ewuś74

Aga 37 Gratuluje pozytywnej bety...:) Alicj@ Oczywiście kciuki zaciśnięte,dziś będę z Tobą myślami,niech to będzie Twój czas. lato76 Bardzo się cieszę że dostałaś zielone światełko,wiem że to ogromny stres,ale spróbuj troszkę się wyluzować,zobacz jaki ten maj jest owocny,musi się udać bardzo w to wierzę. iza1978 cieszę się że jesteś z nami,pozdrawiam. monka26 dziękuję za zdięcia Twoich stokrotek:)

igrek Piękna beta,jeszcze raz gratuluję kochaniutka:-)

igrek To normalne że się martwisz,bo zbyt długo czekałaś na ten cud...trzymaj się;-)

igrek Słabszy kolor tej drugiej kreseczki to normalne,hcg jest jeszcze niskie i to dlatego ważne jest że ją widać,ja miałam tak samo.

igrek Mówisz że martwisz się pracą,,myślę że jak zrobisz betę i zadzwonisz do novum z pozytywnym wynikiem oczywiście,nie ma innej opcjito bez problemu wypiszą zwolnienie i będziesz musiała pojechać pewnie na wizytę i zrobić u nich hcg.Jestem z Tobą kochana,musi być dobrze, buziaki.

igrek Tak bardzo się cieszę niech,ta chwila trwa...to w poniedziałek zrobisz betę,zaciskam mocno kciuki,wiedziałam że to będzie Twój czas,gratuluję...

monka26 GRATULACJE ach jak to zleciało już masz córeczki przy sobie, wszystkiego dobrego dziewczęta,jak znajdziesz chwile to napisz coś więcej... lato76 byłam w C.Z.D. w niedzielę bo tak mieliśmy się stawić ale mała kasłała,a jak jechaliśmy do Warszawy to w samochodzie dostała takiego ataku kaszlu jakiego dawno nie miała,ale okazało się że przyjeli nas na oddział,a po rozmowie z anastezjologiem okazało się że nie ma większych pszeciwskazań do zabiegu,i w poniedziałek była pierwszą pacjętką bo była najmłodsza,i już jesteśmy w domku.Mała przeszła wszystko dobrze,miała usunięty trzeci migdał,podcięte oba boczne i drenaż uszu,po wybudzeniu spory krwotok z buzi i nosa ale podobno to się często zdaża.Dziękuję że się o nas troszczysz,buziaczki kochana od nas nasza ciociuniu :) igrek Trzymam kciuki za wynik bety,ale myślę żebyś jednak poczekała do poniedziałku,wiem że jest ciężko,życzę Ci wytrwałości...pozdrawiam.

Igrek Powodzenia kochana,trzymam mocno kciuki,jesteś w dobrych rękach to jest Twój czas... karina1212,Rene74 Dziękuję za zdięcia,maleńka jest słodzutka i ma piękne orginalne imię,wszystkiego dobrego dla Was dziewczęta... moniśOsz Witaj wśród nas,jak troszkę podczytujesz to forum,to widać jest że różnie układają się drogi do zostania mamą,czasem trwa to miesiącami a często też długimi latami walki,życzę Ci wytrwałości i dużo wiary w spełnieniu tego marzenia, a jeśli masz ochotę podzielić się z nami i czasem wyrzucić to z Siebie to pisz...pozdrawiam.

lato76 I tym razem nie uda nam się podejść do zabiegu, niestety to już drugie podejście a termin na jutro,mała kaszle już dwa tygodnie i katarzy się byłam z nią u lekarza w tamtym tygodniu i wczoraj osłuchowo jest ok.mamy syropki i czekamy dalej lekarka stwierdziła że na dniach powinno się uspokoić ale musimy posiedzieć w domu i zero kontaktu z innymi dziećmi.Po rozmowie z Centrum Z.D.ledwo wcisnęli nas na 29 kwietnia to będzie trzeci nasz termin może do trzech razy sztuka zobaczymy,dziękuję że pytasz,pozdrawiam i lecę po starszą do szkoły.

b_ubu smutne to co napisałaś,jest mi bardzo przykro,napisz jak wyjdą Ci badania jutrzejszej bety,może jest jeszcze jakiś promyk nadzieji. lena66 kurcze,taka pomyłka w labolatorium? no brak słów!!! trzymaj się kochana że też musiało to trafić ma Ciebie. mena27 jak się czujesz? jak mdłości bardzo dokuczają? lato buziaczki ciociuniu:) igrek dziękuję za pozdrowienia od Izy Izka jak podczytujesz,to ja również pozdrawiam i ściskam Cię mocno...

b_ubu Ale nas przytrzymałaś,gratuluję pozytywnej bety kochaniutka ach już mi trochę ulżyło,to teraz czekamy na serduszko, buziaki:) ach jak dobrze że się odezwałaś:) a jak plamienia ustały?

b_ubu Co u Ciebie odezwij się do nas!!! jak beta my też się martwimy!!!

