Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

diverta

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez diverta

  1. Jeśli chodzi o kąpiel to u nas też codziennie. Zgadzam się że może nie jest to najlepsze dla skóry dziecka, ale z kilku powodów zdecydowałam się na takie rozwiązanie. Po pierwsze, Jaś bardzo lubi kąpiel. Po drugie, jest tłuściutki, prawie jak ludzik Michelina, i w tych fałdkach zbiera mu się dużo różności- martwy naskórek, pyłek z ubranek, ulany pokarm itd.. Po trzecie kąpiel jest u nas elementem rytuału nocnego, ma być dla Jaśka jasnym sygnałem że oto szykujemy się do dłuższego spania.. Nie zauważyłam żeby jakoś w czasie kąpieli Jasiek się wyciszał i żeby łatwiej zasypiał na noc, ale śpi potem długo więc na pewno wie że jest noc. Z córką 5 lat temu próbowaliśmy właśnie kąpieli co 3 dni, ale też po jakimś czasie zarzuciliśmy to z podobnych powodów. Wydaje mi się że odpowiednie kosmetyki do kąpieli mogą pomóc i ochronić skórę dziecka i te codzienne kąpiele mu aż tak nie zaszkodzą..
  2. Uff, uspokoiłyście mnie. Wygląda na to, że zaczynają się u mnie histerie ciążowe.. ;) to teraz pozostaje spokojnie czekać do następnej wizyty, którą mam na 12 marca... ależ będzie mi się dłużyć.. BTW orzechoowa gratulacje!!!
  3. Dzięki za odpowiedź:) Ja też przed chwilą troszkę poczytałam w necie i okazuje się, badania na hormony tarczycy nie są standardowo robione. Chyba się zasugerowałam doświadczeniami koleżanki, a fakt że ona do szczupłych nie należy. Pewnie też byłam zła na lekarza, że nawet serduszka nie zobaczył i w ogóle taki jakiś arogancki był, to wyskoczyłam z tymi badaniami.. No ale na wirusowe zapalenie wątroby też mnie nie wysłał.. może przy następnej wizycie? Chyba też powinnam dostać zaświadczenie o ciąży (na wypadek gdyby jakieś choróbsko mnie dopadło i L4 trzeba było wystawić) i mieć założoną kartę ciąży?
  4. Powiedzcie dziewczyny, a może to ja przesadzam? Jakie macie zlecone badania??
  5. Kurczę, powiem Wam dziewczyny, że wkurzona jestem... Właśnie wróciałam od gina.. Byłam u niego pierwszy raz bo w mojej przychodni to mi zaproponowali termin na kwiecień!!! Ale to osobny temat... No więc jestem po tej wizycie i tak: zdjęcia nie dostałam, nie wiem ile mm ma pęcherzyk, który to tydzień, jaki termin, nie zrobił mi echa płodu, bo powiedział, że na tym etapie to go interesuje tylko lokalizacja, czy nie jest to ciąża pozamaciczna. Wyśmiał mnie, że zanim zaczęłam się starać o dziecko zrobiłam badania na toxo i cytomegalię- a ponieważ dziecko było planowane to chciałam się zbadać i ewentualnie podjąć odpowiednie kroki. Dał skierowanie na morfologię, cukier i badanie moczu.. O badania hormonów tarczycy musiałam się sama doprosić! Powiecie: trzeba się było dopytać. Ale jak się jest pierwszy raz w takiej sytuacji i człowiek jest taki przejęty, w dodatku z maszynerią między nogami, to głupieje. Nie wiem sama, chyba trzeba się przerzucić na konsultacje prywatne, jak się lekarzowi kasą pomacha przed nosem to może inne będzie jego podejście do pacjenta..
  6. Co do ustawiania mebelków w głowie... Jestem właśnie na etapie budowy domu. Prace projektowe zaczęły się przeszło rok temu i już wtedy ustawiając ściany obliczałam czy się zmieści łóżeczko, przewijak etc. :) Przeprowadzka czeka mnie na przełomie sierpnia i września. Będę wtedy w połowie 3 trymestru, także nieźle wywinęłam się z wszelkich prac.. ;)
  7. Ja też pracuję. Jestem nauczycelem wspomagającym w klasie integracyjnej w szkole podstawowej. Wspomagam w nauce dzieci niepełnosprawne. W tym roku właśnie "zdaję" swoją pierwszą klasę, tzn. tę w jakiej zaczęłam pracę. Nie chciałabym zostawiać swoich dzieciaczków tak tuż przed egzaminem szóstoklasisty, więc jesli maleństwo mi na to pozwoli to mam zamiar popracować do końca roku szkolnego. Pozdrowienia dla Ciebie marla, koleżanko po fachu!
  8. Hej Borntoride! Ja też mam wizytę dopiero w poniedziałek. Nie mogę się już doczekać. Będę trzymać za Ciebie kciuki! Tylko z tym tygodniem zupełnie nie wiem- jedne kalkulatory mówią że w 5, inne że w 7..
  9. Hej Borntoride! Ja też mam wizytę dopiero w poniedziałek. Nie mogę się już doczekać. Będę trzymać za Ciebie kciuki! Tylko z tym tygodniem zupełnie nie wiem- jedne kalkulatory mówią że w 5, inne że w 7..
  10. Bardzo dobre postanowienie! Trzeba się cieszyć każdą chwilą. Moja siostra powiedziała, że mi zazdrości, bo ona ma ten czas już za sobą i tęskni za brzuchem. A ja mam to wszystko przed sobą.. Powiedzcie dziewczyny, czy po porodzie też żal wam było, że nie ma już brzuszka? Cieszmy się tymi 9 miesiącami, podtrzymujmy wzajemnie na duchu, bo tak mi się wydaje, że im matka spokojniejsza i szczęśliwsza w ciąży, tym spokojniejsze potem dziecko ;)
  11. Ja jestem dopiero w pierwszej ciąży :) Ten komentarz wyżej to tak ze swojego doświadczenia z dzieciństwa- mam młodszą o 2 lata siostrę, jestem z nią bardzo blisko, to moja najbliższa przyjaciółka. Uważam że tak 2-3 lata to fajna różnica wieku dla rodzeństwa. Na marginesie moja siostra właśnie 2 tygodnie temu urodziła więc mam temat ciąży na bieżąco, heh. A tak wracając do tematu, to sama zaczęłabym się starać o drugie dziecko gdy pierwsze skończy ok 1,5 roku.
  12. Kukułka, głowa do góry! Na pewno będzie dasz sobie radę:) za to między Twoimi dzieciaczkami będzie fajna różnica wieku! Taka w sam raz. Nie będziesz mieć komunii, pierwszego dnia szkoły, matury etc. rok po roku, a jednocześnie różnica będzie na tyle mała aby dzieciaki znalazły wspólny język...
  13. Co do uciążliwych objawów ciążowych - nie stwierdzono ;) Mam trochę wrażliwsze sutki no i czasami brzuch zaboli mnie tak jak na okres, ale to bardzo szybko mija. Oby tak dalej, bo mam zamiar popracować do końca czerwca!
  14. Cześć dziewczyny! To i ja dołączę. Według różnych kalkulatorów mam termin na 6-8 października. Mam 29 lat (w dniu porodu być może już 30!) i jest to moja pierwsza ciąża. Jestem przeszczęśliwa bo staraliśmy się z mężem już 8 miesięcy i zaczynałam już troszkę bzikować.. Najpierw jeden test negatywny, kilka dni później drugi już z drugą kreską, potem badanie krwi no i.. jestem w 6 tygodniu!
×