

mamaJuliiMayi
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez mamaJuliiMayi
-
gosh1989 więc trzymamy kciuki. Sama bym skorzystała z takiego masażu jakbym miała możliwość gdzieś taniej, nawet jakby miało boleć - niekoniecznie dla samej figury ale żeby rozbić grudki tłuszczu na udach. Daj znać jak po masażu i kiedy widoczne efekty tzn.po którym razie?! Chociaż Ty już szczuplutka jesteś więc szybkie będzie widać rezultaty. Ja dziś i wczoraj 1000kcal nie przekroczyłam raczej. Oby tak dalej.I oby waga spadała, a nie w miejscu stała. pa pa
-
impress - dokładnie mam to samo - zastój i nic waga mi nie drgnęła. Też raczej wszystko dobrze robiłam - no ale ja niedobra skusiłam się na słodkie w zamian za np.jabłko czy podwieczorek...ale chcę dietę trzymać nadal, może coś ruszy - i oby w dół, a nie w górę! gosh1989- mi dziecko też nie pozwala poćwiczyć, jedyny moment to jak zaśnie, i to też nie zawsze bo wówczas obowiązki domowe wzywają ale nie narzekam, bo mała jest tak ruchliwa, że na spacerze czy w parku trochę kalorii przy niej spalę.A Ty już bardzo ładnie schudłaś. Gratuluję. Dziewczyny głowa do góry - pozytywnie . My dziś małą rocznicę mamy więc i na lampkę wina musi znalezć się miejsce i na kawałeczek ciasta, które upiekłam...mniam więc ja teraz -śniadanie -kawa i jogurt = 160kcal planuję od dziś mieścić się w 1000kcal i nie więcej. Pozdrawiam gorąco z cieplutkiej Barcy
-
kaiek91 ja znalazłam tak to do kawy nescafe gold Opis jednej porcji produktu [2 g]:1 łyżeczka - 2 g Wartość energetyczna w 1 porcji [2 g]:1,26 kcal Białko w 1 porcji [2 g]:0,14 g Węglowodany w 1 porcji [2 g]:0,18 g Tłuszcz w 1 porcji [2 g]:0,00 g Co do śmietanki powinno być także na opakowaniu. Ja nie używam jeśli już piję to wolę z mlekiem 0,5% lub 1,5% Nie wiem czy taki super jadłospis bo ja mało jadłam i mój organizm chyba nie widzi różnicy, że jestem na diecie. Ale staram się.Na słodkie też się skuszam ale nie są to jakieś wielkie ilości poprostu słodycze są kaloryczne bardzo.
-
hej ja dzis zjadłam jak narazie to i suma kcal wyszła mi -564kcal -Kawa czarna bez dodatków - 6 kcal -Jogurt Activia 0% tłuszczu truskawki - Danone-64 kcal -Pumpernikiel - ciemny chleb razowy -1kromka - 99 kcal -Szynka gotowana z piersi indyka - 2 plastry - 18 kcal -1 jabłko -60 kcal -Zupa warzywna i makaron -110 kcal -3 ciastka - markizy z nadz.czekoladowym - 207 kcal Niby do wieczora mam jeszcze duuuużo kcal ale jakoś mnie się wydaje, że coś zle policzyłam Korzystałam z tej stronki http://www.tabele-kalorii.pl/ Chyba mam jakiś zastój i to mnie demotywuje bo waga mi stoi od 2 dni. Teraz zważę się dopiero we środę i dam znać. Od dziś też notuję już co zjadam w ciągu dnia. Miłego weekendu dziewczyny
-
Kiwi Kisia w jakim czasie schudłaś te 11kilo? Przede wszystkim gratuluję. Czy ćwiczysz dużo? Jesteś bardzo wytrwała. Mnie nosi na słodkie wciąż- nie wiem co jest?! Egzamin zaliczysz - trzymamy kciuki. Kiedyś używałam eveline i żałuję, że nie kupiłam go sobie będąc w Polsce. Tutaj z tego, co się zorientowałam z tych ''tańszych'' widziałam Nivea goodbye cellulit. No i poza tym vichy, loreal itp. Pozdrawiam Was
-
