Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Moniś83

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Moniś83

  1. Ejlotka ja byłam popływać w wannie przed wizytą :) Nie smutaskuj się - już wróciłam ;)
  2. Diana ja przed każdą wizytą u ginekologa idę do położnej. Ale ona waży mnie, bada ciśnienie i słuchamy przez chwilę serduszka ale to chyba nie jest normalne ktg - nie dostaję żadnego wyniku tylko wpisuje do karty prowadzenia ciąży jak szybko biło serduszko.
  3. Eljotka ale jak masz mniejszy brzuszek to i może dlatego pępek nie wystaje. Nawet przed chwilą Aleksandra pisała, że wyszedł dopiero w ostatnim miesiącu. Kiedyś pracowałam z taką dziewczyną, której zaczął rosnąć brzuszek dopiero w 6 miesiącu. Wcześniej w ogóle nie było widać no i nawet nie czuła się jak kobieta w ciąży.
  4. Eljotka ja jestem w 21 i mój pępek już troszkę się zmienił. Jest też trochę obolały. Czuję, że macica jest już bardzo blisko pępka. Łatwo to wyczuć ręką bo jest twardsze niż w górze brzuszka. Myślę, że lada moment pępek wyjdzie :)
  5. Diana gratuluję córeczki :) Ja mam o 16:40 połówkowe. Jak wrócę i będę miała swoje wyniki usg to porównamy. Jak nie zapomnę to zapytam o normy i co się dzieje, jeżeli jest powyżej i poniżej normy. No ale tak myślę, że skoro lekarz nic na to nie powiedział to nie ma się co martwić.
  6. Dziewczyny koniec tematu. To jest forum i różne zdania mogą się zdarzyć. To raczej nieuniknione. A kłótnie i drążenie tematu nic nie dają. Jeżeli mamy inne zdanie to powiedzmy co my byśmy zrobiły a nie mówmy, że ktoś zrobił źle. Każdy wybiera to co według niego będzie jedynym rozwiązaniem (nie nazywam tego najlepszym bo nie ma najlepszego w takich sytuacjach). Nie ma co oceniać innych bo nikt takich decyzji nie podejmuje pochopnie i tym bardziej samodzielnie.
  7. Według tego przesądu murzynki rodziły by samych mężczyzn :D
  8. Ja mam różowe więc u mnie się nie sprawdziło :) Z tymi sutkami to kolor bardziej od karnacji zależy... :)
  9. Hej ranne ptaszki :) U mnie pogoda słoneczna, żar leje się z nieba. Ja już po śniadanku. Zjadłam pyszne kanapki z jajkiem, pomidorem i cebulką. Pierwszy raz od dłuższego czasu zjadłam surową cebulę bo wcześniej brzuch mnie od niej bolał. A dziś miałam wielką ochotę na nią. Mnie dziś mąż wystraszył bo wszedł szybko do pokoju i coś powiedział jak ja spałam. Obudziłam się wystraszona i potem jakieś szaleństwa w brzuszku miałam. Chyba Tadeusz też się wystraszył. Trzymam kciuki za Wasze połówkowe :)
  10. Hej kobietki Ach ta pomarańczka - co komu daje takie głupie gadanie i zbędne, bezsensowne komentarze. Inga wiedz, że my jesteśmy z Tobą! Witam nową mamusię :) Ja dziś prawie cały czas poza domem. Jak wracałam do domu to zobaczyłam plakat targów mother & baby w Warszawie na najbliższy weekend. Nie za wiele jest kobiet na forum z tej okolicy no ale może ktoś się skusi. Link do informacji o targach: http://motherandbaby.pl/warszawa Przejrzałam plan targów i trochę tego jest. Od wczoraj czuję się naprawdę dobrze. Oprócz zakwasów, które mam standardowo po piątkowym sprzątaniu to wszystko jest ok. Czy wy też tak macie? Co prawda trochę popracowałam - odkurzanie, zmywanie podłóg, mycie kuchni i łazienek -ale żeby aż takie zakwasy w nogach?.. Aż to dziwne. Czy któraś ma skurcze w łydkach? Ja miałam wczoraj rano - noga boli aż do dziś. Mam w końcu jutro połówkowe. Nie myślę o tym co będzie - czy dobrze czy źle. Jak na razie mi wychodzi i się nie stresuje. Zobaczymy co będzie jutro :) Wizyta jest o 16:40 więc cały dzień czekania.
  11. Groszkowa 15 kg?? Nieźle :) A ja myślałam, że moje - 8 to dużo :)
  12. hej brzuchatki mamuśki :) Trochę się musiałam naczytać Was od wczoraj. :) Ładne macie brzuszki a kanapki wyglądają przepysznie :) Ja dziś bez męża - właśnie siedzi na lotnisku w Londynie i czeka na lot do Polski. Był z tą koleżanką, która u nas nocowała. Pojechał ją odstawić do rodziny jej faceta a potem ona już z nimi poleciała do Indii. Ja dziś wstałam o 5. W sumie nawet wcześniej się obudziłam ale wstałam o 5 zrobić im śniadanie. Dziś miałam u siebie siostrę cioteczną z narzeczonym - dostaliśmy zaproszenie na ślub w czerwcu - to, na które już szukałam sukienki. Doszłam do wniosku, że już nic nie kombinuję - mam sukienkę sto lat temu kupioną w reserved. Jest z bardzo rozciągającego się materiału więc ładnie się opina na brzuchu a nie wyglądam jak słoń. Jest podobna do tej tylko ma dekolt w kształcie trójkąta, bardziej opina się w biodrach i jest ciemno zielona. http://allegro.pl/sukienka-bombka-tulipan-z-paskiem-trendy-mama-m-l-i2345714129.html Powinnam się w nią zmieścić pod koniec czerwca ale w sierpniu może być już ciężko (mam wtedy drugie wesele).
