Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ania0983

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez ania0983

  1. Hej Kobietki!!! Rubinowa- u mnie po staremu:) Pracuję od rana do wieczora bo mój pracownik poszedł na urlop i jestem na zastępstwie, do południa na swoim etacie a po południu na drugim. masakra taka ze szkoda gadac. ten cykl jest na prawym niedrożnym wiec starania i monitoring odpadaja, przynajmniej co drugi miesiac wszystko na luzie hehe Rubinowa a co z testem? trzymam kciuki za Ciebie!!! I czekam na zioła ojca klimuszki.... wierzę w nie jak cholera:)
  2. mala56 - powodzenia kochana i wszystkiego naj na nowej drodze życia!!! Po ślubie jest lepiej niż przed, ja jestem szczęśliwsza i Tobie też tego życzę!!!! Po ślubie na spokojnie wrócisz do starań, dobrze że @ przyszła przed weselem:)
  3. Ja jeszcze nie zauważyłam zmian w organizmie i na zewnątrz po ziółkach - być może za krótko piję ale jeśli to mają być takie zmiany jak pisze Rubinowa to hołd ziółkom!!!
  4. A ja nawet nie wiem co to znaczy nieregularne miesiączki.... U mnie jak w zegarku co miesiąc, nigdy nie chorowałam na kobiece choroby, nigdy nie miałam jakiegokolwiek poronienia bo nigdy nie byłam w ciąży.... A i tak są problemy.... Trochę jakbym już się uodporniła ale te 3 lata wymęczyły mnie głównie psychicznie.... Każdej z nas się uda.... Jeszcze będziemy cieszyć się z nieprzespanych nocy:)
  5. W ciąży na pewno nie jestem, przyszła niestety ta niechciana @ . Dziękuję Ci Rubinowa za pomoc:) W takim razie musze zamówić inne zioła. A Ty już coś wiesz czy dalej czekasz?
  6. Stwierdzono u mnie niedrożność prawego jajowodu po badaniu hsg, ale jak to lekarz powiedział może jej wcale nie być ,bo pod wpływem skurczu mógł się nie wlać kontrast. Staram się z mężem już 3 lata. Za nami pierwsza i nieudana inseminacja, za 2 miesiące podejrzewam,że będziemy szykować się do drugiej insemki bo jest tylko robiona na lewy jajnik więc co drugi miesiąc.... Ale natknęłam się miesiąc temu na Wasz wątek o ziołach i zakupiłam, tylko trochę nietrafnie:)Bo nie doczytałam, nie pomyślałam i rzuciłam się jak sęp na te zioła bo jakoś tak w nie uwierzyła.... Wasze słowa dają wiarę w te zioła no i oczywiście cuda jakie się tu zdarzają:)
  7. Rubinowa i Smerfetka- oby Wam się udało.... Tak jak wszystkim nam prawda? Tylko może Wy jesteście już bliżej:)
  8. haloo jest tu kto? :) Pewnie wszystkie kobietki parzą ziółka...:) Doradźcie mi prosze które mam pić?
  9. Mój cykl zawsze wynosił 27-28 dni a ostatnio 24, i nie wiem czy to stres po inseminacji czy zioła juz tak szybko podziałały.
  10. Tak się tu wcięłam do Was troszeczkę ale proszę pomóżcie... Które zioła powinnam pic?Przeczytałam wszystkie Wasze wypowiedzi i dalej nie wiem czy dobrze robie:/
  11. Już 3 lata się staramy i tylko moja niedrożność jest problemem, mąż ok. Nie wiem co robić by się udało.... Pokładam nadzieję w herbatce ale nie wiem czy dobrze wybrałam, owulacja jest w porządku więc może lepiej trzeba było kupić mieszankę na zrosty? Kochane.... dobrze że jesteście, w grupie raźniej:)
  12. Ach te zioła... Piję od poprzedniego cyklu mieszankę ojca Sroki nr 3, tzn jakoś od 9dnia i bez przerwy. W trakcie była inseminacja- nieudana i w dalszym ciągu piję.... Sporo już poczytałam na temat ziół ale w dalszym ciągu nie wiem co lepsze na niedrożny jeden jajowód i czy robić przerwy w piciu?