Dziękuję kobietki za miłe słowa... b_ubu Tak jak napisałaś idz na betę dla pewności,ja też w pierwszej ciąży plamiłam w dniach zbliżającej się miesiączki, nie były bardzo obfite ale były i też wtedy myślałam tak jak Ty że się nie udało.Trzymam mocno kciuki,wiem jaki stres przechodzisz,i odezwij się jak już będziesz wiedziała. igrek Cieszę się że Twoje endo nareszcie jest piękne,w końcu zaczęło z Tobą współpracować :) teraz niech tylko szybko zadzwonią z dobrą wiadomością że czeka komóreczka,czuję że ta wiosna będzie Twoja. prawo Bardzo cieszę się że widziałaś już serduszko swojego maleństwa,umknoł mi Twój wpis z tą cudowną wiadomością,przepraszam bo wiem jakie to dla Ciebie ważne,dbajcie o siebie... Julciaaa Widziałam nowe zdięcie Hubercika,i mam wrażenie że jest bardzo podobny do Ciebie. Lato ach lato.lato...dziękuję za miłe słowa że jastem fajną i ciepłą laseczką,nie pamiętam już dawno by ktoś tak do mnie powiedział,nawet mąż nie jest wylewny i nie powie nic od siebie miłego...coś jest w tym prawdy, kocham ludzi i staram się być uśmiechnięta,zawsze daje z siebie sto procent gdy ktoś poprosi mnie o pomoc,mąż stwierdził że zbyt często przejmuję się życiem innych... monka26 Trzymam kciuki za szczęsliwe rozwiązanie,choc do terminu jeszcze sporo czasu,to przy bliżniakach różnie bywa,ach jak to szybko zleciało... Pozdrawiam wszystkie kobietki...:)

lato76 Dziękuję bardzo za buziaki nasza forumowa ciociu,a ta trzecia laseczka to niby ja? jeśli tak to dziękuje za komplement:-) słodziudkie buziaczki od nas dla Ciebie:-* Uważam że konsultacja u dr.L to bardzo dobry pomysł,może on Was jakoś pokieruje i to podejście będzie owocne,czego Ci bardzo,bardzo życzę ale to na pewno wiesz...

lena66 dziękuję,masz rację trochę smutna jak miało się nadzieję że tym razem się uda a tu niestety...już trochę czasu minęło ale gdzieś to siedzi w głowie,tak osiągnęłam swój cel i mam dwie córy,naprawdę warto walczyć, choć wiem że czasem brakuje już sił i bywa naprawdę ciężko...

mena27 Można powiedzieć że byłam cztery razy w ciąży,dwie owocne i dwie takie początki,mam napisane w stopce. Jak to było jak z tym serduszkiem? dokładnie jak u Ciebie hcg rosło...potem pierwsza wizyta na której stwierdzono ciążę, też był widoczny pęcherzyk ciążowy ale nie było jeszcze serduszka,lekarz też dał nam kilka dni w których miało się niby pokazać,a na kolejnej wizycie no niestety i jeszcze kilka dni zwłoki i znowu zrobiłam u nich hcg ale przyrost był niewielki, ponowny podgląd usg i koniec marzeń,ciąża przestała się rozwijać, dr.przepisała receptę na tabletki poronne,ale nie oczyściło się samo dokładnie,dostałam skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie... A kolejna niby ciąża to początki były podobne narpiew pozytywny test ciążowy potem rosnące hcg a jak szczęśliwa pojechałam na pierwsze usg to okazało się że znowu porażka bo brak pęcherzyka i macica była podobno tuż przed złuszczeniem się a za trzy dni dostałam okres. Ale jak widać nie poddałam się,bo mąż już nie bardzo chciał żebym przechodziła kolejną porażkę,ale zastały dwa ostatnie zarodki,które już wcześniej były rozmrażane,obserwowane i ponownie zamrożone niby z małymi szansami ale przed podaniem okazało się że jeden pięknie się rozwinął i podano mi blastusie i to raczej ona biega mi teraz po pokoju i woła mamo chodz bawić się...pozdrawiam:)