  13. Dziewczyny nie idę na to usg dziś. W poniedziałek będę miała. Mój mąż pomaga dziś kobiecie z pracy załatwić sprawy jej faceta, który w tym tygodniu zaginął w Indiach. Pływał kajakiem i jak się dziś okazało utonął :( Cały tydzień go szukali... TRAGEDIA Dziś ta dziewczyna nocuje u nas a jutro leci do Indii. Idę teraz do sklepu bo trzeba coś zrobić do jedzenia.
  14. Właśnie przypomniał mi się przepis rybny - robiłam go dwa razy. Po prostu palce lizać! A na początku wydawało mi się, że będzie mdły a tu takie zaskoczenie :) Tylko, że ma ser pleśniowy, którego kobiety w ciąży jeść nie powinny ze względu na możliwe bakterie ale myślę, że po obróbce w takiej temperaturze nic nam nie grozi. http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/cukinia/zapiekanka_z_cukinia_ziemniakami/przepis.html
  15. Ja już po wizycie - nie idę do szpitala :) :). Jeszcze coś jest w uchu ale widać, że krople pomagają. Powiedziała mi, że to taka bakteria, która lubi powracać więc muszę uważać na ucho. Jeszcze przez kilka dni mam kropić a za dwa tygodnie na ponowny wymaz. No i mam mieć przy sobie wynik wymazu jakby (odpukać) coś się działo, to żeby wiedzieli, że miałam taką bakterię. Ależ pyszne przepisy podajecie - ja nie mam pomysłu na dzisiejszy obiad. Nie mam za dużo w lodówce a do sklepu nie chce mi się iść. Pewnie zrobię ziemniaki z jajkiem sadzonym i mizerią - na to akurat mam zaopatrzenie.
  16. Nata_lie to może rzeczywiście próbuj częściej smarować. Ja odkąd jej używam nie ma krwawień - no ale ja nie jestem alergikiem. Ja za to dziś w nocy szalałam, raz mi było gorąco, raz zimno, potem wszystko mnie uwierało aż w końcu w samych majtkach spałam :) A sen miałam rewelacyjny. Śnił mi się mój tato (zginął w wypadku jak miałam 14 lat). Ale śniło mi się, że żyje. Byłam taka szczęśliwa, prawie przez cały sen się do niego przytulałam. Ja byłam z jednej strony a moja o 13 lat młodsza siostra była u niego na rękach. I to z tego powodu chyba najbardziej się cieszyłam bo zawsze mi było przykro, że ona nie pamięta taty. Ale w tym śnie miałam więcej niż 14 lat. Siostra wyglądała na ok 4 lata. Jak ona się urodziła to pamiętam, że byłam bardzo zazdrosna bo już nie byłam jedyną córeczką tatusia. Za to teraz jej często opowiadam o tacie. Ale powiem Wam, że obudziłam się z uśmiechem na twarzy. Już dawno nie miałam tak przyjemnego snu. No i się pozwierzałam - komuś musiałam opowiedzieć ;)
  17. Mamusia, nie chciałam dołować. Lepiej kup śledzia ;)
  18. Mamusia nie chce straszyć ale bardzo dużo słyszałam o pandze i to wiele złych rzeczy. Nie powinno się ich jadać - szczególnie dzieci więc i kobiety w ciąży też. Na tvn style jest program "wiem, co jem" czasami można dowiedzieć się fajnych rzeczy. Link do filmiku o pandze: http://vod.onet.pl/wiem-co-jem,wiem-co-jem-panga,6095,2,9214,odcinek.html Moje ucho ma się lepiej, jeszcze trochę swędzi i piecze ale nie boli, idę dziś na kontrolę o 9:50. I to dziś idę na połówkowe o 18:20 :) Alergikom życzę dziś deszczu :)
  19. Mój lekarz nic nie mówił na ten temat. Może przez to, że czekaliśmy na wynik amniopunkcji. Po co tyle szpitali w Warszawie - jakby był jeden to bym nie miała dylematu :)
  20. A lekarz z Wami rozmawiał o miejscu porodu? W ogóle lekarze coś o tym mówią? Doradzają? Mówią o szkole rodzenia? To pytanie do kobiet, które już rodziły. Ja pod tm względem zielona jestem :)
  21. Ja się dowiedziałam o płci na usg w 12 tygodniu. Amniopunkcja to potwierdziła. Więc albo sprzęt i lekarz rewelacyjny albo powinien ten lekarz grać w totka ;)
  22. Problem z sukienkami jest taki, że są w byle jakich kolorach. A ja bym wolała coś pomarańczowego, różowego, błękitnego, itp - jakiś żywy kolor Ta pierwsza jest prosta ale ciekawa, tylko kolor niestety nijaki. Pokazałam mężowi tą pomarańczową - baaardzo mu się spodobała ;) właśnie dlatego, że prześwitująca :P Świntuch ;)
  23. Marla no popatrz jak się postarał :)
×