diverta
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez diverta
-
Nina, chyba coś poszło nie tak w takim razie, bo ja jeszcze nie dostałam wiadomości, że zostało utworzone Twoje konto z linkiem aktywującym je.
-
Nina, jeśli jesteś gotowa na aktywny udział w forum to także zapraszamy do rejestracji:) będzie nam miło poznać nową koleżankę..
-
Aaa, teraz dopiero wszystko odczytałam i podejrzewam że Alicja to nie Alaa, tylko Ala mama Hani:) tak czy siak, dodałam.. Anani także. Witajcie dziewczyny, teraz już musicie nam coś o sobie powiedzieć:P Alaa, czekamy na Ciebie:) Szimena, udanego urlopu.. malutka widać urodzona podróżniczka, no i zazdroszczę tych nocek.. u mnie dziś w nocy chyba z 8-10 pobudek z rykiem i na nogach od 5:30.. melduj się po wczasach na forum zimowemamusie bo dziewczyny o Ciebie pytają i tęsknią..
-
Alaa, nie spotkałam się u Jaśka z takim kiwaniem na boki, nie mam pojęcia.. może to kolejna zabawa jaką dziecko odkryło? aktywowałam już Twój profil także może dziewczyny pomogą:)
-
Podanie maila jest potrzebne do rejestracji, a może ktoś nie chce udostępniać mi maila, zwłaszcza jeśli zawiera on np. nazwisko? dlatego proponowałam nowy mail...
-
Nie ma sprawy:) może lepiej żeby zajął się tym ktoś kto umie, ale ponieważ nikt się nie zgłaszał no to spróbowałam.. ale jakby co, zawsze mogę ustąpić pola..
-
Zoma, Majka, już chyba macie aktywne konta.. jeszcze kogoś dodałam chyba spoza forum, ale nie wiem kto zacz, na razie nie usuwam tego konta...
-
Już kogoś przyjęłam, Majka mam nadzieję że to Ty bo inny nick:).. jeśli wybierzecie te same pseudonimy co tu to będę miała pewność że to ktoś stąd no i potem na forum też będziemy wiedziały kto jest kto..
-
Tak, mail jest niezbędny dlatego jeśli ktoś nie chce podawać swojego prywatnego maila to sugeruję założyć nowego maila tylko na potrzeby forum.. potem i tak można z tego nie korzystać.. Ja jestem osobą która musi zaakceptować osobę która się zapisuje, z racji tego że założyłam forum jestem jego adminem, będę starała się to robić na bieżąco..
-
z desperacji wczoraj wieczorem podałam mu viburcol w kropelkach (bo to niby na stany niepokoju u niemowląt) ale pomyliło mi się z Camilią i dałam mu całego minimsa a potem z przerażeniem wyczytałam że powinnam podać tylko 5 kropelek... trochę się denerwowałam czy nic mu nie będzie, ale nocka wyglądała identycznie jak poprzednia, gdy nic nie dostał, więc wnioskuję że Viburcol na Jaśka wcale nie działa, nawet w końskiej dawce...
-
nie wiem czemu nie mogłam normalnie dodać tego adresu, ciągle wyskakiwało mi że to spam...
-
Myślę Mar Tuśka że dobrze to ujęłaś:) poza tym myślę sobie że są pewnie takie osoby które tu wchodzą, czytają ale same się nie uzewnętrzniają.. ja wolałabym zwierzać się komuś kto także otwiera się przede mną a nie wysyłać swoje wynurzenia na cały świat... no ale nie chciałabym żeby ktoś kto jest aktywny nagle został jakoś wykluczony bo nie chce przejść na prywatne.. jak przejdziemy na prywatne to nie znaczy zaraz że wszystkie musimy zamieszczać zdjęcia dzieci czy podawać swoje personalia itd. każdy będzie się otwierał tyle ile chce.. jedyne chyba co na takim forum będzie udostępnione innym to mail, ale przecież można założyć nowego maila tylko na potrzeby rejestracji na forum...
-
Dziewczyny, widzę że jest kilka osób chętnych na forum prywatne ale żadna nie wie za bardzo jak się za to zabrać.. ja też nie wiem, ale spróbowałam założyć takie forum na fora.pl... dopiero uczę się nim zarządzać, nie wiem czy wszystko działa tak jak trzeba.. myślę że jeszcze dzień lub dwa, doczytam, potestuję i będziemy mogły się rejestrować.. zapytam tylko jeszcze inaczej, czy ktoś jest przeciwny przejściu na forum prywatne?
-
Dziewczyny, czy czytacie/pokazujecie waszym maluszkom książeczki? Jasiek ma na razie jedną, kontrastową książkę "Maluszek patrzy. Groszki" i uwielbia ją.. jak już wszystkie zabawki i zabawy w miny go znudzą, siedzi w leżaczku i marudzi, to książeczka wtedy zdaje egzamin... chyba kupię mu jeszcze jedną lub dwie.. ale są to książeczki dla dzieci 3-6 mies. i zaczęłam się trochę interesować co potem.. macie coś godnego polecenia dla maluchów?
