Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

malaG17

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Posty napisane przez malaG17


  1. Hej dziewczyny,przepraszam,że dopiero teraz piszę ale wczoraj miałam dzień pełen wrażeń... Moja beta wczorajsza to 117...;-) Brzuch nadal napięty i boli ,pojechałam więc do kliniki i płynu jest mało,jajniki powiększone ale nie ma w nich płynu,wyniki dobre,dostałam dwie kroplówki a po nich czułam się jeszcze gorzej...jak wracaliśmy do domu autem to mój m musiał się zatrzymać bo myślałam,że zwymiotuję i teraz nie wiem czy to objaw ciąży czy przestymulowania.Miałam lecieć dziś rano lecz lekarz stwierdził,że powinnam jeszcze zostać dwa tygodnie i w pn mam iść na kontrolę.Dostałam skierowanie do szpitala w razie gdyby mi się pogorszyło,nie mogę spać po nocach,każdy ruch sprawia mi ból ale wierzę mocno,że mi to już niedługo minie...a w ogóle to wczoraj cały czas ryczałam i nie mogłam się powstrzymać,dzisiaj rano samopoczucie już lepsze,powtarzam sobie ,że dla dziecka zniosę wszystko i muszę być silna ;-) ;-) ;-) mietka bardzo się cieszę i aż zazdroszczę dobrego samopoczucia ;-) myszka,wenussss 1 trzymam kciuki i w góle dziękuje Wam wszystkim za dobre słowo i wsparcie...jest mi ciężko ale przetrwam...;-)

  2. Tak myślałam,że testy te nie są wiarygodne . Ja czuję się nie najlepiej,w nocy znowu o 3 nad ranem obudziłam się z bólem żołądka i to już 3 noc z kolei i aż się dzisiaj poryczałam z bezsilności ...wiem,że ten płyn który znajduje się za macicą on podrażnia otrzewną i stąd te bóle całego brzucha więc staram się myśleć pozytywnie ale niesamowicie się boję,że może stać mi się coś złego,że dziecko będzie zagrożone...masakra...i tak leżę cały dzień i nie mogę się na niczym skupić...Mój m mówi,że ja panikuję i podejrzewam,że ma rację... Lena ,sylwia czy Wy też się tak czułyście?Ja w ogóle nie mam nastroju...czy to normalne??? Cieszę się,że beta wysoka ,bardzo ale martwię się,że coś złego się stanie...Jak to zmienić??? Sorry dziewczyny,że smucę ale normalnie musiałam się "wygadać"...

  3. Już jestem po.... Moja beta wynosi 39 ;-) Robiłam inne badania które mi zlecili i wszystkie w normie,miałam też usg i mam powiększone jajniki i płyn za macicą czyli zespół przestymulowania jajników więc mam dużo pić i obserwować swój organizm ;-) Do mnie w ogóle nie dociera to,że moja beta jest aż tak wysoka mimo tego ,że cały czas wierzyłam,że się uda ;-) W piątek następna powtórka bety,oby dalej rosła...

  4. Dzięki Sylwia.Ile dni miałaś taki brzuch?I czy było Ci z nim tak jakby niewygodnie bo np jak mi się odbije to aż wszystko mnie boli albo jak chcę sobie westchnąć.Czy oprócz tego ,że miałaś pić dużo,przepisano Ci coś jeszcze?jak długo to trwało?Jutro mam zrobić wszystkie badania i pojechać do kliniki więc mam nadzieję,że wszystko będzie dobrze. myszko w 6 dobie po punkcji wzięłam 1/8 ovitrellu no i 9 leki ciągle biorę.Trzymam za Ciebie kciuki ;-) A beta powinna być chyba powyżej 5 jak się nie mylę...

  5. Przed chwilą napisałam taki długi post i mi się skasował...masakra... Witam Cię Do Ka w naszym gronie ;-) Życzę Ci powodzenia na Twojej pierwszej iui i proszę nie zniechęcaj się zmianą lekarza,czułam się identycznie przy mojej pierwszej iui gdy wykonywała ją dr.E a nie wcześniej mnie prowadzący dr S ale tak to już jest,każdy potrzebuje dzień wolny... Lena jak to jest z tym brzuchem?Bo ja się martwię...czy mi coś grozi?Piję cały czas,że aż pękam w szwach,czy Ty byłaś na wizycie kontrolnej? Jak tak to co Ci powiedziano?Czy Ci coś przepisano?Martwię się tą sytuacją... galit ,angel_30 obyście miały rację...

  6. Witam Cię DoKa 31 życzę Ci powodzenia przy Twojej pierwszej iui ;-) Co do tego ,że lekarze się zmieniają to przy pierwszej mojej IUI zareagowałam identycznie jak Ty,prowadził mnie dr.S lecz IUI przeprowadziła dr.E. i trochę byłam przez to zagubiona lecz dziewczyny z forum szybko dodały mi otuchy i teraz za bardzo nie zwracałam na to uwagi,ważne było tylko to by się udało ;-) Ja podchodziłam do iui 2 razy i niestety nie udało się nam ,teraz podchodziłam do ivf i czekam na wynik czy się udało ;-) Wybór kliniki zależy tylko i wyłącznie od Ciebie,nie zniechęcaj się,sama stwierdź czy będzie Ci tam dobrze się leczyć.Ja mimo dwóch nieudanych iui nie zniechęciłam się..także DoKa trzymaj kciuki i mocno wierz,ze się uda!!!Trzymam kciuki ;-) Lena powiedz mi kochana jak to jest z tym brzuchem?Ile ja mam pić ?Czy mi coś grozi bo trochę się stresuję tą sytuacją i czy Ty mogłaś coś jeść?Bo ja jak tylko coś zjem to mam wrażenie,że zaraz pęknę...Martwi mnie ta sytuacja.... galit,angel_30 obyście miały rację...Jutro już dam Wam znać ;-) Trzymajcie kciuki please ....

