co raz bardziej jestem zdumiona jej zachowaniem. Bedę wieczorem
-
hbjkh - zrobiłaś kawał roboty , super