Cześć:)
Może napiszę trochę o sobie:) Moją wagę już znacie, okropny numer, nigdy wcześniej tyle nie ważyłam;/ Przez ostatni rok przytyłam jakieś 15-20kg i tyle chce zgubić... Głownie przez hormony, ale też śmieciowe jedzenie i winko w weekendy. Wczoraj popatrzyłam w lustro tak na całą siebie i się przeraziłam, bo dawno nie wyglądałam tak źle:/ Także mam nadzieję, że ten topik będzie dla mnie motywacją i że waga ruszy choć trochę z miejsca:) Wcześniej byłam 2tyg na dukanie, ale wystraszyłam się skutków ubocznych, dlatego próbuję teraz bardziej zrównoważoną dietę. Muszę jeszcze dodać, że moim grzeszkiem są duże porcje... i to chyba nad tym muszę najpierw popracować:P
Życzę wszystkim miłego dnia :)