Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniś83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moniś83

  1. A miałaś wizytę położnej przed porodem? Już sprzedałam te meble :D - 240 zł - będzie na fotelik dla Tadeuszka ;) A jaki pokój duży się zrobił :)
  2. Lekarz mi mówił ostatnio o twardnieniu brzucha. Powiedział, że jak to jest bezbolesne to nie ma się czym martwić. Ja dziś zadzwoniłam do placówki, w której jestem zapisana na NFZ z zapytaniem o położną. Dostałam numer, zadzwoniłam i kobieta ma przyjść do mnie w przyszłym tygodniu. Czy któraś z Was korzystała z takiej darmowej usługi? Szczerze mówiąc to nawet nie wiem na co się piszę. Ta położna powiedziała mi tylko tyle, że sobie porozmawiamy :D
  3. No to ja chyba to samo teraz czytałam :) Laktator na pewno kupię tylko, jeszcze nie wiem jaki. Mnie jeden koleś miał wczoraj zdjęcia przesłać - i nic nie dostałam. akcji ma tylko zdjęcie producenta! Więc na jakiej podstawie ja mam wiedzieć jak on wygląda. W aukcji wpisał też, że ma adaptery to zapytałam do jakiego wózka - odpisał, że nie dołącza adapterów. Dziwni są co niektórzy. Ja bym tak nie mogła. Wczoraj powycierałam całe meble przed sprzedażą. Mąż mówi, że za grosze sprzedaję i jeszcze im sprzątam. Nie ważne, za ile, nawet jakbym dawała za darmo to nie znaczy, że mam dać byle jak.
  4. A myślałam, ze będę pierwsza ;) Ja już po śniadaniu, pranie wstawione. Muszę jeszcze dziś wynieść szwagierkę do drugiego pokoju ;) Ja dziś znowu przygoda z chlebem - to już robi się trochę nudne. Ale zakwas na własny chleb już się robi od 12h - jeszcze kilka dni i będzie pierwszy chleb :D Czy u Was też taka pogoda? U mnie od kilku dni prawie cały czas pada. Temperatura ok 20 stopni. Natalie super, że masz już ten fotelik. Ja kilka obserwuję ale zostało sporo dni do końca. Ludzie chyba myślą, że jak ustawią 9 dni do końca oferty to więcej wylicytują - a raczej rzadko tak bywa bo zazwyczaj licytuje się pod koniec... A tak to tylko bez sensu się czeka.
  5. Miluchna no to spory wynika po wypiciu 50. Czytałam gdzieś, że jak wynik po 50 jest powyżej 140 to robi się 75 i bada po 2h. Lepiej zapytaj o to lekarza. Ja po 2h po 75ml miałam wynik 169 i mam stwierdzoną cukrzycę ciążową. Nie piłam 50. Aleksandra ja piszę na jeszcze jednym forum dotyczącym cukrzycy i tam są też dziewczyny z niedługim już terminem porodu - co niektóre bardzo narzekają na pól w pachwinach. Ponoć im większy brzuch tym bardziej to może dokuczać.
  6. Aleksandra mi też dokucza ból w pachwinach. A te meble nowe można kupić za 800 zł więc wydaje mi się, że za używane 200 to cena ok (tym bardziej bez jednej szafki). Nawet je chciałam oddać za darmo ale stwierdziłam, że na próbę dam 200zł. Niezłe będzie jak je sprzedam przed przyjazdem szwagierki - bo są teraz u niej w pokoju ;) Jej facet już się wyprowadził :D Pomyśli, że ją teraz wyrzucamy :P Pokój Tadeusza ma coś około 12 m2. Te meble stoją teraz w jego pokoju. Chcemy je sprzedać bo mamy kolejny pokój zagracony innym fajniejszy zestawem - rozdzielimy meble na 2 pokoje.
  7. A takie: http://warszawa.gumtree.pl/c-Sprzedam-agd-meble-narzedzia-meble-Meble-TIP-Black-Red-White-W0QQAdIdZ397304164 Ale sprzedaje je w Warszawie- nie opłaca się płacić za przewóz jakiś wielkich pieniędzy.
  8. Diabetolog mi powiedziała, że insulinę przyjmuje się w przypadku gdy po konkretnym posiłku (np: śniadaniu, obiedzie) stale jest wysoki poziom glukozy - bez względu na to co się zje. Więc u mnie odpada bo ja raczej mam w normie tylko po tym jednym nieszczęsnym produkcie mi skacze. No cóż będę jadła na zmianę parówki z omletem i z jajecznicą :D No chyba, że mężowi uda się upiec dla mnie dobry chleb.