-
No tak, wiem, że czasem domowe sposoby nie wystarczają.. zastanawiałam się w piątek czy nie iść do lekarza po krople z antybiotykiem, ale pomyślałam że poczekam do poniedziałku.. dziś oczko dużo mniej ropieje ale jednak ciągle łzawi, więc chyba jednak jutro się wybiorę..
-
Cześć. Janek też ma katar od kilku dni, spływa mu do gardła przez co pokasłuje nad ranem.. Katarek nie daje rady odciągnąć bo gdzieś daleko siedzi... jeśli chodzi o kaszę mannę ja dla córki gotowałam zwykłą kaszę mannę na wodzie, potem jak ostygła dosypywałam mm.. nie dodawałam ani cukru ani dżemu.. z Jasiem jeszcze czekam z rozszerzaniem, no i pewnie nie będę wprowadzać od razu kaszek, bo i tak jest pulpet.. jedynie łyżeczkę manny do warzywek, żeby miał styczność z glutenem..
-
Kasia, zazdroszczę motywacji.. ja przed ciążą miałam okres chodzenia na fitness i trochę poprawiłam swoją kondycję.. teraz po ciąży wszystko się oczywiście cofnęło i choć waga jest nawet trochę niższa niż przed ciążą to jednak ciało nie takie same, tylko takie wiotkie, sflaczałe.. chciałabym wrócić na zajęcia, ale niestety odbywają się one zwykle w godz. 18-20 a wtedy kąpiemy dzieci, kładziemy spać.. mąż jeszcze nie jest gotów by samemu ogarnąć dwójkę, zwłaszcza że ja karmię Jaśka piersią przed spaniem.. musiałabym zastąpić pierś butelką na dobranoc.. mam nadzieję że do września na tyle się zorganizujemy że uda mi się wrócić na zajęcia... tymczasem przeszłam na dietę pudełkową.. jestem bardzo zadowolona, bo jem bardziej regularnie no i mam lepiej zbilansowaną tą dietę.. wcześniej za wiele sobie pozwalałam ze słodyczami.. mąż mnie namówił bo też przed narodzinami Jasia biegał 3 razy w tygodniu po 10 km, a od kiedy jest Jaś to nie ma kiedy i trochę przybrał na wadze.. myślimy też poważnie o zakupie wózka biegowego...
-
No to gratulacje:) u nas zaciekłe pchanie rączek do buzi i ślinienie, ale na dziąsełku dalej nic nie widać... u córki pierwszy ząbek był chyba jak miała skończone 8 miesięcy więc nie wiem czy u Jasia też się nie zejdzie...
-
Jan (ostatnie dane) Wiek ( ilość skończonych tygodni) 16 tyg Waga 8 kg Wzrost 64 cm Czym karmione kp
-
Ja pieluch Babydream też nie stosowałam. Generalnie mało eksperymentowałam z pieluchami- tylko Dada i Pampers.. i póki co najlepsze, wg mnie, Pampersy... cienkie i tak nie puchną... Dady po 2 godzinach są tak grube i ciężkie jak Pampers po całej nocy.. A jeszcze chciałam zapytać jak ta skorka zdarta na paluszku? Czy lekarz coś powiedział? Jasiek od ciągłego pchania rąk do buzi i ślinienia dostał na brodzie krosteczek...
-
Olivinsand, ufff..
-
Dzięki dziewczyny.. doczytałam, żeby podawać dziecku colę odgazowaną i lekko posoloną.. podobno ma działanie przeciwwymiotne, zawiera dużo łatwoprzyswajalnej glukozy, dodatek soli uzupełnia elektrolity a co najważniejsze łatwiej "wchodzi" bo słodka.. spróbuję.. może to będzie sposób, bo orsalit niestety nie do przełknięcia.. sama spróbowałam i się w sumie córce nie dziwię..
-
Mi się wydaje że jest to możliwe.. nie wiem czy są to sny czy raczej takie wrażenia, ale myślę że dziecko może w czasie snu odreagowywać.. a może ma za dużo bodźców/wrażeń i z tego się bierze ten jego niepokój i niemożność zaśnięcia?
-
Brawo Jagoda!! Jasiek właśnie przekręcił się z plecków na brzuszek.. kto by pomyślał:)
-
Dzięki dziewczyny, oblukam sobie te projektory i może też się skuszę..:) jeśli chodzi o przewracanie na brzuszek czy na plecy to Jaś tego jeszcze nie robi, ale ja się tym nie przejmuję.. córka przekręciła się na brzuch jak miała 5 miesięcy.. każde dziecko jest inn, jedne mniej ruchliwe, inne bardziej, i nie ma co się stresować, tylko ewentualnie zasięgnąć opinii innego lekarza.. czasem zdarzają się tacy dziwacy..