-aza-
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Reputacja
0 Neutral-
Wiesiunia ,bardzo odkrywcze stwierdzenie!!!
-
Witacie dziewczyny:) Dawno Was nie odwiedzałam,czasami coś poczytałam,ale widzę że zwolenniczek cambride przybywa i dobrze:)Ja od zakończenia diety utrzymuję się na tej samej wadze czyli 52kg.czasami jakieś 1kg.w górę pójdzie,ale już nie panikuję,jak to miało miejsce wcześniej,teraz codziennie jestem na siłowni zeby ujędrnić ten flak który ze mnie zwisa gdzie nie gdzie,ale cieszę się ze wkręciłam się w siłkę,bo mój dzień jest bardziej uporządkowany ,no i mój jadłospis jest teraz taki jak chce,zdrowy zbilansowany (a to dzięki osobistemu trenerowi,który dobiera moje menu do konkretnego wysiłku fizycznego).Po stracie moich nadprogramowych kilogramów moja skóra nie wygląda ładnie,uda mam całe w rozstępach,piersi również,brzuch ocaliłam zabiegami liposukcyjnymi,no ale cóż nie można mieć wszystkiego:) ggeisha kobieto jesteś WIELKA,już ci to kiedyś napisałam jakieś 15kg temu ,wtedy ty napisałaś że faktycznie jesteś wielka,ale dzisiaj już tak na pewno nie napiszesz ,mocno trzymam za ciebie kciuki:)i za wszystkie nowe dziewczyny które są na początku tej drogi:)
-
Jo.anna,ja ze ścisłej wychodziłam stopniowo, czyli tydzień z 2DC+ jeden swój (raczej to było białko),po tygodniu znowu tydzień 1DC+2 swoje do 800kal.po tym tyg.zaczęłam stopniowo rozkręcać metabolizm i weszłam na 5 małych posiłków do 1000kal.i zaczęłam również ćwiczenia najpierw steper do 30min.potem w miarę zwiększałam wysiłek fizyczny,po tyg.zwiększyłam na 1200kal,teraz jem 1500kal i jest ok.waga dalej spada.Ale trzymam sie zasady że do 16 jem węgle (na śniadanie pieczywo chrupkie potem jakiś owoc,na obiad kasze, ryż,oraz produkty o niskim IG )po 16 już staram się jeść tylko białko,no i piję 3 litry wody dziennie.
-
ferdke,sama piszesz że nie każdy konsultant jest dobry,niektóre trafiają na takich(jak piszesz naciągaczy)nie z ich winy,ale po to Bozia dała nam rozum żeby trochę pomyśleć ,poczytać na temat stosowanej diety i poradzić się chociażby na tym forum,a nie koniecznie na facebooku,bo akurat Ty piszesz że tylko tam znajdziemy dobre rady jak stosować się do diety,może i tam jest ktoś mądry,ale tutaj są dziewczyny które już mają pewne etapy za sobą i wymiana doświadczeń jest jak najbardziej duża wskazówką dla tych co dopiero zaczynają DC.
-
asiowa,nie wiem co bym ci mogła doradzić,ponieważ nie wiem jak z diety wychodziłaś,bo dla mnie to miało wielkie znaczenie,miałam paru fachowców kolo siebie (lekarzy),którzy mnie ustawili na odpowiednie tory:)podaję ci mojego maila jak będziesz chciała więcej informacji to napisz malgorzatachor@wp.pl
-
miałam przestoje,ale ja ważę sie codziennie (tak dla mojej orientacji w sprawie)i dobrze mi to robi,bo już nie wpadam w panikę jak tylko waga trochę podskoczy,bo już znam na tyle swój organizm ,ze wiem na co go stać,a i jakaś dziewczyna na tym topiku poleciła mi fantastyczny lek o nazwie AQUA FWMIN ściąga nadmiar wody z ciała i przed @ nie wyglądam jak balon, samopoczucie też mam ok.i kg.nie rosną:)
-
nerowercia,pisałaś wcześniej ,że kg.lecą ci wolno,może z tego to wynika ,że ćwiczysz na siłowni,a mięśnie które wyrabiasz też swoje ważą,wiec się nie przejmuj że waga stoi,tylko uważaj na siebie,żebyś się nie przeforsowała:)
-
nerowercia,powiem szczerze,że nie wyobrażam sobie ćwiczyć na 1 fazie diety,jest to chyba nawet zabronione,ale może się mylę:)
-
ans,ja myślę że jak najbardziej jest to możliwe ,żeby niskokaloryczną dietą i wysiłkiem fizycznym zrzucić te 8,6kg,ale na to potrzebny będzie czas,nie zrobisz tego w miesiąc,i też mogą być chwilowe zastoje wagowe (ja najdłuższy zastój miałam 2tyg) waga stała jak zaklęta,i też miałam chwile załamki,ale się nie poddałam i dzisiaj cieszę sie wagą 53kg,chociaż chciałam dojść do 55kg,a tu nadal kg lecą.Również chodzę na siłownię i mówiąc szczerze jak dobrze poćwiczę,to waga potrafi podskoczyć nawet do 1,5kg w górę,ale mam świadomość że jak kg. rośną,to nie dlatego że się opycham tylko dlatego że ćwiczę:)
