Tessa Tessa

Hej! ja juz w domu, pierwszy dzien pracy za mna... x podczytujaca, strasznie mi przykro :( trzymam kciuki za jutrzejsze usg - moze te plamienia da sie jeszcze zatrzymac, np. progesteronem? Trzymaj sie!

hej! ja tez bralam clo, chyba dwa cykle - nie pomoglo, ale skutkow ubocznych tez nie mialam :) dzis jeszcze w odwiedziny do siostry a jutro juz do domku... pozdrawiam z PL :)

przepraszam Rachela, nie doczytalam - gratulacje dla synka za zdane prawo jazdy :)

Witam wszystkich! My juz w Pl :) groby posprzatane i czekamy na jutro. Dzisiaj wieczor z rodzinka :) Pozdrawiam!

Gerwazy, oczywiscie jesli M juz wroci, to dla pewnosci mozecie "pracowac" nawet przed pokazaniem sie buzki, a dla pewnosci powtorzyc w dzien pozytywnego testu owu :)

Gerwazy, ja tez je stosowalam te Clear Blue i troche na ich temat czytalam. Wydaje mi sie, ze one sa slabiej czulosci po to wlasnie by ograniczyc to do dwoch usmiechnietych "buziek" czyli tylko dwoch dni. Inaczej musialyby pokazywac buzki co najmniej 5 dni z rzedu a to wprowadzaloby zamieszanie. Dlatego chyba sa juz die kreski, pomimo, ze jeszcze nie ma buzki, ale zdaje sie jestes juz blisko swoich dni plodnych :) jeszcze 2-3 i bedzie buzka usmiechnieta - i do pracy :) x Ivanka, jak Ci sie podobal "Bond"?? x za chwilke wyjezdzamy, czekam tylko na M i w droge!

Witajcie! A juz myslalam, ze jestem przygotowana na takie sytuacje jak ciaza znajomych :( a tu takie cos... ale juz mi troche lepiej :) Ku pokrzepieniu serc napisze tylko, ze znajoma ma prawie skonczone lat 40, tylko jeden sprawny jajnik i zaszla naturalnie bez wspomagaczy, wiem tez, ze starania byly intensywne ;) wiec nadzieja jest zawsze. x Zuzka, gratuluje jeszcze raz! x Dla tych z Was, ktore ewentualnie walcza z pms-em polecam to mleczko pszczele - nie wiem jak Ty Ivanko, ale ja jestem nadzwyczaj spokojna, a u mnie 26 dc, wiec normalnie juz cala "chodze" z nerwow ;) oby tak dalej. x A ja jestem w trakcie pakowania bo wybieramy sie krotko do Pl na Wszystkich Swietych - cala rodzina w PL, groby - prawie co roku jezdzimy znicz zapalic i teraz tez. x a gdzie jest "uzalezniona od kawy" ? gdzie zniknelas? napisz cos :) x Pozdrawiam wszystkich!

Denis, napisalam, ze na mnie nie podzialala - na Ciebie pewno bedzie inacze! nie zrazaj sie tylko probuj! u Ciebie z pewnoscia zadziala!

a ja wrocilam od znajomych i sie wlasnie dowiedzialam, ze bliska kolezanka jest w ciazy, w 3 miesiacu, tez sie starala , miala jeden tylko czynny jajnik - ciesze sie , ale i tak mi smutno :( nie zazdroszcze, ale nie moge sie powstrzymac... smutno mi, sorki... dobranoc

