tararara252

Aguś nie kochana tylko zła, że narzekasz!!! ej połowa z tych mega lasek pewnie by tak nie wyglądały gdyby nie siłownia:) też będziesz pikna dziołszka:*** Madziulek ja też spalona:) dobrze że dziś nie ma słońca:) skóra odpocznie troszkę:) Ja już po 2 śniadaniach:) dzielę teraz śniadanie na 2 części:) rano 30% porcji, ćwiczenia, wanna, masaż, praca i tu pozostałe 70% śniadania:) no rano mi faktycznie lepiej się ćwiczy:) wieczorem za to robię abs 8 Min i wczoraj wpisałam w yt ćwiczenia na boczki i wyszły mi ćwiczenia coś ala w typie seksowne wygibuski:P kwadrans i lało się ze mnie:) nawet fajne, jak taniej:) a co mi szkodzi:) a może i boczki zniknął, albo się zmniejsza:)

Dobry moje Cudowne:) jestem ,ćwiczę:) dietę trzymam z małą zmianą tzn śniadanie dzielę na dwie części, rano przed ćwiczeniami jem trochę(około 30%) i resztę po treningu w pracy:) Całość oczywiście mieści się w ilościach nakazanych:), obiad już normalnie i kolacja białkowa:) dzisiaj robiłam 28 dzień weidera:) dzielę sobie ćwiczenia teraz:) rano weider, wieczorem abs 8 min i coś tam zawsze dodatkowo:) zakupiłam czekoladę gorzką z orzechami i racze się codziennie jednym paskiem:) dodatkowo łykam bo łydki bolą czasami. Dziś na śniadanie/w sumie oba śniadania:) otręby, płatki owsiane na wodzie, oczywiście z chili i cynamonem, do tego kilka daktyli ( 3-4) garść słoneczniki łuskanego, i dziś truskawki:) wczoraj kupiłam i dziś oczyszczam truskawkowo organizm:)Na obiad truskawki z maślanką zmiksowane na mus i łyżka otrębów, kiwi,jabłko, serek turek 5% ze szczypiorkiem:) na kolacyjkę nie wiem:) może jajo plus może maślanki:) fajnie mnie czyści:) Dzisiaj w witrynie się oglądałam:) szczuplejsza jestem i to widać na 1 rzut oka!!! brzuch mniejszy i to naprawdę dużo!!No i spadnie które kupiłam nie wiem 3 albo 4 tygodnie temu naprawdę już nie ładnie wyglądają na mnie to wiszą i odstają:) a ja się cieszę jak głupia:) OSA jaka waga!!!! uuuu laska:) u mnie dziś bezsłonecznie ale nie pada, ja tam sie cieszę , bo skóra mi odpocznie. Dekolt mam już sfajczony!!! buzię też. Lammia no ja się muszę zabrać za ten mój busz, bo tam tylko małpę wpuścić i małpi gaj będzie.Pisz na bieżąco jak to allevo działa, ja jakoś sceptycznie podchodzę do takich diet, w sumie nie wiem dlaczego.Ja mam taką koleżankę która uważa ,że warzywa są trujące. Całe lata szczupła była, aż walnęło i w ciągu roku 15 kilo nabrała.... organizm mściwy jest. Beacia ja bym też taką sesję chciała z córcią:)

ja 27 dzień teraz ćwiczę rano i zdecydowanie polecam, efekty mega!!! po 10 dniach już było widać

za dużo ciałka serdecznie gratuluje:) i tak co miesiąc? fajnie:) winko,kolacja:) super:) ja też czasem cardio robie z mel b:) tylko muszę modyfikować te ćwiczenia ala pompki Aga ja Cię Kochanie nie zamierzałam pocieszać, tylko opieprzyć jak święty Michał diabła:P no weź idź, przecież Cię nie zjedzą!! Ja na dukanie chodziłam a ważyłam 107 kilo!!! i jakoś nikt nie zwracał na mnie uwagi:) jedynie ja myślałam czy strop wytrzyma moje skoki:) ja lubię jeżdzić jako pasażer na motorze, niestety nie mam teraz okazji Madziulek ja też mam sfajczony dekolt:) zaraz idę posiedzieć:) ach moja cudowna praca:) Ja dzisiaj 27 dzień weidera:) tzn teraz rano robię:) dziś zaczęłam 18 powtórzeń, a podobno najwięcej jest 20:) jeszcze 15 dni i koniec!!! kurcze!!!