-
skimmed ja absolutnie się nie gniewam,a już na pewno mnie nie uraziłaś,chciałam tylko zaznaczyć,że każdy walczy jak umie najlepiej i czy ma 5kg,czy 20kg do zrzucenia:) pozdrawiam
-
Witajcie dziewczyny:) Jestem po serii zabiegów liposukcji :) Obiektywna wiadomo że nie będę:)bo wydaje mi się ,że jeszcze muszę nad sobą popracować,żeby to wszystko ujędrnić,ale szczerze powiedziawszy to brzuch mam w dużo lepszej kondycji niż przed zabiegami,nie mierzyłam sie bo jestem przed @,zrobię to zaraz po,ale co się rzuca w moje krytyczne oczy,to to ,że mam już znaczne wcięcie w tali,hura,hura:) Zdecydowałam się dołączyć stopkę z moimi osiągnięciami,bo to też nie jest tak jak pisze skimmed,że większą determinację mają te dziewczyny które mają więcej do zrzucenia,bo ja z każdym kilogramem walczyłam z taką samą determinacją:)osiągnęłam swój cel,ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i postawiłam sobie drugi cel 52kg,i wcale się nie katuję moim menu,ale dużo ćwiczę,zmieniłam nawyki żywieniowe i dużo pije wody ok.3 litrów dzienne:) W tym roku kończę 38lat i nigdy do tej pory nie czułam się tak dobrze w swojej skórze:) Miłego dnia życzę Wam dziewczyny:)
-
-aza- dołączył do społeczności
-
Witajcie:) ggeisha,tak jak obiecałam zdaję relację,z dotychczasowych rezultatów liposukcji. Jestem po 3 zabiegach,i powiem szczerze (to nie tylko moja opinia),że ubyło mi tłuszczyku z brzucha w znaczącym stopniu,po pierwszym zabiegu nie byłam tak optymistycznie nastawiona,ale już po drugim było widać efekty,a po 3 to już znacząco:)chciałam dodać ,że ja mam typowo męską budowę ciała(nie mam wcięcia w tali), a moją największą zmorą są boczki, i już pogodziłam się z tym ,że zawsze mi one będą odstawać,a tu cudowne działanie liposukcji pokazało mi ,że boczki mogą zniknąć :-D Przede mną jeszcze 3 zabiegi na brzuch(2 wzięłam sobie na nogi),i zastanawiam się jaki będzie efekt końcowy,chcę zaznaczyć ,że mój brzuch nigdy po porodzie nie był w tak dobrej kondycji,a no i jeszcze jedno ,nie wiem czy to działanie liposukcji czy wypracowany sposób odżywiania,ale zgubiłam jeszcze 1kg:) za tydzień zdam relację ile dzięki tym zabiegom zmniejszył się obwód mojego pasa:) A z okazji Świąt,wszystkim Wam życzę,zdrowia i uśmiechu, abyście mogły do woli próbować świątecznych przysmaków a waga stała w miejscu jak zaklęta (ewentualnie spadała) :)
-
lushek,ja sama jestem ciekawa jakie efekty da mi ta liposukcja :)też się naczytałam na necie zanim kupiłam,ale powiem szczerze,ze dopiero cokolwiek powiem jak już skończę serie tych zabiegów,także dam znać na pewno jak to wszystko wyjdzie ;-)
-
Serdecznie dziękuję dziewczyny :) Trzymam kciuki za Wasz sukces i na pewno będę tu zaglądać:);-)napisze jakie efekty dała mi liposukcja,może któraś się też na nią zdecyduje.
-
Cześć dziewczyny:) W dniu dzisiejszym stanęłam na wagę i moim oczom ukazała sie moja upragniona waga,osiągnęłam swój CEL :-D walczyłam zaciekle przez ponad 40 dni odkąd skończyłam ścisłą DC:)ostatnie dwa kilogramy były bardzo uparte,ale nie miałam chwil załamki,bo wiedziałam że dam radę,oczywiście wspomagałam się ćwiczeniami i masażami,ale przede wszystkim jadłam zdrowo!Teraz będę się tylko starać utrzymać swoją wagę i pracować nad wymodelowaniem sylwetki. Dzisiaj idę na liposukcję ultradźwiękową(wykupiłam 8 zabiegów) ,może poprawi mi jakość skóry i wygładzi resztę tłuszczyku na brzuchu :) Pozdrawiam Was serdecznie i życzę dotrwania do wyznaczonego celu Będę do Wam kibicować ;-)