Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniiiika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moniiiika

  1. Sie nie śmiejcie, bo moja chrzestna dostała w wieku 41 lat. Strrrrrasznie to przeżyła. Teraz musi ciągle łykać tabletki z wapniem, bo jest zagrożona osteoporozą.
  2. Stawiam drugą kawę. U nas nie ma słońca,ale jest idealnie tak jak lubię dwadzieścia parę stopni. Asiamt trzymam kciuki. Co do zdjęć to podejmuję się wyzwania-zrobić to tak,żeby były dostępne TYLKO dla nas,bo tak ogólnie dostępnie do sieci to nie wrzucę swoich fotek,Wy zresztą pewnie też nie... no zobaczymy-poczytam i zobaczę. Tjulip wysyłam kawę i śniadanie i jestem dumna, że nadrobiłaś zaległości :) Kobrietta szczytuj kochana szczytuj :p Marcysiu-nie przeceniaj mnie ;)
  3. Stawiam drugą kawę. U nas nie ma słońca,ale jest idealnie tak jak lubię dwadzieścia parę stopni. Asiamt trzymam kciuki. Co do zdjęć to podejmuję się wyzwania-zrobić to tak,żeby były dostępne TYLKO dla nas,bo tak ogólnie dostępnie do sieci to nie wrzucę swoich fotek,Wy zresztą pewnie też nie... no zobaczymy-poczytam i zobaczę. Tjulip wysyłam kawę i śniadanie i jestem dumna, że nadrobiłaś zaległości :) Kobrietta szczytuj kochana szczytuj :p Marcysiu-nie przeceniaj mnie ;)
  4. Stawiam drugą kawę. U nas nie ma słońca,ale jest idealnie tak jak lubię dwadzieścia parę stopni. Asiamt trzymam kciuki. Co do zdjęć to podejmuję się wyzwania-zrobić to tak,żeby były dostępne TYLKO dla nas,bo tak ogólnie dostępnie do sieci to nie wrzucę swoich fotek,Wy zresztą pewnie też nie... no zobaczymy-poczytam i zobaczę. Tjulip wysyłam kawę i śniadanie i jestem dumna, że nadrobiłaś zaległości :) Kobrietta szczytuj kochana szczytuj :p Marcysiu-nie przeceniaj mnie ;)
  5. To kolorowych snów dziewczynki, wypoczywajcie. A ja jutro mam pobudkę... o %:30. Ehhh, a jeszcze kurczak z piekarnika mnie woła. Muszę skończyć obiad na jutro, zrobić sałatkę... Ach jo powiedziałby krecik...
  6. Chłodnego powrotu do domu. Oby autobus miał klimę. Papatki!
  7. Ja bym poszła topless, będziesz miała wejście!!! Ale przynajmniej będą wiedzieli, że się nie pocisz i potrafisz zachować zimną krew :D
  8. Jakbyś była na poziomie kompromitacji, to by Cię nie zaprosili na rozmowę. Także jutro ładnie się ubierz - tylko nie w barwy narodowe, bo jak to jakiś zraniony kibic, to przegrasz na starcie :D
  9. Mój pracuje u siebie już kilkanaście lat i ma nerwa, bo w biurze jest jednym z najstarszych stażem, a nie przekłada się to na wynagrodzenia. Jego szef nie pracuje nawet połowy tego co on, ale go po znajomości wsadzili na stołek i na dodatek burok nie ma pojęcia o robocie, więc wszystko zwala na podwładnych. A jak ktoś spyta jak coś ma zrobić, to on odpowiada - no przecież masz doświadczenie, myśl trochę, ja nie będę myśleć za ciebie, bo z takim podejściem to nic w życiu nie osiągniesz...:O Takie są minusy siedzenia kupę lat w jednym miejscu... A i mam wieści sadystic w przyszłym tygodniu wraca z Szymkiem do kraju, z małym jest już dużo lepiej.
  10. Asiamt napisałaś, napisałaś :) Wyskakuje takie anty robotowe zabezpieczenie - musisz przepisać literki z obrazka ;) Wiesz każdy chce lepiej zarabiać. Ja tysz bym chciała. Ale nie wiem czy zmienię pracę, bo cholera swoją lubię i dobrze się czuję z tym co robię. Może ewentualnie zmienię lokalizację - z uwagi na wiesz kogo. Jak jesteś pewna, że za lepszą kasę się opłaci zmieniać, to pewnie, a z drugiej strony - to zawsze będzie nowe doświadczenie, nie wolno się zasiedzieć w jednej robocie.
