Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MalinkaZzz

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez MalinkaZzz

  1. basiolek wyczytałam,że od jutra zaczyna Ci się chyba 36 tydz. Mi tak samo jak Tobie...Więc co do tego tygodnia,to ja również mam problemy z pisaniem i mam wrażenie jakby moja prawa ręka nie była moja :( Najgorsze to te spuchnięte nogi. Ja już zapomniałam chyba jak wyglądały przed ciążą...teraz mam kołeczki.
  2. a ja mam pytanie co do rozmiaru gorsetu lub pasa ściągającego,nie pamiętam już która,ale widziałam,że któraś z Was już kupowała. Na allegro znalazłam fajny gorset ze spodenkami,jednak sprzedający umieścił tabelę rozmiaru i info , że obwód brzucha musi być mniejszy niż obwód bioder. Na pytanie jak ja w takim razie mam zakupić odpowiedni dla mnie rozmiar odpisal mi ,że muszę poczekać do porodu, tyle, że po porodzie brzuch szybko się nie zbiega,a gorset własnie po to jest mi przecież potrzebny, żeby obwód zmniejszyć... Kupować na chybił trafił? Kurcze nie wiem co robić. Gorset ma wycięcie w spodenkach w kroku,więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby ubrać go szybko, bo rana będzie goiła się ładnie... Może któraś pomoże???
  3. lasica29 Moja Zu, w 35tc miałą 1700g,więc hmm...chyba Twoja mała nie jest aż taka mała,ale spokojnie :) teraz tak szybciutko rosną, że do porodu na pewno dobiją właściwej wagi :) Kujawiaka nie polecam,ale basen czemu nie. Tydz temu byłam,ale jeszcze nie miałam spuchniętych stóp...Teraz czuję się jak WIelkaStopa i wstydzę się iść,bo będzie mi się wydawało, że nawet spod wody widać jakie są wielkie :D
  4. lasica29 ... a jak malutka jest Twoja malutka? :)
  5. agnieszka@@ piszę w temacie brzucha po ciąży...ja mam w planie kupić Mustele żel-krem poporodowy i dwa gorsety ze spodenkami...są fajne na allegro z wycięciem w kroku,żeby rana się szybciej goiła. Pasy są fajne, ale myślę, że nie tylko mój brzuch będzie potrzebował wsparcia po ciąży. marcowaMamo-na porodówce każdej podobnie:) aczkolwiek ja byłam niedawno oglądać szpital 15km za Wrocławiem, ponieważ stwierdziłam, że mniejszy przemiał ludzi, spokój na salach po porodzie i z tego względu lepsza opieka. Byłam w szoku, bo położna przyjęła mnie i narzeczonego bardzo ciepło, od razu wzieła na porodókę, posadziła "na przymiarkę" na fotel, zrobiła KTG na pamiątkę do albumu dziecka i o wszystkim dokładnie opowiedziała...do tego poród rodzinny bez dopłat, odwiedziny bez ograniczeń-jednak nie mogłoby być zbyt kolorowo...Szpital w małej miejscowości-nie mają anestezjologa(więc nie mam co liczyć na znieczulenie zewnątrzoponowe), nie mają reanimacji noworodka, inkubatorów, banku krwi w razie jakbym dostała krwotoku. Mieszkam na obrzeżach Wrocławia i do tej miejscowości mam bliżej niż do centrum i korków nie ma bo to trasa wylotowa.Jednak we Wro każdy szpital zapewni profesjonalną opiekę noworodka w razie komplikacji a tam będą czekać aż wszystko im dowiozą...Ciąża przebiega idealnie, lekarz mówi, że Zuzanka będzie śliczną i zdrową dziewczynką i już sama nie wiem co robić. Wybrać szpital we Wrocławiu czy liczyć na to, że poród przebiegnie bez komplikacji i rodzić w tej małej miejscowości?? POMOŻCIE
  6. MamoMałejGwiazdki...ja mam termin na 23go marca i z kolei troszkę zadroszczę,że znasz dokładny termin przyjścia na świat swojej pociechy. Mi gin powiedział, że szyjka za krótka i nie ma szans, żebym donosiła do terminu. To moja pierwsza ciąża,więc pewnie sama wiesz jak to jest,jak nie wiesz czego się spodziewać. Do tego te moje mega negatywne nastawienie do porodu ... Aj szkoda słów. Czy tylko ja tutaj tak dramatyzuję i przejmuję się, że to będzie takie straszne?
  7. Agatko...mi na odrętwienie gin kazał pić magnez z B6,ale nic nie pomaga. Tak czytam i czytam i zastanawiam się-gdzie Wy siebie oglądacie? Ja dołączyłam dopiero teraz i tak próbuję rozgryźć,ale muszę zapytać,bo nie wiem :)
  8. Kurcze czyli widzę, że wagowo to różnie bywa... A z tymi skurczami, o których pisała jedna z Was to rzeczywiście dziwna sprawa. Bądźmy dobrej myśli! Ja porodu boję się przeokrutnie i za Boga nie jestem na niego gotowa :( A jak wyglądają Wasze rączki i nóżki? Ja powoli przypominam świnkę Pigi :( ręce drętwieją,a nogi tak spuchły, że kostek nie widać... Och ta ciąża ...
  9. Cześć dziewczyny. Mam pytanie ile ważą Wasze kochane marcowe pociechy? Ja jestem w 35tym tyg i moja Zuzanka waży ok 1700g...czy to nie malutko? Termin na 23marca,ale szyjka na tyle krótka, że lekarz powiedział, że nie ma szans, że donoszę do terminu...Jak jest u Was?
×