Kalinka2012

nie jest tak źle kroplówka powoduje takie sama skurcze jak przy normalnej akcji porodowej, u mnie bardzo podziałała lewatywa, ale ja juz przed porodem miałam skurcze częste, ale te porodowe nasilone są najgorsze.Mi dużo dało to, że mąż był przy mnie:) Ewelka pamiętaj ,że u Ciebie się już rozkręciło i to kwestia czasu.Dobra lece bo mała płacze:) Pozdrawiam:)

Karmię mlekiem bebiko 1 i jak na razie nie ma problemów nawet mi nie ulewa po nim:)

dziewczyny ja się śmieje, że jeszcze przenoszę ciąże dwa tygodnie po terminie bo dużo dziewczyn pierwsze dziecko rodzi po terminie tu niby skurcze i rozwarcie, a tu spokój na razie:)czekamy spokojnie. Lena nie wszystkie kobiety po ivf rodzą w 37-38 raczej te co mają cc, albo bliźniaki szybciej. Wszystko zależy też od dzieciaczków:) i od lekarzy nie którzy wolą jak naturalnie się rozkręci poród, a co niektórzy wywołują szybciej kroplówką. Natura wie co robi, ale czasem trzeba jej pomóc jak nic się nie dzieję nie skraca się szyjka czy nie robi rozwarcie. Pamiętasz Nisia ile czekała i w końcu samo ruszyło:)

Hej dziewczynki:) spokojnie ja jeszcze nie rozpakowana, jeszcze pewnie donoszę do terminu z tym rozwarciem:) ale trzeba być czujnym teraz, zobaczymy jak tam na wizycie będzie czy coś jeszcze ruszyło czy stoi dalej w miejscu. Sylwester udany moja mała chyba polubiła piosenkę "Ona tańczy dla mnie" zespołu Weekend:) bo tyle razy ją puszczali. Pozdrawiam:)

Hej dziewczyny:) Anetka woli chyba być styczniówką tak jak miała być:) Ja mam zamiar dzisiaj sobie potańczyć idę na domówkę, ale piccolo też nie zdążyłam kupić:( będziemy pić soczek lub colę. Jutro już może wychodzić jak chce hehe. Wszystkiego Naj Naj w Nowym Roku pięknych narodzin dzieciaczków i mamom pociechy ze swoich skarbów. Buziaki:):):):):):):):):)

czekająca nie martw się będzie dobrze, pamiętasz Sylwia też miała i było wszystko dobrze z malutką,ważne, że masz dobrą P.DR. która wszystkiego dopilnuje, żeby było dobrze. Mały na pewno podrośnie do ładnych 3kg dużo mu nie brakuje i na pewno wytrzymasz do 21 stycznia kochana:)

Hej dziewczyny ja jeszcze w dwupaku:) trzymam się, mam tylko skurcze nieregularne, a po za tym ok nie mogę w miejscu usiedzieć wykorzystuję każdą wolną chwilę na jakieś zakupy itp. dziś mam też wizytę o 18.00 zobaczymy co się zmieniło. Buziaki:)

Witajcie dziewczynki:) Sylwia spokojnie jeszcze mała w brzuszku:) Chciałam życzyć Wam spokojnych i wesołych świąt, dużo prezentów pod choinkom, szczęścia w Nowym Roku jakbym nie zdążyła zaglądnąć:) i dużo dobrego waszym maluszkom:) Pozdrawiam:)

