Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniiiika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moniiiika

  1. Na ten pasek o którym Asiamt pisała klikasz, z klawiatury ctrl+a, ctrl+c,a potem w oknie jak piszesz posta ctrl+v.
  2. Ale linkami rzucacie :) Asiamt ja aż tak dobrze asortymentu h&m nie znam-bo ja mam u siebie w galerii sklep więc patrzę co tam jest,a na stronę to nie wchodzę. A z endo mi przychodzą na maila promocje to ewentualnie jak coś przyślą to dam Wam znać. Ja raczej unikam zakupów w sieci,bo mam u siebie dużo różnych sklepów w mieście-nawet reserved kids,czy jak to się tam pisze.
  3. Asiamt kupiłam mojemu bardzo podobną bluzę w h&m tylko w zielono-szare pasy.
  4. Marcysia dopiero doczytałam :D dobre,dobre,a czy babcia wie że to karalne :p ? Jak chcecie coś kupować w Smyku,to poszukajcie najbliższego empiku i nie Wam tam zawiozą. Ja tak zawsze zamawiam i nie płacę wtedy za przesyłkę :)
  5. Asiamt masz natychmiast przestać,bo normalnie czuję się przy Tobie jak jakaś wyrodna matka,co to się o własne dziecko nie martwi. Ja jakoś tak na luzie podchodzę. A przy Tobie to normalnie wychodzi jakbym serca nie miała. Mój od 3 dni z gilem pod nosem,a ja nic...
  6. Asiamt no coś Ty-przecież to jeszcze nic takiego-spokojnie.
  7. Asiamt ja Ci kochana nic nie poradzę,bo u nas nic takiego się nie dzieje. Ale Ty się staraj o bliźniaki teraz,bo przy 3 to już bułka z masłem :) a najlepiej trojaczki :p
  8. A my właśnie w parku się lenimy na słonku...:D W weekend mamy grilla i pewnie dopiero w niedzielę do domu wrócimy :) Kobrietta Łódź to już moje okolice :) Z Łodzią mam mnóstwo wspomnień szpitalnych... Tak piszecie o zwiedzaniu to aż mi smutno,bo u nas nic nie ma :( no są niby zabytki-w sumie moje miasto bardzo zabytkowe,ale tak poza tym,to do gór daleko, do morza daleko, do jezior też... najbliżej to chyba zalew zegrzyński. Bo naszego zalewu to nie liczę,bo malutki w sumie. Ehhh dobrze,że choć ten park taki ładny.
  9. No widzisz trzeba było zajrzeć :) Moja siostra jest z małopolski-choć już od kilku lat tam nie mieszka to nadal tak mówi. Pamiętam jak się dziwiłam gdzie oni mają to pole mieszkając w środku miasta :D Ogolnie śmiesznie mówią,ciocia na początku ich poprawiała jak mówili czy zamiast trzy,ale po latach sama tak zaczęła mówić :) A ja już wychodzę i wychodzę i wyjść nie mogę,bo wyjadam szczawiową z gara :p
  10. A my zaraz na spacyr bo pikne słońce na polu :D he he he nie mogłam się "powsczymać" bo z siostrą cioteczną gadałam,a ona tak śmiesznie mówi ;) Uwielbiam to jej pole i bylimy :p
  11. To ja Wam w takim razie szybko robię miętę. Wiesz jak był taki czas,że regularnie wyjeżdżał to mimo,że to w sumie rok trwało,to ja nie mogłam się przyzwyczaić. Chyba po prostu lubię jak w domu jest głośno coś się dzieje. Nawet Maly teraz taki cichy się zrobił i tylko z kąta w kąt patrzy a wieczorem jak tylko jakiś hałas na klatce usłyszy to już stoi pod drzwiami i woła tata,tata! Dobrze,że już dziś wraca.
