Tessa Tessa

no to nic nie mow, tylko dzialaj, tak na spokojnie :)

szczesliwy - mialo byc haha

monn cheri - bo persona tez potrzebuje wiecej cykli pod rzad aby "zapamietac" parametry, moze dlatego tak duzo czerwonego mialas? Rachelka - probuj! niczym sie nie przejmuj, nie mozna miec wszystko tak poukladane, wyjdzie jak wyjdzie :) jesli tak sie ulozylo, ze i maz teraz w domu, to najwidoczniej tak ma byc! A z tym marcem haha, to sie smieje bo wczoraj wlasnie mi znajoma mowila, ze bardzo duzo kobiet wlasnie w marcu zachodzi, jakby taki szczesiwa, magiczny miesiac haha - ja sama zaszlam w marcu, wiec moze faktycznie cos w tym jest ;) nie marnuj szansy :)

no coz - predzej czy pozniej... :)

mon cheri - ja ja znam ta Persone bo tez mialam haha, ale ona Ci dobrze pokzywala! bo w Personie musisz na odwrot patrzec bo przeciez to na antykoncepcje jest przeznaczone i dlatego na owu byla czerwona lampka! ;)

Karmi - masz racje w 100% zgadzam sie i wiem o czym piszesz. Nie jest latwo sie z tym pogodzic, ale przeciez nie wszystko stracone, nie pisz, ze sie juz nie uda! Przeciez mozna zostac przynajmniej pozytywnie nastawionym do sprawy! a jednoczesnie nie napalac sie tak strasznie w temacie :) bo widzisz nastawienie odgrywa tu bardzo duza role, ja wiem, ze jestem od Ciebie mlodsza i pomyslisz, ze tak fajnie mi sie mowi, ale mnie tez ciezko przyszlo pogodzenie sie z ta mysla, tylko, ze potem pomyslalam, ze jednak niczego nie strace jesli przynajmniej nie bede o tym myslala, ze juz szanse stracilam, calkiem i na zawsze :) Nigdy nie wiadomo co sie nam jeszcze przytrafi :) pozytywnego oczywiscie!

wracajac do tematu przyszlej ciazy haha, Ivanka - mierze ta tempke juz 7 dzien i czekam. Cyclotest jest takim malym komputerkiem, ktory na tej podstawie oblicza najbardziej "gorace" dni, tylko, ze do dokladnego obliczenia potrzebuje ok. 6 cykli czyli 6 miesiecy. W pierwszym cyklu mierzenia prawdopodobnie w ogole mi nie pokaze tych najplodniejszych dni bo nie ma jeszcze zadnej podstawy w pamieci. Na razie po @ od razu pokazal mi plodny okres wiec w tym cyklu bede sie chyba tez musiala wspomoc testami owulacyjnymi aby jakos to blizej okreslic ;)

dokladnie to nie wiem - ominelo mnie ok. 80 stron haha

mon cheri - i o to chodzi wlasnie zeby sie rozluznic i nie myslec caly czas tylko o ciazy...mnie sie bardzo podoba :) rozmowa o rozmiarach haha

eee... ja tam nic nie mam, a po @ to juz w ogole sie splaszcza... ;) normalnie to 80 b bo jakos mi 75 za ciasne jest, mon cheri masz racje, ja tez mam ciezko staniki pasujace kupic choc mniejszy rozmar mam. Albo za ciasne, albo odstaje, albo gniecie - zgroza!

Ivanka - no wlasnie, kluje choc teraz sie uspokoilo, ale ciesze sie, ze cos zaczyna sie dziac :) a Ty to wlasnie te testy owulacyjne mozesz uzywac w celu blizszego okreslenia :) Stefi - ale Ty sie postaralas z tym ogrodkiem, fajnie - ja tez bym musiala sie juz zajac przekopywaniem, ale ostatnio nie bylo u nas za dobrej pogody na to i mowiac szczerze jakos nie bardzo mi sie chcialo... A Ranczo uwielbiam, tylko, ze ja ogladam te odcinki na Polonii, a ta nowa seria to na ktorym programie sie zaczyna?? bo ostatnio opuscilam kilka :( Prinzesska - a jakie to sa kotlety po wlosku?? daj przepis bo nie znam :)

ej Coni - to super, same zalety :) jakby jeszcze sie tak ciaza pojawila... :) pojawi sie, na pewno...

no nareszcie sie wyspalam... super uczucie :) Coni - ja tez bym Ci radzila kupic juz gotowe sadzonki, jesli o kwiaty chodzi to zawsze tak robie bo ile razy sadzilam cos z nasion, to nigdy nie wysszlo tak jak chcialam, no moze za wyjatkiem lwich paszczek - tych wiekszych - posialam na ogrodku, zupelnie niedbale bo maja takie male nasionka i super wyrosly :) Mon cheri - tak tak, te pierwsze jest aktualne, chociaz juz zglupialam bo wczoraj dziewczyny mi powiedzialy, ze jednak w ciemniejszych mi lepiej... juz sama nie wiem hihi. A propos ziolek, to zaczynam dostrzegac pierwsze plusy - ostatnio klulo mnie w jajniku, mysle, ze byla to oznaka zblizajacej sie owuacji wlasnie z tego jajnika - a teraz zauwazylam jeszcze, ze @ skonczyla sie tak fajnie, normalnie haha - nie wiem jak to napisac, po prostu nic mi sie nie "ciagnie", zadne plamienia po, przedtem tak mialam i to tez mnie zastanawialo. A teraz bylo super, tez tak mialyscie po ziolkach?

mon cheri - doszlo ?

ja juz po gosciach, fajnie bylo ale jakos tak krotko - chyba sie starzejemy...

ja tez biegne do kuchni... milej soboty!

Stefi - to jestesmy juz w dwojke... ja mialam wczoraj to samo z moim, teraz probuje sie pozytywnie nastawic bo goscie popoludniu przyjda.... :) Karmi - milej pracy! No jak sie juz tak chwalicie, to ja tez musze powiedziec, ze czuje sie jakby troche lzejsza haha, nie wiem ile bo przed dieta az sie balam na wage stanac... ;)

przesle chetnie, tylko juz nie dzisiaj bo musze z drugiego laptopa, od meza bo tam sa wszystkie zdjecia, a z jakim kolorem wlosow bys chciala? bo ja to juz rozne mialam...

piekne zdjecie macie razem, a maz? no rzeczywiscie mlodo wyglada, ale zaraz matka? no bez przesady... :) coreczka sliczna, ma urode po mamie...

doszlo doszlo kochana

i tak trzymaj! badz mloda caly czas! ja tez sie tak czuje, choc na zewnatrz hmmm... juz inaczej...

teraz to i ja uciekam... Dobranoc i milego weekendu!

no co Ty, mon cheri...

no fakt Stefi, jakos o tym nie pomyslalam, ale musze przyznac, ze musialabym sie troche postarac, zeby mojego dogonic

ja juz mojemu wiele razy mowilam, ze troche sie powinien za siebie zabrac, ale on zawsze tylko: tak tak i z roku na rok jest coraz gorzej...jeszcze troche bedzie w dziewiatym hihi