Moniś83

hej znowu wróciłam. Mnie już tam bardzo dobrze znają w tej przechodni ;) Nawet Pani w aptece mówiła, że coś długo już choruję. Nie idę jutro na usg. Jakby nawet wyszło w piątek, że mam iść do szpitala to i tak na weekend mnie nie wezmą. Więc usg w poniedziałek. Niestety ginekolog potwierdził infekcję i do kompletu antybiotyków mam jeszcze globulki dopochwowe. Ale ginekolog powiedział, że to coś co dostałam na ucho mogę stosować. Ja to teraz nic innego nie będę robić tylko leki brać całymi dniami ;) Ale przynajmniej posłuchałam serduszka :) Tym razem nigdzie się nie chował tylko od razu było słychać. I w końcu przytyłam - całe 0,3 kg hehe :) aż się ginekolog ze mnie śmiał ;) I któraś z Was pisała o risotto - zrobiła mi taką ochotę, że właśnie się będę za nie zabierać - zrobię z kurczakiem i pieczarkami.

Ja mam B- i przy amniopunkcji w szpitalu dostałam zastrzyk z immunoglobuliny anty rh. Krwawień nie miałam ale na początku ciąży miałam brązowe plamienia.

Była tylko godzina 11:20 więc albo pójdę sama albo mój mąż urwie się na trochę z pracy.

Kobietki wróciłam. Ale jestem wkurzona - wszystko się mnie czepia, co chwilę coś nowego dolega. Ból ucha to nie zapalenie ucha środkowego tylko zakażenie bakterią przewodu słuchowego. Dr powiedziała, że jeżeli będzie to bakteria, która się najczęściej zdarza to będę leżeć w szpitalu! Inaczej nie da się tego wyleczyć u kobiety w ciąży - a nieleczone jest groźne. Ten antybiotyk co biorę go to na tą bakterię nic nie poradzi. Wynik posiewu ma być pod koniec tygodnia - ma do mnie dzwonić. Dostałam antybiotyk do stosowania miejscowo i mam nie dotykać ucha, żeby nie przenieść tego w inne miejsce. Ale zanim go zastosuję to zapytam ginekologa - mam dziś wizytę o 17 bo chyba jakaś infekcja pochwy mi się zaczyna. :(

Diana no oczywiście, że poplątałam ;) To było o usg Gragi :) 6 miesiąc to 23 - 27 tydzień. Tak coś pamiętam jak kiedyś ktoś pisał. No właśnie- ten żar z nieba. Zastanawiam się w co się ubrać. Do szpitala będę szła w pełnym słońcu ale chyba szal na moje ucho musi być.

Ale mnie zagadałyście ;) Ja w piżamie a wizyta o 11:20. Dobrze, że mam 5 minut drogi :) Zmykam. MIłęgo dnia.

Pela gratuluję córeczki :)

Viviii jak też muszę to swojej mamie tłumaczyć. Pisałam kiedyś, że jak jej ostatnio powiedziałam to się popłakała i mówiła, że ona nie pozwala kupować. Ja już teraz mam duży brzuch i czasami mi ciężko a jestem dopiero w 5 miesiącu. Co będzie w 8-9?! A nie mam mamy i teściów na miejscu żeby mi wtedy ktoś pomógł. Myślę, że zakupy w 6-7 miesiącu to optymalny okres. "poleżą, jeść nie proszą" - dobry tekst - ale się uśmiałam - zgadzam się w 100% :) Diana widać, że wynik usg bardzo dobry - nie stresuj dzieciaczka :) Ja od wczoraj jestem w 20 tygodniu - od kilku dni czuje łaskotanie w brzuchu, zdarzało też się wcześniej ale już sama nie wiem czy to dzidzia. Jak przykładam rękę to cisza...

Eljotka to ich decyzja. Trzeba ją uszanować. Lekarze na pewno wiedzą co robią. Dziecko w 21 tygodniu jest bardzo słabe i ma niewielkie szanse na przeżycie. Tym bardziej jeżeli ma wady.

Nata_lie ja też idę po herbatkę z miodem i cytryną a potem szykuję się na wizytę.

Dzięki Dan-mos. Pogadam dziś z lekarzem.

Viviii oba kolory ładne :) Mamusia a jak u Ciebie?

A Wasze dzidzie będą miały swój pokój? Ja się zastanawiam jakie kolory zrobić Tadeuszkowi. W pokoju mam już taką dużą komodę (kredens), szafę i kufer. Co prawda to nie są meble dziecięce ale zanim zacznie hasać to mogą być. Może uda się je zabezpieczyć tak żeby sobie nic nie zrobił. http://brw.com.pl/pl/kolekcja/9-Pok%C3%B3j+m%C5%82odzie%C5%BCowy/41-Indiana

Połówkowe mam za tydzień 28.05 A to ucho bolało przez kilka dni w tamtym tygodniu i przeszło. A od wczoraj znowu boli. Spać się nie da. Wczoraj cały dzień chodziłam w szalu na głowie.Niby ten antybiotyk też na ucho ma pomagać. Jak byłam młodsza często miałam problemy z uchem. W styczniu ostatnio mnie też bolało i jak byłam u laryngologa to powiedział, że trochę zmasakrowane jest tymi infekcjami (jakieś blizny ponoć widać).