Hej! Ale u nas zawierucha sie zrobila brrr... snieg z deszczem i do tego strasznie zimno :( Rachela, chyba Cie pobilam dzisiaj - ja spalam do 10.00 :) to mi sie zdarza naprawde rzadko hihi, warunki byly bardzo sprzyjajace zwazywszy pogode... x Witam podczytujaca :) i od razu gratuluje! ja tez jestem pewna, ze to ciaza wiec nie martw sie, bedzie dobrze zostan z nami. x Mon cheri, moj M tez rzucil palenie, ale juz jakies 12 lat temu i powiem szczerze, ze nie przypominam sobie by byl bardziej nerwowy niz zazwyczaj z tego powodu (bo on w ogole nerwus jest ;)) wiec moze Twojego jeszcze cos innego dreczy, ze taki rozdrazniony? x Denis, ja tez bralam Sepie, tylko w duzo wiekszym stezeniu, dawka byla taka wysoka, ze bralo sie tylko raz na pare miesiecy, ale jak widac i to U MNIE nie pomoglo, u Ciebie bedzie inaczej, jestem tego pewna :) - mnie blokuje moja psychika, tego tez jestem pewna, nie moge sie na tym skupiac. x Zuzka, Ty tez jestes Aga :) wyczytalam w Twoich perwszych postach - ja tez :) Jesli chodzi o Twoja Babcie - to mysle (tez o tym czytalam) ze wlasnie przez to, ze nie potrafisz sie pogodzic z jej smiercia, nie pozwalasz jej odejsc, ona jest jakby w zawieszeniu bo widzi Twoj bol i cierpienie i sama zostaje przy Tobie. Musisz sie z tym pogodzic i pozwolic jej odejsc - nie znaczy zapomniec! Moze przed odejsciem przyjdzie do Ciebie we snie sie pozegnac, mnie sie to zdarzylo z moja znajoma, ktorej tez juz nie ma :( x A ja dzisiaj zupelni enie mam leniwej soboty :) od rana cos robie, wybieramy sie do znajomych za chwile, wiec pomyslalam, ze cos wezme ze soba, jakas salatke czy cos, no i tka mi zeszlo :) x Milego wieczoru Wam zycze i pozdrawiam wszystkie kolezanki

hej Zuzka, to wszystko o.k. :) nic sie nie martw, beta ladnie sie zwiekszy do poniedzialku, badz dobrej mysli i sie nie stresuj. Sm, jak dobrze, ze wszystko w porzadku z corka, tez sie martwilam... Rachela, super anegdotka, do teraz sie smieje haha, takie dzieciaczki sa slodkie... u nas jeszcze sniegu nie ma ale podobno od jutra ma byc zdecydowanie chlodniej, a ja oczywiscie jeszcze z ogrodem jeszcze nie calkiem jestem gotowa, len ze mnie i tyle... haha jeszcze chcialam cebulki tulipanow posadzic, ale jak bede sie tak zbierac, to mi w koncu ziemia zamarznie. A na gnoju sie nie znam, choc pewnie i u mnie by sie przydal. a slyszalyscie o tym trzesieniu ziemi we Wloszech, na poludniu , moja szefowa wlasnie gdzies tam na urlopie jeszcze siedzi...

Hej! Dzien dobry! Fajnego dnia Wam zycze x Zuzka, napisz jak tam beta wyszla, bede trzymac kciuki za jak najwyzsza!

Mon Cheri... trzymaj sie ! nie moze byc przeciez az tak zle?

no, ja tez bym sie musiala gina Tonika przejsc :) nie bylam juz dlugo zrazona niepowodzeniami... u nas niby opieka medyczna lepsza, ale za usg kaza sobie placic i to nie malo :( za bardziej konkretne badania tez. x mleczko pszczele hihi, pyszne!! beeeee... z miodem jakos idzie, ale czystego chyba bym nie potrafila w ustach dluzej potrzymac, ma taki dziwny i intensywny smak, ze jeszcze dlugo po polknieciu utrzymuje sie w ustach. A pamietasz Ivanka, jak sie nakrecilysmy wit B6 po ciazy Blue Lady? a teraz Zuzka i mleczko pszczele hihi, ciekawe co bedzie jako nastepne? ;)

Dzien dobry! Wchodze na topik a tu takie wiadomosci!!! Zuzka, cudownie, ale sie ciesze :) jednak "maraton" sie oplacil haha Uwazaj teraz na siebie i mysl pozytywnie a wszystko bedzie dobrze. A pisalas, ze nasienie przy takiej "pracowitosci" malo wartosciowe haha, jednak niczego nie mozemy byc pewne :) Juz mi sie zaraz humor polepszyl na poczatek dnia po takiej wiadomosci :) Zuzka, dzieki :)

no to ciekawe z tym sluzem... mleczko mi tez ciezko przechodzi przez gardlo, ale coz :) a miodzik, to najbardziej lubie kasztanowy :) jest super!