gosh 1989 to pomyśł tak - moj mąż ma tyle cm co Twój, a waży 35kg! szok Przez to nie chce chudej żony mieć-ja się obijam o niego... Mnie na słodkie bierze od wczoraj - niestety pokusy. I w sumie to czekam na pełny miesiąc diety tj 14 marca wówczas zobacze ile spadło- wiem, że nie będzie "WOW' ale powoli. dziś > -śniadanie -kawa czarna, 2 jajka na twardo i kromka pumpernikiela to koło 240kcal -obiad - paella i 6małych kalmarów i..kilka groszków czekoladowych! Niedobra jestem dziewczyna. Teraz kawka czarna i biorę się za prasowanie. A dodam, że wczoraj zaczęłam skromnie 25min łącznie - przysiady, skłony skośne i proste.Za tydz.dodam do tego brzuszki. i mam nadzieję, że rana po cc nie da znowu o sobie znać Życzę Wam miłego dnia
-
http://www.smaczny.pl/forum/topic/1767-jadlospis-do-diety-1000-kalorii/ z tej str. patrzałam ostatnio przepisy do 1000kcal. Nie potrafię liczyć co do kalorii wiec się wzoruję lub biorę za przykład - i podobnie jem, dziś śniadanie 1kromka pumpernikiela i 2 łyżeczki dżemu plus kawa czarna (myślę, że 200 nie przekroczyłam( -jabłko obiad pierś kurczaka z przyprawą i łyżeczką koncentratu pomid. pluś szklanka fasolki szparagowej (nie wiem ile to kalorii( do wieczora planuje zjeść 1 jajko na twardo i 2 pomidory i może jogurt activia 0% czy to już ponad 1000kcal będzie???
-
a ja nie wiem , co robię nie tak, że mi waga stoi albo jak dziś wzrosła o 40dag.Jestem zła bo nie jadam dużo, a tu Wy Dziewczyny chudniecie tak dużo...a ja tyle co nic wryy
-
no właśnie Dziewczyny czy Wy osobno sobie osobno swoim rodzinom szykujecie ? Bo ja np.robiłam obiad na jutro -kurczak w paski przyprawy,cebulka i do tego będzie ryż i sałatka - dla mnie ,męża i cóci. A tak gotować wszystko osobno to mi dnia braknie- i tak chodze koło 1.00-2.00 w nocy spać.Co do chlebka to ja kupuje "pumpernikiel" KORNfit niemiecki. 100g ma189kcal -jest tu 7kromek i całość waży 500g więc 1 kromka może mieć koło 130kcal. Ja nie liczę co do kalorii bo nie potrafię i jak wcześniej wspomniałam często wychodzi mi mniej niż 1000kcal, a waga spada powolutku.Jutro będzie równe 2 tyg diety. KIWIKASIA gratuluje sukcesu i na pewno bedziesz ślicznie wyglądać przy 60kg-to laska.Ja teraz ważę 67,5 i góra nie jest zle, ale ta pupa i uda bleeeee.
-
do brzuchomanki tak mieszkam w Barcelonie od 3lat mi teraz 1,5kg przybyło w Polsce (święta, rodzina itp( i pora wziąść się za siebie. Mój problem to pupa i uda, góra spoko. KASIA 1 -ja karmiłam tylko 2dni w szpitalu - nie miałam pokarmu, a dziecię głodne i płakało na całe piętro więc powiedziały mi położne, że butla i się naje do syta. A wiem iż karmiąc piersią dużo kobiet szybciutko gubi nadmiar kg. No cóż ja do nich nie należałam...> pozdrawiam Was wszystkie i życzę miłego weekendu
-
do favorinaxxsss piszesz, że mleko nie ma dla nas żadnych wartości - a wapń?? na starość łamliwość kości itp. więc co proponujesz zamiast płatków śniadaniowych czy zbożowych?? podpowiedz, co mogę zjeść zamiast tego na kolację (zaznaczę, że wieczorem nie chcę jeść razowego czy jakiegokolwiek innego pieczywa(( wczorajszy dzień -śniadanie- 2 kromki razowca, 3plasterki szynki z indyka, i 4plasterki pomidora -obiad- zupa waqrzywna z makaronem -kolacja- jabłko i herbata chyba 1000kcal nie przekroczyłam jedząc to ale...waga stoi pzdr
-
gosh1989 - czyli kolej na kolejną koszulkę... Ja mam taki niecny plan ale to za niecałe 2tyg. na naszą 2 rocznicę ślubu może do tego czasu parę deko jeszcze zgubię. Pozdrawiam
-
mjluska89 - gratuluje, szybko zleciało Ci te 10kg ....
