Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniiiika

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moniiiika

  1. Haneczka dawaj no mi tu zaraz truskawkę! Ładnie proszę :)
  2. A co powiecie o imieniu Abelard? Był tu taki temat, wiecie, że mi się podoba;) Sama w to nie wierzę, ale jednak, tak jakoś ładnie brzmi :) Tyle, że nie miałabym odwagi uszczęśliwić dziecka takim imieniem.... Mama napisała maila - nie wiem czy czytałyście? Jest już na miejscu, widoki tez ma piękne, wieczorem idą zwiedzać, a jutro rano do lekarza...
  3. Mąż się stresia, ale czym? Wychodzi na to, że kobritta go bije, jak to mówił klasyk ;)
  4. Tylko jak wyciągasz coś z apteczki, to patrz na termin, żebyś potem po suficie nie ganiała różowych motyli...:D
  5. Bo działa uspokajająco, zaciera uczucie niepokoju i bardzo lekko otumania, dzięki swojemu działaniu dobrze robi na problemu z błędnikiem.
  6. Hydro to taki lek przeciwbólowy i uspokajający. Po operacjach tym traktują dla otępienia pacjenta, żeby potem lepiej szpital wspominał.
  7. A tam Marcysia z mięskiem lepsze! Jak robaczek jadł, to znaczy, że mnie po tym szlag nie trafi, ani świecić nie zacznę :D :D :D
  8. Asiamt - morfinę też miałam nieprzyjemność dostawać - po operacji. Tramal brałam krótko, bo u mnie wywoływał migotanie przedsionków. Po kuracji tramalem, dostałam na wyciszenie organizmu hydroksyzynę, a potem już ketonal. Najadłam się trochę tych tabletek ;)
  9. No, ja akurat przerabiałam różne rzeczy łącznie z tym na P - nie mogę sobie teraz przypomnieć nazwy, ale to silny i uzależniający i dość starej generacji. Nie przypomnę sobie nazwy - pomocy bo mnie to zamęczy...:(
  10. Witam ponownie ;) Stawiam kawusię. Asiamt, taaaaaaaaaa obraziłam się jak jasny pierun ;) Ty lepiej dzisiaj tam ruskich pilnuj żeby mi mąż do domu wrócił, bo przed piątkowym meczem musiał się przebijać i mało go nie stratowali - a do drobnych to on nie należy. Więc dzisiaj proszę oczyścić przejście :D Ja się piszę na botwinkę - tylko w formie chłodnika - mniiiiiaaaaammmmm. A u mnie dzisiaj kotlety z królika - jak ktoś ma ochotę, to zapraszam. Mój młody ma fazę na marchewkę, więc będzie do tego marchewka z groszkiem. Upiekłam ciasto - cytryniaka, to będzie deserek i oczywiście lody pistacjowe. Ma ktoś ochotę? Kobrietta ketonal dobry jest, ale tylko forte - ten w niebieskich okrągłych malutkich tabletkach, bo zwykły słaby ten w biało - niebieskich kapsułkach, to jadłam jak cukierki i nic. Ja brałam na rozwalone kolano - miałam zerwane wiązadła, uszkodzone jabłko, mam teraz przerost maziówki - w tym wypadku co Wam pisałam i co jakiś czas jak źle stąpnę, to mi się odnawia kontuzja i wtedy kolano się nie zgina, albo zgina tylko nie w tą stronę.... Chodzę wtedy w stabilizatorze i z kulą.... i łykam małe niebieskie pigułki szczęścia, a śpię z nogą podpartą na kilku poduszkach - musi być wyżej, bo inaczej boli jak diabli. Na stany zapalne pomaga, ale jednak jak masz takie dolegliwości, to lepiej przejść się do specjalisty, wziąć receptę na silniejsze leki i niech sobie leżą w apteczce, w razie czego będą jak znalazł. U nas pogoda była super, rano byliśmy na spacerze, a coś mi wysiadł net w komórce - chyba limit przekroczyłam, muszę sobie nowy pakiet aktywować... Ale teraz pojawiły się chmury :( Tjulip - dziś tak specjalnie dla Ciebie dziewczyny skrobią jak szalone :p A co do pracy, to ja w swojej nawet kawy napić się czasu nie mam, przychodziłam o 7:30, żeby spokojnie wypić kawę i się nastawić na całodzienny zapierdziel. Dobrze, że miałam fajną koleżankę, która mi robiła kawę to w przerwach między sprawami przelotem łapałam kubek w zęby i siorbałam biegając z nim po korytarzu.... A nie raz, nie dwa zdarzało mi się opuszczać nasz piękny gmach o 18, bo coś się przeciągnęło. Także nie spieszy mi