Tessa Tessa

Sm, mail doszedl?

Blue, dobrze, ze sie odezwalas :) kuruj sie tam, wyprobuj domowe sposoby tak jak kolezanki pislay, ale jak bedzie sie przeciagac, to biegnij do lekarza bo nie wiadomo co to... poza tym slyszalam, ze na poczatku ciazy czesto trafiaja sie jakies infekcje, lepiej uwazac... Stefi, trzymaj sie tam i wracaj zaraz w piatek :) zadnej formaliny!! ;) Rachela, ale masz fajnie :) wypoczywaj, zwiedzaj i zdawaj nam tu na biezaco relacje haha i co? juz po pierwszej polowce gol dla Rosji i cos mi sie zdaje, ze sie juz nic nie zmieni na lepsze dla naszych :(

no nie, ledwo weszlam do domu i zaraz gol dla Rosji :( co za kicha...

a u mnie doopa w tym cyklu... taki fajny czas mialam, urlop, relaks i wiecie co? najprawdopodobniej cykl bezowulacyjny :( bo sie kurcze wcale tempka nie podniosla... eh zycie... nie mam na co liczyc, czekam tylko na @...

ach, to jeszcze masz troche czasu na to bikini :)

no to Rachelko trzymaj sie i wracaj do nas! Biest, a Ty kiedy startujesz? w srode?

Mon cheri, zimno to bylo na Etnie, na 2000 tys metrow, a normalnie o cieplutko tylko wiatr chlodny wial... Sm, wysle Kochana tylko jutro dopiero bo z innego kompa pisze i nie moge sie do tych zdjec dostac :) Blue, gdzie Ty jestes?? i nie wymawiaj sie zmeczeniem... ;)

hej Rachela, dasz rade :) ja bym tam jednak jakies dlugie wziela, chociaz cienkie...

aaa Rachela, jak bym miala nie zdazyc wieczorem, to zycze Ci cudownych wakacji, slonca, odpoczynku.... natankuj slonca tak jak ja by starczylo tej energii az do nastepnego razu :)

hejka! Mon cheri, RAchela - dalam rade i wyslalam :) Magdalenka, nie przejmuj sie az tak tymi plamieniami :) czasem to sie zdarza, ja tez mialam wszystko w miare regularnie i tez sie zaczely lekkie, do dzis mam na zmiane, raz jest o.k. potem znowu inaczej wlasciwie bez konkretnej przyczyny... bedzie dobrze, nie martw sie :) Stefi, trzymaj sie tam w tym szpitalu :) wszystko sie dobrze ulozy, zobaczysz... :) mam nadzieje, ze wyjdziesz jak na najszybciej :) Coni, milego wyjazdu! a ja biegne do pracy, jest super!! nie ma jak pierwszy dzien po urlopie do roboty sie zbierac ;)

Dobranoc wszystkim...

no widzisz, a my chcemy jeszcze kiedys do Rzymu pojechac haha, nie wiem czy moj to przezyje... chociaz na sama jazde to on sie az tak nie skarzyl, raczej na brud i smieci... a jak juz w drodze powrotnej wjechalismy do Austrii, to ja widzac auto stojace na podporzadkowanej caly czas myslalam, ze bedzie sie tak wpychac :) jak we Wloszech... jak to czlowiek w tak krotkim czasie nawykow nabywa... hihi

Ivanka, to nie jest glowny krater!!! to tylko taki boczny... hihi, mysmy na samym czubku (haha) nie byli...

Hej Gerwazy! no, z ta jazda, to naprawde jazda haha na autostradzie to jeszcze jako tako... ale w duzym miescie... ja bylam tylko pasazerem, ale myslalam, ze oczy strace, z taka intensywnoscia sie wpatrywalam, czy aby sie nam uda ujsc bez szwanku z centrum ;) z jednej strony ja to uwielbiam bo w tym chaosie jest porzadek... z drugiej jednak myslalam, ze strace nerwy, bylam lekko napieta haha. To bylao w Catanii.... tego sie nie da opisac, to trzeba przezyc.... nie moge sobie wyobrazic jak wyglada komunikacja w Rzymie??? Ivanka, Ty bylas, napisz, mozna to przezyc????!!???

