poznanski kwiatek polny

Nowa kurcze nie wiem. moze skonsultuj sie ze swoim lekarzem? ja tak mialam podobnie raz ale po badaniu usg i to wtedy bylo wg mnie przez upal straszny, chwile lezalam potem nagle sie podnioslam i tez cala zlana potem nagle, zimno itp itd :O

hejo :) wiecie co, byłam dzis u gin. słuchałysmy serduszka przed dopplera to myslalam ze to cale urzadzenie rozwali hehe :D tak dudnilo glosno :) ile Wy przytylyscie jak dotad? ja jestem w polowie 31.tyg i na wadze +7 kg, troche sie dziwila babka ale mowi ze w sumie dobrze bo nie bede miec bardzo co zrzucac :D heh :)

kurcze przeczytalam jeszcze Twoje posty szczesliwa mamusiu i Ty masz ten sam tydz co ja tylko dwa dni wiecej jak pamietam i ja przytylam do dzis 7 kg :O polowe co Ty, kurka nie za malo? zapytam sie lekarza

Kropelka, może po prostu dlatego że jestem zakochana? Tak po prostu... I wolę nie pisać jesli ma to kogoś razić, choć ja zawsze bylam zdania ze takie posty się po prostu omija i nie czyta, no ale :) Jeszcze raz życzę powodzenia wszystkim i.. lekkich porodow :D Ja mam nadzieje ze mi moze choc troszke pomoze to ze codziennie chodze na 10 km spacery, z przerwa miedzy trasami of course. Przed ciaza tez tak robilam a czuje sie dobrze to sobie chodze :) takze ruch ! papa :)

Martii to skoro masz takie informacje to spoko, piorę w 60 :) Malentka pewnie że ja też chciałabym wiedzieć, bo ta niepewność jest najgorsza, tymbardziej że od prawie 30 letniego faceta można tego było wymagać? Żeby się jakos określił, tylko wkurza mnie to że to ja muszę myslec o tym a on olewa wszystko, dupek. Ja nie jestem przyzwyczajona żeby jakos zabiegac o to bo to zawsze on za mną latał BR włoski krótkie są modne :D i zawsze mi się podobały u kobiet, choc ja bym się chyba nie zdecydowała bo wydaje mi się że zle bym wyglądała. Może zmienię zdanie jak mnie małe zacznie za że tak powiem kłaki ciągnąc :D a mąż na pewno zauważy, podobno kobiety się często skarżą że partner nie zauważył zmiany po wizycie u fryzjera, ale tu to chyba niemożliwe ;) amefa ja na chrzciny własnie zrobię włoski :) zablokowałam zdjęcia na str internetowych żeby mi dużo transferu danych nie pobierało, więc nie wchodzę w linki ale kiedys sobie Wasze brzuchole pooglądam :D aha BR mi w 18 tyg położne powiedziała że w życiu by tyle nie dała tygodni i że może zle liczę :D bo brzusio mały a teraz taka piłka że hoho:) dobrze że się jeszcze przed kierownicą z nią mieszczę jak prowadzę :D to urośnie jeszcze ;)

alcia dzięki to wypiorę w 60 st może w 90 by się skurczyły :) moje też są niektore brudne ale wiekszosc ok, śliczne nawet z zary, h&m, C&A :D bo ciocia takie kupowały :)

Mamcia to chyba tak zrobię. Dzięki :) Pewnie że tak byłoby najlepiej ale chce sobie stresu oszczedzic, w sumie już tyle wytrzymałam... Poza tym nie wiem czy chciałby sie spotkac skoro ogólnie tak olewa wsio. Tylko jest ta niepewność bo niby oficjalnie nie porzucił nas ale fakt jego zachowania chyba mowi sam za siebie... A w ilu stopniach pierzecie ciuszki?