  7. Hej dziewczyny ;-) Dzięki za kciuki ;-) Ja już jutro testuję,jadę rano do Wrocławia i ok 11 powinnam mieć wyniki i jak tylko wrócę dam Wam znać.Czuję się dobrze tylko brzuch mam wielki,dzwoniłam do Polmedisu i mam dużo pić i jakby było gorzej to mam dziś przyjechać ale jak na razie jest tak samo więc jutro podjadę.Mam nadzieję,że ten brzuch jest jakimś pozytywnym objawem. Myszko jak się czujesz? Dziękuję jeszcze raz za wsparcie...i trzymam za NAS wszystkie kciuki ;-)

  8. myszko najważniejsze,że chociaż jedna jest prawidłowa bo pamiętaj,że tylko ta jedna jest potrzebna by spełniło się nasze marzenie ;-) Trzymam kciuki kochana ;-) Kiedy transfer? sylwia w której Ty dobie miałaś podane zarodki?I pamiętasz może w której liska miała?A Ty lenko w której miałaś? Jak się w ogóle dziewczyny czujecie?Sylwia Ty już niedługo rozwiązanie,tak?

  9. myszka ja jeszcze nie miałam transferu,dopiero jutro,czekamy do piątej doby,do blastocysty.Nie mogę spać po nocach tak ciągle myślę,czy się dzielą.Z 13 pobranych pęcherzyków na dzień wczorajszy mamy 5 klasy A i 4 klasy B,dzisiaj też czekam na telefon żeby umówić się na transfer no i dowiedzieć się jak tam moje bąbelki. monia spróbuj wytrzymać te trzy dni bo jak zrobisz betę wcześniej to wynik może być niemiarodajny.Mi powiedziano ,że betę mam zrobić 11 dni po punkcji czyli wypada mi następna środa i mam nadzieję,że tak zrobię a drugi wynik zrobię w piątek bo w sobotę już lecę a tam gdzie mieszkam to problem z badaniem krwi jest ogromny. myszko daj znać kiedy punkcja,może się spotkamy jutro jak będziesz ją miała jutro ;-) Dziewczyny uda się!!!Ani przez chwilę nie straciłam nadziei ;-) Trzymam za NAS wszystkie kciuki ;-)

  10. myszko nie jest tak źle,nie stresuj się ;-) Gdy już przyjdziesz na wizytę,pielęgniarka zawoła Cię do tego pokoju na przeciw toalety i każe Ci się przygotować.Ja założyłam koszulę i skarpetki i weszłam do następnego pokoju.Tam były dwie pielęgniarki w tym jedna anestezjologiczna i ta właśnie podłączyła mi ekg i założyła wenflon ,za chwilkę przyszedł lekarz anestezjolog i podali mi leki i więcej nic nie pamiętam,nawet jak dr Elias przyszła też nie pamiętam.Obudziłam się jak już byłam na łóżku w tym pierwszym pokoju gdzie się przebierałam. m84 trzymam kciuki ;-)

  11. Hej dziewczyny ;-) Witam Cię moniko ;-) Ja już po punkcji,myszko miałam ją na 9.Bardzo bałam się znieczulenia ale nawet nie wiem kiedy zasnęłam ;-) Teraz jak już jestem po wiem,że nie trzeba było się stresować ;-) Czuję się dobrze,po południu pospałam i ogólnie cały dzień leżałam.Pobrano mi 13 pęcherzyków,6 z prawego i 7 z lewego.Komórki z prawego zostały zapłodnione metodą icsi,te z lewego mają być zapłodnione naturalnie.W pn mają do mnie dzwonić i wtedy dowiemy się kiedy transfer.Mam nadzieję,że wszystko pójdzie dobrze i ładnie będą się dzielić ;-) Trzymajcie kciuki dziewczyny ;-) Myszko pamiętaj ,że ilość nie ma znaczenia,wystarczy tylko jedna by nasze marzenie się spełniło ;-) Bądź dobrej myśli ;-)

  12. myszka ja mam gdzieś 22 pęcherzyki tylko zapewne nie będą one miały wszystkie dojrzałych komórek.E2 przyrastał mi wolno ale jak tylko miałam zwiększoną dawkę,podskoczył do góry.Wczoraj miałam zastrzyk z pregnylu,czuję się ok a jutro już punkcja.Nie mogę w to uwierzyć.Dziewczyny a Wy jak się czułyście po punkcji?Już w domu?Wiem,że trzeba leżeć ale na jakiś spacerek w ogóle można pójść?
×