Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Kalinka2012

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Kalinka2012

  1. Lenka Ty się chyba pytałaś o urlop macierzyński nowy,ja skorzystam już wypełniłam papiery, bede mieć jeszcze 26 tyg. i dużo urlopu zaległego mam:) takze nie wiem czy pójdę na wychowawczy, a jak się przeprowadziłam to i tak w tej samej filli pracuje to mi dużo zostało, ze mnie chyba pracocholik był:)
  2. Sylwia ja będę robić jak Ty kupię jakieś inne smaki kaszek i będe dawać każdego dnia inną, żeby się do jednej nie przyzwyczaiła:)Fajnie, że Lenka już siedzi fajny widok to musi być, zresztą Maja Liski, też już super siedzi i bawi się sama:)
  3. Liska weszłam na nasza pocztę bo coś mi mówiło, a tu niespodzianka zdjęcie wysłałaś, ale twoje laski się zmieniają, a Lenka takie loczki fajne dostała:) a pieska to kochają,ale on chyba je bardziej jak tak się poświęca. Dziewczyny dodam kleik z dwie łyżeczki bo kaszkę bananową daje jej o 12.00, a deserki wcina za dużo słodkiego jak na dzień, żeby mi się z niej słodka dziewczyna nie zrobiła, a bebiko tez słodkie jest wolę uważać.
  4. Dziewczyny mam pytanko czy mogę mleko z kaszką manna naturalną zagęścić kleikiem ryżowym lub kaszką ryżową smakową, mamy taki problem, że smoczek do papek jest niedobry bo za szybko leci, a normalny tez, bo kaszka manna nie przechodzi, bawiłam się w robienie dziur i tylko schrzaniłam butelki. Chociaż żebym mogła dodać jedną łyżke kleiku czy on zagęszcza trochę bo nie dawałam małej.
  5. Liska ja raczej odpadam bo w Opolu mieszkam, a do rodziców teraz się nie wybieram, a jak przyjeżdżam do Wrocka to w weekendy przy okazji na większe zakupy. Najwyżej mi opowiecie jak było i mam nadzieję, ze Wam się uda spotkać bo pogoda teraz super będzie:) Buziaki:)
  6. Hej dziewczynki:) Pisze do Was bo nie wiem jak z pieluchami na co dzień u Was, bo ja lubię testować:)kupiłam przedwczoraj za namową koleżanki pieluchy w Lidlu toujours i powiem,że jestem jestem mile zaskoczona sa super takie cienkie delikatne, że nie czuję ich na pupie małej, próbowałam wielu używam pampers, dada i rossmanowskie miałam, ale one grube jakieś i sztywne jak dla mnie są babydream.Na dzień z lidla sa super bo na noc zakładam pampersy premium care lub active baby raczej ze względu na chłonność, ale dada na noc też były ok.Myśle, że one są godne polecenia teraz na lato i na dzień, żeby dzieciaczki miały swobode jak macie blisko sklep to kupcie, najwyżej dostanę opiernicz :)
  7. Pomyślałam z Sylwią tak samo napisałyśmy hehe
  8. Wrocławianko, ale miałaś przygody z Hanią może ona na jabłko uczulona moja kuzynka w ogóle nie mogła dawać jabłka przez jakiś czas dziecku bo miało uczulenie. Koleżanka to szczęściara fajna taka niespodzianka i jak nauka idzie do przodu:) Liska twoje panny to takie małe rozrabiaki:) fajnie o nich czytać jak się zmieniają. Liska Aneta kończy 10 czerwca 5msc karzą wprowadzać gluten już 6msc teraz niby lepiej wcześniej nawet można po 4msc czytałam. Dziewczyny z tą kaszką nie nie jest taki problem szybko się gotuje i zawsze wcześniej sobie gotuje nawet to dla mnie przyjemność, chociaż kaszkę niech ma tradycyjną jak na razie nie gotuje, ale na HOLLE wejdę zobaczyć kaszki:)ale dałaś Liska mi dobry pomysł z tymi kaszkami ryżowymi żeby dodawać. Dzięki:) Lena jak oczko Hani byliście u okulisty? Pozdrawiam
  9. Wrocławianko Hania to nie jest pyziula:) teraz dzieci robią się takie fajne bobaski, moje tez taka okrągła dzidziucha, ale powiem Ci, że takie wrażenie jest jak dziecko leży bo jak usiądzie lub podniesie głowe jest drobniejsze ja się smieję,że moja jak leży to podobna z buzi do mnie, a jak głowę ma do góry czy siedzi czy na rękach to do męża:) Liska fajnie, że już chrzciny masz za sobą i dziewczyny były zadowolone, moja to spała jak ją ksiądz polewał wodą i nawet nie wie co było jak spała:) w ogóle grzeczna była jak nie spała na mszy, a tak się stresowała,że będzie marudzić lub płakać.
  10. Lenka idź do okulisty i niech spróbuje dać krople, możesz podać te moje,że koleżance pomogły, trzeba próbować wszystkiego, ze by dziecko nie cierpiało, a dla dziecka taki zabieg to stres i dla Ciebie, sama wiesz po Sylwii jak przeżywała, ale Lenka była dzielna bo baba hehe. Woda Borowa jest bez recepty to już możesz sprobować zastosować. Krople dawałam 3x dziennie do dwóch oczek bo drugie już też zaczeło mieć ropkę rano.
