samitza

Chim, wiec jestes żywym przykładem tego o czym pisałam:( współczuje.

wredny, szowinistyczny samietz ...i może się mylę całe życie? Bo może miłość trwa chwilę? I trzeba zrobić wszystko, żeby nie była ostatnią? Sęk w tym, że to nie ma sensu, gdy nie jest to praca zespołowa, a każde ciągnie w swoją stronę. Z tym się zgadzam w zupełności. ale.. jak żeby nie była ostatnią ? jesli to jest małżeństwo to lepiej aby była ostatnią.

Zdaje sobie sprawę , że faceci potrafią traktować seks jak sport, co wydaje mi sie zimne:P Czy nie lepiej oddawać się komuś w całości? niz sprowadzać to tylko do potrzeb fizjologicznych :O? Booszee, dlaczego ja w ogole rozmawiam z toba na takie tematy :O:P "ludzie po prostu nie dorośli do tego żeby się kochać." Nie wszyscy, Pooo, na szczęście nie wszyscy :) Napisz mi jutro czego szukasz, jesli mozesz;) Dobraj nocy:) S.S, nie przyłączysz sie?

Współczuje, nawet w dziecinstwie jej nie zaznalas? zaczynam podejrzewać że żyjemy w chorym, nie kochanym społeczeństwie:O każda milośc potrzebuje czas, poznania sie, dlatego nie wierze w zakochanie od pierwszego wejrzenia, zreszta jesli ktos kocha drugiego czlowieka tylko za to jak on wyglada to ta osoba musi byc strasznie pusta:O

wracam do ksiązki, juz nie zrzędzę.

Pooo....Dlatego miłość powinna najpierw rodzić sie w naszej glowie, podobno można sypiać bez milośći, ciekawe jak to jest... wlasciwie to nie chce wiedzieć :O Widzisz, ja piję do milości czystej nie skalanej :P a ty mi tu z pościela wyskakujesz:D "(...) dawał dokładnie to chcemy otrzymać" czy w tym zdaniu nie przemawia przez ciebie troche egoizm :P? Gdy ktoś kocha daje z siebie wszystko, a druga strona bierze tyle ile sie jej daje , tylko że my ludzie jesteśmy zbyt zachłanni:P i chcemy ciagle wiecej.

oczywiście, że milość bywa i niebezpieczna, nazywa sie to chora milościa:) gdzie idziesz?? ja to chyba do rana bede dzisiaj kwitla:O

kiedy wchodza na topik "obce" nicki zaczynam dopiero wtedy zdawać sobie sprawe, ze nie jestesmy tu sami ;)

Sacryficial Suicide co hmm? ładny piesek :)

No dobra, nie wnikam, i dalej roztrzasac nie bede ale:P (ostatnie zdanie;) ) Gdyby ta milość byla prawdziwa to własnie tak ci sie kojarzyć powinna-z bezpieczenstwem.;)

chimera, tak to ten sam topik i ci sami ludzie.

Nie uogólniam:P kurwa, jak ty mnie wkurwiasz:D pomysl tylko, spróbuj sie zastanowic jakby twoje życie wygladało bez milośc:p, począwszy od tej pierwszej-matczynej.

Oczywiście, że jesteśmy rózni, i ja tę różność szanuje, nie każdy z nas czuje że bedzie dobrym rodzicem, nie osądzam ludzi którzy nie potrzebują czuć sie rodzicami, to jest nasze życie i nasz wybór, to my będziemy potem żałować, bądz też i nie swoich decyzji.

bezpieczenstwa? a czy bezpieczenstwo nie powiazane jest w jakis sposób z molościa? to dzieki mlosci czujemy sie bezpiecznie , czujemy sie bezpieczni i potrzebni a to jest bardo wazne. brak milosci powoduje niepewnosc, poczucie wyobcowania/odrzucenia, a to z kolei tylko prowadzi do zaburzeń .

Milośc jest nam potrzeba aby normalnie funkcjnowac, brak milosci powoduje zaburzenie, co prawda o tyle ze bez cielesnej potrafimy żyć to bez duchowej juz nie bardzo. Nie koniecznie może być ona ukierunkowane do drugiego czlowieka, moze to być zwierze, roslina, jakas pasja....albo Bog...ale bez jakiejkolwiek życ sie nie da:P

czlowiek nie potrafi życ bez milosci :P widzialeś dzieci w domu dziecka :(? widzialeś skutku uboczne braku milosi? wiec mi tu nie pierrtol:P:P

no a nie:P:D? wyzbywajac sie pierwotnych instynktów, kochamy czysto, nieskazitelnie wrecz bosko ;) ale piertole, kaz mi sie zamknac:P:D

no tak, zapomnialam ze ty już jestes w takim wieku ze nic nie stoi :P

co ci stoi na przeszkodzie ?

"W świecie jest zbyt mało miłości, by wolno było ją trwonic na co innego niż istota ludzka" ... brak mi słow

szatan ? tatko kocha swoje corki :P wiec nie opowiadaj ;) zarobiona jestem :O streszczam eseja:Okuurrfaaa:O też bym uciekła z tej planety, ale teraz nie moge:(

podzielic z toba* boooszzeeee, ze mnie nikt nie bluzga za to jak pisze:O

muszę sie pochwalić z tobą nowa stopka

no w końcu idziesz:P;) bo przez ciebie nie moge sie skupic na rzeczach waznych ;):P paaa)))

aaaaa:D:D:D ale wtopa:P:D:D no fakt, kukułka:O:P (wstydzem sie:P nie patrz na mnie:P ) i wyszlo na swiatlo dzienne jakie mam pojecie o ptakach :D