Moniiiika

Albo się z mężem zadowalają :) :p ;)

Marcysia kefirek lub maślankę wypij, słyszałam, że pomaga.

To ja tu czarną magię nad Tobą odprawię, potrzebuję tylko Twego włosa i od wszelkich uroków Cię uratuję - poważnie mówię, znam się na tym bo kuzyn mojego taty ożenił się z cyganką i ciotka często takie śmieszne historie nam w dzieciństwie opowiadała :)

Kobrietta Ty po robocie leć do jakiegoś Alianza i się ubezpiecz! Serio mówię. I cały dobytek i rodzinę tysz, bo coś mi się widzi, że jak ta seria potrwa dłużej, to normalnie strach się bać.

http://www.pozytywne.com/zdjecie/215/Slicznotka http://www.pozytywne.com/zdjecie/209/Radosny-leniuszek http://www.pozytywne.com/zdjecie/155/t http://www.pozytywne.com/zdjecie/126/Pelna-satysfakcja http://www.pozytywne.com/zdjecie/156/Najwygodniejsza-pozycja http://www.pozytywne.com/zdjecie/77/Stoj-bo-strzelam To coś na poprawę humoru :) U nas zaszło słońce. Przyszliśmy do domu...

Są zdjęcia, tyle ze na komórkę nie ściągnę, jak wrócimy koło południa to sobie obejrzę:)

Sto lat sto lat niechaj żyje nam, niech żyje nammmmm, nieeeech żyyyjeee naaam, sto lat sto lat, niechaj żyyyjeeeee naaaaam! I się ciesz, że to napisałam, bo odśpiewania Twoja zmordowana głowa mogłaby nie wytrzymać, zwłaszcza z moimi fałszami....:)

A ja mam słońce! He he he :) Od 7 gdzieś tak się zaczęło wypogadzać, chwilami pojawią się chmury, ale ogólnie fajnie. Taka miła bryza w piaskownicy.... jak na plaży.. i znów marzę i marzę i marzę... ehhh.

Mango mniam, melony coś ostatnio nie za bardzo - a kupowałam w kilku różnych miejscach i u mnie w mieście i w mojej dawnej wiosce, więc może sezon na nie się kończy? Nie wiem w każdym razie melony są ble. A mango tak jak mówię, spróbuj zetrzeć na tarce z jabłkiem i marchewką - pyszne!

Kobrietta melon jest teraz taki sobie - w większości są już taki szkliste i nie za dobre, lepiej teraz poczekać na sezon arbuzowy. Mango? Super - z marchewką i startym jabłkiem mniaaam, ale to też będą plamy ;) A że granaty wybuchowe i bryzgają, to chyba każdy saper powie :D

Granat wybuchowy i masz problem z głowy:) Bluzka do wywalenia jeśli szorowałaś mydłem... Granata spiera się poprzez namoczenie w wodzie z solą - w ciepłej wodzie i potarcie kilkukrotne. Inaczej plamę utrwalisz...

Halo halo to jaaaaa:) Haneczka - to nie otwieraj, każ mówić pacjentom hi hi hi ;) Kobrietta - wykup sobie polisę w razie nieszczęśliwego wypadku - zobaczysz ze swoim talentem kupę kasy zarobisz :) :D Dobra dobra, przepraszam, ale słonko wyszło i mi się humor poprawił i dowcip wyostrzył :)

A na mailu pusto :( No w zasadzie miałam 31 wiadomości, ale nie od Was... Ma może któraś firmę? Bo finansomat przysłał mi maila, że proponuje 3 miliony pożyczki dla firm - bierzta i się cieszta :)

Witaj Tjulip ;) To miłego wyjazdu i żebyś wreszcie efektywnie i efektownie wypoczęła. Te nasze wczorajsze wypocinki mailowe, to niejednokrotnie po jednym krótkim zdaniu, także rilaks :)

Ja też dzisiaj jadłam wsiowe, mniammmmm :)

Za 25 minut do domu:)

Strój nie stój,,,:p

He he he, trzeba było na zakupy lecieć i stój kibica na mecz z Czechami szykować.

Albo i ze dwie :)

A Haneczka i Tjulip to nas za ilość maili ścigną, he he he :D

A no niestety... Ale jak ktoś się świnią urodził, to nigdy lepszy nie będzie...:O

W każdym razie dużo ich :D

Taaaa piszemy o starych wspólnych doświadczeniach :)

Mi też się marzy SIII, ale kupa kasy, SII też za droga. Pewnie wezmę sobie Gio za ... złotówkę;) I tak mam spore opłaty za tela więc nie będę się szarpać na płacenie za sam aparat nie wiadomo ile... ale pomarzyć zawsze można :D A co do rozmowy - ja o niebo wolę rozmowy od testów, bo ja taka szybka jestem, że wiecznie kończę przed czasem, a potem się okazuje, że czegoś nie doczytałam :( A w rozmowie, to zupełnie inaczej :)

Dokładnie - miłość uskrzydla, ja dziś zmokłam jak kura, a i tak mam dobry humor, la la la la :D