mhm tylko wczoraj cos był problem późnym wieczorem na kafe nie mogłam wejsc wyskakiwał problem gatewat timeout ale to chyba nie tylko mi bo zdaje się że taki błąd to problem wewn z serwerem. Ja wchodziłam na forum u wujka albo w bibliotece bo sama nowy tel mam od lutego wczesniej miałam taki bez kolorowego wyświetlacza nawet :D ale dzwonić się dało smsy pisac a ja nie gonie za nowinkami technicznymi :) tylko sobie pomyślałam że będę dużo zdjęć Bąbelkowi robi telefonem :) a w domu komp nie mam, miałam laptopa bo na studia kupiła mi babcia ale mama go zabrała... To babcia od str mamy. Ale wyczailam pakiety internetowe w orange jakie są i zaczęłam wchodzić z kom :) tak w ogóle jesli któras ma w sieci orange nr tel to piszcie sobie w tresc smsa EUROPAMEISTERSCHAFT i wyślijcie na 80101. Zaden pic na wodę :) BlackRosssa a co będziesz robić? Bo ja też bym chętnie cos zmieniła ale mam czarne włosy do pasa i mi ciąć szkoda a farbowanie sobie odpuszczę, choć niby ta moja farba nie zawiera amoniaku.. Ale zafarbuje na chrzciny, ost farbowałam na Boże Nar teraz odrosty mam 7, 8 cm bo mi szybko rosną ale żeby widać było jakąkolwiek różnicę to musi byc mega dobre światło bo swoje mam bardzo ciemny brąz :)

aha BR dziekuje i ja też pozdrawiam:) i mamcie i resztę też a talusię witam na nowo :) wiecie co myslę o rzeczach do szpitala w sensie ciuszkach i nie wiem czy brac tylko takie malutkie czy też troszkę większe np rozm 62 bo jak Bobo będzie duże? :D a ile cm ma to nie wiem ostatnio było zmierzone 2 lutego nie wiem czy to przez to że tak fika zawsze czy co. Wiem ile + - waży ale ile cm to nie.. I żeby za małe nie były ciuszki jak cos

Mamcia ma rację :) do niego nie chcę już się odzywać do czasu porodu. Wiecie ja tego nie mogę zrozumieć że on nie zostawił mnie na początku ciąży tylko cieszył się z niej przez jakis czas... Ale kto facetow zrozumie :) BlackRosssa bardzo ładne to:) ja troszkę się boję bo jednak z dzieckiem chyba trudniej będzie mi kogoś znalezc jakby co, ale tyle rzeczy się u mnie posypało że może choc jedna się ułoży :( Dzis zaczynam 31.tydz, ale piszę z komórki i cos nie mogę skopiować tabelki :D

Karina moje też było nieplanowane ale strasznie je kocham. I ja też nie znam płci w sumie jakby nie patrzył, bo dziewczę na 60 gora 70 proc, więc może byc inaczej :) ale ciuszkow mam full bo ja jestem najstarsza wnuczką babci od strony taty, a wnucząt jest wszystkich 18 :p nie wyrzucali nie palili tylko się zbierało na strychu. Wiekszosc w sumie na dziewczynkę ale co tam. I tak się zastanawiałam w ilu st prac, 90 albo 60 ale 90 to chyba za dużo nie? Nie będę kupować chyba laktatora, myslicie że poradzę sobie tylko ręcznie odciągając pokarm?:) Moje malutkie to kopie jak szalone, kiedys nawet ale to raz jedyny miałam taką mysl że mogłoby już przestać bo mnie to zaczęło irytowac hehe:) BlackRosssa dziekuje za wszystko i w ogóle reszcie dziewczyn też. Malentka ja już do porodu się nie odezwę. Trudno. W ogóle zastanawiam się czy mu pisac że urodziłam jak już będę w szpitalu. Wtedy kiedy tamte post pisałam całą noc nie spałam usnełam po 6 rano bo cały czas myślałam o tym... I chyba już nawet nie chcę żeby wracał czy się opamiętał, to jest raczej jego strata nie nasza. Wiadomo że serce chciałoby inaczej ale chyba nic z tego nie będzie i muszę o nim jakims cudem zapomnieć