Hej Liska:) babskie na szczęście :) pozdrawiam

Kamkrzem 2cm z tego co zrozumiałam, ale to nie oznacza, że zaraz urodzę bo mogę chodzić jakiś czas, ale nawet gdybym zaczęła rodzić to ciąża już donoszona, chociaż mogła by jeszcze malutka posiedzieć, żeby ciałka nabrać jeszcze:)

lenka jak mama drobna to i córcia drobna będzie u mnie podobnie jest:) u Nas ok skurcze już mam przepowiadające i rozwarcie na ładne dwa palce, boli brzusio już miesiączkowo, chyba się coś już szykuje:) a mam niby termin na 15 stycznia, raczej koniec grudnia urodzę lub początek stycznia Pani Dr. mówi:) ale byłam na to przygotowana. Z tymi skurczami to można ogłupieć bo są ale mnie nie bolą tylko czuję takie napinanie i to dosyć często, w ogóle ja teraz po wizytach to obolała chodzę:) nawet mam plamienia brązowe, ale to normalne ponoć w tym okresie bo szyjka miękka już i wrażliwa. Mam stresa małego bo moge urodzić w każdej chwili i sama boję się wyjść z domu hehe

Lenka ciesze się, że Haniusia rośnie pięknie, ale tak czułam, że Ci psikusa jeszcze zrobi. Nie martw się ja też sn będę rodzić, jak nie ma przeciwwskazań to trzeba próbować. Buziaki:)

Monch bardzo mi przykro ciężko to wyrazić słowami:(Trzymaj się słonko, wierzę, że w końcu Ci się uda. Przytulam mocno

dziewczyny mają rację nic jeszcze nie przesądzone, macie żywe przykłady, że niska beta to nie oznacza,że się nie udało, jeszcze ewelka miała taką i już rodzi niedługo:) Tak jak pisała Liska ważne wyniki progesteronu i estradiolu na tym etapie. Trzymamy kciuki:)

Mamusie dostałam od położnej mleko Enfamil 1 w razie jakbym nie mogła karmić lub miała z tym problemy. Co sądzicie o nim jest dobre? Mam nadzieję, że będę karmić piersią, ale jak dają za darmo to wzięłam w razie "W":)

Ewelka ale wieści:) ale już ciąża donoszona to spokojnie możesz rodzić, ja bym już chciała mieć to zasobom, ale zobaczymy mi się tylko jak na razie skraca szyjka, także już czekam. Wrocławianko mi też niuńka się ciśnie i czasem mam wrażenie, że to skurcze, w ogóle mam cofkę z jedzeniem nie mogę za dużo jeść bo mi idzie do góry, a potem zgaga w nocy. Ja mam wizytę w w piątek bo teraz częściej, ciekawe jak tam moja lalka przybrała,ale ponoć duża to ona nie będzie:)też mam mieć teraz ktg bo u mnie skurcze pełną parą idą jak do porodu już, także wydaję mi się, ze ja do stycznia to nie wytrzymam:)Ewelka może sie spotkamy hehe jak poczekasz na mnie:)

Nisia a dałaś radę bez tego znieczulenia czy lepiej się zdecydować jak jest taka możliwość teraz bo wolałabym nie, tylko wtedy kiedy będzie naprawdę mnie bolało, raczej jestem wytrzymała na ból, ale nie wiem jak to będzie przy porodzie:)

dzięki dziewczyny :) co tak cicho na forum pewnie wszystkie na zakupach świątecznych:) albo choinki ubierają:) Pozdrawiam

