zuzia-zu
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zuzia-zu
-
igrek- ja jestem z tych co to lubia jasne sytuacje. nie lubie sie łudzić. Wolalabym chyba informacje ze te moje komorki to sie nie nadaja niz taka ze no moze sie nadaja. Teraz tez tak bylo ze takie ladne pecherzyki i tak rowno rosly i az 5 komorek pobrali i co znowu dupa.
-
Nie pytali o zgode. Powiedzieli ze jak dojrzeje to poddadza zaplodnieniu i zadzwonia powiedziec czy sie udalo.
-
Ja na te drogie leki nie reaguje. Jak je bralam to mialam 2 pecherzyki ale tylko jedna komorke. Jak ja pobrali to byla niedojrzala. Ale nastepnego dnia udalo sie i ja zaplodnili. Mialam transfer ktory sie udal i wyszlo hcg podwyzszone. po tygodniu od pierwszego hcg mialam zrobic drugie i wtedy okazalo sie ze hcg spadlo. Komorka za slaba i nie dala rady przezyc. A teraz bralam clo mialam 4 pecherzyki, pobrali 5 komorek ale zadna sie nie zaplodnila. Mam 163 cm wzrostu.
-
Zamora powiedział ze musimy zrobić miesiac przerwy. Prawie zawsze mam chociaz jeden pecherzyk ale nie zawsze jest w nim komorka. Przy pierwszym icsi mialam 4 pecherzyki ale tylko jedna komorke i to nie dojrzala. Teraz bralam clostibegyt i mialam 5 komorek tylko zadna sie nie zaplodnila. Wiec rozumiem z tego ze poprostu sa ale mega slabe. Dzieki za zdjecia:) ja zanim zaczelam sie leczyc tez ważylam ponizej 50. Od wrzesnia 2010 jak zaczelam brac euthyrox do wrzesnia 2011 przytylam 10 kg i tak juz zostalo. Ale nie ma tragedii:) jak chorowalam na plamice schonleina henocha to od sterydow malo ze przytylam to do tego wszystkiego tak napuchlam ze na twarzy to wygladalam jak ksiezyc w pełni.
-
Hej dziewczynki, wlasnie wrocilam do domu zrobilam herbate i zajadam paczka z wczoraj :) Propozycja Zamory jest nastepujaca: biore folik, norprolac i biosteron codziennie czekam na okres i pod koniec cyklu mam przyjsc na wizyte i po kolejnym okresie jeszcze jedno podejscie do icsi. Tylko ze wtedy dodadza tlenek azotu, ma to pomoc w zaplodnieniu komorki. Jesli sie nie uda to zostanie mi dawstwo. Jak dla mnie ok. Wiec działamy :)
-
Kurcze dziewczyny Was to nie mozna nawet na chwilę zostawić bo potem nadrabiania a nadrabiania :) igrek - ja tez brałam kiedyś encorton jak leczyli mnie na plamice schonleina henocha, tylko w tedy w duzo większej dawce. A teraz to szczerze nie wiem po co dają. Ja jestem z tych pacjentek co słucha co lekarz mowi i robi tak jak każe i nie zadaje za duzo pytań. od nadmiaru wiadomosci glowa boli ;) norprolac to zatrzymuje wydzielanie prolaktyny i zaczelam go brac przed transferem. estrofem to tez nie za bardzo wiem ale poczytalam w internecie i jest to estradiol - hormon wytwarzany przez kobiece jajniki jesli chodzi o moje wyniki to nic nie moge znaleźć. Wszystkie sa w karcie w novum. Pasja do fotografii to u meża. A zwierzeta uwielbiamy oboje. Stan na dzien dzisiejszy to 2 koty i pies. ja też proponuje swoje wsparcie wiec dawaj znac jak bedziesz jechala do Wawy. mena 27 - masz prześliczna córeczke!!!! gratuluje michaline - koty rewelacja i czekam żeby zobaczyć więcej zdjęć
-
ostatnio bylo lepiej ale nie pamietam. sprawdze jak wroce do domu. po transferze brałam: encorton 5mg 1 rano i po południu 1/2 tabl. folik - 1 tabl estrofem - 2 razy dziennie 1 tabl luteina - 10 tabl norprolac - 1/2 tabl na noc nic nie mowili ze zagrożona.
-
igrek - tak tyle brałam po transferze. niestety to nie literowka...