Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniś83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moniś83

  1. Hej dziewczyny :) Położna, która była u mnie w domu mówiła, że najlepszą maścią na obolałe sutki jest mleko z piersi - po karmieniu rozsmarować. Ja nie miałam jeszcze okazji wypróbować ale przekazuje co mi mówiono ;)
  2. SwinkaPiggy ja nie mam nic, nic mi się nie sączy, czasem tylko piersi delikatnie bolą.
  3. No to ja oficjalnie wróciłam ;) Poleżałam w wannie, wyspałam się w wygodnym łóżku i teraz nic nie robię. Planuję później spacer do apteki po pojemniki na pokarm. Widzę, że dużo się dzieje. Piggy gratuluję :) I no wszystkim nowym mamuśkom również. Agulka cieszę się, że już jesteście w domu :) No to która się teraz rozkłada? A mój mąż jest tak zestresowany... Cały czas na mnie zerka czy czasem mi nic nie dolega, czy nie mam skurczy, a jak coś jęknę to od razu "co się dzieje?!?" :) A do tego przemęczony - praca do późna, potem do mnie do szpitala, potem sprzątanie w domu, w weekend też nie miał wolnego bo pojechał do Kielc wywieź niepotrzebne rzeczy. Zamontował nowy telewizor, zamówił łóżko, pozałatwiał jakieś sprawy w sądzie i w banku związane z kredytem. Wróciłam do domu posprzątanego, pranie zrobione. Miejmy nadzieję, że tym razem do szpitala to już tylko na poród pojadę bo szkoda mi go - wszystko sam musi robić. Niech Tadeusz jeszcze z tydzień przynajmniej posiedzi, żebyśmy mieli weekend tylko dla siebie. Ja po pobycie w szpitalu na solcu jestem zdecydowana tam rodzić. Warunki podobne - no może trochę gorsze jedzenie - zero warzyw do śniadania i kolacji, kiepskie materace na patologii - za to na duży plus opieka - lekarz słucha co się do niego mówi, na badania się nie czeka pół dnia, na każdą dolegliwość od razu reagują, tłumaczą co się dzieje i jak mogą zadziałać. Na usg widziałam buźkę Tadeuszka - ale jakąś smutną miał minkę ;) Na prawie każdym poprzednim usg zasłaniał się rączkami. Smucił się chyba dlatego, że mu ciasno. Tak się kręci w brzuchu, że co chwilę mój brzuch zmienia kształt, obolała jestem przez to no ale co począć :) Jutro mam wizytę u swojego ginekologa - ciekawie co powie na to, że znowu byłam w szpitalu ;) Muszę się też go zapytać kiedy mam najpóźniej zgłosić się do szpitala bo mówiono mi, że przy cukrzycy najpóźniej w terminie ale decyzję podejmuje lekarz prowadzący. Miłego dnia dziewczyny.
  4. O masz:D Gratulację!!! A ona miała termin na 13.10 - prawie tak jak ja...
  5. Miluchnaaa31 no ja nadal w "całości". Biorę garści leków rozkurczowych to jeszcze się trzymam. Lekarz zalecił brać do przyszłej środy - wtedy też mam kolejną wizytę u niego. Lekarz chce, żeby wytrzymała do 38 a potem niech się dzieje! ;) A mniej piszę bo nie mam na nic siły. Całymi dniami leżę bo jestem obolała. Dziś w nocy dodatkowo piersi mnie zaczęły boleć.