Cześć dziewczynki:) jestem jestem:) mam ostatnio urwanie głowy porządki i przygotowania dla maleństwa i święta tuż tuż. Widze, że szalejecie z zakupami, a Kamkrzem to nawet nie musiała hehe, będziesz przebierać małego na całego. Dziewczyny mam do Was pytanie bo się martwię bo jesteśmy w podobnych tygodniach, a mamuśki może doradzą. Mnie pobolewa brzuszek tak miesiączkowo jakbym miała dostać okres i czasem coś tam ukłuje czy to normalne przed porodem czy lepiej sprawdzić:( wcześniej w ciąży zdarzały mi się bóle brzucha, ale tak po 30 tyg. minęły i znów boli, a już mam nie brać nospy i lutki bo to koniec 36 tygodnia, mała ruchliwa, a znajome jak to znajome jak się nasłucham to mam ochotę na IP lecieć, a nie chcę żeby mnie zostawili w szpitalu. Ostatnio miałam robione ktg to wyszły skurcze, ale takie jak to Pani Dr. tłumaczyła przepowiadające, ale jakby były silne to mam zgłosić się do szpitala, ale silnych nie mam, a tak w ogóle jak był skurcz na monitorku to ja go nie czułam takie wypychanie od środka, a mała mi się podobnie wypycha i ciężko odróżnić:( Jestem zielona bo wszyscy mówią, że jak zacznę rodzić to będe wiedzieć bo to boli, a ja kurcze SN i wiedziałam, że ze mną będą problemy bo się uodporniłam. Nisia, Barberka jak to u Was było przy naturalnych porodach? Liska Ty miałaś często skurcze w szpitalu jak to odczuwałaś? Sylwia a Ty może miałaś przed rozwiązaniem? Ubrałam dzisiaj choinkę już:) a Wy? Pozdrawiam:)

Margii twoja Amelka jest taka słodka i te oczęta brązowe:) urosła Ci pannica piekna:) Lenka i Kamkrzem dzieciaczki pięknie Wam rosną, a Kubuś buziolek piekny dostał, co do wagi to zależy czy to chłopiec czy dziewczynka i od wagi i wzrostu rodziców, ale z tego co mówi moja Pani Dr. to waga jest zawsze inna po urodzeniu bo usg się myli często. Moja Pani Dr. jest fanką naturalnego porodu, także się dogadałam z nią bez problemu:) CC tylko kiedy jest konieczność. Jak będzie zobaczymy w praktyce hehe. Lecimy teraz 36 t. także poród tuż tuż, ale Pani dr. mówi, ze tak prędko jeszcze nie urodze bo brzuszek jeszcze wysoko i jeszcze jest dużo miejsca, ale szyjka już pomalutku się skraca, ale długa.Anetka ma 2470g. tez coś nie chciała dać się zmierzyć, zapomniałam spytać o pępowinę, ale jak nic nie mówiła to chyba jest ok? Pozdrawiam dziewuszki:)

Monch Ty nie bądź taka skromna bo Ty pewnie sama też wyglądasz jak Pani z okładki:) Kochana jesli chodzi o komórki to bardzo ładny wynik ja miałam 3 na dwa jajniki. Trzymam kciuki za ładne zapłodnienie:) Maria dziewczyny maja rację nie potrzebnie ten lekarz kazał Ci robić hcg na tym etapie ciąży tylko Cię przestraszył tym wszystkim. Teraz wiesz, że wszystko jest w porządku i ciesz się urokami ciąży:) M84 trzymam kciuki za sobotnią punkcję, słodkich snów w czasie zabiegu:) Buziole:)

ewelka dobrze, ze wszystko jest w porządku z mała i ładnie rośnie:) może te plamienia były przez wziernik coś tam naruszył dr. przy badaniu, zdarza się czasem. Daj nam znać co i jak bo się martwimy. Buziaki:)

Sylwia a butelek nie dają swoich w szpitalu? trzeba mieć swoje?

Witaj wrocławianko nie martw się ja też teraz dużo się kręcę z boku na bok i też nie raz miałam wrażenie, ze się przemieszcza, ale jest cały czas główkowo. już sa duże nasze dziewczyny i byle ręką, nóżką kopną i już się nam wydaję, że leżą inaczej:) np ostatnio myślałam, że jest poprzecznie bo dawała z obu stron, a byłam na wizycie i dalej główkowo, także spokojnie. U Ciebie akurat położenie nie ma znaczenia bo cc Cię czeka, ważne że rozrabia w brzuszku. Jeszcze trochę kochana:)

Monch nie przejmuj się na zapas moja druga stymulacja w GMW, też nie najlepiej przebiegała, ale na koniec nie było tak źle po punkcji. Buziaki:)