Tessa Tessa

basen fajna sprawa, tylko ja sie jakos moczyc nie lubie... cos mi sie rzucilo na mozg haha na starosc bo kiedys lubilam, teraz tylko jak juz z goraca umieram, to wchodze do wody...

moj byl szczuply, ale czas robi swoje, raczej piwko wieczorem haha teraz powoli wyglada jakby sam byl w piatym miesiacu...

a dla mnie to one sa troche za chude, ale kazdy ma inny gust :) a piwko w sam raz na piatkowy wieczor!

szczupla i do tego blond haha

przeciez te modelki, to sama skora naciagnieta na kosci... przepraszam jesli kogos urazilam... osobiscie nigdy bym nie chciala byc az tak szczupla, kobieta powinna miec troche kraglosci -takie moje zdanie :)

mon cheri- ale sobie porownanie znalazlas :)

nienawidze robic brzuszkow... a w ciazy tez mialam 20 kilo wiecej, nie moglam patrzec na wage lazienkowa...

Stefi - macie jeszcze taki adapter na te gramofonowe plyty? jejku co ja sie tych plyt nasluchalam jak bylam dzieckiem....

no z ta waga, to tak jest - ja niby tez nie jestem gruba, ale cos mi sie teraz przykleilo i zle sie z tym czuje i musze z tym powalczyc... zobaczymy z jakim skutkiem haha Nie wiem czy tez tak mialyscie, ale u mnie po porodzie jakos inaczej sie ten tluszcz rozklada - jesli moge tak napisac, zawsze mialam szczupla talie a za to szersze uda i tylek (taka gruszka) a teraz? teraz jest jeszcze gorzej bo jak tyje to zaczynam na brzuchu, a uda sa zaraz drugie w kolejce... juz chyba gorzej byc nie moze...

tak weekend mam wolny tzn bez pracy bo w domu to wiadomo... drugi etat haha

kurcze, tyle napisalam i mi to wcielo :(

Boze, co za dzien- padam z nog... ja to mam "szczescie", jak sie pojawiam, to wiekszosc z Was ucieka... ale wczesniej nie moge bo mnie nie ma w domu :(

ja tez uwazam, ze lepiej jest z wszystkim powoli zaczynac a "kijki" to super sprawa! sama chodzilam ze znajoma i pewnie chodzilabym do dzis, ale obowiazkow mi doszlo i sie czasowo nie wyrabialysmy. Nordic walking jest o tyle fajny, ze mozna go uprawiac niemal wszedzie, samemu czy w grupie i co najwazniejsze mozna sobie indywidualnie dopasowac tempo, poza tym jest tanim sportem bo wlasciwie tylko kijki sa potrzebne a i one nie sa drogie :) Takze SM - powolutku zaczynaj i niczym sie nie przejmuj! A jesli o diete chodzi, to ja tez z tym walcze ;) i ostatnio zaczelam wlasnie mniej jesc, skreslilam slodycze i pije duzo wody, zeby troche oszukac zoladek hihi. Krew oddalam :) bylam dzielna :) wyniki nie wczesniej jak we wtorek, wiec juz niedlugo sie okaze... a teraz biegne do pracy...

Witam ! Kawka juz wypita i trzeba sie zabierac do pracy! pracowity dzien mnie dzisiaj czeka... ale potem, to juz weekend i same przyjemnosci :) mam_pytanie _3 witamy w naszym gronie! ja w tym roku skoncze 36 i jeszcze mam wielka nadzieje na dziecko, wiec Ty nie trac swojej! :) Lece zaraz do gina na to drugie badanie krwi w 5 dniu cyklu... ciekawe jakie beda wyniki? Milego piatku dziewczynki!

Alanja - super te brzoskwinie! w zyciu bym tego tak nie polaczyla... w sensie tych skladnikow haha a teraz tez uciekam... dobranoc.

mam takie jedno ciasto co mi sie udaje i mysle, ze je zrobie. To takie troche drozdzowe z brzoskwiniami z puszki, ale zeby bardziej exklusive bylo, to pomyslalam, ze na gore jeszcze pianke poloze i zapieke i bedzie taka beza... bo beza mi ostatnio wyjatkowo wychodzi haha :) sama jestem zdziwiona...

acha, ale gapa ze mnie haha - zle Cie zrozumilalam :) a jaki oni maja gust? lubia moze bibeloty, albo moze sa bardziej praktyczni?

czesc Coni - jeszcze sie nie martw, zanim nie przyszla... ja juz prawie po. Dzisiaj 3 dzien jak pije ziolka i popoludniu tak mnie klulo w jajniku jak nie wiem co, az sie zdziwilam, nie wiem czy to moze po ziolkach? ale zeby juz?

ale to jak, Ty im to organizujesz, czy tylko masz pomoc i cos przyniesc? czy moze cala imprezke masz na glowie?

ze mnie to naprawde zadna kucharka, wiec Ci niestety nie doradze :( jak juz mi jakiekolwiek ciasto wyjdzie, to jestem szczesliwa haha A tu sobie wyzwanie postawilam, gosci na sobote: i masz babo placek...

jaka ona jest :(

haha, to zalezy jaka tesciowa! :) chociaz, chyba wiem...

u mnie to wlasnie ciekawe jest, ze horrorow sie strasznie boje, ale za to thrilery chetnie ogladam, czuje co prawda taki "niepokoj" wewnetrzny haha tzn sie denerwuje, a mnie to ciagnie.

tak wlasnie myslalam :) ja jeszcze chwile posiedze bo sie wlasnie zastawiam co tym moim gosciom na sobote przygotowac...

no tak, na vox-ie leci "siedem", bylam na tym w kinie a Ty mon cheri, tez juz poszlas spac?