nati olsztyn

Witajcie mam córke Wiktorię z 29 marca 2009, i synka z 13 .03 2012. Córcia nie chodzi do przedszkola, ze mna w domku jest. Zna już wszystkie literki, zaczyna pisać. Codziennie rozwiązujemy jakies zadania plastyczne, matematyczne, językowe itd. Wiki az się upomina o to. Na podwórko chodzi sama koło bloku sie bawi z kolegami i koleżankami.- jest najmłodza, Nie jest zazdrosna o braciszka, przepadają za sobą. Pozdrawiam

Witajcie, dawno nie pisałam, czasem czytałam. Widzę, że nasze dzieciątka różnie się rozwijają. I mają swoje indywidualne tempo. Mój synek Mikołaj (13.03) nie ma ani jednego ząbka i nie widać, żeby coś się zaczynało. Moja starsza córcia Wiki pierwszy ząbek dostała w wieku 16 m-cy. Nie było przy tym żadnych typowych objawów przy ząbkowaniu (gorączka, marudzenie, biegunka). Mikołaj w wieku 5 m-cy mówił już baba- jego pierwsze słowo, potem mama( b. rzadko je mówi) w 6 m-cu i tata (często ), dada od września sam siedzi i nie przewraca się, stoi przy łóżku, trzymany za dwie rączki chodzi. próbuje raczkować, balansuje na czworakach, podnosi rączkę i przesuwa do przodu, potem opada na brzuszek, nie przewraca się z brzuszka na plecy, ale odwrotnie jak najbardziej. Śpi całą noc. W dzień 2- 3 drzemki do 1 h. Synek i córka bardzo za sobą przepadają, bawią się, rozmawiają, oglądają bajki, 3,5 latka tęskni za braciszkiem , już po 8 godz. Mówi, że go kocha i nikomu nie odda. Co do jedzenia- to je prawie wszystko oprócz grzybów- wiadomo nawet córce ich nie podaje., kapusty, śmietanki do zupek nie podaje ogórków, owoców cytrusowych. Obiadki je domowe, czasem w słoiczku, zjada 2 placki ziemniaczane, naleśnika, kotleta mielonego, schabowego, (miele blenderem) żółtko z bułeczką, parówkę jedną zjada ( sam środek) Wożę go w gondoli, regulowane oparcie ma. Ubranka to w roz. 74- 80, waży 9 kg Synek nie ma na pokarm żadnych uczuleń, nawet czekoladę zjada (1 kostka), ma tylko wrażliwą skórę na brodę męża jak się ogoli. Jest bardzo ruchliwy, radosny, do osób obcych najpierw bacznie obserwuje, poważna minka, potem się uśmiecha. Gdy sie obudzi, to najpierw sam się bawi w łóżeczku w milczeniu, potem śpiewa aaa, woła eee, gdy się do niego nie podejdzie przez dłuższą chwilę, to coraz glośniej woła eee i denerwuje się płacząc. Jestem zdania, że najlepiej tylko mama dziecka wie co jest najlepsze dla niego. Życzę dużo zdrówka: dla Patryczka, który ma tę paskudną bakterię i dla jego mamusi. Ciężko patrzeć, serce się kraje, gdy dziecko coś boli a my nie potrafimy mu ulżyć. Dla Nesi i jej dzidziusia w brzuszku, by dobrze sie rozwijałało. Dla wszystkich dzieciaczków by kazdego dnia udoskonalały swoje umiejętności i nabywały nowych i dla rodziców, by byli dla swych dzieci najlepszymi rodzicami na świecie.

