Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewuś74

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ewuś74

  1. igrek 180-200 stponi ale i tak zawsze patrze na kolor bo czasem starczy 40 min a czasami 50 nie wiem czym to się ma, wież tak metodą prób i błędów:)
  2. sorki teraz coś u mnie ha,ha,ha
  3. Lalki jak by coś to pytajcie...:)
  4. lalki jak by coś to pytajcie...
  5. lalki jak by coś to pytajcie...
  6. igrek przepis na topielca 1 masło roślinne 10dag drożdży 0.5kg mąki 4 jajka 1cukier waniliowy wszystko razem mieszamy w głębszym naczuniu formując taką kulkę,zalewamy zimną wodą aż się całe zanuży, po paru minutach zrobi się lekkie i jak już wypłynie do góry wylewamy dobrze wodę i dodajemy ok1-2 szkl cukru w zależności z czym jak z owocami to może być więcej cukru a jak do sera lub maku to mniej bo wiadomo tam też jest cukier i takie wilgotne do blaszek. Ja robie w dwóch wązkich jak do makowców piec 40-50min. ja robiłam już z owocami, serem i jagodami, z makiem, z powidłami śliwkowymi i też pół na pół każda blaszka z czym innym zależy od pomysłu smacznego...
  7. wiesz igrek ja tak na prawę nigdy nie pytałam dlaczego? kazali brać, pisali recepty to kupowałam do dziś nie wie co było podstawą,a jak pytałam na wizycie clexan też to słyszałam tak też i tyle ha,ha...
  8. lato 76 sorki że odpisuję dopiero teraz to ciasto drożdżowe to jest tzw.topielec jest bardzo proste bo miesza się wszystkie składniki razem i wkłada w wodę do wyrośnięcia to stary przepis może już masz taki. ajeśli chodzi o zastrzyki w brzuch clexan to ja też dostałam po transwerze i brałam całą ciąże...
  9. igrek modlitwa napeno nie zaszkodzi,ja przed moim pierwszym kriotranswerem modliłam się do anioła Omaela to patron starających się o potomstwo i kobiet w ciąży i jakoś się udało czy dzięki niemu?któż to wie...lecę bo gotuje obiad a potem będę piekła drożdżowe z serem,ale czytam Was w komórce a odpisuje na kompie więc nie zawsze mogę a jeszcze mam na wekchęd moją mamę...a ona nie wie o mojej drodze do macierzyństwa...buziaki
  10. witam wszystkie kobitki,właśnie uzupełniałam te strony z wczorajszego dnia bo nie było mnie na kompie,miałam mały wyjazd... Witam Cię rene74 bardzo serdecznie,widzę że też przeszłaś swoje kobietko,droga kręta ale może już się wyprostuje trzymam kciuki za Twój kriotransfer. Teraz tu na forum ostatnio mamy dobre wiadomości, może to ten czas...powiem jeszcze raz to magiczne miejsce... nucia83 za Ciebie też trzymam kciuki,bądż dobrej myśli...byłam wczoraj w kościele i modliłam się za Was,może to nie wiele, ale może nas wszystkie wysłucha... MICHALINE siemka, wypoczywaj kochana,fajnie że możesz do nas pisać.
  11. MICHALINE SUPER,SUPER,SUPER...trzymaj się i udanego wyjazdu,będziemy z Tobą... buziaczki i jak będziesz mogła pisz do nas:)
  12. Oj tak to czekanie jest najgorsze,może już nie długo...
  13. tak to malwi ma takie piękne zdięcia ze ślubu...
  14. iza1978 nie to nie moje zdięcia:) ja nie mam ślubnego to było dawno,wiem troszkę się plącze bo tyle nas jest...:)
  15. tak,tak igrek niech trwa jak najdłużej...
  16. malwi2983 Tak,tak piękne zdięcia...ach co to był za ślub:)...
  17. igrek dziękuję pychotka:) ja też nie wiem, ja umiem tylko uśmiechy a te śą dla Ciebie:) :) :)
  18. malwi2983 spokojnie daj in troszkę pospać:) przyjdzie taka chwila...
  19. igrek Fajna jesteś:) do każdego coś napiszesz choć po jednym zdaniu:) :) :) dzięki...
  20. iza1978 zgadzam się z Tobą jeżeli chodzi o Agniren o tym samym pomyślałam dziś rano,odpuściła,wyluzowała,bo wiedziała że i tak nic z tego...a tu proszę ogromna niespodzianka,więc wiecej luzu dziewezęta:)
  21. tak po krótce napisałam w stopce:)
  22. po 1 transwerze to po prortu sie nie udało miałam go pod koniec listopada 2004r w grudniu dostałam @ a w styczniu podchodziłam do kriotransferu...a przed drugą ciążą co miałam poronienie to byłam łyżeczkowana i wtedy czekałam 5 miesięcy do następnego kriotransferu...niewiem czy dobrze mnie zrozumiałaś:)
  23. malwi2983 mam łzy w oczach bo jak bym siebie widziała kilka lat wstecz, wiem że kilka słów otuchy mogą naprawdę wiele,ja też tu piszę od niedawna i tylko dlatego że ktoś tu powiedział że oby więcej takich jak ja ,,spełnionych,, bo Wam walczących dajemy siłę i nadzieję...
  24. Witaj mawi2983 wczoraj pisałaś ociężkich chwilach po transferze,wiem że z ty pierwszym wiąże się dużą nadzieję ja też po swoim byłam załamama i to bardzo, nie miałam już siły ma kriotransfer bo bałam się ponownego rozczarowania,po namowach męża jakoś doszło do skutku i udało się.Tu na forum dostaniesz duuużo wsparcia, bo to magiczne miejsce,którego ja nie miałam i płakałam sama tylko z poduchą bo z nikim o tym nie rozmawiałam.Bądz dobrej myśli masz jeszcze 6 mrozaczków i jesteś w dobrych rękach Novum to ,,fabryka dzieci,, będziemy z Tobą, wiem że na odległość ale zawsze duchowo:)
×