  11. Lenka nie wiem czy czytałaś, ale Aneta też miała problem z oczkiem na początku łzawiło, a potem była ropka, masowałam na początku pomogło, ale potem wróciło z ropką. Robiłam tak jak pisałyście przemywałam solą fizjologiczna i masowałam i zwlekałam z wizytą u okulisty. Przyznam, że jestem zła na siebie, że nie poszłam od razu , kazdy to widział, a ja mówiłam, że to normalne trzeba to robić tymi sposobami, az do momentu kiedy na wizycie u pediatry kazał mi iść do okulisty. Oczywiście tego samego dnia poleciałam wizyta prywatna na szybko i mówiłam sobie ,że pewnie każe robić to samo, a kasa w plecy. Okazało się, że dobrze zrobiłam przepisała mi krople na 5 dni Vigamox i kazała przemywać Borasolem to woda borowa. Jakby nie przeszło miałam się zgłosić i pewnie by był zabieg na bank. Naszczęscie przeszło i oczko zdrowe nie wróciło cholerstwo, nawet przesto,że miała to zapalenie to oczko było troche mniejsze od drugiego jak się przypatrzyłaś, a teraz oba symetryczne ma:) Naprawdę zła jestem na siebie, ale ten gorszy stan miała dwa tygodnie, nie chodziła z tym długo. Pochwaliła mnie okulistka, ze robiłam dobrze masaż i przemywałam, nawet spytała się mnie z kąd wiedziałam jak się masuje, a ja oczywiście z internetu:) śmiała się.
  12. Sylwia oczko jest już zdrowe i mam nadzieje,że już ropka i łzawienie nie powróci. Właśnie zastanawia mnie jak to jest z włosami u dzieci bo Aneta ma blond ale ciemniejsze o wiele od Hani, a na zdjęciu w ogóle ciemne wyszły.Ja ponoć miałam ciemne jak się urodziłam, a później bardzo jasny blond, z kolei mężuś jasny blond po urodzeniu później ciemne. Ja się śmieje, że mała będzie blondynką później nie ma innej opcji, rzęsy jasne raczej, a włosy i tak jej wyjaśniały bo miała ciemniejsze i ścierają się.Jak na razie oczy ma moje niebieskie identyczne , a mąż ma brązowe.Niby mówią, że dzieci mają niebieskie oczy, ale widzę różnice w kolorach u dzieci jedne mają jaśniejsze lub ciemniejsze.Fajnie jak by miała zielone:)
  13. Wrocławianko faktycznie chcą strasznie siedzieć już:)Aneta jak już załapała ten obrót to cały czas się teraz przewraca na brzuch. Musiałam położyć koc na dywanie i śmiga.Zaraz wejdę na pocztę tylko małej dam zupkę.
  14. Kamkrzem Kubuś jest przecudny, ale urósł:) Lena co u Ciebie jak Hania nic nie piszesz? Wrocławianko jak tam u Was? Pozdrawiam
  15. Sylwia rozumiem Cię,że się cieszysz:) ja dzisiaj miałam widok rano, ja robię jedzenie małej odwracam się, a moja Aneta na brzuchu sobie leży na łóżku i trzyma głowę i jaka zadowolona, wcześniej obracała się, ale miała rączkę po brzuszkiem, a dziś ja patrze na plasko i dwóch rączkach. Ja aż krzyknęłam do męża ten przestraszony przyleciał,że coś się stało:) My dzisiaj na szczepieniu byłyśmy trochę płakała, ale zapomniała szybko o bólu na razie jest dobrze krzyczy w łóżeczku wydaje swoje odgłosy:) a ja usiadłam do komputera. Następne w lipcu już na wzw i pneumokoki pierwsza dawka, bo na rotawirusy nie szczepie. Pozdrawiam:)
  16. Hej:) Nisia twój mikołaj już duży chłopczyk i taki fajny:) Barbera a twoja Kamilka to już mała pannica:) Dziewczyny ja też będę należeć do słoiczkowych mam, jak będzie czas to tam sama coś zrobie, ale na razie na początek wolę słoiczki bo się boję trochę. My już kaszkę dajemy codziennie w porze obiadowej, niedługo mi się skończy i zastanawiam się jaka teraz kupić mleczno-ryżową, wprowadziłam już marchewkę i wcina, dziś jej dam z ryżem lub ziemniakami zobaczymy czy zje.Daje jej tak 1,5 godz przed posiłkiem po dużo nie daję na razie, ale je ładnie.Kupki są pomarańczowe nawet dwie robi teraz dziennie po kaszce i marchewce. Aneta śmiga w łóżku i garnie się do siedzenia i już głowkę ma stabilną, nawet się jej spodobało jak ją nie raz podnoszę, a jaka zadowolona wtedy:) Zaczeła łapać się za stopki od tygodnia i się tak bawi, w ogóle moje dziecko to jakiś szogun mały jak chłopak:) Mąż namawia mnie do kolejnego ivf w styczniu jak się uda na refundacje, ale ja nie wiem czy chce, a fajnie by było gdyby mała miała rodzeństwo. Pogoda śliczna dziewczyny korzystajcie. Sylwia ja też myślałam, że na zdjęciu jest Majcia, a to Lenka:) Liska one się robią do siebie podobne. Czekają dobrze,że Antuś już lepiej się czuje:) Pozdrawiam
