Moniiiika

E z prądem to chyba ode mnie poszło. Jakoś w zeszłym tygodniu jebnęła mi suszarka,że tak to ujmę... Generalnie nie susze włosów,ale miałam zaraz wyjść i... tylko ją włączyłam i booommm! Mało mi łba nie urwało. Stary po powrocie zrobił jej sekcję i okazało się że się zebrał kurz i zrobił zwarcie. W sumie chyba ze 2lata wisiała naużywana to się nie ma co dziwić :p Kobrietta to masz grę towarzyską na imprezy w domu :)

I raz na dwa lata malują nam klatkę, w lato ociepli wiatrołapy i zrobili na nich nowe dachy, konserwowali w tym roku dachy, postawili nowe ławki i zrobili chodniki. Także nie jest źle ;) Tylko zarówki przez miesiąc nie mogli wymienić więc stary wszedł do piwnicy i wkręcił.

E to znaczy,że u mnie w spółdzielni to uczciwi ludzie pracują! U nas fundusz remontowy to 11zł... Jak ocieplali blok to zaciągnęli kredyt i co miesiąc spłacaliśmy w czynszu przez 6lat. Obecnie mamy już spłacony i czynsz o kwotę kredytu zmniejszyli. W każdej chwili mogłam to jednorazowo zapłacić. I nawet po rozliczeniu całości i uwzględnieniu premii termomodernizacyjnej oddali po prawie 300zł :) Czyli wychodzi,że nasz prezes nie jest taki znowu najgorszy.

I z czy Ty do ludzi? Toż nawet zza najmniejszego bloku mi nie wystajesz! To jak mam trafić? Siała baba mak, nie wiedziała jak, a dziad wiedział,nie powiedział, a to było tak. W wykonaniu mojego syna: mama mak,jak, nie, tak :) a potem jeszcze mówi samo-czyli jeszcze raz to samo. A przed chwilą maly stojąc przy oknie woła mama pan goły! Przyznam zainteresowało mnie kto w taką pogodę goły wychodzi i... okazało się,że facet z bloku naprzeciwko poprawiał sobie satelitkę i był w takiej jasnej bluzie ale na pierwszy rzut oka faktycznie wyglądał jakby był goły. Ale znów się zaczęło mak,jak,nie,tak i samo. I ostatnio tak pół dnia potrafi.

Nie ja mam scentrowane oko tylko Ty kurdupelek jestes i z takiej odległości to nie idzie trafić :D

Marcysia cieszę się,że jest lepiej. I uwaga! Rzucam śnieżkami ;) =o ==o ===o ====o =====o ======o =======o ========o =========o Kogo trafiłam?

Bo padać zaczęło koło 19 i tak całą noc leciało :)

I chcialam jeszcze dodać,że u nas spadło w nocy dużo śniegu. Wieczorem mały stał przy oknie i skakał z radosci wołając Śnieg! Śnieg! :)

I buziak w kolanko dla Dowi

Dobranoc :)

Wazka wysłałam maila,bo tyle się naklepałam a tu kafe zjadło :(

Wazka muszę usiąść do papierów i sprawdzić-ale może tak po prostu określają czynsz? U nas z tego co pamiętam to jedyna eksploatacja jaka jest to eksploatacja i wywóz nieczystości-ale na to kwota jest coś przy duża. Arpad dzwon do tej przychodni ile sił w palcach do wybierania numeru i idź do lekarza. Jak usiadę do lapa-pewnie w czwartek najwcześniej,to poszukam Ci jeszcze jakichś stron. Marcyś to znów Was czeka wizyta :( Z tymi chorobami :O Haneczka zdrowych pacjentów życzę. A ja się drapię. Taki efekt działania psychiki-dzwoniła moja koleżanka i mówiła że jej syn z przedszkola przyniósł... wszy. I od tej rozmowy coś mi chodzi po głowie :D no żebym się z nią widziała to rozumiem,ale ona jest na innym kontynencie i tylko do mnie dzwoniła-czyżby te gadziny aż takie skoczne były? ;)

Kawa i herbata wazka jak tam mały? Nadal jestes na diecie świątecznej? ;) Arpad marsz do lekarza bo normalnie ugryzę. Marcyś serniczek palce lizać,ale mi to pod udział bo jak się dorwę,to nic dla Twego ślubnego nie zostanie :D

Kawa i herbata \_/&\_/ Arpad ja chcę włosy :D w zamian mogę oddać o parę lat młodszą metrykę ;) Kobrietta witamy z dziewiczego szczytowania :p

No leć do domku. A ja dalej obserwuję grę i okrzyki mojego syna maja,maja-zamiast moja,moja :) Śmiesznie popatrzeć jak takie szkraby ganiają. Jest tu też taki chłopiec który jeszcze nie chodzi i on często wraczkowuje na boisko i kładzie się na piłce :D Asiamt a zwłaszcza ten 10miesięczny,pewnie ze dwie butle wyciągnie ;) Miłego weekendu. Kobrietta szczytuj radośnie :D

No to argument Dowi, że hej! :)

To jak już tak się dzielimy,to ja jeszcze od Arpad włosy poproszę ;) Haneczka tylko mu w plecak śnieg zapakuj,to i na tych nartach pojeździ ;)

Asiamt to zróbmy wspólnie na Wielkanoc-tak w połowie drogi między Twoim a moim :) o mój synek został sfaulowany przez... około roczną dziewczynkę,która jeszcze dobrze nie chodzi i się go złapała upadając,a że jest dość potężnie zbudowana,to go powaliła. Oj śmiechu jest tutaj co niemiara!

To jak wyślesz po jednym kółku to jak się spotkamy to będą mieli rower :) a wiekowo to nasi panowie na jedno wychodzą. Już wkrótce dumni 3latkowie będą :) a ja właśnie patrzę jak mój gania za piłką. Przyszliśmy na zajęcia piłkarskie i mojemu tylko głowa odskakuje.

Dowi Ty nie dziękuj tylko następną paczkę na mnie adresuj :p

A my już na dworku. Marcysia jak? Po prostu stary soczyście rozmawiał z Desperado-wirus przeniósł się drogą kropelkową :D A Ty już chyba najlepiej wiesz co z mężem po powrocie robiłaś :D

]=[oi0; ol9---t8yhffbv uu/ vhgfdciop[]\' A to od mojego małego

Dobra biorę swojego dzika na spacer, bo go energia roznosi :p

Marcysia złapała parszywca od ślubnego :p no i Ty Dowi chyba też na nią trochę nakichałaś...:D

Ja bym chętnie wysłała, ale nie mam, bo ja takich używałam lata świetlne temu... Luknij na te linki co wstawiłam.