  11. No to, że tak powiem siedź na dupce tu gdzie Ci dobrze, jak nie będą mogli spełnić Twoich wymagań to zrób im pa pa i uważaj tylko, żeby ktoś złośliwie szefostwu nie doniósł, bo i takie mendy się zdarzają. moje koleżanka z poprzedniej pracy tak miała. Dostała ostrą reprymendę, bo w firmie gdzie była na rozmowie nie odpowiadał jej czas pracy - miałaby jedną sobotę pracującą, bo robili zestawienia i zamknięcie okresu, więc na 4 godziny musiałaby chodzić. nie chciała, a oni ją chcieli, to wyobraź sobie, że zadzwonili do pracy i powiedzieli, że była u nich na rozmowie - niby pytając o referencje... A po co skoro już wiedzieli, że ona do nich nie pójdzie? Złośliwie to zrobili. M+M+M
  12. A i nie musisz chcieć 500 zł więcej i stać za tym murem. Jesli nie mogą dać tyle, to możesz np w umowie zażyczyć sobie 5 dni dodatkowego płatnego urlopu - taka umowa między Tobą a pracodawcą, albo raz w roku pracodawca ma obowiązek dopłacić Ci na wybrany kurs do kwoty takiej i takiej. Jest wiele elementów jakie można negocjować. jeśli nie dadzą kasy, to niech dadzą urlop - tylko musisz mieć to zawarte w umowie w dodatkowych warunkach pracy, czy jak tam to nazwą. Bo ustawowo Ci się należy tyle a tyle (pewnie 26) i jeśli nie będzie punktu w umowie, tylko ustne ustalenie, to się mogą wypiąć.
  13. Marcysia - jadę do Ciebie kochana, bo u nas to normalnie ukrop, że hej! Asiamt wiesz niestety na rozmowie wiele praktycznych umiejętności nie sprawdzisz nawet taki test - sprawdza wiedzę teoretyczną, owszem jesli się go dobrze skonstruuje to może sprawdzić zdolność analitycznego myślenia, ale nigdy nie sprawdzi umiejętności wykorzystania wiedzy w praktyce w jakiejś nietypowej sytuacji, np. znasz dobrze prawa fizyki, dojdzie do wypadku drogowego, czy będziesz umiała wykorzystać swoją wiedzę, aby wyciągnąć osobę zakleszczoną w samochodzie? Na tym to polega. Dlatego poza tym czym się zajmujesz oczekują jakiejś inwencji. Stąd pytania o znajomość firmy. Wiem wymądrzam się, ale na studiach uczelnia organizowała kursy na doradcę zawodowego - i je skończyłam :)
  14. Asiamt-luknij sobie rok założenia,że trzy zadania statutowe, nazwisko prezesa i coś nie coś ogólnie o działalności. W ten sposób sprawdza się,czy kandydat poważnie podchodzi do firmy. I zdarza się,że czasem nie przyjmują dobrego kandydata,bo tego nie wie. Wolą kogoś o gorszym wyniku,ale ten ktoś rokuje im lepiej na przyszłość,bo wychodzi z inicjatywą i chętnie poszerza swoją wiedzę. To taka moja rada.
  15. Już możecie mi zazdrościć. Siedzę sobie wygodnie na balkonie, w cieniu, wiaterek szumi mi do ucha, nogi moczę w zimnej wodzie i zajadam lody retro pavlowa z mrożoną bezą mniammmm.
  16. Wróciłam z piekła... normalnie temperatura taka, jak na pustyni :( pływam... Dzięki Bogu za lodówkę, zimną colę i lód w kostkach! Haneczka u Ciebie w pracy też będzie gorąco i aromatycznie ;) :p Asiamt to trzymam kciuki za rozmowę.
  17. Jej jaki skwar!!!! Ufffff gorąco, no to przyszło lato. Właśnie wróciliśmy na coś do wszamania, a zaraz ruszamy jeszcze na trochę, ale już nie na naszą plaże, bo tam się już wysiedzieć nie da, pójdziemy na spacer :)
  18. Kawa \ / C \___/ W gigantycznym kubku. Ciekawe czy się nie przesunie... :p
  19. Odpisałam - a gdzieś Ty się schowała za tym aparatem - miałaś nam podesłać swoją facjatkę, a tu zonk, ni ma.
  20. Posłałam Wam trochę ciasta :) Haneczka wysłałam pojedyńczo zdjęcia od Asiamt, może przejdą, bo w liście nadawców byłaś.
  21. Szybko się melduję z kawką i spadam obiad robić. Ale się złachaliśmy w tym małpim gaju. Młody zasuwał a ja za nim, żeby nie spadł, bo to takie nie do końca przystosowane dla takich maluchów. A on wszędzie biegiem, od jednego kąta do drugiego. Jęzorek mi wyszedł do pasa. Więc postanowiłam zrobić tort truskawkowy. No i tort właśnie stygnie - a w zasadzie to na razie tylko biszkopt, a ja lecę pędzę dziełać abieda żeby głodu mąż po powrocie z pracy nie zaznał :D :p
  22. Hooop hooop hop hop hop hoooooooooooooppppppppppppp śpiochy wstawać, kawa stygnie ;) No dobra, ja właśnie zdziełałam sobie kawuchę w termosa i zbieramy się z młodym do parku do małpiego gaju :) Także pewnie do powrotu nie będę miała jak napisać, bo dziś nie ma siedzenia na naszej miejskiej piaskownicowej plaży tylko ruszamy na surwiwal :) A jest gdzie ruszać - ok. 2 km w jedną stronę - idziemy z buta, a potem szaleństwo na drabinkach, mostach, siatkach i w wieżyczkach. A powrót to pewnie autobusem, bo o ile młody pewnie będzie niezmordowany, o tyle ja padnę. Buziaki, jak przeżyję, to się odezwę :p
×