Ależ fajna ta pościel - taka radosna :) Dinozaury super :)

dzielna Inga! A w którym szpitalu jest? Udało mi się umówić wizytę do laryngologa na 11:20. Rano nic nie było ale najwyraźniej ktoś odwołał. Wczoraj miałam fatalny dzień - czułam się jak tydzień temu przed leczeniem - ból głowy, bóle mięśniowe, ucho, żołądek i ogólne przybicie. Mam nadzieje, że dziś będzie lepiej. Jak patrzę na ilość tych leków, które pochłaniam to boję się o Tadeuszka. Wczoraj z mężem postanowiliśmy, że po usg połówkowym zabieramy się za zakupy dla maluszka. Żeby to wszystko rozłożyć na raty bo może być krucho z kasą. A jak Wy się dziś czujecie?

I poluję jeszcze na wizytę do laryngologa bo dziś to już nawet nie mogę jeść prawą stroną tak mnie ucho boli :(

Viviii ja jestem :) Właśnie szperałam na allegro bo szukałam sukienki. Kupiłam sobie takie: http://allegro.pl/luzna-tunika-sukienka-pomaranczowa-koronka-l-xl-40-i2342847109.html?source=oo http://allegro.pl/mini-sukienka-asymetryczna-lato-na-jedno-ramie-40-i2335141984.html?source=oo

A dla mnie mąż zamontował hamak na balkonie :) Także sobie poleniuchuje w słoneczku. Ale chyba w czapce bo w nocy znowu ucho zaczęło boleć. Spałam dziś 4 godziny! Co prawda czuję się wyspana ale kilka godzin męczyłam się żeby zasnąć. Miłej niedzieli.

Ależ mam ochotę na lody - ale kiszka bo nie mogę teraz jeść. Za to też mi się chce skrzydełek, frytek i kukurydzy z KFC:) Właśnie wyganiam męża, żeby mi przywiózł :)

Pela ja nie mam takich bóli więc ciężko mi cokolwiek powiedzieć. Może lepiej zadzwoń do swojego lekarza.

Mamusia właśnie nie wiem co mi jest. Myślę, że ta choroba robi swoje + antybiotyk mnie osłabia.

Okropne to wszystko. Nawet nie potrafię sobię wyobrazić jak jest im źle. Tylko dziwne, że na usg nie było widać tych wad. Może kiepski sprzęt? Przykre to i niesprawiedliwe. Ja dziś też nie za dobrze się czuję. Ból głowy i mdłości. Dziś też wymiotowałam. Siedzę dziś prawie przez cały dzień przy oknie i podglądam ogrodników - sadzą drzewa, krzewy i kwiaty pod moim blokiem. W końcu będzie pięknie i zielono.

Eljotka ja mam standardowo zdjęcie i wymiary na każdym usg. Od 12 czy 14 tygodnia robią właśnie już te dokładniejsze wymiary niektórych części ciała. To moje wyniki z 14 tygodnia: BPD - 29 mm (15 +2) HC - 96 mm (14 + 3) AC - 72 mm (poza zakresem tabel, poniżej 13 tyg) FL - 12 mm (13 + 4) Średni wiek płodu obliczony z biometrii płodu:14 + 3 a pod spodem mam dodatkowy zapis Detaliczna ocena anatomii płodu: nie stwierdzono nieprawidłowości. Głowa prawidłowa, Tułów prawidłowy, Kończyny prawidłowe. Także mimo rozbieżności lekarz stwierdza, że jest wszystko w normie - on się pod tym podpisuje i bierze za to odpowiedzialność Poniżej opis wszystkich skrótów: AC obwód brzucha dziecka AFI wskaźnik płynu owodniowego ASP akcja serca płodu BPD wymiar dwuciemieniowy główki, czyli szerokość główki od ciemienia do ciemienia AUA średni wiek ciąży wg USG CER wymiar poprzeczny móżdżku CRL długość ciemieniowo-siedzeniowa, czyli od czubka głowy do końca tułowia dziecka, a dokładnie do kości ogonowej EDD przybliżona data porodu EFW przybliżona waga dziecka FHR bicie serca dziecka mierzone w uderzeniach na minutę FL długość kości udowej GA wiek ciążowy według ostatniej miesiączki GS średnica pęcherzyka ciążowego HC obwód główki HL długość kości ramiennej LMP data ostatniej miesiączki LV szerokość komory bocznej mózgu NB kość nosowa NF fałd karkowy NT przezierność karkowa OFD wymiar potyliczno-czołowy OM ostatnia miesiączka TCD poprzeczny wymiar móżdżku TP termin porodu YS pęcherzyk żółtkowy

Eljotka u mnie było prawie 2 tygodnie różnicy. Proszę, nie martw się na zapas bo to nie pomaga dziecku. Kiedy masz kolejne usg?