Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

aaanati37

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Ciche trzymam kciuki zeby CII SIE WSZYSTKO JAK NAJLEPIEJ POUKLADALO I ZEBYS W KONCU bYLA SZCZESCLIWA!!! Kermit a jesli chodzi o ciebie to no coz tylko pogratulowac umiejetnosci trwania w szczesliwosci;P
  2. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Wiktorka 60 pisz, czasmi to pomaga czasmi trzeba wyrzucic z siebie te emocje wszystkie , co do Twojej sytuacji to zachowam sie nie logicznie ale bede bronic tego Twojego , mimo ze sama teraz jestem przeciwniczka takich sytuacji :)) ciekawe dlaczego:)) ale do rzeczy napisalas ze rozwod Twoj nie wchodzil w gre wiec nie dziw sie ze facet " stchorzyl" i na kolanach przeprasza zone, ale pisze i tak jak sama twierdzisz jestes pewna ze Cie kocha, wiec moze warto poczekac na niego??? i nie traktowac jego tchorzostwa tak ostro??? a co do mojej osoby nie jestem twarda pan j mnie postwailmnie w sytuacji bez wyjscia,nie mialam wyboru, musialam jakos przetrwac .te raz niestety moge pisac tylko wieczorkami , ale jak bedziesz chciala " pogadac":P to pisz - ja tutaj bede bo mimo ze mam to za soba to wciaz wiem jak boli;( i nie dam Ci przepisu na szczesliwe zycie ale w miare mozliwosci postaram sie pomoc. poizdrawiam serdecznie i zycze milej ( mimo wszystko) nocy
  3. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    hej Ciche co u Ciebie odezwij sie ;) pozdrawiam serdecznie;PP
  4. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    teoretycznie jest wolny ( tak mowi tak pisze na fb) jak jest w praktyce nie wiem, nie mam jak sprawdzic a nie chce poznawac jgo znajomych ,czy bywac u niego ;) bo nie chce zeby to przerodzilo sie w cos trwalego nawet na jakis czas:P ja tylko chce miec pewnosc ze oan j to przeszlosc tak odlegla ze nawet przez chwile o nim nie pomysle :) wiem wredna jestem ale coz w koncu sie czegos nauczylam ...... p.s nie wiem dlaczego te wykrzykniki;PPP
  5. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Ciche nie odwala .... poprostu zachowujesz sie jak facet;))) ja juz jakis czas temu stwierdzilam , ze tak trzeba, czasmi jeszcze nie umie.... ale sie ucze;))
  6. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Gadal tak zebys sie nie wazyla, a skoro to zrobilas to on teraz pokaze wszem i wodec jaki on jest dobry , a jak bedzie mial gorszy dzien to bedzie ci wypominal , ale wg siebie i tak bedzie suuuper:) mysle ze to sposob na dowartosciowanie sie :)) jaki on dobry kochajacy maz dowiedzial sie o zdradzie i potrafil wybaczyc ;P a Ty zla kobieta pamietaj o tym i badz grzeczna bo jak nie to Ci przypomne jaki jestem ok;))
  7. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Dokladnie tak , ja czasmi mysle ze faceci musza narzekac i po to im te " niedobre" zony:))
  8. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    no ja z autopsji wiem ze tak jest;)
  9. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    jakos tak powoli przyjmuje do wiadomosci ze to dziwne stworzenia , nalezy brac co sie da i znikac;) uciekam powolutku dzisiaj, Trzymaj sie cieplutko ;)))
  10. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    ja nie;)) niestety;)) i zaba nawet tutaj nie chce pomoc;))
  11. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    teraz " flirtuje" z nami na kaffe:)) ale dobra nie chcecie zebym byla ciut madrzejsza to nie;))) jakos to przezyje;;))
  12. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    a o to: "warno A ja się zastanawiam czy wy same jesteście wstanie się zrozumieć. " dlaczego zadajesz pytania na jakiej podstawie sadzisz ze my nie rozumiemy siebie???
  13. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Faceci jakos " latwiej" sie ogarnija;))
  14. aaanati37

    Rozstanie, trudne chwile do przetrwania :(

    Warno nie kazdy jest taki sam nie kazdy przezywa tak samo, jedni " zapominaja" w kolko opowiadajac inni milczac. Naprawde zeby to " zrozumiec" trzeba przezyc, wpakowac sie w cos takiego i wtedy poprostu " rozum "wysiada tak jak Ciche napisala wczesniej zadna z nas tego nie rozumiala, kazda mowila " olej zapomnij".....
×