  6. Barbe pewnie nieźle się przeraziłaś. I dobrze, że od razu do lekarza. Uważaj na siebie. Co do tabletek to lepiej coś wziąć jak bardzo boli niż się męczyć. Jak miałam tą kolkę nerkową to całymi dniami byłam na kroplówkach przeciwbólowych. Mamusia nie chce przy dziecku chodzić na palcach ale walenie w ściany i wiercenie nie można zaliczyć do "odgłosów dnia" ;) Idę w końcu na to ktg bo zbieram się od poniedziałku i jakoś mi nie wychodzi. Przynajmniej ładna pogoda dziś. Muszę też odebrać oryginał wyniku posiewu - ja też na szczęście nie mam paciorkowca. Chociaż tyle mnie ominęło ;)
  7. No właśnie, gdzie te kobietki. Mogłyby się już pochwalić, że urodziły. Mamusia ja o pasach nic nie wiem. U mnie Tadeusz tak się kręci, że już nie mam siły. Jeszcze od kilku dni mamy nowego sąsiada nad nami. Tzn zaczęło się wykańczanie bo to mieszkanie w stanie surowym. Przez cały rok mówiliśmy, że w końcu mógłby się ktoś wprowadzić to w zimę będzie łatwiej nagrzać mieszkanie. A tu się wprowadzają przed samym porodem. Masakra, nie wiem jak to będzie jak Tadeusz się urodzi... Te hałasy. Dziś od 8 cały czas wiercenie i walenie w ściany. Mnie już głowa od tego boli. U nas remont trwał prawie 2 miesiące - pewnie tam nie będzie krócej. Co ja mam dziecku korki do uszu wkładać?! :( Pozostaje mieć nadzieje, że urodzi się "złote" dziecko i będzie miało w nosie co się dzieje na około.
  8. Jordan powodzenia! Ja też już mam wszystko gotowe - nie założyłam jeszcze tylko prześcieradła i pokrowca na przewijak ale to tylko dlatego, żeby się nie ukurzył. Wszystko czeka na dzidzię.
  9. Natalie gratulacje - a może przy tym świętowaniu się "rozpakujesz" ;)
  10. Ania_k ale niestety nie mamy na to wpływu...
  11. :) i pierwsza dziewczynka :) Super - teraz niech już Agulka cieszy się swoją kruszynką :)
  12. Marla a masz regularne? Mnie boli głowa - ostatnio dosyć często :( W nocy jęczę nawet się nie ruszając - po prostu każda część ciała mnie boli. Mąż rano bez proszenia zaczął masować mi plecy. Tadeusz się bardzo wierci i coraz mniej "przyjemne" to się staje. Dafiiia to dobre masz ktg, jeżeli dziecko nie śpi i czasami się wierci to skoki tętna są normalne. Ja będąc w szpitalu jak miałam bardziej równe tętno dziecka na ktg to położne zawsze ruszały mi brzuchem, żeby dziecko obudzić.
  13. Co do skurczy to chyba nie zawsze ma to powiązanie z odczuciami bóli. Jedna dziewczyna miała skurcze jak ją przyjmowali 60 i mówiła, że ich nie czuje. Jak zaczęła rodzić to miała około 40 i mówiła, że teraz boli bardziej. To dlaczego te sterydy nie podali jej jak wcześniej była? Bezsens... Nha no to poszukaj u siebie - tak, żebyś mogła wcześniej obejrzeć. Jak Ci się nie spodoba nie musisz kupować. Wózek szybko kupiłam - to był pierwszy, który licytowałam. Z fotelikiem trochę zeszło bo albo były za drogie (nie chciałam wydać więcej niż 200zł) albo były zniszczone albo nijakiego koloru :) Ja już mam wszystko - chyba ;) Nie no muszę jeszcze kupić pojemniki na pokarm.
  14. Nha fotelik naprawdę w świetnym stanie. Porysowany jest głównie od spodu. To ten fotelik - http://allegro.pl/fotelik-maxi-cosi-cabriofix-bcm-w-super-stanie-i2523182215.html Mąż uprał go i przetarł i wygląda super. Wózek też mam używany x-lander xa gondola i spacerówka za 470 zł! Nie ma prawie żadnych śladów użytkowania! Te co niby miały być otarciami okazały się brudem ;) Kupiłam tak samo jak fotelik - zanim zapłaciłam pojechałam go zobaczyć.
  15. Jeszcze co do fotelika. Szukałam w Warszawie tak abym mogła przed zapłatą go obejrzeć. Nie może mieć żadnych pęknięć czy uszczerbków bo to może oznaczać, że brał udział w wypadku (a sprzedający różne bajki może wymyślić) a takiego już nie można używać. Trzeba też sprawdzić czy styropian pod materiałem jest cały.
