Czesc
Dzis bylam u mojego lekarza :) okazalo sie ze "regularne komórki pęcherzykowe" w wyniku biobsji to poprostu zwykłe komórki tarczycy (tarczyca zbudowana jest z komórek pęcherzykowych, jak sie od niego dowiedzialam :D) a juz myslalam ze to Bóg wie co... ;)
Powiedział, że jestem zdrowa - biosja OK :) i ze guzki na tarczycy odziedziczylam po mamie, ktora tez je ma. Z TSH nie mam nadczynnosci ani niedoczynnosci, wiec nie mogl mi dac zadnych lekow.
Pytalam o jod - tez nie moge brac, bo moze spowodoowac nadczynnosc.
Jedyne co mam robic to obserwowac i w razie czego jak bede sie powieszkac albo przeszkadzac w przyszlosci to czeka mnie operacja. Ale moja mama zyje z nimi juz z 30 lat i nic jej nie jest :)
Kontrola za 1-2 lata na USG i mam jesc ryby :)
Dzieki za wsparcie :) :) :)