  9. Mąż był Auchan no i chleba nie było! Ja już nie mam siły. Kupił tony mąki i będzie piec ;) zobaczymy co z tego wyjdzie ;) Ja dziś na obiad zjadłam średniego ziemniaka 2 uduszone duże pieczarki, jajko sadzone i fasolkę szparagową (nawet podsmażyłam na odrobinie masła z bułką tartą) i cukier 90 po godzinie. Tyle, że umyłam jedno okno w między czasie. Ja dziś na gumtree wystawiłam ogłoszenie, że sprzedam komplet mebli i teraz siedzie i odpisuje co chwile na maile, odbieram telefony, musiałam też je umyć bo chcą przyjść i obejrzeć. Robotę sobie tylko zrobiłam :D. Szkoda, że tak nie odpisują na suknię ślubną, którą też wystawiłam :D Fakt cena niezła bo 199zł a meble mimo, że mają kilka lat to ok wyglądają.
  10. Agulka, widzisz, każdy mówi co innego. Ja już próbowałam żytnich, pszennych, razowych, na zakwasie, na drożdżach, pełnoziarnistych... Boję się już próbować - bo już wiele wypróbowałam a żaden oprócz tamtego się nie sprawdził. Łatwo powiedzieć - spróbuj - tylko, że ta próba u mnie wiążę się ze skokiem glukozy. Nie spróbuje kilka chlebów dziennie bo to wiąże się zazwyczaj z kilkoma wynikami ponad normę. A ja i tak po tej małej kromeczce jestem za chwilę głodna. Ileż mam męczyć dziecko takimi wahaniami? :(
  11. Natalie, moja mama mieszka w Kielach a ja w Warszawie stąd ten problem. Mąż dziś jedzie do Auchan na stoisko dla diabetyków - dzwoniłam do nich dziś - powiedzieli, że chleb jest. Żeby się nie okazało tak jak wczoraj... Nie próbowałam piec bo sama nie wiem jaki - kupiłam nawet chleb o takim samym składzie jak ten u mamy ale i tak mi skoczył cukier. Więc pewnie to zależy od proporcji. Żadnego sensownego przepisu nie znalazłam. Chociaż mąż powiedział, że mi w tym tygodniu upiecze - ale nie wiem co to z tego wyjdzie.
  12. Ja miałam ból ucha chyba z 2 bądź 3 razy w trakcie ciąży. Internista mówił, że nic tam nie widzi więc poszłam do laryngologa. Zrobił mi wymaz i wyszło to świństwo. Od czasu leczenia antybiotykiem (odpukać) ucho już nie boli. Nie ma co kombinować na własną rękę. Może zaleczysz trochę, może wcale a potem może być gorzej. Ta bakteria, którą ja miałam jest odporna na większość antybiotyków stąd to możliwe leczenie szpitalne - podają coś mocnego ale cały czas muszą kontrolować twój stan i dziecka.
  13. asiaz1982 zmykaj do lekarza. To może być zwykłe zapalenie ucha ale i zakażenie groźną bakterią (pałeczka ropy błękitnej) na którą trzeba brać antybiotyk. Ja tak miałam jakiś czas temu. Miałam antybiotyk miejscowy. Jakby nie pomógł to musiałabym leżeć w szpitalu.
  14. Ja już dziś zdążyłam się wypłakać mężowi - powiedziałam mu, że ja już nie chce się bawić w tą dietę. Nadal nie mogę kupić tego chleba co u mamy jadłam. Wczoraj z mężem szukaliśmy go na mieście. Nawet dzwoniłam do piekarni, żeby się zapytać o niego. W jednym sklepie miał być ale jak się okazało na miejscu - wycofali bo nie było zbytu. Wycofali w ciągu 15 minut, po moim telefonie?!! Po drodze był sklep ze zdrową żywnością - kobieta poleciła mi inny. Po jednej kromce z wędliną drobiową i pomidorem miałam 138! Jadłam o 21:30, więc jak zmierzyłam po godzinie to od razu poszłam spać bo miałam doła. Nic na noc nie zjadłam bo za wysoki cukier. Następny posiłek miałam o 2:30. No ale była za długa przerwa bo znowu pojawiły się ketony - 40. Nie wiem jak ja wytrzymam do końca :( Dopiero 4 tydzień diety, a zostało jeszcze ok 12 tygodni.
