Moniiiika

Aha Kobrietta - już wiem - spóźniłam się, ale to w takim razie co? Pod biurkiem siedzi czy babcia go pilnuje? Dowi - to się kuruj. i faktycznie odpuść - to wtedy dużo szybciej będą jakieś wyniki.

Witam! Stawiam kawę \_/o Arpad do listopada? To kiedy Ty odpoczniesz? I nie podpalaj nu nu nu. Mama na stałe się przeniosła do S. Za kilka dni małżowinek do nich dojedzie. Dziewczyny jak po rozpoczęciu roku?

Stawiam kawę! \_/o wróciliśmy. Wysłałam Wam parę słów i kilka fotek. Było miło,ale się skończyło. Mam problem z doczytaniem Was,bo coś mi net w telefonie szwankuje,a do kompa to ja tak tylko na 5 minut siadam. W każdym razie gratuluję przedszkolakom-mam nadzieję Kobrietta,że Twój mały idzie. Nas to czeka za rok. Ale u nas jest 5 lub 6 państwowych i 3 prywatne plus jakieś tam 2 kąciki malucha,które też oferują opiekę na 9 godzin dziennie. Więc problemu być nie powinno-przynajmniej taką mam nadzieję. Marcysiu jak tam chorowitek? Asiamt no jak możesz tak całymi dniami tu siedzieć ;) Dowi trzymam kciuki,żeby to była ciąża. Tjulip jak tam plan lekcji? Haneczka jak się sprawuje maszyna do lodów? Nadal często w użytku? Bo się zastanawiam nad zakupem. Mamo Arpad-hop hooop!

To i ja dostawię kawę \_/o u nas też szaro buro ale na razie nie pada :)

He he hej! Żyjemy! Przejechaliśmy ponad 30km i to w trudnym leśnym terenie-nogi trochę bolą,ale było super! A teraz odpoczywamy i idziemy na wystawę ryb egzotycznych. Jutro chyba ruszymy na wystawę armii terakotowej i do motylarni-tam luzem latają motyle :D już wiem czemu tu tak kiepsko z netem. Blisko nas jest baza marynarki wojennej i tam mają gigantyczne anteny-pewnie zakłócają...

Witam,stawiam kawę \_/o Ja tak z doskoku,bo tu coś kiepsko internet działa... pogoda marzenie-wczoraj o 18 jeszcze się kąpaliśmy :) Gratuluję Kobrietta biegania, Marcysia dbaj o brzuch, Asiamt he he dobrze,że był pomarańczowy a nie niebieski :D Dowi cały czas trzymam kciuki za rodzeństwo dla 1klasistki :) Tjulip jak tam w pracy-pewnie już przygotowania pełną parą? Haneczka jak ppacjenci? Arpad-odpoczywaj trochę! Mamo ściskam. A my lecimy rowery-a w zasadzie bardziej coś jak połączenie gokartu z rowerem-my z tylu siedzimy i pedałujemy a mały z przodu w pasach podziwia świat :) przyśle zdjęcia to będziecie wiedziały o co chodzi. Pozdrawiam!

Stawiam kawę. Ale dziś piękne słońce :)

Pogoda super. Trochę wieje,ale słońce się przebija :)

Rumia wita! Trójmiasto pożegnało ;) a my wciąż jedziemy :) Tjulip bo ten przenosny net to podstawa dla mnie. 90%użytkowania odbywa się z telefonu. Wejdz na maila jak zdążysz.

Mały też bije rekordy-właśnie wstał. 3 godziny snu mu dziś wystarczą...

Witam. Stawiam kawę,nikt mnie na pewno nie przescignie :) Idę na rekord. Właśnie zaczynam 22godzinę bez snu,a z soboty na niedzielę to i tak spałam może 4h... Zamiast wczoraj sobie pospać to ja przed 5 wzięłam się za dzierganie małemu troków do kapelusza... bałam się,żeby nad morzem mu wiatr z głowy żaby nie porwał... Delektujcie się kawą \_/o a my żegnamy Bydgoszcz. Tjulip to dobrych parę lat spokoju teraz macie :)

Witam i stawiam kawę. \_/o Haneczka-psisko by dumnie maszerowało,z łbem wysoko uniesionym, radośnie merdając ogonem i budząc zachwyt i zazdrość wśród okolicznych suczek,które by się ustawiały do niego w kolejce :)

Witam! Stawiam kawę zza chmur. Porządne wychowanie to podstawa ;) także Haneczka było dobrze :p Asiamt konsekwencja przede wszystkim bo potem dziecio wariuje i nie wie co wolno a co nie. Nie można takim maluchom dawać czegoś dla świętego spokoju. Mój jakiś rok temu miał fazę wymuszania płaczem. Kilka razy nie ustąpiliśmy i potem płacz był za każdym razem krótszy aż ten odruch zanikł mu zupełnie. Teraz jak coś przeskrobie,to leci dawać buzi i się przytula cwaniak :D Haneczka-ja nie wychowałam,ja takiego poukładanego dostałam. Mój to wszystko równo i ładnie układa. Po wyjęciu wygląda jak z magla-wszystko idealnie gładkie ;)

A poza tym już widzę rogala na gębie sąsiada-przed weekendem taki miły widok fiu fiu :D

No prawie spakowana-w zasadzie ja naszykowałam stosy,a ślubny będzie pakował,bo on jest ten porządny w tym domu ;) toś miała rewolucyjny dzień,ale w sumie można rzec szczęście też dopisało,bo wyobraź sobie jakbyś mieszkała w wieżowcu... pies mógł zjeść bluzkę lub ją założyć na siebie,a kawa o tej porze jest niezdrowa :) grunt że był happy end.

Biorę się za pakowanie, cieszę się, że pomysł się spodobał - przynajmniej tym, którzy go już znają :p Ściskam

Stawiam kawuchę. Zaraz Wam wszystkim skrobnę maila z propozycją. Dowi poszło - sprawdź.

Dowi zaraz bo właśnie podskakuję do sufitu-jedziemy! Zaraz włączę sprzęta i Ci prześlę.

Hooooop hooooop Kobrietta - przeszły?

A teraz?

Witam. Stawiam kawę \_/o a dla Marcysi polopirynkę, wapno z wit. C i herbatę z sokiem malinowym c|_| Arpad to spij w przerwach ile wlezie,bo musisz się regenerować. Haneczka w takim razie zaraz lecę na pocztę.

Dowi to po prostu stres.

A nie-przepraszam od Kobrietty był jeden calus.

Stawiam wieczorne mleko. Marcysia-to lecz się kochana,bo jak to tak? Lato,a Ty chora? A mnie nikt nie ucałował za dobre wieści?

Poczta wysłana - można sprawdzać - Kobrietta już to zrobiła :) Ale jeszcze wysłałam deser - miłego oglądania :)