czopelek

Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający) Ewelina 21.12.2011

Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający)

Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający)

Witamy i my po Świętach:) U nas Święta spędzone bardzo intensywnie, najpierw u jednych dziadków, Maluszek poświęcił jajeczka. Potem 3 godziny jazdy do drugich i znów masa wrażeń. Siostra urodziła w marcu Syna także mieliśmy domowe przedszkole:) Wczoraj rozpakowaywanie jeszcze i pranie. I zmęczona jakaś jestem Dziś na spacerek obowiązkowo bo pogoda piękna. Aga To super, że się udało wszystko:) Ewa Może spróbuj dokarmić MM jak czujesz, że się nie najada. Ja jak zdawało mi się, że mleka mam mało to dorabiałam 50 ml MM i sprawdzałam czy głodny. Ale zazwyczaj nie był. U nas problem z kupami. Od jakiegoś czasu robi co tydzień, co 4 dni. Lekarka mówiła, że to może być od większej ilości wit. D. Ale sama nie wiem już. Nie wygląda jakby miał zaparcia. Woda przegotowana nie działa. A herbatek rumianek i koper i takie Hippa na trawienie nie chce pić. Macie jakieś pomysły. Jakby ktoś zapomniał karminie tylko piersią:) A co tam... Aga niedawno pytała o tusze, ale jak coś to mój faworyt to air max astora w granatowym opakowaniu (podkręcający)

To nas czeka dziś wyprawa na Mazury także mamy przygotowania pełną parą. I sobie nie popiszę. Także życzymy wszystkim zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka, mokrego dyngusa, a także odpoczynku w rodzinnym gronie. Niech każda z nas wykorzysta ten czas jak najlepiej. Buziaki i do napisania po Świętach:)

Ola Znalazłam przypadkiem, i jest o grudkach:) http://wap.babyonline.pl/niemowle_rozszerzanie_diety_artykul,10785.html

Przecudna opaska,piękna i prosta jak sukienka, wg mnie piórka są zbędne http://allegro.pl/estelia-opaska-rozyczki-chrzest-perelki-do-chrztu-i2251689577.html A body te co Ewa. Malinowa a jak u Was w Kościele jest ciepło?? Bo u nas mimo, że na podwórku ciepło to w Kościele ziąb i czapeczka niezbędna nawet wiosną. Taka cienka. Bo jak Ci główkę zmoczy to sama opaska to dobry pomysł?? Sylwia H Widać moja Droga, że lubisz fikuśne ubranka i dodatki ale to urocze:) Mimo, że ja też jestem za stylową prostotą.

U nas pogoda do d.... i od tygodnia na spacerze nie byliśmy, nie dość ,że pada to wieje ze mało łba nie urwie.

Malinowa Zazdroszczę rowerka, też bym chciała ale mieszkanie za małe i niema gdzie postawić:( Ale mąż mówił, że jak chcę mogę iść na aerobik, bo przed ciążą chodziła. Ale narazie jeszcze mi się nie chce bo to strasznie wyczerpujące.

Sylwia H Ulewanie to takie jak u Ciebie to normalne, malutko. Ale jak u mnie nieraz to aż poł szklanki, że muszę się i Syna przebierać.

Malinowa Chętnie bym pomogła ale mam Synka także nie siedzę w temacie opasek:( Ale sukienka super stylowa jak ja to mówię. A body to może proste białe żeby nie prześwitywały. Opaskę też bym wzięła jakąś jasną bo to w końcu chrzest:) Blady róż albo biały z różem

Witamy:) No u nas jak zawsze jakoś bez zmian (nie zapeszając). Tylko mama taka śnięta od wczoraj. Ale to wina pogody. Mały też dostał dziś nową zawieszkę biedronkę na swój pałąk do wózka i próbuje ją zjeść także mam spokój:) Czytałam wczoraj Wasze opowieści grozy:) I tak sobie przypomniałam, że u nas też raz Maluszek osikał sobie twarz, bo siusiaczek po zdjęciu pampersa przygotowany do strzału aż wygięty do góry i jak siknął to na twarz i od razu w krzyk. A co do ulewania to raz po karmieniu jak Go trzymałam do odbicia to tak dużo ulał, że mamie w dekolt i stało mleczko w staniku:) Cała byłam w mleku od twarzy po spodnie. Klaudia Super ten pałąk masz:)

Ja to zraz idę na zakupy. Bo wiosna a ciuchy jeszcze nie pasują. Ale szybko napisze bo po łebkach przeczytałam. Wiola Synek ostatnio ulewał znów ale to od miodu bo posłodziłam parę razy nim herbatę. Od alergenu jakiegoś może i u Ciebie ulewa. Bo przestałam jeść niedozwolone rzeczy i dziś już lepiej. Ewa No ja po cesarce mam straszne bóle pleców, że jak Małego wezmę to potem ciężko się odgiąć. Ale ja się go staram nie nosić poza odbijaniem. No ale już współczuję sobie jak mój Mały będzie ciekawy świata za miesiąc jak już waży ponad 7 kg. A głowa też czasem pulsuje. Też myślę, że ma to związek z cięciem cesarakim.

