Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalinka2012

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kalinka2012

  1. Liska dziewczynki są boskie:) aż sama bym już chciała tulić swoje. Sylwia twoja też słodka:), usg 3D to fajna sprawa jak już dzieciątko jest większe. Czekająca odpoczywaj i męża ganiaj:)
  2. Liska podziwiam Was tak świetnie dajecie sobie radę z dwójką i to bez pomocy mamy, bo ja tak się boje, ze na początek mama u mnie będzie:)a ty taka obrotna przy dwójce.Dobrze, ze twój mąz Ci dużo pomaga mam nadzię, że mój też taki odważny będzie, a nawet będzie odwrotnie ja panikara,a on spokojny:) a właśnie gdzie te zdjęcia chowasz? Wysłać Ci emeila na ten twój emeil.Buziaki:)
  3. Hej Liska bardzo się cieszę, że już wszystko w porządku i już jesteście w domku:) Pisz jak będziesz miała czas jak tam sobie radzisz z dziewczynkami. Pozdrawiam:)
  4. Mała i to jest właśnie podejście:) nie martw się ja miałam 3 IUI i jednak w naszym przypadku in vitro było tą skuteczną metodą i wierzę, że u Ciebie też tak będzie:) Pozdrawiam:)
  5. Jeśli chodzi o Polmed to jest dużo par, którym się udało za pierwszym, drugim i nawet trzecim razem, ale większość nie udziela się na forum, ale proszę Was dziewczyny nie zwalajcie winy na embriologów itd. Wy dziewczyny macie zostać szczęśliwymi mamami, a nie patrzyć na liczby zarodków czy komórek. Wchodźcie czasem na forum ciężaróweczek i tam są dziewczyny, którym udało się za pierwszym, a czasem za drugim razem jak Liska, która została już mamą dwóch dziewczynek, czekająca i już stare dziewczyny z forum, które założyły je, ale już nie piszą niestety, także trochę już tu dziewczyn było bo z tego co pamiętam to założono je 2009 i większości już ja nie pamiętam, ale wiem, że czytając to forum i dziewczyny wierzyłam, że mi też się w końcu uda. Stare formułowiczki piszcie coś czasem co tam u Was i podtrzymujcie dziewczyny na duchu:) bo tu ostatnio jakaś zła atmosfera się robi. Ja oczywiście wysyłam wiruski ciążowe i kopniaczki od mojego maleństwa delikatne:)Pozdrawiam
  6. Dziewczyny jeśli mogę się wtrącić czy zmiana kliniki dużo daję to wszystko zależy od przyczyny niepłodności ja po pierwszym IVF zaszłam w Polmedzie tylko niestety poroniłam w 8 tyg, ale się udało zajść co było dla nich też najważniejsze. Stymulacja przebiegała super bez problemu 8 kom było na 9 czy 10 pęcherzyków, dawki miałam nie duże ze względu na moja wagę i wiek. Z kolei przy drugim ICSI w GMW stymulacja przebiegała gorzej rosły nie równo pęcherzyki było ich dużo, ale tylko 3 odpowiedniej wielkości z których na szczęście były 3 komórki i dwie się zapłodniły. Transfer na szczęście zakończył się ciążą:)Wszystko zależy też od naszego organizmu i myślę, że podejście, też jest ważne. Ja drugi raz podchodziłam w Opolu bo teraz tu mieszkam i było mi łatwiej, ale jak bym była dalej we Wrocławiu to bym na pewno podchodziła w Polmedzie bo wiem, że tam bym też zaszła w ciąże. Uważam, że w drugiej klinice mieli ułatwioną sprawę bo byłam już po jednym IVF/ICSI i od razu wiedzieli, że tym razem ICSI tylko bo przy pierwszej próbie było IVF/ICSI z czego miałam tylko zarodki metodą icsi bo IVF się nie podzieliły dlatego miałam mniej zarodków. Chcieli dobrze bo wiadomo, że te naturalnie zapłodnione są silniejsze i już wiadomo było, że za drugim podejściem będzie ICSI co oczywiście w drugiej klinice powiedziałam na początku i mieli ułatwioną sprawę.Naszym problemem było nasienie zwłaszcza nieprawidłowa budowa, a ze mną było ok. Jeśli chodzi o Panią embriolog z Polmedu to jest bardzo dobrym fachowcem, tak samo jak Dr. Polak. Pamiętajcie, że czasem przyczyna jest po obu stronach nasienie, wady anatomiczne u kobiety i dlatego z takimi parami już jest trudniej. Wiadomo, ze znajda się tacy którzy są zadowoleni z kliniki bo im się udało, albo z innej bo w tej innej się udało, ale nie piszcie, że są stałe liczby jeśli chodzi o komórki czy zarodki. Niepotrzebnie mieszacie dziewczyną w głowach takimi postami bo to na nie dobrze nie wpłynie.
  7. Kruszynki po mamie:) a jak widzisz jakieś podobieństwo pewnie jedna podobna do Ciebie, a druga do taty, żeby sprawiedliwie było:) ale będą się zmieniać z dnia na dzień. Mogłaś karmić małą jak Ci ją dali?
  8. Dzięki:) chyba tak zrobię, ale już pod koniec ciąży, ale już znam jej zdanie. Myślę, że mi moja intuicja podpowie:) Ciekawe jak tam Liska przy dwóch laskach to już nie będzie miała czasu tak pisać.
