

no to frugo
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez no to frugo
-
co jak co, ale koziełłowa przesadziła z botoksem! miminka jej padła całkiem, dziwinie to wygląda a Ola chodzi jak kaczka a co do rodzinki Lubiczów, to taki widok pełnego mieszkania u nich mozna zauwazyc tylko na swieta... mam wrażenie, że za mało rozpaczali a Monika wydawała sie wręcz nie przejęta. to są takie sytuacje, że niewiadomo jak się zachować, każdy próbuje pomagać jak może. Co jeszcze zauważyłam- Jurek nalał grażynie 2 łyki wody z dzbanka, co on taki oszczędny no i Krystyna faktycznie się wydarła w niebogłosy
-
no uspokajają to one napewno :D ale bardziej chodziło mi o leki na schizy :D związane ze śmiercią Rysia "myjcierączki" Lubicza. ale nie chciałam nikogo urazić z Was :)
-
ale Bożenka chyba zda tą maturę coo? dobrze, że chociaż na 100dniówkę się załapała wiecie co, jak tam czytam Was, nas to mam wrażenie, że leków zapomnieliśmy wziąć :P
-
obejrzalam tylko początek, bo nie chcę sobie psuć nastroju jutrzejszego odcinka :P ale tak to jest ta Halszka, ciekawe tylko czy będą konsekwentni i czy ona nadal będzie tą samą osobą, ale wydaje mi się, że tak w końcu wielu ludzi może ja pamiętać. to czarny charakter. ciekawe czy doktor Lubicz się dowie i czy będzie odwet
-
- dziwny ten wątek dziś, że Mariusz tak szybko zasnął w 2 sekundy... mogli chociaż pokazać w międzyczasie kogoś innego np Elę i Jurka - Ryśka mogli odrazu uśmiercic tym zawałem a nie ludziom robią nadzieję w lirycznej otoczce no i ta zapowiedź jutra... - z Jurka już od jakiegoś czasu robią sobie darmowego kierowcę, przywieź, zawieź... - Małgorzata miała strasznie zafajdane drzwi od mieszkania, nie mogli umyć ich? - Jurek mógł powiedzieć Eli o zapędach Małgorzaty, bo teraz będą między nimi nieporozumienia
-
a pamiętacie jak Michała grał Wieczorkowski? to były czasy, ten obecny to już nie to samo. a pamiętacie jak jedną z narzeczonych Michała grała Zielińska? wtedy jeszcze mało komu znana, fajną miała postać, a teraz tak się zmieniła i wielka gwiazda no i juz nie w klanie. Pamiętam ją też jak grała w kabarecie w Kopydłowie :D
-
a ja gdzieś przeczytałam kiedyś, że w tym roku dr Lubicz będzie miał romans? prawda to?
-
nie no postać Ryśka ma jakiś tam swój urok, pewnie że tak. ale bardziej było mi szkoda jak Beata odeszla i przez to ten rozwinięty wątek Jaśka, którego nie lubię... Rysiek to legenda
-
oglądam Klan od dawna, ale chyba nie będzie mi szkoda Ryśka, on jest taki niedzisiejszy... ZDRÓWKO! :D
-
powoli zaczyna mnie męczyć wątek Maćka, jest denerwujący... i aż się boję lamentu Graży i dzieci po śmierci Ryśka, ciekawe ile to sie będzie ciągnęło... współczuję Oli, że musi się tak wysilać będąc w związku z Norbertem. Wiadomo, że miłość niejedno ma imię, ale ona ma przesrane z nim. Czy oni będą razem już zawsze? macie jakies info może? Ona zawsze trafiała na takich, którzy potrzebują pomocy. W sumie Ola jest bardzo grzeczna, praca, dom, Norbert, mogła by zrobić wkońcu jakiś skok w bok :D