ma_rka przecież ja wiem. Zdaję sobie sprawę z tego co tutaj piszę i na jaki temat. Więc może Ci się wydaje że nie jestem tak zaangażowana w ciążę jak Wy i tylko myslę o tym idiocie ale ja wyprawke już mam, ciąża niemal bezproblemowo przebiega choc jak były jakieś problemy to też pisałam wiec nie do konca jest tak jak piszesz. Ale nawet jesli bardziej skupiałam się na problemie z kubą bo de facto to jest moj największy chyba aktualnie problem to tylko dlatego pisałam tu o tym bo komu ja o tym mogę powiedzieć? Koleżanki na studiach, mama mnie zostawiła i nie mam z nią kontaktu od półtora miesiąca a chciałam się wygadać komukolwiek. Może jest cos dziwnego ze mną bo mama mnie zostawiła przed samymi świętami a chłopak by mnie nie zostawił? I może ktos pomyśli że jednak z matka to jest większy problem ale dla mnie nie bo ja będę miec już własną rodzinę tylko nie mogę się pogodzić z tym że niepełną i strasznie boję się samotnego macierzyństwa bo kto mi pomoże? Tata ktory pracuje na dwie zmiany bo musi zarobić na alimenty dla moich braci a ostatnio dostał pozew od najstarszego brata ktory żąda kolejne 600 zł mies? Stara babcia? Ale dobra już nie będę pisac o tym, bo znowu truję. Ogólnie nie będę tu więcej pisac bo jakos strasznie mnie to zabolało, ryczę jak debil ale to pewnie te piepszone hormony. Dzięki za wszystkie rady i przepraszam. No i powodzenia wszystkim.

Kropelka doczytałam że prywatnie. Stella ja laktatora nie kupuje. Będę polegać na rączkach :p a ta niania elektr.. Chyba też nie

ja siebie sobie nie wyobrażam z kimś innym.. Jest jedynym ktorego kochałam i tak jest już od grubo ponad roku. Wątpię też czy komukolwiek jeszcze kiedys zaufam Kropelka a prywatnie chodziłas? Ja chodzę prywatnie od czasu do czasu a tak to na nfz i to jak czasem się zachowuje moja doktorka to się nawet nie będę wypowiadać bo się zdenerwuje tylko na noc. Ostatnio się zorientowałam że odczyt coombsa miałam robiony raz, jutro zaczynam 31.tydz. A grupa krwi O rh-... Ale to kropla w morzu tylko

fressia, nie tylko Ty bo ja nawet płci jakby nie patrzył nie znam :p u mnie te pokłady są chyba w szpitalu... Ale zzo za free jak u Pigułeczki na pewno nie ma. Izzkka może byc tak czasem z tym twardnieniem. Kalla widzisz Kuba mówił wielokrotnie że dzieckiem się będzie opiekował, ale on wiele rzeczy mówił. A dla mnie liczą się czyny a nie słowa. W ogóle całą poprzednią noc nie spałam usnełam po 6 rano, bo myślałam co zrobić.. I nie chcę żeby wracał o ile będzie chciał. Serce mowi inaczej bo to byłoby na zasadzie "Spadaj, ale i tak Cię kocham", ale boję się że tak będzie się kiedys mną bawił np po roku załóżmy znudzi mu się tatusiowanie i znów naw zostawi i co? A dziecka nie dam skrzywdzić. Aneetaaa (nie wiem jak się dokładnie pisze Twoj nick a nie skopiowałam:)) no nie do konca mogę mu pokazac że nie jestem zależna od niego bo na dziecko na pewno będzie płacił, niech sobie nie myśli. Trudno, jego strata nie moja. Przynajmniej będę miec małego Aniołka :)

ej ej to ja myślałam że moje jak w 28.tyg ważyło niecałe 1500 gram to że grubas ;D nie wiedziałam o mailu. Też napiszę o hasło jak nie zapomnę :)

malentka, nie dziękuję... Choc i tak tracę wiarę w to że to wszystko ma jeszcze sens, bo on mnie bardzo "kochał" dopoki nie dowiedział się o ciąży... No może nie do konca wtedy bo na pocz się cieszył z dziecka troszczył o nas interesował ale jak mu raz napisałam co tak naprawdę o nim myslę a co chyba nie nadaje się do cytowania tutaj hehe to kaplica. Tylko że ja przed nim nikogo nie kochałam a tutaj jest inaczej grubo ponad rok mnie trzyma a najgorsze że on nawet o tym nie wie bo nigdy mu tego nie powiedziałam.. Nie chcę sama wychowywać dziecka, boję się.. Ale z tego chyba nic nie będzie :( wolałabym żeby mi od razu na początku ciąży powiedział że nas nie chce i zostawił a nie że najpierw spoko a potem nagle z dnia na dzien dziękuję. Już dawno nie smutałam przez to ale poprzednią noc całą przepłakałam i nawet teraz mam łzy w oczach jak to piszę bo ja tak naprawdę nie wyobrażam sobie siebie z kimś innymi nawet nie chcę nikogo innego.. :( :( :( cieszę się że u gina okazało się że wszystko ok. Moje małe też w 22 było główką w dol. A teraz to nie wiem na nast usg umowię się gdzies w czerwcu ale chyba obrocone bo czasami jak kopnie to tuż pod piersiami czuję :)

