ewuś74

iza1978 Z tego co napisałaś, to na prawdę miałaś lekki stresik podczas rozmowy z dr. ale taki pozytywny fajnie,jest nowy plan cieszę się razem z Tobą.

rene74 Bardzo mi przykro, z powodu śmierci Twojej mamy,trzymaj się kochaniutka.

kotek75 sorki wpisałam nie takie psełdo...

Witaj Izka dobrze że już jesteś z nami cała i zdrowa,12 godzin w samolocie? kurcze trochę długo,odpoczywaj i poprosimy o jakieś fotki jak już znajdziesz chwilkę:)

witajcie:) nucia83 Szkoda nerwów,pewnie że zrób betę,dziewczęta mają rację.

monka26 Oczywiście że będziemy trzymać kciuki kochaniutka...może właśnie tym razem? igrek witaj słońce Ty moje,jak po pierwszym tygodniu w pracy? myśle że dobrze że jesteś już wśród ludzi,pisałaś że masz dużo pracy...pozdrawiam:) kardianka może te jajeczka jednak podrosną,bądż dobrej myśli.

nucia83 wiem to ogromne emocje przed zrobieniem testu,trzeba być dobrej myśli,wiem powiesz że łatwo powiedzieć... ale też nie do końca nakręcać się na pozytyw, bo milej jest się pozytywnie zaskoczyć niż rozczarować,myślę o Was i też z niecierpliwością czekam na dobre wieści bo, to ogromna radość chyba dla każdej z nas...teraz trzymam kciuki za Ciebie i rene74, za poniedziałkowego ,,sikańca,, michaline pięknie rośniecie bardzo się cieszę:),:),:) buziaki

Witam dziewczęta:) MICHALINE... i robiłaś dzisiaj betkę?

igrek tak ja piekę 40 min w 180 stopniach piecze dół i góra bez termoobiegu, jeśli widzisz że za mocno spieka Ci się góra to ją wyłacz na pewno się dopiecze. kardianka Super podejście nie poddawać sie tak trzymaj!!!

igrek znowu Cię przepraszam jak pytałas o temperaturę to właśnie nakładałam obiad a na obiedzie przyszła sąsiadka,ale widzę że wyszło jak już próbowałaś,a ten cukier to już kwestia wprawy do czego ja w ogólnym przepisie mam 2 szkl. a to o dużo za dużo by było a wspomniałaś że i wiśnie są też trochę kwaśniejsze więc powinno być oki.a może jak wystygnie będzie lepsze.

igrek lecę do garków ale czytam w komórce czekam na wieści jak się upiecze...

sorki robię surówkę...tak całe ciasto wyrabiam rękami a blaszki wykładam papierem do pieczenia

to daj 1.5 szklanki

SUPER:) :) :)

tak ok 15 min...to czekamy daj znać

poczekaj musi wypłynąć zależy to też od świerzości drożdży raz szybciej raz dłużej ,ale musi...ja nie miałam takiej sytuacji żeby nie wypłynęło...

igrek spoko zobaczymy...

sorki że odpisuje z takimi odstępami ale jak to przy sobocie trochę tu, trochę tam,a jeszcze dziecko chce na kompie grać...:)

igrek ja zawsze robiłam z roślinnego jest miękkie i dobrze się zagniata nie dawałam margaryny i nie odpowiem Ci ale myśle że tłuszcz to tłuszcz a drożdżowe to powinno wyjść, bo w smaku to trudno powiedzieć czy coś się zmieni spróbujesz to się dowiemy:) malwi2983 myśle że jak nie dostaniesz się do swojego lekarza to na pewno przyjnie Cię inny i poprowadzi na tym etapie co i jak zrobić a do swojego trafisz póżniej,lub dopiero na transfer, zobaczysz już jak będziesz dzwonić bo może być taka sytuacja jak mówisz.

OKI podziękujesz jak będzie zjadliwe he,he,

tak igrek na wierzch to przy pieczeniu i tak się zatopi...

Spoko chcę żeby się udało:)

Witam kobietki... malwi 2983 wiesz masz rację z tą niesprawiedliwością ja też mam koleżankę która pierwsze dziecko i drugie poczęła za pierwszymi próbami i też jedną która pierwszą ciążę usunęła a teraz jest mamą, ma córcię i synka z tym samym facetem co to dziecko usunięte.A jak ja byłam w dołku psychicznym bo nie wychodziło to moja siostra rodzona urodziła czwarte dziecko,już takie jest życie:( mena27, igrek jeśli chodzi o ciasto to ono po wyjęciu z wody będzie takie gliniaste i mokre więc najlepiej ułożyć dodatko na wierzch polecam mak taki gotowy z puszki tylko dobrze dodać pianę z dwóch jajek to będzie puszyściejszy to dla smakoszy makowców,a jeśli chodzi o jakieś żadkie dżemy lub powidła to dobrze dodać troszkę bułki tartej lub kaszy mannej żeby tak nie pływało... trzeba popróbować:)

igrek działaj, działaj daj jutro znać co Ci wyszło i z czym zrobiłaś, bo jak ser to tak z 0.5 kg sera, żółtka i masło tak jak na sernik bo sam jest za suchy...powodzenia

igrek lato,dziewczęta ja też to przechodziłam i wiem co czujecie nie wiem już jak Was pocieszyć,wiem to bardzo boli, ale walka trwa i na prawdę może się zakończyć sukcesem proszę bądżcie dobrej myśli, skarby moje.