mena27 Jak dobrze że jest wszystko ok. martwiłam się razem z Tobą i wiem jakie to emocje, niestety przechodziłam taką sytuację i też czekałam na serduszko które niestety nie zabiło,bardzo cieszę się Twoim szczęściem nawet nie wiesz jak bardzo...pisałaś że masz mdłości,nie zazdroszczę też coś o tym wiem... Wszystkiego dobrego życzę,dajcie o siebie. lato76 Dziękuję że pytasz,tak mamy choroby już za nami,jeszcze młodsza córka trochę pokazuje,ale mam nadzieję że to już końcówka, bo na zabieg 19 musimy być zdrowi,w środę robiłam jej morfologie a dziś odebrałem,w trzech miejscach jest poza normą, nie wiem czy to będzie istotne mam im wysłać na maila wynik i mają napisać czy nie ma przeciwwskazań...pozdrawiam Cię serdecznie.

Janko Moje gratulacje kochana babciu. mena27 Jak dzisiejsza wizyta serduszkowa?

ZDROWYCH POGODNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT KOBIETKI...

moka74 Bardzo się cieszę że u Was wszystko dobrze,to teraz kochana już w Tobie dwa serca biją, suuuper...niech maleństwo zdrowo rośnie,dbaj o siebie... Tą radość przysłoniłaś trochę wiadomością o śmierci babci,współczuję i smutną historią koleżanki...dla kogoś się życie kończy a dla kogoś zaczyna takie jest życie,powiem Ci na moim przykładzie,jak jechałam z novum z wiadomością że jestem w ciąży po usg, to dostałam zadzwoniła do mnie mama że mój tata leży już w bardzo ciężkim stanie w szpitalu (nowotwór) a jak może po godzinie już do szpitala dojechalośmy to niestety nie zdążyłam już się z nim pożegnać...poczułam taki ból że nawet nie dowie się że będzie miał wnuczka czy wnusię...trzymaj się kochana.

mena27 Czekałam na wiadomość od Ciebie. Dobrze że jesteś spokojniejsza,to teraz trzymamy kciuki do 4 kwietnia za serduszko Jasia,chce nas troszkę podtrzymać w niepewności. Dobrej nocki...

igrek C.D.Z. to jest skrót od Centrum Zdrowia Dziecka, faktycznie nie każdy o tym wie...pozdrawiam

prawo Cudowna wiadomość,jejku sama ostatnio napisałaś ,, wiosna przyniesie nowe nadzieje i dużo wiary,,i że końcu uda nam się dziewczyny!!! I zobacz cuda się zdażają...kurcze po tylu przejściach,próbach, ale super. Oby więcej takich cudów tej wiosny!!! Oczywiście będę z Tobą myślami,kciukami i uściskami niech wszystko będzie dobrze... lato76 bardzo dziękuję za pamięć, pytasz co u moich babeczek,ostatnio złapałyśmy wszystkie trzy jakieś wiruski, starsza miała tylko stan podgorączkowy i pokasływała tak od soboty do środy,po niej zaraz młodsza w czwartek i jakieś wymioty,gorączka i taka słabiutka była ale lekarz nic bardzo nie stwierdził no raczej wirus,a u mnie też w czwartek rano zaczęło się od bólu gardła i potwornego bólu głowy,a wieczorem już wysoką gorączką i czopami ropnymi w gardle jednym słowem angina,czułam się potwornie bo gorączkę ostatnio miałam z dziesięć lat temu i już zapomniałam jak to jest,dwa dni przeleżałam plackiem w łóżku no i jestem na antybiotyku. Z tą młodszą mam na 19 kwietnia termin zabiegu do C.Z.D. bardzo bym chciała żeby się udało i żeby była zdrowa bo to warunek żeby się odbył, bo już teraz przy tym wirusie to ma takie bezdechy tak potfornie musi być ten migdał przerośnięty,że w nocy już nie wiem jak ją ułożyć, i na boku i na siedzący trzymam na sobie i to nic nie daje przepona pracuje jak by chciała wziąć oddech a tu nic i taki bezdech trwa kilka sekund,ciężko to wytłumacztć ale to coś okropnego. Pozdrawiam Cię serdecznie,powiedz jak tam Twoje samopoczucie na wiosnę. mena27 trzymam mocno kciuki za dzisiejszą wizytę,musi być dobrze, Jaś jest silny... moka74 u Ciebie wizyta jutro więc kciuki zaciśnięte podwujnie... POZDRAWIAM I ŚCISKAM WAS WSZYSTKIE!!!

moka74 Super że beta tak ładnie przyrasta,ale kciuki dalej trzymam za kolejny duży przyrost i serduszko...

moka74 Gratuluję pozytywnej bety,trzymam kciuki żeby rosła... nareszcie coś drgnęło na forum i mamy dobre wiadomości,oby tak dalej...