Moniś83

http://galerius.pl/

Tak dostałam - dziękuję Aniu. Dodałam już 2 zdjęcia dzidzi- niestety nie są za bardzo wyraźne.

jakaś masarka z tą kafeterią dziś!!! A jak zgłosiłam do usunięcia to pojawił mi się komunikat - "Ty łobuzie" :)

Hej kobietki. Znowu mnie trochę nie było. Ale jak święta u rodziny to nie ma czasu na komputer. Mnóstwo ludzi, niektórzy specjalnie przychodzili oglądać mój brzuch :) Mama co chwilę powtarzała - moja córcia będzie miała dzidziusia ;) cały czas się uśmiechała mimo, że już dawno jej o ciąży powiedziałam. Ale to jest inaczej jak się ma kogoś na miejscu. Mama mnie rzadko widuje bo mieszkamy ok 200 km od siebie. Trochę lepiej się czuję bo mniej wymiotuję. Już myślałam, że przytyłam przynajmniej 2 kg w święta bo trochę więcej jadłam a tu nic! Nawet waga pokazała o 0,1 kg mniej niż przed świętami. A brzuch cały czas rośnie. Jest już naprawdę spory. Cały czas jestem głodna - muszę zjeść coś co maksymalnie 1,5-2h - ale zjem maksymalnie coś wielkości małej kanapki (więcej się nie mieści). I to tak nagle zaczyna mnie ssać i muszę szybko zjeść bo inaczej jest mi niedobrze i słabo. Chciałabym zobaczyć jak wyglądają Wasze brzuszki ale nie dostałam hasła. Więc jeszcze raz o nie bardzo proszę :) monika.waligora@op.pl Co do oglądania przez internet to ja preferuje seriale (na filmach zasypiam pod koniec;) ) http://iitv.info/

Hmmm suwaczek mi się przestawił - dziwne. Chyba, któraś z Was też tak miała. Powinnam mieć 12 tydz 5 dni a pojawia mi sie 13 tydz 5 dni. Macie jakieś sprawdzone suwaczki?

Viviii :)

..NICK................WIEK......MIASTO.........TERMIN.... ........PŁEĆ kosiorakis...........32........Radom...........22.09.12.. ......syn i córa orzechoowa..........25 ........Wielkop..........1.10.12......... Viviii..................27 .......Śląskie............6.10.12........ olka25ul..............24........wlkp...............6.10.1 2......... Inga23................23........mazowieckie.....6.10.12.. ....... Rzodkiewa............27.......sl/Anglia..........7.10.12. ........SYN Diana26...............26.......Rzeszów...........7.10.12 ......... DIANAKARINA1983...28 ......Anglia.............7.10.12......... nata_lie.............. 24 ......z.góra.............8.10.12......... klara.klara............37......Mazowieckie......11.10.12. ........ Mizo....................30......Warszawa..........11.10.1 2......niespodzianka Moniś83...............28 ......Warszawa........14.10.12...syn Marla..................31 .......ok W-wy.........14.10.12........ mamaparyzanka......22 ......Pomorskie.......15.10.12........ pazMama..............26 ......Norwegia........15.10.12........ Ania3107..............25........Ch*jnów.........16.10.12 ...... eljotka.................26 ......Krosno............17.10.12........ Dotiuszka..............31 ......lubelskie.........17.10.12........ Agulka76...............36......Śląskie.............20.1 0.12....... Tusia21................23.......Pomorskie.......20.11.12 ... .... anilorakk..............23.......małopolska.......22.10. 12........ Macro..................31 ......podlaskie.........23.10.12......... Pela1992...............20......Opolskie.......... 24.10.2012.... mamusia ..............32 .....podlaskie..........27.10.12......... ciastekzkremem......18.......warm-maz........27.10.12.... . .... barbe77................24.......Belgia............ 27.10.12......... swinkaPIGGY..........26.......Toruń.............28.10.1 2. ........ ania_k26...............27.......Kraków...........28.10. 12 ......... graga007...............26......Śląskie.............29.1 0.1 2..........

Macro - ja już byłam na tym usg. Dostałam opis, zdjęcia i dowiedziałam się, że najprawdopodobniej będzie chłopczyk.

Hej dziewczyny, miałam z 16 stron do przeczytania - niezłe jesteście ;) Ja również poproszę o hasło: monika.waligora@op.pl :) Dziewczyny - super, że dobrze wszystko z Waszymi dzidziusiami. Ja chyba czułam ruchy - kilka dni temu uczucie jakby mnie ktoś łaskotał od środka i wczoraj jakby się ktoś rozpychał. To nie bolało ani nie było nieprzyjemne no i w tym miejscu co lekarz mówił, że tam dzidzia siedzi. Mam nadzieje, że to Tadeusz szaleje - z racji, że to pierwsza ciąża to nie jestem tego pewna. Mąż gada do synka, jego siostra, ja też z nim rozmawiam :) Mówimy, że ma rosnąć i naprawiać serduszko :) Mówię, też czasem do niego, żeby mi żadnych "kabelków" w środku nie przestawiał bo już jestem wykończona od tych mdłości, wymiotów i bólu głowy :)Psotnik. :) Na święta jestem u mamy - przyjechaliśmy już w środę.

oj mamusia - na mnie krzyczysz a sama się denerwujesz ;) Mąż powiedział, że to jest Tadeusz. A miała być Zuzia :) Ale mogę już zabrać się za kupowanie ubranek. Zmieniłam suwaczek bo poprzedni zrobił się niewyraźny.

mamusia - uśmiechnęłam się jak przeczytałam Twój wpis :)

Tak sobie myślę, że jeżeli ma być coś nie tak to najlepiej taka choroba, którą można wyleczyć. Ciągle mi po głowie chodzi skąd się to wzięło. Mam takie głupie myśli, że to może ja coś źle zrobiłam.