  9. witam:)czekamy czekamy. Ja też mam dylemat ja bym chciała naturalnie bardzo, ale się boję,że może pójść coś nie tak i poród zaszkodzi dziecku.Ciąża po ivf nie różni się od ciąży naturalnej jeśli wszystko przebiega w porządku. Jak myślicie babeczki chcę naturalnie na początek, ale jak będzie coś niech zrobią cc. Chyba, że życie zadecyduje przed porodem jeszcze:( ale mam dylemat bo jak bym chciała to od razu mogę mieć cc moja nie robi problemu, tylko ja:)
  10. Patrz a moje ruchliwe wieczorem ostatnio od 23 do 2 kopało, ale w dzień lubię się położyć i tak się wsłuchać co tam u mnie słychać bo tak to cały czas w ruchu jestem, a w nocy cisza i spokój i wtedy czuję najbardziej. Ja lubię spać na plecach, ale nie wiem czy powinnam bo plecy mnie bolą cały czas od jakiegoś czasu chyba przez to spanie i muszę się tak na prawym i lewym boku nauczyć :)bo ponoć lepiej dla macicy. Na razie nic nie przytyłam tylko brzuch mi się powiększył i może dlatego tak te plecy mnie bolą bo ja takie chuchro jestem:( Masz rację Liska już chyba po, mam nadzieję, że wszystko jest ok i odpoczywa.
  11. a tak w ogóle chciałam się pochwalić, że już czuję ruchy tak jak wam pisałam na początku bulgotanie miałam, potem delikatne pukanie jak trzymałam rękę na brzuszku jak się położyłam, a od prawie dwóch tygodni takie wyraźne kopniaczki od środka zwłaszcza jak leżę i mam wrażenie, że z dnia na dzień są bardziej mocniejsze i wyczuwalne nawet jak chodzę i siedzę. Wspaniałe uczucie:) a co dopiero później będzie jak podrośnie bardziej:)
  12. może po tej luteinie się jeszcze oczyszcza, ale tak jak piszę ja mam różnie, ale częściej biały:)
  13. czekająca nie martw się ja mam różnie raz biały, raz żółty to normalne:) i wszystko jest ok i tak cały czas mam na zmianę.
  14. dziewczyny czytam Was i trzymam nadal kciuki :)buziaki
  15. to czekamy cierpliwie na wieści :)
  16. Ja już miałam tydzień temu wizytę, moja mówi, że lepiej trochę poczekać bo łatwo w tych tygodniach się jeszcze pomylić, moja kuzynka tak miała, że miał być chłopak, a na połówkowych okazało się, że dziewczynka:) Dowiem się na kolejnej wizycie, albo na połówkowych jak nie będzie współpracować:)coś Liska się nie odzywa od rana, myślisz, że już po?bo coś pisała o czwartku, ale one się już tak spieszyły:)
  17. Liska może już tuli swoje księżniczki:) dziewczyny to ja może będę mieć dziewczynkę bo nic tam na razie nie widać, a maleństwo do wstydliwych nie należy:)Sylwia poleciłam twoją panią dr. koleżance z która pracowałam we Wrocku bo widzę, ze super babeczka, sama bym do niej chodziła chętnie.Pozdrawiam:)
  18. Hejka dziewczynki trochę mnie nie było, ale już jestem miałam trochę do czytania bo dużo naprodukowałyście:) Sylwia trzymam kciuki za pogonienie tego wstrętnego paciorkowca i żeby nie wrócił bo z nim sama pogadam! Lenka, czekająca super, ze u Was wszystko ok. Liska dziewczynki pozdrów i ucałuj:) Przepraszam jak kogoś pominęłam, ale pozdrawiam wszystkie:) U mnie wszystko w porządku i brzuchol troszkę widać, ale mógłby być większy bo w zimie to się już nim tak nie pochwalę pod kurteczką :)
  19. hejka:) Liska ja w we wtorek 14 tydzień zaczęłam to już 15 zaraz będzie :) tak na tych sutkach takie żółte mam wyschnięte tak myślałam, że to ta siara, ale myślałam, że później wychodzi. Sylwia jak zwykle w wir zakupów wpadła:) ja zacznę jak będę już wiedziała co będzie. Liska wierze, że się nudzisz, dobrze, że chociaż telewizor tam jest:) na Prof. Zimmera trafiasz bo on też dobry ginekolog i z tego co wiem in vitro też robi, także na bliźniaczych ciążach to się zna i jesteś pod dobrą opieką:) Buziaki:)
  20. Jejku jakie to wszystko skomplikowane:( a infekcje Ci wykryli tak o badając czy przez cytologie?
  21. dziewczyny a jak jest z badaniem piersi w ciąży bo mi na początku tylko zbadali, a powinno się cały czas? nie wiem bo nasłuchałam się teraz o nowotworach piersi w ciąży, że są zmiany, a mi się zmieniają cały czas, mam jakieś żółte na sutkach i nie wiem czy powinnam to smarować czymś czy to jest normalne:(tez tak macie to jest ta siara czy co?Kiedy będą jeszcze je badać pod koniec ciąży:/ czy już nie trzeba. Ewela dobrze, że zadzwoniłaś już będziesz spokojniejsza:) Sylwia a jak jest z infekcjami po luteinie miałaś coś po niej bo ja już nie biorę i chyba jest ok nic mnie nie piecze na razie.
  22. ale robiłaś tak jak pisałam jak oddawałaś mocz, kurcze, ale te białko jeszcze masz. Zadzwoń do Polmedu może przesuną ci na wcześniejszą wizytę
  23. ewelka a jak u ciebie z morfologią masz jakieś obniżone?
×