  16. Kupiłam bez bazy, używany na allegro za 185 zł. Sam fotelik ma ocenę 4/5 w testach, z bazą ma 5/5. Ale baza sporo kosztuje. Komfort może być w montażu bo nie zapina się pasów tylko "wciska" i już zamontowane. Na warsztatach koleś powiedział, że tak naprawdę ta baza używana jest głownie do tego pierwszego fotelika bo z drugim jest bardzo ograniczony wybór. I nie pasuje do wszystkich samochodów - musiałabyś sprawdzić czy Twój samochód ma miejsce do montażu tej bazy.
  17. Ja pościeli nie kupuje. Będę używać śpiworków. Ale jakąś pościel mam tyle, że dostałam od rodzinki.
  18. Jordan ja mam ktg wykonywane w przychodni przyszpitalnej. Dziwna sytuacja - może ta położna była jakaś niedoinformowana.
  19. Hej laseczki, ja jeszcze w jednym kawałku :) Nie pisałam bo miałam co robić w weekend... No to dziś będą 2 dzieciaczki? Super :) No Adza to już najwyższa pora ;) Widzę, że jak mnie nie było pojawiła się nowa mamusia. Chyba pytała o kogoś z Wilanowa - to ja się zgłaszam :) Powiedziałam sobie, że jadę dziś na ktg ale tak mi się nie chce, że może pojadę jutro albo w środę - przynajmniej będzie cieplej. Życzę wszystkim miłego dnia bez bóli ;)
  20. hej, wczoraj byłam na warsztatach bezpieczny maluch. Trochę to trwało i wróciliśmy zmęczenia ale było ciekawie. Zaczęło się od prezentacji kobiety z banku komórek macierzystych, która tak chaotycznie mówiła, że aż się nie dało tego słuchać. Potem była prezentacja wózków, kurs pierwszej pomocy (bardzo fajny!), prezentacja mleka modyfikowanego razem z pozycjami karmienia piersią i informacje o fotelikach samochodowych (jakie wybierać, na co zwracać uwagę). Było też losowanie nagród no ale z moim szczęściem nic nie wygrałam ;) Wróciłam z butelką, skarpetkami, pojemnikiem na mm i teczką na dokumenty dziecka. A dziś znowu nie mogłam zwlec się z łóżka. Wstałam po 11. Jakoś mi się odmieniło przed porodem. Wcześniej już od 5-6 spać nie mogłam. Co to będzie jak dzidzia się urodzi...
  21. Do pomarańczki Solec działa - wczoraj skończyłam tam szkołę rodzenia i na 99% będę tam rodzić. Zwiedzałam też oddział - 4 sale porodowe - wszystkie pojedyncze z prysznicem albo wanną. Sale po porodowe 2 lub 3 osobowe. To jest jedyny wyremontowany oddział na Solcu. Cicho i przyjemnie. Orłowskiego - słyszałam jedynie, że kiepskie jedzenie ;) więcej na temat tego szpitala nie wiem :) Mogę polecić Madalińskiego (sale bardzo podobne jak na solcu) - byłam tam 3 tygodnie. Tyle, że tam jest baaardzo duże obłożenie, dziennie ok kilkunastu do dwudziestu porodów. Porównując z Solcem - 3-4 porody dziennie. No i znieczulenie przy sn i pobyt partnera przy cc są płatne. Na solcu jest za darmo.
  22. Graga i w dodatku co chwilę jem :) A przy karmieniu piersią mamy jeść ok 500kcal więcej - nie wiem jak ja to zrobię.
  23. Ja się wczoraj pochwaliłam, że wstaje w nocy tylko raz. No to dziś co chwilę się budziłam bo Tadeusz się wiercił, a to znowu siku, a to po godz 5 głodna. Także nie mogłam się zebrać rano na usg bo byłam niewyspana.
  24. Byłam dziś na usg. Miluchnaaa31 Twoje maleństwo waży 2700 a mój waży 2500 z tym, że termin mam na 14-18 październik. Kobieta na usg powiedziała, że nie za duży ale ponoć źle też nie jest. 3 tygodnie temu miał niecałe 2200 więc przytył tylko 300gr a tak naprawdę powinien przybrać minimum 2 razy więcej. Łożysko III stopień. AFI mam 10 czyli też nie za dużo ale w normie.
×