małgosia_84

Tak zrobie, poczekam jeszcze, jak sie skończy pojde do lekarza niech powie co dalej. Jak mi powie, ze trzeba dłużej to będę sie nadal smarować. Jeśli chodzi o ilość jaką stosuję, to naprawdę nie przesadzam, zresztą na pewno by moja skóra odczuła nadmiar, a tak jak pisałam, żadnych problemów nie mam. Myślę, że to kwestia smarowanego obszaru. Poczekam cierpliwie, do lata jeszcze trochę czasu, może się uda polepszyć sprawę zanim będę chciała zalożyć jakąs sukienkę. Dzięki za wsparcie, pozdrawiam !

Stosuję epiduo od 2 tygodni i jestem zdecydowanie rozczarowana. Epiduo nie spełnia moich oczekiwań, kompletnie nie usuwa przebarwień, zauważam jedynie pogorszenie. Rzeczywiscie wyciąga wszystko, dlatego moje czoło wygląda w zasadzie gorzej niż przez używaniem. Lek bardzo szybko mi się skończy, ponieważ stosuję na duży obszar pleców i dekoltu, dlatego jedna tubka nie wystarczy nawet na miesiąc ! Przyznam się, że nie używałam należycie Cetaphilu, ponieważ nie zauważyłam żadnego większego podrażnienia po Epiduo. Zacznę więc stosować Cetaphil po nałożeniu, tak jak mówi moja poprzedniczka i poobserwuję jeszcze ewentualne zmiany. Mówicie, że potrzeba czasu, poczekam więc, ostatecznie do stracenia nic nie mam i zużyję lek, przynajmniej do końca tej tubki. Z pewnością jednak nie tego się spodziewałam, zwłaszcza że leki typu Zynerit, Acnemycin czy Acneroxid L działały po, dosłownie, paru dniach.

Mniej więcej po dwóch latach. A najpierw wszystkie działały super. Mam nadzieję, że u Ciebie tak nie będzie, że epiduo nie tylko zaleczy, ale wyleczy chorobę, choć to niełatwe ponoć. Mam nadzieję, że epiduo u nie też tak zadziała. Trzymam kciuki

Ja zaczęłam stosować Epiduo wczoraj, zaczęłam od pleców, bo twarz mam niezłą, do tej pory stosowałam Acneroxid L, ale przestał działać. Jak i inne w tym Acnemicin, Zinerit czy wszystkie Effaclary. Wszystko działa cudnie, ale.... do czasu. Skóra się uodparnia i dalej już tylko gorzej. Jestem nieco przestraszona opiniami o początkowym działaniu Epiduo, ale nie zamierzam się zniechęcać. Po pierwszym użyciu nie czuję kompletnie nic, żadnego podrażnienia. Jak po paru dniach będzie dobrze, to spróbuję miejscowo na twarz. Chodzi mi głównie o to, żeby nie pogorszyć tego co jest, lek ma pomagać nie pogarszać.