Dziewczyny wróciłam. Z usg wychodzi 12 tydz 1 dzień. Dzidzia ma 56 mm, czynność serca 165/min Widać kość nosową a NT wynosi 1,5 czyli w normie. Widać żołądek, jelita. Macha rączkami i nóżkami. Raz lekarz nakrzyczał na bobasa bo się garbił. Nacisnął na brzuch a ten się wyprostował, żeby można go było zmierzyć. Na usg najprawdopodobniej było widać siusiaka. Moja torbiel się zmniejszyła. I to koniec dobrych wiadomości - dzidzia ma nieprawidłowy przepływ w przewodzie żylnym tzw wsteczną falę A. Tzn, że krew przez chwilę płynie w złym kierunku. Zanim lekarz powiedział o co chodzi to wiedziałam, że coś jest nie tak bo wiele razy badał serduszko. Czego to może być objawem? Zespół Downa, Edwardsa, Patau. - lekarz powiedział, że jest to mało prawdopodobne ale może tak być. Ewentualnie dzidzia może mieć wadę serca. Powiedział również, że bardzo niewielki procent dzieci tak ma i nic się nie dzieje złego. Pobrali mi od razu krew na test pappa. Jeżeli test z krwi wykluczy zespół downa itp to będzie trzeba robić co chwilę echo serca. Jeszcze podczas usg a potem konsultacji lekarza (którą przez wynik usg przełożono mi ze środy na dziś) mówiłam sobie, że będzie w porządku z dzidzią ale jak byłam już po pobraniu krwi to się podłamałam.

Zmykam powoli na usg - trzymajcie kciuki :)

Czytałam gdzieś w necie, że na zgagę pomagają też migdały :)

Na zgagę i niestrawność lekarz dał mi rennie. Jak dla mnie smakują paskudnie i mnie odrzuca więc nie wiem czy działają. Ale mi niewiele rzeczy ostatnio smakuje ;)

A co do brzuszka to ja mam już spory i nie da się nie zauważyć, że jestem ciąży. Ale większą zasługę mają w tym wzdęcia niż dzidziuś. Ja nie przepadam za spodniami. Tym bardziej teraz przeszkadza mi wszystko co opina się w połowie brzuszka. Wolę sukienki. Mam ich sporo i pewnie jeszcze troszkę w nich pochodzę dzięki temu, że schudłam i że one się rozciągają. Ale już szukam na allegro jakiejś nowej :)

Ja dostałam witaminy ale dlatego, że często wymiotuje i może mi przez to brakować witamin.

Sporadyczne pojawianie się tego śluzu chyba jednak nie pasuje do infekcji. Może pozostałe dziewczyny coś takiego miały. Z myciem też nie ma co szaleć i szorować bo wypłukujemy w ten sposób i te dobre bakterie, które chronią przed infekcjami :)

Może to jakaś mała infekcja. Mi się taki śluz przytrafił razem z pieczeniem w tygodniu gdy miałam owulację. Przez tydzień miałam stosować maść i globulki. Jak się potem okazało, że dzidzia się zrobiła to lekarz powiedział, że nie powinno to jej zaszkodzić. A kiedy masz wizytę? Lepiej to pokazać lekarzowi.

Viviii a odczuwasz przy tym jakieś swędzenie, pieczenie?

Zmykam do wanny bo znowu mi okropnie zimno brrrrrr

Dzięki dziewczyny. Bóle głowy męczą mnie od dłuższego czasu. Próbowałam już soku z grejpfruta i cytryny - niestety nie pomogło. Kawy nie dam rady - odrzuca mnie. Myślę, że to migreny wróciły :(

Dziewczyny miałam okropny sen. Śniło mi się, że byłam w szpitalu, okropnie brudnym. Nie mogłam porozmawiać z lekarzem aby zapytać dlaczego tam jestem. Pielęgniarki były okropnie niemiłe - z nimi też nie dało rady się dogadać. Nie chcieli mnie wypuścić ze szpitala. Potem byłam na usg podczas, którego lekarz nic nie chciał powiedzieć zapisał tylko że 1->90 i byłam przerażona. Nie mogłam się dodzwonić do swojego lekarza. Obudziłam się z bólem brzucha, potem biegunka i standardowo wymioty. Już mi trochę lepiej ale obudziłam się przerażona. Oby czas do 17:20 szybko minął.

Ja chciałam aby mąż też poszedł na usg ze mną dlatego wizyta popołudniu. Z ostatniego zapamiętał głównie to, że się wierciłam jak ginekolog robił usg dopochwowo hehe. No ale wtedy nie wyglądało jeszcze na człowieczka. Jak mu dziś przy śniadaniu opowiadałam, że dzieciątko może już fikać to miał niezłą minę. Ze zdziwieniem zapytał - ma już rączki i nóżki??! Jeszcze to chyba do niego nie dociera :) Przyda mu się wizyta ze mną na usg :)