AGA bo Ci nakopie do życi!!! Tobie się wydaje że Ty jedyna jesteś kulek?? No kopne babę aż cellulit zgubi!!! się nie patrz na idiotów:) tłuszczu nie mają i mózgu tyż:P

za dużo ciałka co to za okazja?? pochwal się:) Aguś trzeba było zjeść jajko na twardo, białko pomaga schudnąć a takie ssanie też nie jest dobre na dłuższą metę.Ja chyba naprawdę wybiorę się do lekarza, wczoraj po słońcu miałam plamy na twarzy!!! dziś już nie mam. I miesiączki tez nie mam, już nawet miesiączka widmo poszła. Ja przy śniadanku, dziś później niestety bo Wiki trzeba było dostarczyć do autokaru:) weider wczoraj został zastąpiony snem:/ dziś rano nadrobiłam i wieczorem pójdę z planem ... chociaż rano całkiem fajnie się ćwiczy:) tym bardziej że ja sama od 6 rano teraz będę w domku. Heikiki oooo dobre musi być:) a zrobię zrobię:) Ja po śniadanku:) późno niestety.Mi pogoda pasuje:) skóra odpocznie od słońca, bo wczoraj jednak przesadziłam jak na 1 raz.No i mężowi skóra odpocznie:) wczoraj krem kupiłam żeby mu twarz posmarować:) nawilżający a w domu patrze a to nawilżający przeciwzmarszczkowy do skóry dojrzałej:) o słońce mi wychodzi delikatnie.

Aguś a co mi tam, ja z nerek i tak jak balonioczek wyglądam:P na wodzie mineralnej:) albo na lodzie, ja tak robię w lato, lód i truskawki i na mus :) albo sorbecik:) mniam:)

Madziu no te dzieci tak rosną na tej chemii:/ niestety. Aga no dużo dużo, jest prawie najwyższa w klasie. No ja też kiedyś byłam... potem już najmniejsza:P No mało kalorii i węgli, ja bym spokojnie mogła zjeść pół kilo i trochę ryżu na śniadanie:) albo do owsianki:) No ja słyszałam o dniu truskawkowym właśnie w sensie koktajli ale bez niczego, tzn same truskawki na płynnie się robi i cały dzień. Oczyszcza podobno.

Aguś a co nie odkłada? A ja z kolei słyszałam że te małe kulki -ziarenka znakomicie czyszczą jelita.No i smak:) to chyba najważniejsze:) lepiej chyba zjeść kilogram truskawek niż kilogram cukierków:)

10 lat w marcu skończyła:) i wzrost 155!!

tęsknić? no może troszkę, ja jestem przyzwyczajona że okres wiosenno letni moja młodzieżówka spędza wszędzie tylko nie ze staruszkami:) Wiki do mojej babci jeździła od małego na wakacje:) no tu nie będzie babci i nikogo z rodziny, to mnie właśnie martwi.No , ale niech jedzie. Niech poznaje świat i inne kultury, nauczy się samodzielności:) Na wakacje wysyłamy ją do Hiszpanii, przez Francję z wycieczką w Disneyland:) radochę ma jak nie wiem co:) kurcze idę chyba przed sklep jeszcze bo na dworze mam chłodniej niż tu :/

dobry, ja w pracy. Opalałam się:p wodą się pryskałam nawet:) i oliwki używałam:) teraz uciekłam ze słońca. Wczoraj był powrót :) dieta ok, weider dzień 25 zaliczony wczoraj, dziś już planowo idę bez odpoczynków i wymówek. Na śniadanko owsianka z cynamonem, chili,owocami i orzechami plus daktyle:) na obiad mam zdrowszą wersję hamburgera:) pierś z bułką pełnoziarnistą plus mizerię z ogórka ,pomidora plus jogurt 0 procent:) do tego pół jabłka i pół pomarańczy:) cm lecą:) w niedzielę w talii było 96 - przy miesiączce:)

Dobry kobietki. Wrocilam ha ha :) wczoraj zrobilam weidera fragment abs i dodatkowo podnoszenia bioder na jedrnosc pupy. Pije kawke a raczej juz koncze. Sniadanko o 9 bede jesc,platki owsiane na wodzie plus cynamon,chili,rodzynki i owoce:) dziasiaj bardzo zdrowe menu:) ide sadzic rzezuche :) do kanapek bede miec :) a jakie sloneczko za oknem :)

Hej Skarbie :) ja tez dzis wczesniej wstalam. Piekne slonce za oknem:) ja pranie robiei bede kwwke pic :) dziekuje za wsparcie,bo neprawde trudno bylo.

No,dalam rade.weider,abs (nie cale) dodatkowo 120 podniesien bioder na lezaco. No teraz z czystym sumieniem moge isc spac . Do juta.