  17. Sylwia ciesze się,że Lenka była taka dzielna:) dobrze, że już macie to wszystko za sobą, a teraz z dnia na dzień już będzie lepiej z oczkiem. Ja na razie daje kaszkę w porze obiadowej i jest ok nawet ją lubi:) W przyszłym tygodniu startuję z marchewką ciekawe jak u mnie to będzie pewnie jak u Wrocławianki:) Dziewczyny ja raczej odpadam jeśli chodzi o spotkanie bo ja w Opolu, chociaż zobacze jak będe akurat we Wrocławiu u rodziców to przyjde:) Czy u Was tez tyle komarów, masakra jakaś nawet na słońcu są:(
  18. Liska a jaką kupiłaś bezsmakową na początku? Bobovita chyba też ma zwykłą muszę sprawdzić. Wiesz co ja to trochę przesadziłam dałam tak jak na opakowaniu, a mama mówiła mi dzisiaj by zacząć dawać 2 łyżeczki do wody na 150ml,a później zwiększać bo 5 łyżek to chyba za dużo jak na pierwszy raz i teraz mam stresa czy dobrze zrobiłam:( Aneta dalej je tylko 150 ml mleka tylko, nawet rano nie wciągnie 180ml. Jutro zrobię rzadszą i dam tylko 2 łyzki, a nie tak z grubej rury. Gadałam dziś z kuzynka to ona dawała smakowe mleczno-ryżowe niby lekarka jej kazała, ale zaczynała od jednej łyżeczki na tydzień, a potem zwiększała po jednej co tydzień,ale jej synek miał problemy brzuszkowe od początku. Jak mała przywyknie do kaszki to zaczne dawać owoce i warzywka tak co tydzień nowe smaki,a potem mieszane zupki i deserki.
  19. Faktycznie mi nie smakuje, ale jakoś zjadła:) a jak malinową herbatę piję to chyba malinowa nie zaszkodzi co?
  20. Liska Anetka zjadła troche łyzeczką i ładnie otwierała buzie, ale się umazała:) resztę wlałam do butli i zjadła wszystko, powiększyłam dziurkę w smoczku, na razie jest ok nawet całą herbate malinową wypiła mi dzisiaj:) ta kaszka jest z bobovity, a ja mam z tej firmy mleko bebiko, kurcze każda matka mówi coś innego jak pytam:) kleik sobie odpuszcze jak polubi kaszę,ale następnym razem kupie jej malinową, albo bezsmakową, ona raczej chętnie otwiera buzie nawet jak daję witaminy, zobaczymy jak z warzywami będzie.Na tej kaszce jest od 4msc dlatego wzięłam bo owocowych nie chciałam dawać, a jakoś ta wanilia mnie przekonała.
  21. liska dzięki za radę zacznę od kaszki tylko kupiłam niestety mleczno-ryzową o smaku waniliowym, spróbuję podawać przez pare dni tak o 14.30-15 bo na noc się boje podam jej pare łyżeczek jak będzie ok to z czasem więcej.Jak załapie to wprowadzę jabłko i marchewke potem jarzynową zupkę.Jak to u Was wyglądało bo ja raczej słoiczki bedę dawać. Pozdrawiam
  22. Hej ja znowu na chwile kropelki pomogły oczko znowu ładne jak drugie mam nadzieje, że łzawienie i ropka nie powrócą:) Pozdrawiam:)
  23. Sywia dzięki za szybką odpowiedź:) a też miałaś kropelki czy tylko masować kazała okulistka.
  24. Mała G ciesze się, ze dzieci tak ładnie rosną i nie moge uwierzyć, że to już 29 tydzień, ale zleciało:):) aż mi łezka w oku się zakręciła, przypomniało mi się jak Anecie nosiłam pod serduchem:) Trzymam kciuki za szczęśliwe rozwiązanie i tak jak Wrocławianka napisała pisz na mamuśkowym, Buziaki
  25. Liska twoje dziewczyny są jedyne w swoim rodzaju, fajnie, ze są dwie naprawdę, ja zawsze chciałam mieć siostre i czasem myśle, że jakbym miała mieć drugie dziecko to fajnie by było gdyby była dziewczynka:)One będą strasznie za sobą:) wrocławianko coś w tym jest z tym łapaniem zwłaszcza widzę jak jest mała na leżaczku i ma zabawki na przeciwko to łapie zwłaszcza lubi zabawkę z lusterkiem jak to baba, ale sukienek i pielegnacji buźki nie lubi:) Anetka chyba doceniła gruszkę już nie płacze przy wyciąganiu smarków:) bo chyba zauważyła, że jej lepiej po tym:) U mnie dalej słoneczko i już po spacerku jesteśmy:)
×