Ivanko, cos tam wyslalam :)

Ivanka, wysle, tylko musze je przejrzec bo chyba ich z 500 mamy :)

hej Stefi, witaj :) nie martw sie, nie przejmuj na zapas, bedzie dobrze... pojdziesz, przebadaja Cie, na pewno cos zaradza w razie czego :)

No to Rachelko, pakuj sie pakuj :) zazdroszcze Ci bo mnie juz chandra dopadla, ze jutro znow do pracy haha ;) taka zachlanna jestem na te urlopy hihi ;) obiadow chlopakom nagotowalas, smialo mozesz wyruszac :) a na wczorajszy mecz Portugalia-Niemcy, zdazylam i tez widzialam i musze sie przyznac, ze wcale za Niemcami nie bylam... moze brzmi okropnie, ale ja tam zadna Niemka nie jestem i nawet zal mi bylo tych Portugalczykow na koncu ;)

Rachela, Coni, Ivanka jak ja sie za wami wszystkimi stesknilam :) nawet chcialam przez komorke wejsc na Kafe, ale na mojej to ten internet ma tempo zolwie haha. Sycylia mi sie bardzo podobala, choc nie jestem za bardzo obiektywna bo w ogole bardzo lubie Wlochy ;) Kilometrow przejechalismy chyba z 5 tys bo na sama wyspe od nas jest 2000 w jedna strone i do tego zwiedzanie. Na brak zabytkow nie mozna bylo narzekac bo naprawde nawet w najmniejszej miescinie zawsze bylo co zwiedzic i zdjec nacykac :) Widzielismy Catanie, Noto, Syrakuse, Raguse, troche Messiny (tyle co przejezdzalimy zjezdzajac z promu). Wracajac wpadlismy do Taorminy (jest cudowna! az zaluje, ze zostawilismy ja na sam koniec, niestety za malo czasu) Bylismy na Etnie, choc nie na samym szczycie (ceny maja zabojcze, za nasza trojke musielibysmy zaplacic 150 euro !!!) wjechalismy autem na 2000 tys metrow i jeszcze wspinalismy sie kawalek piechota po lawie :) sluchajcie, widoki jak na ksiezycu tylko troche bardziej czarno haha, wyszly superowe fotki. Mielismy jeszcze chetke na popllyniecie promem na Malte bo to niedaleko, raptem 1,5 godz. drogi woda, ale znow nas ceny zagiely 180 euro za nas bez auta... A najlepsze zostawiam na koniec... morze... tak pieknego morza to ja jeszcze nie widzialam... kolory ak cudne, ze mialam wrazenie, ze na Lazurowym Wybrzezu jestem... no i plaze, piaszczyste, szerokie choc i skaly sie zdazaja, naprawde warte zobaczenia...

Witajcie kochane! ja juz z powrotem - rozgrzana sloncem i ze spalona skora haha bylo cudnie, mam nadzieje, ze natankowalam slonca i energii na caly przyszly rok bo wiecej takiego urlopu juz w tym nie bedzie :( czas na zmiane bo teraz Rachelka i Biest chyba wyjezdzaja... oby wasz tez byl taki udany jak moj :) widze, ze dzielnie dbalyscie o nasz topik :) tyle nowych stron, do 300-tki niedaleko... witam NOWE kolezanki SM, dziekuje Ci pieknie za fotki, cudnie wygladasz, masz piekna core, ma po Tobie oczy :) Pozdrawiam wszystkie serdecznie!

Ivanka, Sm dalam rade jeszcze cos wyslac :) mam nadzieje, ze doszlo... Trzymajcie sie kochane papa...

spoko Ivanka, wieczorkiem, po pracy jeszcze szybciutko spojrze na poczte :)

no dziewczynki, ja sie powoli odmeldowywuje na nastepne 2 tygodnie :) wszystko mam juz w miare przygotowane, jeszcze tylko pare drobiazgow no i popoludniu do pracy... jak wroce to zdaje mi sie bede miala "lekture" na co najmniej 2 dni ;) piszcie, dojdzcie szybciutko do 300-tnej stronki, niech sie znowu cos "zasieje", czego oczywiscie zycze wszystkim :) Zycze Wam wszystkim przyjemnych nastepnych 2 tygodni, zadnych stresow, ZADNYCH DOLOW ;) sloneczka i odpoczynku, przynajmniej na weekend jeli juz inaczej sie nie da! Aaa Rachela, jesli bym sie nie zdazyla odezwac do Twojego wyjazdu, to cudownego urlopu, pelnego wypoczynku i totalnego wakacyjnego luzu, wykorzystaj ten czas, moze wrocicie juz w trojke? :) oby tak bylo... Trzymajcie sie dziewczynki cieplo

Biest, ja tez, mam nadzieje, ze tym razem dojdzie...

hej Ivanka :) rany! nie wpadaj w dola :) bedzie oki! zjedz powidla, poplywaj nago I nie skacz do kanionu, prosze ;) Ivanka wyslij do mnie fotki, jak zdaze to sie odwdziecze... Biest, to ja Ci jeszcze raz podam swoj, a Ty wyslij do mnie a po tem ja do Ciebie bo cos mi ten mail nie wyszedl :) tessapola@googlemail.com