Zkonieczna wczoraj 25 dzien weidera i zawalilam....strasznie sie z tym czuje,nie mowiac ojuz o tym ze mnie miesiaczka bardzo martwi.zaraz zbieram sie za cwiczenia.najpierw goraca kapiel i masaz:) Aga ja pofolgowalam sporo tyle ze "zdrowo" tzn muesli i jogurt ale co z tego jak nie odpowiednia pora:( teraz.wlewam z siebie wode. Corks juz prawie spakowana :)

dobry..... przyszłam po karę:/ wsio zawaliłam:/ wczoraj cały dzień przy stole:/ weidera zaniedbałam:/ dziś będę odrabiać, to dopiero będzie kara:p no ale uwaga nie paliłam nic!!! dzisiaj dwa tygodnie:) i przez 7 tygodni 17 cm spadła:) i mam @ więc brzuch mam trochę większy, może po @ będzie jeszcze mniej:) za półtora godziny koniec pracy:) muszę pranie zrobić, sporo prasowania mam, córka jedzie w środę na zielone kolonie:)

Aga ja kalorii nawet nie liczę, folgowałam znów.... w poziomie węgli się trzymam na szczęście. Pozytywnie że sprzedaż mi dzisiaj ruszyła:) a i wczoraj w talii 96 cm!!! Nadal spadają:) więcej ćwiczeń muszę zrobić:) dla popędzenie :) dzisiaj 2 dni weidera, abs plus zrobię cardio z mel b:P się muszę ukarać:p a jak córka pojedzie to zamierzamy co 2 dzień z mężem na basenik latać albo na coś w ten deseń:)

o mamo ile czytania mnie czeka!! Nie chce mnie się wybaczcie. Coś od rana mnie główka boli, pewnie wyrzuty sumienia mnie męcżą.... wczoraj odpuściłam weidera:( strasznie się z tym czuję:( podobno tak może, że niby mięśnie się regenerują a ja mam wyrzuty jak cholera:( dzisiaj będę nadrabiać dwa dni, cierp ciało jak chciało..... Nie lubię weekendów i tyle. Nic z planów nie wyszło, niedzielę spędziłam przy stole, zero konstruktywnego myślenia. Dziś wieczorem mam zadanie bojowe córkę spakować bo ma wyjazd na kolonie 17 kwietnia:) dziś prasowanie itd mnie czeka. I ćwiczenia podwójne..... ja nadal bez komputera:( będę prosić szefa czy mogę pożyczyć laptop z pracy:( źle mi się ćwiczy z telefonem i strasznie się zniechęcam. Pozytywem jest piękna pogoda:) i dwa tygodnie nie palę:) tu się trzymałam :)

Ja jeszcze w pracy:) słucham Fergie:) zaraz koniec:)

Aga zobaczysz:) ja wczoraj za wszystkie dziewczyny nagrzeszyłam to poniosę karę:) a reszta niech chudnie:)

ojjj wczoraj grzech za grzechem:/ żelki wieczorem, chipsy, drinki:/ dziś cierpię, miesiączka idzie, od soli z głupich chipsów spuchnięta jak balonik jestem:( wodą się poję, głód mnie zaraz zabije. Siedzę w pracy od 10 i czekam aż mi jedzenie przywiozą..... kurczak z grilla, frytki i surówki.wiem wiem tragedia... no ale wieczorem idę na tańce:) choćby nie wiem co, tzn ja już jestem śpiąca:( a w Katowicach stolik zamówiony...kurcze tak strasznie chce isc tańczyć, bardzo bardzo... tylko nie wiem ile sił będę mieć o 20 godzinie. i już zła sama na siebie jestem:/ no życie jak to mówią.

za dużo ciałka :) ja to robię razem z weiderem:) Klaudia przepraszam:) amnezję mam:Pi do tego ślepa jestem:P M. M:P uwielbiam ja oj uwielbiam:) ale tego starego, przed Rock is death) Moja też nie miewa ataków, kaszel i kichanie ok , ale nie robi się sina itd, czasem źle oddycha i wtedy faktycznie lody kupuje albo w zimę na szybki spacer idziemy. Aga ja nie odebrałam tego tak, kobietko przecież my, baby powinnyśmy sie wspierać :) Ja wczoraj grzech za grzechem:) drinki, i posiedzenie u psiapsiółki, 5 godzin snu i siedzę w pracy. Czekam aż przywiozą mi obiad,: frytki,kurczak z grilla i surówki. Umieram z głodu, ale nie zapaliłam:) dzisiaj 24 dzień weidera:) wczoraj oczywiście zrobiłam:) dziś już wychodzę z mężem, trochę tańczyć, bo muszę zrzucić kg:) ogólnie waga od ostatniego ważenia spadła o 0,5 kg:/ mało niby, ale patrząc że dziś przyjdzie @ i mięśnie swoje ważą to się jeszcze tak nie denerwuję. Ja jeszcze 2,5 godziny w pracy...

za dużo ciałka .... ostatnio ktoś lub coś ustawicznie zjada posty:( Witam:) a imię? A miasto? :) kurcze ale spektakularny spadek!! i jaką dietę wtedy miałaś? ja też robię abs 8 minut plus weidera:)

tu się zgadzam:) ha ha Aguś:****