witajcie dziewczyny, mój synek dziś kończy miesiąc. Od 2 tyg mam taki sam problem jak petittka, wieczorem pręży się, płacze, wierci się, cyc też nie pomaga, raczej to nie są kolki, bo ten płacz nie trwa za długo, tak falami, czasem mocniej, czasem słabiej. Często przed kąpielą troszkę karmiłam maluszka, by nie płakał podczas niej, a wczoraj jak się obudził, to od razu poszedł do kąpieli bez karmienia i marudzenia potem było mniej . Jak włączę suszarkę, to zaraz uspokaja się. Kupki to 1 lub 2 dni nie robi. Ostatnio pojawił się śluz, jest pianista i żółto- zielona. Czy któraś z was zauważyła to u swojego dzieciaczka? Czy ktoś podawał apthin na pleśniawki? synuś ma biały języczek i wypycha go czasem, może mu dokuczaj. dziś zaczynam stosować ten lek. Wczoraj synek wieczorem zaczął głużyć z tatą. Jak się pojawiałam, to milczał i patrzył się na mnie.Ale na kamerce sobie posłuchałam. Pozdrawiam wasze maluszki.

blackberries, - ja również mam taki problem z maluszkiem, co go odkładam do łóżeczka to płacze. ale znalazłam sposób. swoją piżamę,( w której śpię) położyłam mu blisko noska, by czuł mój zapach. i działa śpi ze dwie godziny już. Może i tobie pomoże

gaga88 - wczoraj położna mi mówiła, że można jeść wszystko w granicach rozsądku, ale pod pewnymi warunkami. Po pierwsze produkty, które uczulają lub zdymają, np kakao, truskawki, cytrusy , kapusta, groch, cebula- trzeba wprowadzać po jednym w małych ilościach co 3 dni inny i obserwować dziecko np. : poniedziałek- truskawki środa - kapusta piątek cebula niedziela - czekolada jeśli nic dziecku nie jest, to po co mamy to unikać. Synek ma tydzień i 2 dni. w niedzielę jadłam czekoladę i nic mu nie było( żadnej kolki, zaparć, wysypki). Po kiełbasie smażonej tak samo. Dziś wprowadziłam brzoskwinię z puszki. - obserwacja do soboty. w sobotę następnie coś wprowadzę. Ale decyzja należy do ciebie.

dodam jeszcze, że niektóre teksty są kopiowane z różnych stron. ------To jest pisanie bloga? a może raczej kopiuj- wklej !:-/ wrrrrrrr.

Kaśka.blog--- sorry, ale to są dla mnie bzdury, co piszesz na temat pielęgnacji kikuta i napletka!!!!dalej nie zaglądam na twoje tematy, by się nie denerwować!!!!!!!

zapomniałam dodać , że pęcherz został przebity przez lekarza- w drugim porodzie

carmen37- ja rodziłam po raz drugi, okres czasu między pierwszym a drugim- 3 lata. To zależy od wielkości dziecka, czy bardziej boli. I-szy poród: waga dziecka- 3400 początkowe rozwarcie- 3 cm czas trwania od pierwszego skurczu do finału - 3,5 h skala bólu (do 10 )- 8 liczba bóli partych - 3 II poród: waga dziecka- 4320 początkowe rozwarcie- 4 cm czas trwania od pierwszego skurczu do finału - 40min. skala bólu ( do 10 )- 10 liczba bóli partych - 6 leki wspomagające - oksytocyna Jednym słowem, pierwszy był łatwiejszy., mam dobre wspomnienia

ja też czekam na odbicie. ani razu mu sie nie ulalo. co do kupki noworodków, wydaje mi sie, ze synek ma biegunke. robi luźne kupki.ostatnio wypiłam ok 2 l soku z marchewki. czy to od tego moze byc? a wasze dzieciaczki mialy luzne kupki po smulce?

Obudziłam synka po 3,5 godz. spania na karmienie, pojadł chwilke, chciałam z nim pogadać, a on mnie olał i znowu zasnął. W ogóle nie odczuwam , że mam drugie dziecko. O 8 wstałam, posprzątałam, obiad ugotowany, pranie powieszone, z córcią rysujemy, bawimy się i czekamy na tatusia :-) i ciocie. ( Myślałam, że będzie ciężko, ale jest suuuupppeeeerrr!)

loarra- masz racje, dopóki lekarz nie przebił pęcherza to miałam bardzo dobry humor, śmiałam się, że jak tak dalej pójdzie, to urodzę bezboleśnie :-)

Zdjęcia wysłane !!!! Wolałam pierwszy poród nie bolało tak jak przy drugim.Co kobieta to inny poród. Nie sądziłam, że tak to będzie wyglądało.