  15. Natalie tylko za szybko nie wychodź z basenu ;) Ja byłam w maju, brzuch był spory no ale mniejszy niż teraz. Wychodząc z basenu, gdy woda była poniżej brzucha miałam wrażenie jakby ktoś rzucił na mnie worek ziemniaków ;) A co by było teraz :D
  16. No i masz :) Jak wklejałam linka to było aktualne. Kosztował 150 zł. I tak tu czekaj na męża ;)
  17. Znalazłam jeden, wygląda ok. Jak mąż wróci z pracy to się go zapytam czy mu kwiatki pasują ;) http://tablica.pl/oferta/fotelik-nosidelko-maxi-cosi-cabrio-fix-0-13kg-ID1jHA7.html No ale bez adapterów - sprawdzałam ceny - za ok 60 zł można je kupić.
  18. 200 zł z adapterami - bardzo fajna cena. No i ładnie wygląda na zdjęciach. Ja jeszcze nie znalazłam. Szukam co kilka dni ale nic ciekawego w Warszawie nie ma - wszystkie mają brzydkie kolory albo zniszczone tapicerki i wyglądają na bardzo porysowane.
  19. Natalie dawaj link do fotelika :) Ile zapłaciłaś? No właśnie, czekamy na zdjęcia bliźniaków :)
  20. Oj, Tadeusz próbuje wyjść przez pępek... Ależ ma pomysły to dziecko ;) Przez chwilę miałam wrażenie, że brzuch mi pęknie :]
  21. asiaz1982 glukoza nie na czczo? Ja miałam robioną glukozę na czczo - norma do 90 obciążenie glukozy 75 po 2h - norma do 140. Teraz jak mierzę sobie glukozę w domu to mam normę 120 po 1h po posiłku. Mamusia wiem, że już kiedyś wysyłałaś ale podaj jeszcze raz linka do tej wirtualnej szkoły rodzenia :) Ale mam lenia. Czy ja mogę dziś nic nie robić :D ??
  22. Cześć shenaaa_talii :) Kobietki, czy któraś z Was zaczęła już szkołę rodzenia? Czy te, które zamierzają chodzić na kurs już się zapisały? Ja zaczynam 20.08.
  23. A to ja nie lubię i to bardzo jak mówią do mnie grubasie, grubasku... Ależ mnie to wkurzam. Odpowiadam z poważną miną, że ja nie jestem gruba tylko jestem w ciąży. Szczególnie teściowej tak się czasem powiedziało - ooo idzie mój grubasek- wrrrr. Jak kilka razy jej to powtórzyłam to jest spokój. Mężowi też się poskarżyłam ;)
  24. Co do dziwnych snów. Maj dzisiejszy sen to jakieś dziwactwo. Śniło mi się, że grałam w reklamie z Davidem Hasselhoff :D Był obleśny i cały czas chciał mnie obściskiwać. Nie pamiętam co to była za reklama ale na plan zdjęciowy miałam przyjść z gondolą :D hehe. Zarobiłam za nią 820 zł :) Mało jak za reklamę ;) A potem grałam w grę komputerową - tyle, że na żywo. Było kilka drużyn i strzelaliśmy do smoków i potworów :D Ależ ja jestem zakręcona.
  25. Hej :) Ja znowu nie mogłam wstać na śniadanie - okropnym śpiochem ostatnio jestem. A to na dzień dobry ;) http://a6.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-prn1/561060_422694254448201_285756652_n.jpg Co myślicie o głaskaniu brzuszka przez innych? Ja jakoś nie umiem, źle się czuję jak jakaś znajoma albo teściowa albo sąsiadka chce dotknąć brzucha. Mam wtedy ruch do tyłu. Może to też dlatego, że mam mocno zaznaczoną granicę zbliżania się do mnie ;) Tzn jak ktoś staje za blisko to ja od razu czasem nawet nieświadomie się odsuwam. A brzuszek może głaskać mój mąż i kilka innych osób z którymi jestem bardzo zżyta. No chyba, że ktoś wcześniej zapyta to zazwyczaj pozwalam a nie od razu z łapami. Ma któraś tak jeszcze czy tylko ja jestem taka dziwna? :D
×