Pinaa będzie ciężko o ten uśmiech bo jak to przeczytałam to już całkiem się popłakałam... Ale dziękuję Ci że to napisałas. Boję się trochę że jesli on np przyjdzie do szpitala wiedząc że urodziłam (o ile tak będzie) to ja sięna to nabiorę.. Nie chcę sama wychowywać dziecka, boję się bo miec czyjeś wsparcie to zawsze jest inaczej własnie widzę że się zacina bo dodało moj post dwa razy

luna własnie chodzi o to że wszystko było ok dopoki nie dowiedział się o ciąży. Bo wczesniej mnie strasznie "kochał"... No może nie do wtedy bo z dziecka też się na pocz cieszył i troszczy o nas ale jak mu raz napisałam co o nim mysle a nie nadaje się to chyba do cytowania hehe tak kaplica. Rację ma pewnie niestety elita, piszę niestety bo ja nikogo przed nim nie kochałam a tu jest inaczej i trzyma mnie grubo ponad rok już. Problem w tym że nigdy mu o tym nie powiedziałam... Wolałabym żeby mi na początku ciąży powiedział że ma nas gdzies i mnie zostawił a nie tak że najpierw spoko a z dnia na dzien dziękuję. Szok już dawno nie smutałam przez to ale niestety poprzednią noc całą przepłakałam nawet teraz mam łzy w oczach. Bo ja nie wyobrażam sobie siebie z kimś innym nie chcę zresztą nawet nikogo innego.. :( :( :(

stella moj Bibol jest bardzo ruchliwy nadal. Ale teraz nasze dzieciaczki przesypiają większą część doby więc może dlatego rzadziej czujesz. Jesli chodzi o ułożenie to moje już w 22.tyg ciąży było ułożone główką w doł ale lekarz mówił że może się to jeszcze zmieniać. Teraz to nie wiem bo w czerwcu dopiero się jakos umowię na usg ale wydaje mi się że jest obrocone bo czasem jak kopnie to tuż pod piersiami je czuję:) wiem że o tym było parę stron wczesniej ale wiecie że nie jestem na bieżąco dzis wyjątkowo kupiłam pakiet i z komórki piszę. Może będę tak robic :)

luna własnie chodzi o to że wszystko było ok dopoki nie dowiedział się o ciąży. Bo wczesniej mnie strasznie "kochał"... No może nie do wtedy bo z dziecka też się na pocz cieszył i troszczy o nas ale jak mu raz napisałam co o nim mysle a nie nadaje się to chyba do cytowania hehe tak kaplica. Rację ma pewnie niestety elita, piszę niestety bo ja nikogo przed nim nie kochałam a tu jest inaczej i trzyma mnie grubo ponad rok już. Problem w tym że nigdy mu o tym nie powiedziałam... Wolałabym żeby mi na początku ciąży powiedział że ma nas gdzies i mnie zostawił a nie tak że najpierw spoko a z dnia na dzien dziękuję. Szok już dawno nie smutałam przez to ale niestety poprzednią noc całą przepłakałam nawet teraz mam łzy w oczach. Bo ja nie wyobrażam sobie siebie z kimś innym nie chcę zresztą nawet nikogo innego.. :( :( :(

nie dziękuję :)

a daj spokój ;) ciekawe czy do szpitala przyjdzie :O

właśnie wiem że mógłby nicpoń jeden ale widzisz alcia jak jest :O

oki dam znac na pewno :) oby było ok. ja tez głodna a jeszcze godzinę muszę czekac