Moniś83

Mamaparyzanka przypomniałaś sobie o nas dopiero jak Cię "zaatakowałyśmy" na facebooku ;)

czytałam, że między 24 a 28. Ja mam zrobić przed 20.06 a to będzie 23/24 tydzień. Ale dziewczyny robią też wcześniej.

Dla mnie imię Tadeusz brzmi bardzo dostojnie. Wcześniej zastanawialiśmy się nad Mateuszem ale za dużo ich jest :) Rodzinka od strony mamy się bardzo ucieszyła bo tak na imię miał śp wujek. Ja znałam go tylko ze zdjęć - bardzo przystojny mężczyzna ;)

Hej kobietki, wróciłam od rodzinki :) Fajnie było pobyć z kimś innym. Codziennie spotkania ze starymi znajomymi... Ale plecy odmawiają posłuszeństwa i po każdym takim wypadzie musiałam leżeć. Co do dużego brzucha to jeden znajomy jak mnie zobaczył to powiedział: "Już niedługo rodzisz?" Także u mnie brzusio wielki :) Jak będą mierzyć brzuch to u mnie naprawdę jest co. :) A od, którego tygodnia położna mierzy brzuch? Powiem Wam dziewczyny, że mam biegacza w brzuchu :) Szaleje niesamowicie. Wczoraj wieczorem tak obrywałam po pęcherzu, że nie mogłam wytrzymać. Zaczęłam dotykać brzuch i znalazłam wybrzuszenie, nacisnęłam delikatnie i urwis uciekł wyżej :) Co to będzie pod koniec ciąży?! :) Graga ja już wiem, że każdy lek będę konsultować z ginekologiem. Ale to prawda, że najbezpieczniejsze antybiotyki dla kobiet w ciąży to pochodne penicyliny. Agulka miejmy nadzieję, że serduszko się unormuje. A jeżeli chodzi o wyprawkę przywiozłam od mamy wielki worek ubranek i leżaczek. Muszę się zabrać za ponowne przeglądanie i dokupić jeżeli coś brakuje. Szukamy teraz wózka. Ale jak pisałam wcześniej używanego. Myślałam o x-lander lub maxi cosi ale koleżanka, z którą się widziałam w niedziele powiedziała, że będzie sprzedawała mutsy 4rider (gondola i spacerówka). http://www.tosia.pl/sklep/product/p/726/mutsy,4rider,single,spoke,-,next.html# No ale jeszcze nie wie za ile. Widziałam ten wózek - wygląda jak nowy więc jak tylko nie zaszaleje z ceną to taki będzie miał Tadeusz :) Muszę w tym tygodniu zrobić obciążenie glukozą - może być źle ze mną. U mamy skusiłam się na malutki kawałek sernika i potem cały dzień było mi niedobrze :( Weszłam dziś na wagę prawie 2 kg więcej w przeciągu 2 tygodni :/ chyba przesadziłam z lodami :( Wizyta u ginekologa w przyszłą środę.

ja jutro rano jadę do mamy i będę objadać się gołąbkami :)

Ciastek ściskam mocno! Bardzo mi przykro :( Ja myślałam, miałam też nadzieje, że na takim etapie ciąży to może być już tylko lepiej :( Biedna Ciastek, biedne dzieciątko :(

Ja się urodziłam kilka dni po terminie i ważyłam 3300 a mój mąż jest wcześniakiem (ale nie pamiętam, w którym tygodniu ciąży się urodził) i ważył 2700. To moja pierwsza dzidzia więc nie wiem jak to będzie. Już się zaczynam stresować porodem :) A jeszcze szpitala nie wybrałam... Na następnej wizycie muszę pogadać o tym z ginekologiem.

Pela dobrze,że szybko zareagowałaś. Teraz będą dbać o Ciebie i dzidzie i będzie dobrze!

Ja mam już różowy leżaczek dla Tadeusza :) Moja mama dostała od sąsiadki. Myślę,że będzie mu wszystko jedno jaki ma kolor :)

Ja też się zawiodłam. Czekałam trochę ponad 2 tygodnie. Teraz sprawdziłam - jak zaznaczycie, że macie dziecko to otrzymacie poradnik zamiast misia. Trochę dziwnie - chyba lepiej byłoby jakby dawali odwrotnie. Bo po co mi miś jak jestem w ciąży :) Spradzę w regulaminie, czy da radę zamówić powtórnie.

Na stronie bebilonu przy rejestracji było pytanie czy chce otrzymać prezent.

właśnie dostałam przesyłkę z bebilonu - misia. Miś milusi ale wydawało mi się, że tam miało być coś jeszcze... hmm..