Sylwia Hahaha szczerze mówiąc on sam tak od początku się garnął do wszystkiego. A u Ciebie jak Mała się krztusiła i się boi to niech pokarmi parę razy przy Tobie, będzie pewniejszy. Mąż jak zmieniał na początku pieluchę to kazał mi patrzeć czy dobrze to robi. A jak miał kąpać to się 3 godziny przybierał, a tak się bał, że hoho i powiem Ci, że do tej pory ani razu nie kąpałam małego. Ja to się śmiałam, jak moja mama mówiła, żeby Mąż go nie kąpał bo to duży chłop i nie ma wyczucia.Przy własnym dziecku się go szybciutko nabiera:)

Ale my od początku razem wszystko robiliśmy przy Małym. Pierwsza pielucha razem zmieniana. Wiedział od początku, że razem wychowujemy a nie On mi pomaga.

A ja tam zostawiam Syna często z tatusiem i spisuje się 100%. Ja od początku byłam zdania, że ojciec przy dziecku musi umieć zrobić wszystko to samo co matka. Wychodzę z domu i wiem, że tata zaopiekuje się Synkiem super. Mówię tylko o której był karmiony i przewinięty.

U nas jeszcze co do chrzcin, to matka chrzestna kupuje strój i ubiera dziecko, zaś chrzestny płaci ofiarę dla księdza za chrzciny.

Witamy i my:) Ja to mojemu Maluszkowi i śpiewam i czytam. A ja się śmieje wtedy hoho. A mąż wynalazł stronę z piosenkami z bajek i jak zaczyna śpiewać to Synek pieje z radości:) Co do spowiedzi byliśmy z mężem przed chrzcinami, wzięliśmy Synka z sobą. Także już ma dwie msze zaliczone:) Niech się przyzwyczaja.

Sylwia H Kurcze ja ja Ci współczuję. U nas po szczepieniu Synek popłakał godzinę i nie umiałam mu pomóc i myślałam, że serce mi pęknie. A u Ciebie tak często:(:( Słuchaj a może mleko nie pasuje....A jeszcze mówią, że po chrzcinach dziecko się zmienia na lepsze.

Ewa Ja można spytać, narzekasz na służby męża ale kurcze skoro bierze je na chętnego to chyba niema co narzekać. Bo w miesiącu toz tego co wiem to dwie tylko są obowiązkowe.

Co chodzi o święta to u nas błysk:) Na chrzciny sprzątałam he he A my w rozjazdach, najpierw u jednych potem u drugich dziadków. Także zbytnio nic nie przygotowuje.

Agnieszka Moja opinia jest taka, że skoro kazał nosić na żabkę i ta kontrola tak szybko ma być to coś może być na rzeczy (ale nie musi). Ja poduchy bym nie nosiła ale bym pieluchowała szeroko, tetrową i flanelową. % tygodni to niewiele generalnie, a szybko minie i głowa spokojna będzie przed następną wizytą:) To moja opinia...

Agnieszka Moja opinia jest taka, że skoro kazał nosić na żabkę i ta kontrola tak szybko ma być to coś może być na rzeczy (ale nie musi). Ja poduchy bym nie nosiła ale bym pieluchowała szeroko, tetrową i flanelową. % tygodni to niewiele generalnie, a szybko minie i głowa spokojna będzie przed następną wizytą:) To moja opinia...

Agnieszka Moja opinia jest taka, że skoro kazał nosić na żabkę i ta kontrola tak szybko ma być to coś może być na rzeczy (ale nie musi). Ja poduchy bym nie nosiła ale bym pieluchowała szeroko, tetrową i flanelową. % tygodni to niewiele generalnie, a szybko minie i głowa spokojna będzie przed następną wizytą:) To moja opinia...

Ola http://allegro.pl/kin-baby-gel-zel-dla-dzieci-kojacy-bol-zabkowania-i2079307496.html Kiedyś na ząbkowanie pomarańcza chwaliła to. Specjalnie sobie zapisałam.