  13. Zarka gratulacje!!! Drogie kobietki czytam Wasze wypowiedzi i stwierdzam że tworzycie profesjonalną grupę medyczno-psychologiczną. Nie dość że pomagacie tłumacząc i doradzając w kwestiach przeróżnych jesli chodzi o niepłodność i jej leczenie to jeszcze wspieracie i podnosicie na duchu. Ja zyskałam wiele mimo że jestem tu od niedawna i nie raz już ominęły mnie czarne chmury dzięki Wam!!!!!!!!!I nawet jeśli nie udzielam się codziennie to nie ma dnia bym do Was nie zajrzała. Jesteście jak to światełko w tunelu... :) :) :)
  14. Kochane wszystkiego naj naj z okazji Dnia Kobiet!!! Co do hsg to ja nie dostałam żadnego znieczulenia chociaż obiecano mi głupiego jasia:) Ale naprawdę znieczulenie jest zbędne bo badanie trwa krótko i nie boli tak do przesady. Kobietki pomyślcie że ten ból to dla naszych przyszłych pociech!!! I bez nerwów bo strach ma wielkie oczy:) Byłam u swojej gin i mamy 2 miesiące na zajście a jak się nie uda to leczenie w Poznaniu. Amefa- tak jak mówiłaś moja gin wyśle mnie do profesora PAwelczyka.Ale może się uda...? Zarezerwowałam weekend w hotelu na koniec marca przy samej plaży :) i akurat w dni płodne....hmmm no wiecie.... że niby jedziemy odpocząć i odstresować się:) Marzy mi się to już od dawna a teraz jest powód:)
  15. miśka 13 -DBAJ O SIEBIE I FASOLKĘ!!!!!!!!Super że Wam się udało!!!
  16. justynka-83 no to mnie zmartwiłaś bo właśnie kupiłam salfazin dla męża mimo że ma dobre wyniki nasienia ale stres i nerwy w pracy robią swoje. mam nadzieję że mu pomogą te tabletki. idę dzisiaj o mojej gin i zobaczymy co powie po hsg. a i poproszę ją by sprawdziła czy mam owulację po tym badaniu bo niby bolą jajniki ale już nie wiem czy to na pewno to. Amefa jak się czujesz? Gratuluję kolejnym szczęściarom!!!!:)
  17. Amefa a dlaczego masz uraz do szpitala na Polnej?
  18. Amefa może wybrać się wcześniej do tego profesora do Poznania co? Podejrzewam że ma zajęte terminy i nie tak łatwo się do niego dostac.Po konsultacji z moją gin zobaczymy i tyle. Pal licho te 300zł aby w końcu coś się wydarzyło:)
  19. Mój mąż robiła badanie nasienia 2lata temu po roku starań i wynik pozytywny. Także to już mamy za sobą. W zeszły roku brałam też clo i biegałam na monitorowanie owulacji ale dalej nic.
  20. Amefa nasza kchana doradczynio- mieszkam niedaleko Koszalina. A dlaczego lekarz powiedział o Poznaniu to dowiem się dopiero po weekendzie jak pójdę do Jego żony która jest moją gin. a on przeprowadzał hsg.Na pewno już wszystko jej opowiedział więc z jednej strony mam dobrze że są małżeństwem i konsultują się :)Tak sobie myślę że poczekamy z mężem do czerwca i bedziemy probowac przez te 4 miesiące a potem to już pewnie na laparoskopię chyba że będzie efekt po hsg...:) Odpuszczę sobie ten cykl tak jak lekarz radził.
  21. amefa a Ty sie starałaś zaraz po hsg czy czekałaś do nastepnego cyklu? I jak szybko po hsg poszłaś na laparoskopie?
  22. Hej Kobietki!!!Miałam dzisiaj hsg i okazalo sie ze prawy jajowod calkowicie niedrozny. na poczatku ucieszylam sie ze w koncu znam przyczyne trudnosci z zajsciem w ciaze ale wraz z wieczorem naszly mnie obawy ze ta wiadomosc nie ulatwia zycia. lekarz powiedzial ze w tym cyklu mamy sie zabezpieczac ze wzgledu na naswietlanie podczas badania i starac sie od nastepnego. przeczytalam tu u was ze mozna odrazu po hsg sie starac ale teraz juz nie wiem... doradzcie co mam robic? a i lekarz powiedzial ze mamy z mezem okreslic czas przez jaki bedziemy sie teraz znowu starac i jesli sie nie uda to wtedy wysle mnie do poznania- podejrzewam ze na laparoskopie.
  23. ja tez planuje zakup salfazinu dla meza i zastanawiam sie nad femifertil dla siebie,slyszalyscie o femifertil?
  24. Myszka może to właśnie przez tą nadżerkę masz problem z zajsciem?Poczekaj az wyleczysz i wtedy może próbujcie ? Ja nigdy nie miałam nadzerki, zadnego zapalenia, po prostu zadnej choroby tam na dole i tez mamy problemy.... Skad ta niemoznosc zajscia w ciaze sie bierze? Ale nadzieja jest bo hsg czeka.
  25. Badanie na czystość super, a hsg w piątek... A chciałam już dzisiaj zostać no ale długo musiałam czekać na wynik czystości. Jutro pójdę po skierowanie i w czwartek do szpitala.... Pani doktor mówiła ze to na fundusz a ciekawe co powiedzą w szpitalu. Ja nie wiem za co my te składki płacimy...Brak słów.
×