Witajcie! Rzeczywiscie, u mnie tez pogoda taka senna, ze czlowiek tylko o spaniu mysli... nic sie nie chce a i weny do pisania brak :( x U mnie juz 2 faza cyklu, zdaje mi sie, ze przegapilam dni plodne :( cos nie moge sie wyznac ostatnio, ledwo sie sluz plodny zaczynal, a juz byl znow gesty (sorki) chyba mi sie wszystko pomieszalo... Z testami owu zle bo sie za bardzo nakrecalam (a tez nie zawsze pokazywaly poprawnie) a bez testow kompletne zamieszanie... a moze to przez to mleczko pszczele? juz sama nie wiem... teraz juz tylko grzecznie czekam na @. x Dziewczynki, gdzie jestescie? wychodzcie z ukrycia :) Gerwazy , napisz cos! Twoj optymizm potrzebny! :) Mon Cheri! a Ty gdzie? zupelnie sie zgubilas?? jak tam z M? napisz cos koniecznie! x Pozdrawiam Was cieplutko i serdecznie pomimo szarej u mnie aury jakos musimy ten okres przetrwac :)

Witajcie! A u nas znowu mgla... slonce nawet jak sie przebije to dopiero popoludniu, tak to jest jak sie mieszka w miescie nad rzeka... Karmi, Biest - zycze Wam milej zabawy :) U mnie tez plodne, ale czy cos z tego wyjdzie?? to sie okaze :) pozdrawiam wszystkie!

Dzien Dobry! Sm, oj przykro mi z powodu corci, ale nie martw sie, bedzie dobrze! na pewno to nic strasznego. x Wlasnie zamierzam sie wybrac na zakupy weekendowe i mysle co by tu zaplanowac na weekend na obiad... jak zwykle zero pomyslow... taka ze mnie taka kucharka ;) Mgla taka u nas, ze normalnie nic nie widac - mleko prawie, ale najczesciej po "mleku" wychodzi u nas slonko :) czego i Wam zycze! x Ivanka, przyjmujesz to mleczko na czczo? bo ja niby tak, ale za chwile pije kawe z mlekiem i to chyba nie za dobrze... ale zaraz z rana nie umiem bez kawy wytrzymac :( x Milego dnia Kochane!

zaskoczy Kochana, zaskoczy :)

Biest, a co to sie stalo? x Ivanka, no to znaczy, ze za malo bralam :) teraz bede po lyzeczce przyjmowac, tylko podobno z metalem nie powinno miec stycznosci, lepiej plastikowa. MAsz racje, juz zbyt wielenam do testowania nie pozostalo :( ale moze i tak ma byc... moze sie wtedy wreszcie wyciszymy i zaskoczy? x Zuzka, dobry seks zawsze jak znalazl ;) ja tam nie pogardze ;) tylko moj M leniwy... a ja na moja corke musialam 8 cykli "pracowac" choc tez 27 lat mialam... tez uwazam, ze jak ma nasionko dotrzec, to i poczeka jak trzeba, wiec sie nie przejmuj tym, ze za czesto bylo! :)

a ile gramow mleczka miesci sie w lyz. od herbaty? moze to sa 3 gr.?

to uwazajcie obie na zdrowko :) ja sie na razie trzymam i jest ok. mysle, ze po mleczku pszczelim bedzie jeszcze lepiej z odpornoscia... Rachela, moze bys tez sprobowala? x Ivanka, ja kupilam czyste mleczko ze sklepu w necie, wolalabym bezposrednio od pszczelarza, ale nie mam tu za bardzo mozliwosci. Nie wiem czy juz ktoras z Was probowala mleczko? ma strasznie cierpki smak, w sumie dla mnie niesmaczne, ale jak pomieszam z miodem, to jest o.k. Do tego jeszcze mam pylek pszczeli bo podobno swietnie razem dzialaja...

Witam sie i ja! Rachelko, przykro mi z powodu @... Ivanko, ja nawet nie wiem co to byl u Was za mecz wczoraj :) a mleczko pszczele juz masz? bo ja tak. x musze sie dzisiaj zabrac za mycie ostatniego, znienawidzonego kuchennego okna ;) zero ochoty... ale za to slonko u mnie swieci, wiec przesylam Wam promyczki. aha i zupe dyniowa dzisiaj znow zrobie, mam inny przepis, taki bardziej egzotyczny z mleczkiem kokosowym, kto ma ochote??

aaa... jeszcze pytalas Stefi jaki kolor... sorki, przeoczylam - na taki ciemno brazowy, chyba sie Pl "wenge" nazywa, jesli sie nie myle... mialam spory problem ze znalezieniem farby, nawet jak dalam wymieszac w sklepie, to wyszla nie taka jak trzeba.