się do powrotu, tym bardziej, że ze starej załogi zostały tylko kierowniczki i teraz mówi się im na pani... Taaa, jedna starsza ode mnie dwa lata, druga cztery. Ciekawe czy jak wrócę to usłyszę, że mam mówić im na pani? Po tylu latach wspólnej pracy po imieniu... ehhh ludziom się w tyłkach przewraca z przerostu ambicji. Jak tam weszłam w piątek, to mówiąc szczerze, aż mnie odrzuciło. Jakbym miała wracać, to chyba nie do siebie, bo autentycznie wszędzie jest lepsza atmosfera, no i mniej roboty, bo my mamy największy przemiał. Zresztą, to że w ciągu roku przewija się po kilkunastu pracowników - a w dziale pracuje poza kierowniczkami 10 osób, to o czymś świadczy. Pamiętam jedna dziewczyna kiedyś zrezygnowała po 2 godzinach... Jedyne co mnie tam trzyma to to, że pracę lubię, choć ciężka, to po prostu to lubię. Haneczka - przykra sprawa, jak chodziłam do hospicjum, to zawsze się zastanawiałam skąd rodzice biorą siłę. Ja tam szłam na kilka godzin i jak patrzyłam na te biedne dzieciaki, to aż mi się gardło zaciskało, a patrzeć tak na tragedię i chorobę własnego dziecka, to trzeba być cholernie silnym. Ja tam uważam, że jak mi coś dolega to nic, ale jakby moim bliskim coś było, to chyba bym psychicznie tego nie zniosła. Asiamt a no nasi wychowani wedle starej szkoły, że cudzego się nie bierze bez pytania, nie zabiera się innym i nie bije się dzieci. Ale to chyba nie do końca dobre na dzisiejsze czasy. Dowi a do mnie dzisiaj nic nie przyszło - grożę Ci palcem, nu nu nu !
  11. Tjulip-witaj kochana,tak właśnie o Tobie wczoraj wieczorem myślałam i... w nocy mi się śniło,że koniec roku,a ja nie mam ani jednej oceny z angielskiego... Jeden tylko problem-ja w życiu się angielskiego nie uczyłam... W podstawówce miałam rosyjski a w liceum niemiecki,a od 3 klasy dodatkowo biznes deutcha ...
  12. Dowi-może kiedyś się uda pojechać,to wtedy jak będę w Twoich okolicach to nas oprowadzisz. Mecz? Szkoda gadać-jak nie potrafią wygrać mając przewagę zawodnika i wyniku,to im dobrze nie wróży... Ale jesteśmy chyba na 62 miejscu-czyli ostatnia drużyna ze wszystkich. Grecy byli coś koło 27,a Rosjanie i Czesi są gdzieś w okolicach 12-16 dobrze nie pamiętam... To czego tu oczekiwać? Niestety Orłów Górskiego to my już raczej mieć nie będziemy... :(
  13. Witam kawa z rana c|_| Dowi jak ja Ci zazdroszczę takich widoków. Już wcześniej było widać,że tam jest ładnie,ale teraz? Zapiera dech-PIĘKNIE! Już wiem co będzie moim marzeniem-jechać i kiedyś to zwiedzić i zobaczyć na własne oczy.
  14. To u mnie nie ma opcji focha-jak coś nie pasi to od razu burza z pierunami i po chwili spokój. U nas wszyscy mocno temperamentni i nie miewamy cichych dni.
  15. A ja jam czereśnie i popijam kawą ;) Mniaaamm. Jeszcze zakupy po drodze zrobiłam. I wreszcie można 5 minut usiąść.
  16. Hurrra jedziemy! Kobrietta bardzo godnie i dumnie! Marcysia kurczysz się? A widzisz człowieki też się pierze w 40 stopniach :) Asiamt poboczą się i im przejdzie.
  17. Taaaa urlopowałam się :D o 8 zameldowałam się w pracy podpisać jakieś tam regulaminy i 7 minut mi zabrakło do pociągu powrotnego.
  18. Oj tam oj tam ;) Jak wygramy to nikt Ci słowa nie powie-tyle,że wracasz przed meczem-to jednak zostają tylko podziemia :p
  19. Asiamt to bardzo dobrze się ubrałaś! No może paski powinny być nieco jaśniejsze-przecież dziś z Grecją gramy-czyli masz barwy z obu flag.
  20. Kobrietta, ale mamy zgranie - napisałam Ci maila. Zastanów się nad tym.
  21. Dowi kochana - tak jak piszą dziewczyny wrzuć na luz bo się wykończysz!!! Głęboko oddychaj i skoncentruj się na tym i na tych co masz obok siebie. A tak poza tym, to życzę udanego wypoczynku wszystkim, którzy będą się lenić, znaczy aktywnie wypoczywać w długi weekend. Ładnej pogody i miłej atmosfery, spokoju i beztroski w tych chwilach!
×