o tej książce :) http://www.citeam.pl/oferty/cala-polska/ksiazka-,,twoje-dziecko

Barbe77 bez obawy - jak na usg jest wszystko w porządku to nie ma się co martwić. Ja miałam podobną wagę przed ciążą a schudłam prawie 9 kg! Wymiotowałam 4 miesiące. Potem były wahania - przybierałam 1 kg, może dwa i znowu spadało. Teraz chyba mam o 1 kg więcej czyli minus 8 od początku ciąży. Ze słodyczy to głównie tylko lody- na nic innego nie mam ochoty. Staram się jeść normalnie ale apetyt chyba mniejszy niż przed ciążą. Na pewno pojemność żołądka mniejsza bo dużo zjeść nie mogę. Diana myślę, że za bardzo nie potańczę. Raz próbowałam biec - miałam wrażenie, że mi brzuch odpadnie - bardzo dziwne uczucie :D Ależ Ci ta dzidzia rośnie - tylko pogratulować :) Pela głowa do góry - pewnie to tylko hormony i siedzenie w domu sprawia, że źle się oceniasz. Aleksandra - jak ja miałam skurcz w łydce to przez kilka dni mnie bolała. Lekarz kazał brać magnez. Teraz jest ok :)

hej wczoraj miałam potworny dzień - rano wymioty, cały dzień okropny ból głowy, ból pleców, ból nóg i beznadziejne uczucie niemocy. Także byłam wczoraj okropną marudą. A dziś krew z nosa - no ale to moja wina bo od kilku dni nie chciało mi się go smarować. Dziś już wstawiłam pranie i właśnie wcinam parówki na śniadanie. U mnie deszczowa pogoda - pada od wczoraj. Przynajmniej nie muszę kwiatków podlewać ;) W środę rano jedziemy do Kielc do rodzinki. Już się nie mogę doczekać bo w domu mi się nudzi. I mam nadzieję spotkać się z koleżankami. W piątek mam wieczór panieński kuzynki więc idę "szaleć". Mam tylko nadzieję, że moje samopoczucie na to pozwoli. Emachines ale masz fajny brzusio :) Ja to mam taki aż pod same piersi aż czasami ciężko mi siedzieć. A ty taki niżej - okrąglutki :) :D Jak piszecie o uczelni i egzaminach to aż mam dreszcze - jak dobrze, że ja mam to wszystko za sobą ;) Co do wózka - to niezły pojazd :) Ale nie za bardzo rozumiem tych informacji o wadze. Bo tam są 2 wagi podane - ta druga mnie przeraża bo jest 27 kg. Ja po targach wybieram między maxi - cosi albo x-lander. Ale raczej używany. Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty!

zmykam do łóżka Dobranoc :)

Ale ja lubię książkę zobaczyć na żywo. Musze wiedzieć czy łatwo bym przyswajała tę wiedzę. Musze mieć wszystko usystematyzowane - najlepiej w tabelkach, wykresach, itp :D taka już jestem.

Co do książki to ja lubię takie poradniki - gdyby tylko mogła to pewnie kupowałabym je w każdej ilości ;)

o masz, znowu nie pod tym nickiem :) To ja jestem tą małą małą mi :) Udzielam się czasem na innych forach i tam jestem małą małą mi. Ale nie myślcie sobie, ja nic nie psocę :) Jestem dobrą małą mi ;)

Hej kobietki Byłam dziś na targach. Tłumy ludzi. Na usg się nie dostałam bo chwile po rozpoczęciu targów skończyły się zapisy. Ale dostałam smoczek, butelkę i kosmetyki dla dzidzi także z pustymi rękami nie wyszłam. Byłam tam prawie 3 godziny i wróciłam wykończona. Są też jutro ale już mi się nie chce iść. Adza to masz weekend. No ale się Tobą zajmą. Dobrze, że nic poważnego się nie dzieje. Co do biegunki... Dostaliśmy na targach mleko dla dziecka no i mój mąż je wypił, potem zjadł rybę, popił colą i siedział biedak później dłuższy czas w kibelku ;)

A dlaczego siostra nie chce jej powiedzieć? Ja bym jeszcze porozmawiała z siostrą bo według mnie to rodzina powinna przekazać taką informację. Ja też jestem zżyta ze soją babcią (mamą mamy) i byłabym wściekła gdyby mi nie powiedziano. Ale to tylko moje zdanie.

No ja też szukałam czegoś darmowego ale więcej nic nie znalazłam. No ale też za bardzo się nie przykładałam. Na próbki z Johnsons czekałam 2 tygodnie. Może warto zerkać na ten temat: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5243231 Wiem jaki to ból - remont - u mnie trwał dobre kilka miesięcy. Na początku spałam na podłodze - dobrze, że w ogóle w tym pokoju była podłoga ;) Bo w pozostałych pomieszczeniach nie :D Łazienka bez drzwi, brak kuchni, itp. Ale później ile radości, że się ma coś nowego i swojego :)

chyba z bebilonu jeszcze zamawiałam. Z tego co pamiętam to trzeba się zalogować. Ale od nich jeszcze nic nie dostałam.

Mamusia, nie kracz ;) nie ma teraz żadnych wizyt to i nie ma o czym za bardzo rozmawiać. Ja dziś dostałam darmowe próbki: mleczko pielęgnujące 50 ml krem pielęgnujący 15 ml łagodny płyn do mycia ciała i włosów 3w1 50 ml ochronny krem przeciw odparzeniom 15 ml https://www.johnsonsbaby.com.pl/products,zamow.html Zamówiłam je za namową Agulki :)

Hej dziewczyny Ania ja swojego malucha czuję bardziej co 2 dzień. Zdarzają się dni kiedy nic nie czuję.