  12. A może to tylko w moim telefonie? Bo ja miałam wieczorny,ale widzę że Ty Tjulip widziałaś inne. Cyborgiem nie-raczej smutną, samotną żoną co usycha z tęsknoty za swoją połówką-a przy okazji szama na potęgę ;) Ja w ciąży nie miałam zachciewajek,a przed i w trakcie tych dni to mnie nosi... Tjulip sorry! A skąd mnie wiedzieć? Ja mówiąc szczerze to ciasto czekoladowe czy szarlotkę to tylko piekę-sporadycznie spróbuję bo nie lubię.
  13. A więc obiecana kawka \_/o Idę... robić na szydełku... serio mówię :D Małemu będę robić taką saszetkę na drobiazgi-bo co innego mogę zrobić o tej porze?
  14. To stawiam mleko na dobranoc ;) A z rana-jak będę jutro w stanie wstać,bo już mnie zaczynają boleć plecy-to postawię pyszną kawkę i do tego sunbitesy papryka z ziołami.
  15. Farmer :D dobre he he he :p Mój to akurat się cieszył,bo ostatnie 3 dni przed go ominęły,a czasem bywam wtedy wredna,ale mój wraca na stałe-mam taką nadzieję przynajmniej :p a ja jeszcze się za pranie wzięłam.
  16. Pierwsze odkąd Maly się urodził. Wcześniej wyjeżdżał i to na dłużej niż tydzień. Ale teraz bronił się łapkami i nóżkami,żeby nie jechać. Nie będzie się działo,bo mi akurat wypadają te czerwone dni... Wazka to kup gotową polewę.
  17. Tak. Ciasto wyjdzie takie w sumie mało słodkie,ale dobre. Ja daję tylko rodzynki więc moczę, ale jak dasz orzechy lub migdały to wiadomo,że nie ;) A na wierzch robię polewę z masła,wody,cukru i kakao,ale tu proporcji nie jestem Ci w stanie podać.
  18. Oczywiście wszystko miksować na średnich obrotach aż uzyskasz jednolitą masę.
  19. kostka masła (200g) 4 łyżki kakao 2 szklanki cukru 1/2 szklanki wody 50 g gorzkiej czekolady Czekoladę połamać, wszystkie składniki rozpuścić i ostudzić. 2 szklanki mąki 4 jaja 2 łyżeczki proszku do pieczenia odrobina wanilii 2 łyżki śmietany bakalie-namoczyć w herbacie. Do rozpuszczonych składników dodać mąkę,żółtka,wanilię, bakalie,śmietanę,na końcu pianę z białek i proszek do pieczenia. Przelać na blachę o średnicy ok.24cm. Blachę wcześniej wysmarować tłuszczem i podsypać mąką. Piec w 180 stopniach aż się upiecze :D Ja zawsze po ok 35-40 minutach zaczynam sprawdzać patyczkiem.
  20. Sama. Już idę do kuchni po przepis,bo ja to tak na oko robię,ale Tobie podam dokładne proporcje.
  21. Upiekłam małą szarlotkę z bezą i małe ciasto czekoladowe (w takich podłużnych blachach), zrobiłam wafle z masą krówkową i zrobię jeszcze rogaliki-ale to jutro :)
  22. Marcysia to teraz nie pogadasz ;) Mi się też wydaje,że pałąk to fajny pomysł-można go założyć na łóżeczko,wózek lub postawić na podłodze. Wazka to trzymam kciuki-znów mamy wizytę tego samego dnia. A ja dziś sprzątam i piekę,bo jutro stary wraca-trzeba się przywitać. Jeszcze tylko jedna samotna noc. A jeszcze dziś ten kurs był,a Maly na dodatek wcale mi w dzień nie śpi :(
  23. Udało mi się wbić. Bo rano coś szwankowało... Marcysia-Ty normalnie masz kobieto talent! Sikam po nogach, to był opis zbrodni doskonalej! Kobrietta częstuję się kawką. Ja też muszę się wziąć za wymianę łóżka bo mój trolek którejś nocy wyjdzie nie tym bokiem i zamiast na kanapę,to walnie na podłogę...bo on wychodzi wierzchem...
  24. Stawiam wieczorne kakao. Napisałam Wam maila. Dzięki za kciukasy :)
×