-
witam brzuchomanka wiesz, że w gronie zawsze razniej i o wsparcie łatwiej Mi kg też wolno spadają, ale tym razem postanowione - powoli a do celu, a cel to około 60kg przy wzroście 165cm Jakby udało się więcej to i super. Ja jem nieraz i mniej niz 1000kcal -ale jak już wspomniałam -mam bardzo powolną przemiane materii (jak nie odporną wryyy( Córcia śpi ,więc spalam kcal przy prasowaniu sterty ciuchów i..kawce Trzymajcie się Dziewczyny
-
impress zgadzam się z Tobą - ograniczyć słodkości, a nie całkowicie je odstawić. Poza tym -co do ciuchów to się mieszczę tylko właśnie -> są za ciasne z deczka. Będąc w ciąży nie kupowałam dużo ubrań po to żeby potem nie leżały na półce wieć teraz trzeba zmieścić się w te sprzed ciąży no i ...wyglądać w nich mniam "apetycznie" hehe. Ja dziś jestem jak do tej pory na -1 jogurcie owocowym, kawa czarna bez dodatków, -obiad - zupa z warzywami, mięskiem i makaronem -mała miseczka podzielona z małym szkrabem i jak narazie to wszystko Wieczorem tylko płatki na mleku, kawa i potem herbata (chora nadal wiec apetytu nie mam ( pozdrawiam cieplutko ps. postanowienie od dziś -wychodząc na kawy do baru -prosić o słodzik zamiast 2 torebeczek cukru
-
no tak, a ja mężowi ciasto upiekłam i się skusiłam na kawałek, a teraz na drugi... Na dodatek moje 18 -miesięczne dziecię wciąż podchodzi do mnie i chce mnie karmić - tragedia jak mama odmawia od córci ciastka! Poza tym ja gotuję i próbuję i od samego tego mam wrażenie, że to już podjadanie. Zazdroszczę mężowi - je wszystko, ile chce, co chce plus słodycze jakie chce, a mało waży (powiem raczej, że za mało( Plus z tłustego czwartku, że w Bcn nie ma pączków (widziałam raz w 1 cukierni ale na szczęście daleko od domu(. Umnie waga zapewne nie będzie szła tak szybko jak u niektórych z Was dziewczyny...powoli spalam Postanawiam -ważyć się raz w tyg. Pozdrawiam i oby zjedzone pączusie szły...tam gdzie chcemy hi hi
-
witam Was Dziewczyny od kilku dni obserwuje Wasz wątek - podziwiam za wytrwałość i... przyłączam się do dietki. Moja waga 69kg wzrost 165cm waga sprzed ciąży 67kg -więc chyba dużo nadprogramowych nie ma po ciąży ale... mój cel to 60kg W ciąży przytyłam 15kg ale córcia to był kolosik jak na dzieci urodzone w tym szpitalu (Barcelona( Mój problem to - nieregularne spożywanie pokarmów, długie odstępy między nim i za 'młodych lat" spowolniłam sobie metabolizm, poza tym nigdy nie należałam do osób szczupłych. Mam nadzieję, że teraz mi się uda zgubić kilogramy i trzymam kciuki za nas wszystkie. Pozdrawiam